Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 20:42 |
|
|
Sybilla zrozumiała co oznaczała jej wizja. Miała wyłapać gumochłony Hagrida. Zostałam wybrańcem.
- Rubeusie, wyzbieram je dla Ciebie.
Zaczęła biegać za stworzeniami, a zbierając je pomagała sobie magią:
- Accio gumochłon.
Po złapaniu kilku podała je Hagridowi, a gdy miał pełne ręce rzuciła je do Dolores.
- Dolores! Jesteś pomocnikiem wybrańca, to zaszczyt. Dobry omen.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Ron Weasley
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 315
NPC
|
Dodane dnia 01-02-2011 20:49 |
|
|
Ron dobiegł na lekcję Hagrida i od razu pośliznął się na zagubionym gumochłonie, którego nie znalazła Sybilla. Znowu wylądował na ziemi, w dodatku znalazł się na lekcji trzecioklasistów, zamiast swojej, gdyż pomyliły mu się plany zajęć...
Edytowane przez Ron Weasley dnia 01-02-2011 20:54 |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 20:54 |
|
|
-Sybillo dziękuję, nawet nie wim jak tobie dziękować -rzekł Hagrid, był wzruszony jej pomocą, za chwilę pojawił się Ron, który od razu upadł
-Cholibka co tu robisz? Nie mów że cofnęli ciebie do 3 klasy, bo właśnie teraz mam trzecioklasistów. Gumochłony, twoje ulubione zwierzątka przerabiamy -rzekł zatroskany Hagrid, tak mogli zrobić biorąc pod uwagę umiejętności Rona...
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Ron Weasley
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 315
NPC
|
Dodane dnia 01-02-2011 20:57 |
|
|
Zauważyłem... - powiedział Ron, patrząc na rozgniecionego gumochłona, ktorego nadepnął butem. Miał nadzieję, że Dolores nie odejmie mu za to kolejnych punktów. Mam kłopoty, Hagridzie. - powiedział, wstając i rozcierając bolące pośladki. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 20:59 |
|
|
Gumochłon, na który Ronald nadepnął trochę się rozciapciał i był wyjątkowo oślizgły.
- Wingardium Leviosa!
Sybilla podała zgubę Dolores.
- Schowaj ją zanim znowu ucieknie.
Po chwili Trelawney zaczęła się przyglądać leżącemu już stojącemu Ronowi:
- Chłopcze, nie ćwiczysz Wewnętrznego Oka! Inaczej przewidziałbyś, że upadniesz. Mam nadzieję, że będziesz chodził na moje lekcje, nadrobimy zaległości.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 01-02-2011 21:00 |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Ron Weasley
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 315
NPC
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:06 |
|
|
O nie... - wyjęczał Ron. Gorzej już być nie mogło. Sybilla, Hagrid i Dolores w jednym miejscu... Z deszczu pod rynnę.... Ron nie wiedział, co ma ze sobą zrobić. Najlepiej zaszyłby się w swoim dormitorium i przespał ten dzień. Zawrócił do zamku, by sprawdzić swój plan zajęć. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Hagrid
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 188
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:07 |
|
|
-Cholibka. Sybillo, użyj Wewnętrznego Oka, powiedz gdzie Ron powinien mieć zajęcia. Jak on se nie pojawi się na nich, to go wywalą ze szkoły, może pozwoli mu psor mieszkać ze mną w chatce. Jeśli możesz to idź z nim na te lekcje, jako psor masz prawo być na innych lekcjach. -rzekł Hagrid, myślał że zdobędzie za to punkty od Umbridge, za znajomość prawa... |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:12 |
|
|
Sybilla spojrzała na Hagrida z uśmiechem i wdzięcznością w oczach. Ktoś wierzył w jej moc i prosił o przepowiednie! Musiała jednak przybrać surowy wyraz twarzy i odpowiedzieć jak zwykle:
[i]- Rubeusie, Wewnętrzne Oko nie jest na zawołanie."
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Draco Malfoy
Użytkownik
Postać: NPC Asha
Postów: 98
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:16 |
|
|
Draco razem z innymi Ślizgonami stał pod drzwiami od klasy, czekali aż rozpocznie się lekcja, zauważył że nie ma żadnego Gryfona ani Krukona, chociaż powinni być na lekcji. Boją się, te szlamy i zdrajcy krwi pewnie już próbują uciec do szkoły. Wyjął swoją różdżkę, próbował sobie przypomnieć wszystko co mówiła matka i ciotka o oklumencji... |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Hagrid
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 188
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:19 |
|
|
Hagrid zrobił obrażoną minę, wiedział że Ron sobie sam nie poradzi.
-Szkoda, bidaczek zostanie wywalony, a on mi kiedyś mówił, że uwielbia wróżbiarstwo. Już nie będzie miał szans tego się uczyć, już nigdy nie spojrzy w fusy lub do szklanej kuli... -powiedział Hagrid, miał nadzieję że Sybilla mu uwierzy i od razu pójdzie pomóc Ronowi, który biegł już w stronę szkoły...
Edytowane przez Hagrid dnia 01-02-2011 21:20 |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:27 |
|
|
Harry, Hermiona i Ginny znaleźli się w pokoju wspólnym, ale zanim Harry zdążył udać się do swojej sypialni, w ich dormitorium pojawiła się nauczycielka. Harry zrobił wielkie oczy, gdy oddała mu różdżkę. Ścisnął ją mocno w dłoni, nie chcąc się z nią już nigdy rozstawać. Wyciągnął z kieszeni swój plan lekcji orientując się, że niedługo zaczynają się zajęcia z nauczycielką, która przed chwilą ich odwiedziła.
- Ginny, idziesz na Oklumencję?
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:28 |
|
|
- No trzeba iść. Może nie będzie aż tak źle. Za ile się zaczyna? - spytała Harry'ego. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Hermiona Granger
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:30 |
|
|
- Szybko, bo zaraz się spóźnimy ! - powiedziała Hermiona spoglądając na zegarek. Chwyciła swoją torbę z książkami i wybiegła razem z Harrym i Ginny na korytarz. Kierowali się szybkim krokiem w stronę klasy profesor Voronovej. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:31 |
|
|
Glizdogon wyrywał się i piszczał, niczym szczur w łapach kotach. Utrudniało mi to pracę, więc rzuciłam tylko: Imperio! i po chwili szedł już za mną posłusznie. Miałam prowadzić lekcje po Evie. Postanowiłam więc najpierw popatrzeć, jak idzie mojej "koleżance". Kiedy znalazłam się pod drzwiami z Peterem na smyczy, dostrzegłam Dracona. Zaszłam go od tyłu i złapałam za kark. Na lekcję, obiboku! Wprowadziłam go, trzymając nadal za kark, do sali na oczach innych uczniów.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 01-02-2011 21:31 |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:35 |
|
|
- Chyba zaraz się zaczyna... - stwierdziła Harry, widząc pośpiech Hermiony, która za pewne nie wybaczyłaby sobie, gdyby spóźniła się na pierwszą lekcję w tym roku. Ruszyli wspólnie na zajęcia, gdy znaleźli się pod klasą, czekała już na nich niemiła niespodzianka. Oklumencję mieli ze Ślizgonami, co będzie się wiązało z częstym przebywaniem z Malfoyem w jeden sali.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:37 |
|
|
/dodaję posta bo zanim wejdziecie to będę musiała iść sobie.
Byłam pod wrażeniem swojej nowej klasy. Okazała się ona wielkim, ciemnym pomieszczeniem. Urządzono je bardzo ascetycznie, pozostawiono mi tylko moje biurko i stare, proste ławki. Przy każdej z nich zawieszone w powietrzu były świece. Usiadłam na biurku. Założyłam nogę na nogę i odetchnęłam głęboko, kiedy dzieci wchodziły do klasy. Wyjmowały pergaminy i pióra przy akompaniamencie głośnych rozmów. Nawet gdy były już gotowe do lekcji, cały czas ich głosy przeszkadzały mi w zaczęciu lekcji. Tylko kilku uczniów w ogóle zwróciło na mnie uwagę. Zgrabnie zeskoczyłam z biurka, czyniąc swoimi ciężkimi kozakami trochę hałasu. Nareszcie wszystkie buzie były zwrócone do mnie. - Witam wszystkich. - powiedziałam cicho tak, żeby już nikt nie chciał rozmawiać. Jednym machnięciem różdżki zasunęłam prawie wszystkie zasłony w oknach. Zostało tylko jedno, tuż przy mnie. - Zapewne zastanawiacie się, czym będziemy się zajmować na moich lekcjach. O Oklumencji i Legilimencji napisano wiele książek. Wasz dyrektor podarował mi kilka. - otworzyłam okno i wpuściłam do sali świeże powietrze. Kilkoma machnięciami różdżki przesunęłam na biurko całkiem spory stos ksiąg. - Jednak ja uważam, że te nauki wymagają przede wszystkim... - w tym momencie uniosłam książki za pomocą zaklęcia Locomotor. Jednym, szybkim ruchem wyrzuciłam wszystkie książki przez otwarte okno. Cała klasa patrzyła na mnie szeroko otwartymi oczyma. - Praktyki. A teraz pierwsze zadanie. Spokojnie, nie musicie pisać wypracowań. Chcę, żebyście wiedzieli, o co mi chodziło, kiedy wyrzucałam te wszystkie bazgroły. Pomyślcie cokolwiek. Dajcie się ponieść fantazji i zrelaksujcie się... |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Draco Malfoy
Użytkownik
Postać: NPC Asha
Postów: 98
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:40 |
|
|
Nie dał się, już był silny Draco a jej się nie bał, wiedział że gdyby ona mu coś zrobiła to by ją matka zamordowała.
-Puść mnie -wyszeptał, złapał ją za lewę ramię, co od razu zabolało ją i jego, przysunął się do niej, by tylko ona słyszała -Dostałem list dziś, zawaliłyście ponoć sprawę. Paczka którą mieliście odtworzyć, kojarzysz ją? -rzekł cicho, widział jak jej oczy rozszerzają się że strachu, strachy przed NIM. - Mam wam pomóc, wiec już nigdy w życiu nie dotykaj mnie tymi łapskami swoimi, jakby się matka dowiedziała to sama wiesz...
Draco wyrwał się w końcu od Belli, zajął miejsce gdzieś w połowie sali i słuchał Evy, wiedział że z nią też musi porozmawiać na osobność. Teraz starał się oczyścić umysł, przygotowywał się do zablokowania go, pod ławką trzymał różdżkę, był nawet gotów rzucić Protego by na pewno sobie poradzić podczas lekcji...
Edytowane przez Draco Malfoy dnia 01-02-2011 21:43 |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Hermiona Granger
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:40 |
|
|
- O nie, Harry...a myślałam, że w tym roku nie będę musiała oglądać tego ulizanego maminsynka - odpowiedziała, wpatrując się z odrazą w Malfoy'a. Hermiona zajęła miejsce w drugiej ławce, nie wiedziała czego może się spodziewać po tej noawej nauczycielce.
- Widziałeś Rona ? Jak się spóźni, to własnoręcznie go uduszę... - szepnęła do Harry'ego, który siedział obok niej. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:50 |
|
|
Ginny westchnęła. Nie lubiła Ślizgonów nawet gdy przechodzili obok niej na korytarzu. A co dopiero lekcja z nimi oklumencji pod nadzorem tej dziwnej kobiety. Pewnie też robi dla Voldemorta... Pomyślcie cokolwiek? Ginny zamknęła oczy, ale nie mogła oderwać myśli od tej mrocznej klasy. Wkrótce zaczęła wyobrażać sobie wiosnę i mecze Quidditcha... |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-02-2011 21:52 |
|
|
Harry był pozytywnie zaskoczony zachowaniem nowej nauczycielki. Zajęcia praktyczne były znacznie lepszą perspektywą niż uczenie się regułek na pamięć. Kątem oka dostrzegł, jak Hermiona wierci się niespokojnie, na pewno ciężko było jej patrzeć na to jak cenna wiedza zawarta w książkach wylatuje przez okno.
- Hermiono, on już jest spóźniony... Pewnie zasnął w dormitorium i zapomniał, że lekcje się zaczynają...
Po otrzymaniu pierwszego zadania, Harry oparł się wygodnie na krześle i zamknął oczy. Zrelaksować się... ponieść fantazji... - powtarzał w myślach, starając się przywołać pozytywną wizję, jednak zamiast tego w jego głowie pojawił się obraz bladej twarzy Syriusza, jego puste martwe oczy...
|
|