Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 21 2024 23:59:51 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 26
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny02:56:15
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 13,5: HP - Archiwum | Mistrz Przetrwania HP
Strona 159 z 160 << < 156 157 158 159 160 >
Autor RE: Hogwart
Peter Pettigrew
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 85

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-04-2011 21:55
Peter szedł skulony przez korytarz na 7 piętrze, z różdżką w ręce. Zauważył pielęgniarkę, panią Pomfrey, która zaatakowała Neville'a. Peter uśmiechnął się sam do siebie i wycelował różdżkę w plecy Poppy.
- Avada Kedavra ! - krzyknął piskliwym głosem, a zielony promień trafił Pomfrey w plecy. Pielęgniarka padła martwa na ziemię.
- Co tu się dzieje ?! - usłyszał za sobą głos. Odwrócił się i zobaczył pulchną kobietę w różowym sweterku.
- Nic, stara ropucho. Avada Kedavra ! - krzyknął po raz drugi, a Dolores Umbridge już nigdy się nie odezwała.


Syriuszu, jak mogłeś?!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Poppy Pomfrey
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 54

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-04-2011 21:58
// Poppusia nie żyje? smiley
// ale jak Peter mógł ją zabić jak szedł korytarzem, a reszta jest w zamkniętym Pokoju Życzeń? smiley

nigdzie nie zauważyłem, by pisało, że pokój jest zamknięty smiley



It's lucky it's dark. I haven't blushed so much since Madam Pomfrey told me she liked my new earmuffs.

Edytowane przez Arctic dnia 14-04-2011 22:00
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Ron Weasley
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 315

NPC

Dodane dnia 14-04-2011 22:02
/ej no, Poppy jest z w pokoju życzeń!/


Ron zaczął się odbijać od batuty, a diadem spadł mu z głowy prosto pod nogi Harrego. Ron wreszcie odbił się tak wysoko, że przygrzmocił głową w sufit i spadł bezwładnie na podłogę.

Peter wszedł do pokoju życzeń. Poppy o ile mi wiadomo stała oparta o futrynę, także została zabita i KONIEC smiley



Edytowane przez Arctic dnia 14-04-2011 22:03
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-04-2011 22:03
Coy wkroczył za Peterem, nie zwracał on uwagi na jego morderstwa. Szybko zlokalizował jego ofiarę, tą, którą musiał zabić. Stanął obok Cho, która spojrzała na niego z ulgą, myslała że jest on nadal dobry...
-Sectumsempra! Sectumsempra! Sectumsempra! - krzyknął, Cho pojawiło się dużo rań, nie miała szans by przeżyć. Odwrócił się wokół siebie, machnął raz porządnie różdżka, rzucił on zaklęcie Szatańskiej Pożogi, która wszystkich w pokoju spali, on sam ruszył do wyjścia,oo kilku sekundach był już na korytarzu...



Cel
-Uciekajcie z pokoju bo zginiecie!



Edytowane przez Furfon dnia 14-04-2011 22:07
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-04-2011 22:09
Harry korzystając z okazji szybko chwycił diadem, który spadł pod jego nogi. Miał cichą nadzieję, że w wyniku uderzenia głową w sufit Ronowi powróci "rozum" i przestanie zachowywać się jak opętany. Zaczął grzebać po kieszeniach w poszukiwaniu kła bazyliszka, którego otrzymał niedawno od Zgredka... Nagle zamarł w bezruchu, gdy do pokoju zwierzeń wpadł Coy, zadając śmiertelne rany Cho. - Nieeee! - wrzasnął Harry, gotów rzucić się by ją ratować, jednak skutecznie uniemożliwiła mu to śmiertelna pożoga, która rozszalała się w pokoju. Przypominając sobie, że to zaklęcie jest w stanie zniszczyć horkruksa, cisnął z całej siły diadem w płomienie, po czym podbiegł do Rona i zaczął go wyciągać z pokoju zwierzeń. - Musimy uciekać!


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-04-2011 22:11
Biegłam z powrotem korytarzami Hogwartu. Nagle usłyszałam kroki. Schowałam się za rogiem. Niedaleko mnie, jak gdyby nigdy nic, przechodził Charlie Coy. Miał tak ucieszoną minę, że nie mogłam się powstrzymać. - Expelliarmus!Locomotor! - szepnęłam i po chwili miałam jego różdżkę w dłoni. Potem jeszcze doprawiłam zaklęciem stwarzającym więzy. Podeszłam do niego. - Nieładnie kłamać, sama się o tym przekonałam... - powiedziałam uwodzicielskim tonem. - Już myślałeś że ci się upiecze, hm? Niestety, ze mną takich zabaw nie ma. Avada Kedavra! - stopniowo podnosiłam głos, a zaklęcie niewybaczalne wykrzyczałam. Coy zmarł natychmiast od mojego zaklęcia. Wyszczerzyłam się i poszłam dalej.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Ron Weasley
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 315

NPC

Dodane dnia 14-04-2011 22:12
Rona obudziło potworne gorąco. Zobaczył, że jego mózg jest niebezpiecznie blisko płomieni. Podbiegł do worka, by go zabrać, lecz okazało się, że jest on zbyt ciężki od przedmiotów, których tam nawrzucał. Z wysiłkiem ciągnął go po podłodze, lecz płomienie były coraz bliżej. Wreszcie postanowił ratować jedynie mózg. Chwycił go mocno i zaczął uciekać.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 14-04-2011 22:21
Gdy Eva odeszła od zwłok Coya, wysunęłam się niczym cień zza stojącej obok zbroi. Przekroczyłam ciało Charliego i na palach pobiegłam za Evą. Drętwota! - krzyknęłam. Zamarła w połowie obrotu, nie zdążyła odparować zaklęcia. Kiedy upadła, podeszłam do niej. Znów się spotykamy, moja droga. - powiedziałam z lekkim westchnięciem, trącając butem jej sztywne ciało. Wiesz, co spotyka zdrajców Czarnego Pana? - uśmiechnęłam się figlarnie. Avada Kedavra! Patrzyłam wprost w jej gasnące oczy. Nie chciałam uronić ani chwili. Już dawno chciałam to zrobić. - powiedziałam do siebie bezemocjonalnym głosem. Zdmuchnęłam kosmyk włosów z czoła i poszłam szukać członoków Zakonu i... Harrego.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-04-2011 22:26
Nagle murami całego Hogwartu zatrzęsło. Do szkoły wkroczył Gellert Grindelwald, wraz ze swoimi ludźmi. Szedł dumnie przez pobojowiska Howgartu, gdy na przeciw niego stanął Hagrid.
- Odsuń się, mieszańcu, bo pokażę gdzie Twoje miejsce ! - powiedział Grindelwald, celując Czarną Różdżką w Hagrida. Jednak półolbrzym się nie cofnął.
- Avada Kedavra ! - krzyknął Gellert, zielony promień trafił Rubeusa w pierś. Półolbrzym był martwy. Grindelwald ruszył dalej, ku zamkowi. Po drodze zabił jeszcze wiele osób, m.in. Minerwę McGonagall i Kingsleya Shacklebolta.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-04-2011 22:28
Harry wybiegł za Ronem i jego mózgiem z pokoju zwierzeń. Pędził przed siebie na trzęsący się nogach, wciąż mając przed oczami obraz umierającej Cho. Nie miał pojęcia czy horkruks został zniszczony i teraz się nad tym nie zastanawiał.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-04-2011 22:28
Ruszyłem do zamku, teraz przyszła na moją kolei. Musiałem zamordować Pottera, lecz wcześniej znaleźć tego, która właśnie posiada Czarną Różdżkę.


W pokoju życzeń, gdzie szatańska pożoga szalała udało się uciec tylko nielicznym(Ron, Harry, Hermiona, Sybilla) . Luna, Neville, Ksenofolius, Lavender Brown oraz Ginny Weasley na zawsze zostali w nim, spłonęli doszczętnie.




Edytowane przez Furfon dnia 14-04-2011 22:29
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 14-04-2011 22:28
Kątem oka dostrzegłam przemykającego Rona, który tulił do siebie coś dziwnego. Pomyślałam, że ten głupek może mi się przydać. Imperio! Po chwili Ron był już pod wpływem mojego zaklęcia...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-04-2011 22:38
Stałem w głównej sali, moi sprzymierzeńcy walczyli z uczniami oraz pachołkami Grindevalda, ja sam się kierowałem w jego stronę. To on miał Czarną różdżkę, która w końcu będzie należała do jedynego godnego jej czarodzieja. Zaatakowałem pierwszy, jak to zawsze robiłem. Pojedynek z nim wbrew pozorom był łatwizną, dziwiłem się jak taki głupiec mógł zdobyć tę różdżkę. W końcu trafiłem w niego śmiertelnym zaklęciem, teraz to ja byłem panem Czarnej Różdżki. Za pomocą nowej różdżki mój głos poniósł się po całej szkole
-Harry Potterze. Przybądź do mnie, chyba nie pozwolisz by więcej twoich znajomych umierało za ciebie. Nie bądź tchórzem, stań jak mężczyzna do walki, tylko wtedy ich oszczędzę...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Ron Weasley
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 315

NPC

Dodane dnia 14-04-2011 22:41
Ron pod wpływem zaklęcia odwrócił się do Harrego i zaczął szukac swojej rożdżki. Niestety musiał ją zgubić, gdy się odbijał w pokoju zyczeń. Przepraszam cię, czy mógłbyś dac mi swoją rożdżkę, żebym mógł cię zabić? - zapytał Pottera uprzejmie. Jego wzrok wyrażał totalne otępienie, jak jeszcze nigdy przedtem (co było doprawdy trudną sztuką).



Edytowane przez Ron Weasley dnia 14-04-2011 22:42
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-04-2011 22:59
Ron biegnący przed Harry zatrzymał się tak nagle, że Harry musiał gwałtownie wyhamować, żeby na niego nie wpaść. Gdy przyjaciel odwrócił się w jego stronę i odezwał się, Harry wytrzeszczył na niego oczy. - To wina tego mózgu, prawda? On Cię opętał! - krzyknął Harry, wytrącając mózg z dłoni Rona, który poturlał się po korytarzu. Oczekiwał reakcji ze strony Rona, lecz zamiast tego szkolnymi korytarzami potoczył się głos Voldemorta, sprawiając, że każdy włos na ciele Harry'ego stanął dęba. Nie mogąc pozwolić na to, żeby Ron w takim stanie pałętał się samotnie po korytarzu, Harry złapał go za sweter i wepchnął do schowka na miotły, zatrzaskując drzwi. - Jak będzie po wszystkim.... To wrócę po Ciebie. - powiedział drącym głosem. Chciał jeszcze coś dodać, nie będąc pewnym, czy kiedykolwiek zobaczy jeszcze przyjaciela, jednak nie mógł wydobyć z siebie słowa. Rzucił się pędem w stronę sali głównej, by spotkać się ze swoim przeznaczeniem.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Ron Weasley
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 315

NPC

Dodane dnia 14-04-2011 23:13
Ron znalazł się w ciemnej komórce. To mi się nie podoba.... - stwierdził filozoficznie brzmiącym głosem Ron. W tym momencie drzwi się otworzyły. To Hermiona postanowiła uwolnić przyjaciela. Nie wiedziała, że jest on pod działaniem imperiusa. Ron dał się jej bezwładnie odciągnąć od tego miejsca. Zatrzymali się za rogiem, gdzie leżało martwe ciało Coya. Ron podszedł do niego i się schylił. Ooo różdzka.... - powiedział o podniósł ją przed sam swój nos, by się upewnić, czy jest to istotnie różdżka. Kiedy jego mózg zaakceptował już tę prawdę, Ron postanowił ją wypróbować. Avada kedavra! - krzyknął. Po raz pierwszy zaklęcie wyszło mu całkiem poprawnie i trafiło wprost w Hermionę. Ron zobaczył zielony płomień. Ale fajne.... - powiedział i uśmiechnął się głupkowato. Przeszedł nad ciałem Hermiony, nie spojrzawszy nawet na nią i skierował się w stronę, skąd słyszał odgłosy walki.



Edytowane przez Ron Weasley dnia 14-04-2011 23:17
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Peter Pettigrew
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 85

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-04-2011 23:13
Peter usłyszał głos Czarnego Pana. Już wracał do Wielkiej Sali, gdy zobaczył osmoloną Sybillę. O dziwo, Sybilla wyglądała bardzo atrakcyjnie, nie to co przy ostatnim spotkaniu. Peterowi bardzo się spodobała wróżbiarka, jednak strach przed Czarnym Panem był silniejszy.
- Avada Kedavra ! - krzyknął, celując w nią różdżką. Sybilla była już martwa, nie wygłosi więcej żadnej przepowiedni. Peter natomiast ruszył biegiem do Wielkiej Sali.


Syriuszu, jak mogłeś?!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-04-2011 23:25
Harry'emu huczało w głowie od natłoku myśli. Miał wyrzuty sumienia, że zamknął Rona w komórce, ale nie miał innego wyjścia. Skręcił w opustoszały korytarz, coraz bardziej zbliżając się do miejsca w którym był Voldemort. Jego blizna zaczynała go piec z każdą chwilą coraz bardziej, jednak Harry tylko zacisnął zęby i starał się skoncentrować, zbierając w sobie siły. Gdy wkroczył do Wielkiej Sali, stanął w drzwiach ogarniając wzrokiem bitwę. Nie mogąc wypatrzyć w tłumie Voldemorta, wrzasnął - Już jestem! Tak jak chciałeś!


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 14-04-2011 23:28
Hahahahah - w sali rozbrzmiał śmiech Bellatrix i odbił się echem od wszystkich ścian. Mały Potterek przyszedł na spotkanie. - zaszczebiotałam radośnie. Och, a może już "pan Potter"? Co? Jak mam do ciebie mówić?




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-04-2011 23:32
Tłum się od razu rozstąpił na moje skinienie, stał przed mną ten chłopiec. Wybraniec. On miał mnie, Dziedzica Salazara oraz Pana śmierci pokonać? Ktoś o takiej niedołężnej twarzy? Nie ma mowy...
-Harry Potter. Chłopiec, który przyszedł umrzeć. Avada Kedavra -wrzasnąłem, zielony promień trafił prosto w Pottera, który padł martwy. Tak ja powinien dawno temu. - Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości kto jest tutaj najpotężniejszym czarodziejem? Od dziś to ja... - nie dokończyłem, gdyż...



Edytowane przez Furfon dnia 14-04-2011 23:33
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 159 z 160 << < 156 157 158 159 160 >
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum