Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lutego 16 2025 14:22:04 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 21
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Filmy/Klub Filmowy ":o"
TOP 5
moja pani od literat...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny01:26:02
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
sayid jarrah 6 weeks
Michal13 weeks
Lion15 weeks
Lincoln20 weeks
Flaku23 weeks
Isabelle25 weeks
chlaaron42 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 13,5: HP - Archiwum | Mistrz Przetrwania HP
Strona 144 z 160 << < 141 142 143 144 145 146 147 > >>
Autor RE: Hogwart
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 02-04-2011 19:47
Zatrzymałam się gwałtownie, gdy drzwi zatrzasnęły mi się przed nosem. Z pewną obawa powoli odwróciłam głowę, a oczy rozszerzyły mi się z przerażenia. Schyliłam się i podniosłam kamień leżący koło moich stóp. Cisnęłam go w stronę kotary. Uderzył w nią i spadł po jej drugiej stronie. Wówczas zaczęło dziać się coś dziwnego...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 19:56
Trzymałam w dłoni różdżkę i patrzyłam na Evę, jak zwykle próbowała opanować całą sytuację, w takich momentach była niesamowita! Ja nie zamierzałam się poddawać, więc stałam w milczeniu i obserwowałam ich. Byłam ciekawa, co stanie się dalej. Jakoś wątpiłam w to, że nas przepuszczą, ale miałam nadzieję, że Voronova ma jeszcze inne argumenty, aby ich przekonać.



Edytowane przez April dnia 02-04-2011 19:57
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Ron Weasley
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 315

NPC

Dodane dnia 02-04-2011 20:00
Ronowi żołądek podjechał do gardła, gdy winda niespodziewanie zaczęła opuszczać się. Próbował przypiąć sobie plakietkę, lecz za każdym razem, gdy to zrobił, wydawało mu się, że jest krzywo i zaczynał od początku. Po chwili jego plakietka wyglądała, jakby była wyjęta Syriuszowi z gardła.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11742

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 20:53
- Ronaldzie, pozwól, że ja to zrobię.
Sybilla naprawiła i plakietkę Ronowi. Następnie uśmiechnęła się do chłopaka i rzuciła wyzywające spojrzenie Molly.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 20:54
Za kotary pojawiły się sylwetki osób, które Bellatrix zamordowała podczas swojego życia. Każde z nich zadawało te same pytanie.
-Dlaczego?


Śmierciożercy nie przejęli się zbytnio słowami Evy, znali dokładnie rozkaz Czarnego Pana. Złapać Evę i dziewczynę, która z nią będzie, wszystko zostanie wam przebaczone
-Nie Evo, nie tym razem. Expelliarmus - krzyknęli jednocześnie, wytrącili różdżki Evie i Laurie.


Molly spojrzała na plakietkę, odczytała ją.
-Ten horkruks to jakaś rzecz cenna? Chcemy ją znaleźć i opchnąć na rynku by zarobić kasę? -zapytała się grupki, to była pierwsza myśl jaka jej przyszła, bo inaczej co to miało niby być?



Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Ron Weasley
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 315

NPC

Dodane dnia 02-04-2011 20:56
Ron patrzył z duma na swoja plakietkę. Nareszcie czuł się kimś ważnym. Kiedyś może zostanie samym Ministrem Magii. Nagle winda stanęła, a kobiecy głos ogłosił, że przybyli na miejsce. Drzwi rozsunęły się, a oczom Rona ukazał się hol Ministerstwa. Był on opustoszały, co wywołało u Weasleya gęsią skórkę.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Poppy Pomfrey
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 54

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 20:58
- Ronaldzie, zimno Ci? Masz gęsią skórkę!
Potem Poppy popatrzyła na Molly z politowaniem.
- Nie będziemy nim handlować... musimy go zniszczyć.



It's lucky it's dark. I haven't blushed so much since Madam Pomfrey told me she liked my new earmuffs.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 02-04-2011 20:59
Panieeeeeeee!!!!!!! Ratuj!!!! - wrzasnęłam. Nie wiedziałam, że zmarli są niematerialni i nie mogą mi zrobić nic poza pomieszaniem zmysłów. Wynoście się! Natychmiast, bo... bo... - "bo was zabiję" nie było tu chyba całkiem na miejscu, więc nie dokończyłam zdania i zaczęłam się rozglądać za jakąś droga ucieczki.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Molly Weasley
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Molly Weasley

Postów: 27

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 21:06
-Zniszczyć? - zdziwiła się Molly, nie rozumiała po co coś niszczyć, zawsze może się na coś przydać. Molly postanowiła że jak tylko znajdą tego horkurksa(nie wiedziała do czego służy) to go weźmie i spróbuje sprzedać...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11742

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 21:08
- Zniszczyć! To oznacza doprowadzić do takiego stanu w jakim jest Twój dom.
Sybilla pomyślała, że Molly nigdy nie miała słownika, bo nie było ją na takowy stać.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 21:15
Najwyraźniejszym duchem był Rudolf, dawny mąż Belli. Uwielbiał ją gnębić za życia, teraz dostał on drugą szansę
-Jego tu nie ma, dla niego jesteś nikim, zrozum to...



Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Hermiona Granger
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 72

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 21:19
- Lepiej jak najszybciej znajdźmy tego horkruksa. Harry mówił że jest w Departamencie Tajemnic. Chodźmy do windy - powiedziała dobitnie Hermiona, kierując się w stronę wind. Po chwili cała grupa znalazła się w windzie, która ruszyła na dane piętro.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Molly Weasley
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Molly Weasley

Postów: 27

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 21:21
Molly spojrzała na Sybillę jak na idiotkę, czyżby wróżbici mieli czasami zanik mózgu? Przecież ona skończyła Hogwart, do tego była bardzo zdolną gospodynią domową. Nawet nie potrzebowała skrzatów do pomocy. Nie odpowiedziała na jej słowa, złapała Rona za rękę i razem z nim ruszyła szybciej, chciała jak najdalej być od tej kobiety. Spojrzała na swojego syna
-Unikaj tej Sybilli, pamiętam co o niej mówili w szkole. Tacy jak ona to gnioty, gnioty synku, a my przecież gniotami nie jesteśmy. Chyba się zgodzisz z swoją mamusią?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Hermiona Granger
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 72

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 21:29
Winda się zatrzymała i usłyszeli chłodny, kobiecy głos mówiący: "DEPARTAMENT TAJEMNIC". Hermiona wyszła z windy, jednak przypadkiem usłyszała to, co mówiła pani Weasley do Rona.
- Jak może pani tak mówić o profesor Trelawney ?! I jeszcze mówi to pani przy własnym synu ! - powiedziała oburzona Hermiona do Molly.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 02-04-2011 21:59
Kłamiesz!!!! - zawyłam, po czym zaczęłam rzucać w niego zaklęciami. Wszystkie jednak przenikały przez niematerialne ciało mojego martwego męża.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 22:15
Byli głupcami i chyba mnie nie znali, jeśli myśleli, że się tak łatwo poddam. Różdżka spadła na podłogę a w naszym kierunku poleciały zaklęcia. Minęły mnie o centymetry. Nagle mnie olśniło. Ludzie w Hogwarcie nie dbali o pojedynkowanie się wręcz, przeciwnie - nie potrafili się bronić niczym innym, jak zaklęcia. Jakież więc musiało być zdziwienie śmierciożerców, kiedy zwyczajnie, niczym mugol uderzyłam Notta pięścią w twarz. Wyrwałam mu różdżkę i przypieczętowałam częściowe zwycięstwo nad śmierciożercą kopniakiem w podbrzusze. - Protego! - wrzasnęłam. Chciałam, aby zaklęcie było wyjątkowo silne i po chwili tylko dla mnie stała się widoczna powłoka chroniąca mnie i Laurę. - Sectumsempra! - wrzasnęłam do kolejnego śmierciożercy.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 23:04
Sprawdziłem to co chciałem, moje przypuszczenia okazały się prawdą. Natknąłem się na jedynym z korytarzy na małą bandę śmierciożerców, którzy krzyczeli że Bellatrix oszalała. Szybko ruszyłem do sali Śmierci, drzwi odtworzyłem z hukiem. Widziałem Bellę jak rzucała najróżniejsze zaklęcia w stronę łuku, na pewno widziała umarłych. Wiedziałem co to jest tak naprawdę, nie mogłem pozwolić by mnie spotkało to co moją najwierniejsza. Z mojej różdżki poleciał czarny promień, który trafił w łuk, siła mojego zaklęcia rozwaliła go. Przejście do świata umarłych zostało zamknięte, mgła opadła a Bellatrix już nie widziała postaci.
-Mało brakowało. Jak się czujesz?- zapytałem się z troską w głosie, byliśmy akurat sami więc mogłem na to pozwolić.


Travers zdążył zrobić unik przed zaklęciem Evy w ostatniej chwili, w odpowiedzi celując w kobietę...
-Petrificus Totalus - krzyknął, oberwał sam zaklęciem od tarczy Evy. W tym samym czasie Selwyn złapał mocno bezbronną Laurę, akurat jemu wyjątkowo udało mu się przedrzeć przez zaklęcie, trzymał sztylet na jej gardle
-Rzuć różdżkę. Nie wiesz kim ona jest. - lekko szturchnął łokciem Laurę by zawyła z bólu - To córka Czarnego Pana. Rozumiesz teraz w co się wpakowałaś?



Edytowane przez Furfon dnia 02-04-2011 23:06
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 23:12
W jednej chwili całe życie przeleciało mi przed oczami. Nie docierały do mnie słowa mężczyzny, który przykładał mi sztylet do gardła. Stałam i probówałam sobie wytłumaczyć jak to jest możliwe. Nie, to jakiś żart, to jakiś kiepski żart... hahaha, ale śmieszne!
- To nie może być prawda... - wyszeptałam bardziej do siebie niż do nich, poczułam zimny dreszcz, który przeszedł po moich plecach.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-04-2011 23:14
Trzymałam tarczę jeszcze mocniej. W jednej chwili doszło do mnie, komu próbowałam pomóc. Po policzkach popłynęła mi łza, jak zwykle przy tych, na których mi w jakiś sposób zależało. Spojrzałam na nią z nieukrywanym bólem. - Dlaczego? - spytałam tylko cicho, jakbyśmy w Hogwarcie zostały tylko dwie. Czułam się jak uczeń, który dostaje jedynki tylko za to, że daje komuś spisywać. Oderwałam od niej wzrok i skierowałam go na śmierciożerców. - Będę się bronić, mam swoje zasady. Jesteście zbyt słabi, żeby mnie złamać.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hogwart
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 02-04-2011 23:16
Rozległ się huk upadajacego łuku. Kurz osiadł na moich włosach i sukience. Spojrzałam na Czarnego Pana. Musiałam wyglądać żałośnie, brudna ze śladami po łzach za zakurzonej twarzy. Było mi wstyd, że okazałam słabość. Opuściłam głowę. Wszystko w porządku. - powiedziałam bezbarwnym głosem. Wciąż przed oczami miałam obraz zakrwawionego Rudolfa wychodzącego w łuku i żądnego zemsty.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 02-04-2011 23:34
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 144 z 160 << < 141 142 143 144 145 146 147 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
01/02/2025 14:04
jasne rozumiem, bardzo mi przykro

Otherwoman
01/02/2025 10:05
postaram się dziś coś napisać, jak wrócę z pracy, ale nie na sto procent, bo jeszcze sporo rzeczy trzeba ogarnąć...

Otherwoman
01/02/2025 10:01
ja potem coś napiszę, bo wczoraj zmarła moja babcia i miałam raczej ciężki dzień...

Otherwoman
01/02/2025 10:00
kontynuujmy klub smiley

Otherwoman
01/02/2025 09:58
jestem smiley

Umbastyczny
01/02/2025 09:10
Arletam! Przybywaj!

Umbastyczny
29/01/2025 05:57
smiley

mrOTHER
28/01/2025 21:42
smiley

Otherwoman
08/01/2025 15:50
smiley

Umbastyczny
05/01/2025 19:50
smiley

sayid jarrah
04/01/2025 21:02
ok

Otherwoman
27/12/2024 20:13
56 gości online aha

Umbastyczny
25/12/2024 10:32
smiley

Otherwoman
24/12/2024 18:20
smiley

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Archiwum