Autor |
RE: Hogwart |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-03-2011 14:00 |
|
|
Nawet się nie obejrzałam, kiedy nieznajomy mężczyzna porwał mnie i wyprowadził z budynku. Potem wyjątkowo nieudolnie teleportowaliśmy się. Wylądowałam na ziemi. Otworzyłam oczy i odruchowo kurczowo złapałam różdżkę. Moja klatka piersiowa powoli unosiła się i opadała, kiedy po raz kolejny intensywnie próbowałam się skupić. Skoro im wszystkim na mnie aż tak zależało, musiałam ich znać. Podniosłam się i przetarłam oczy. Nagle przed mężczyzną znalazł się patronus. Nie chciałam podsłuchiwać, mimochodem dotarły do mnie wiadomości. A więc miał na imię Charlie... Dlaczego, do cholery nic mi to nie mówiło?
- I co teraz? Nadal nie zamierzacie mnie oświecić, tylko po prostu całą trójką uciekniecie? - spytałam, siedząc po turecku. Rwałam trawę na kawałeczki niczym małe dziecko. Bo tak się wobec nich czułam. Nie rozumiałam niczego, byłam zagubiona i przestraszona.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Peter Pettigrew
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 85
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-03-2011 15:33 |
|
|
Peter został skonfundowany przez panią Figg. Nie mógł się bronić, na szczęście Charlie to zrobił za niego. Peter poczuł, jak po jego członkach rozchodzi się ciepło, jakiego nie doznał od czasów przejścia na stronę Czarnego Pana. Charlie mnie lubi ! Zależy mu na mnie ! - pomyślał i rozmarzonym wzrokiem zaczął wpatrywać się w Coy'a. Miał ochotę rzucić mu się do stóp, jednak zaklęcie na to nie pozwalało. Odczekał chwilkę i gdy odzyskał władzę nad ciałem, potruchtał zgarbiony za panią Figg, Coy'em i resztą gromadki.
- Zaczekajcie na mnie ! Nie chcę zostać sam ! Błagam, nie zostawiajcie biednego Petera samego ! - zaczął krzyczeć za nimi. Po kilku chwilach odnalazł zguby.
- Nie zostawicie mnie ? - szepnął, ledwo łapiąc powietrze w płuca. Znowu dostał zadyszki...
Syriuszu, jak mogłeś?! |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-03-2011 16:51 |
|
|
Feniks Dumbledore'a doprowadził ich do skalnych wrót, nad którymi widniał napis "Dla większego dobra". Harry był zdecydowany, żeby przejść przez drzwi, jednak zanim zdążył wyrazić swoje zdanie, usłyszał ryk motocyklu nad swoją głową zwiastujący pojawienie się Hagrida. Potwierdził on słowa Lupina o upadku Hogwartu, co było jedną z najgorszych wiadomości ostatnich dni.
- Nie musimy się pakować w kłopoty bo i bez tego one są. Voldemort o to zadbał. - wystękał Harry, czując jak uścisk Hagrida prawie łamie mu żebra. - Hagridzie, gdzie jest Dumbledore? Jego feniks doprowadził nas to tych drzwi. - wskazał na skalne wrota.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-03-2011 17:18 |
|
|
Nagle usłyszeliście przerażające krzyki, dobiegające ze środka skalnych wrót. Te krzyki były pełne przerażenia, mroziły krew w żyłach. Po chwili ucichły i wszystko wróciło do normy.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-03-2011 18:07 |
|
|
Przerażające krzyki, które wydobyły się zza wrót, sprawiły, że Harry poczuł ciarki i dreszcze na całym ciele. Teraz nie był już przekonany co to tego, że warto wchodzić do środka. - Hagridzie, czy nie ma żadnych szans na odbicie Hogwartu? - spytał, gdy wrzaski ucichły, jednocześnie wpatrując się z niepokojem w drzwi i trzymając różdżkę w pogotowiu,.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Hagrid
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 188
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-03-2011 19:40 |
|
|
Hagrid dopiero teraz swoim błyskotliwym umysłem zrozumiał, gdzie oni są.
-Cholibka Harry, co my robimy przed Nurmengardem? To złe miejsce, wynośmy se najszybciej jak się da. Odbić szkołę? Oszalałeś Harry? -rzekł, nagle usłyszeli krzyki, dla Hagrida były one skądś znane. Do tego tej osoby nie było wśród nich, czyli... - Czy to nie była Ginny? Czy to nie ona krzyczała? Gdzie ona jest? |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-03-2011 20:01 |
|
|
- Fawkes nas tu przyprowadził, więc to ma znaczenie.
Sybilla uznała to za oczywisty znak od Albusa.
- Mamy na pewno tu coś do zrobienia.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-03-2011 22:01 |
|
|
Spojrzałam na nich ze zdziwieniem, nie wiedziałam nawet czym zajmuje się ten Zakon, najważniejsze było to, że uwolnili mnie i uratowali. Zamyśliłam się na moment, a później oprzytomniałam, nawet im nie podziękowałam!
- Gdzie lecimy?- spytałam, a po chwili dodałam. - Tak w ogóle to dzięki za uratowanie życia, bez was byłoby z nami krucho.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 22-03-2011 22:14 |
|
|
Lećmy! - powiedziałam głośno. Może nawet zbyt głośno i emocjonalnie. Eliksir nie będzie działał w nieskończoność, poza tym śpieszyło mi sie, by rozprawić się z Zakonem. Do kryjówki Zakonu, moja droga. - powiedziałam do Laury. To jest do naszej kryjówki. - dodałam pośpiesznie. Liczyłam, że Charlie jakoś nas tam zabierze, w końcu tylko on wie, gdzie to jest.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Ron Weasley
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 315
NPC
|
Dodane dnia 22-03-2011 22:38 |
|
|
Jestem, jestem... - odezwał się cieniutki głosik Rona zza pleców Harrego. Dziwne krzyki przeraziły go nie na żarty. Może byśmy sobie stąd juz poszli...? - zapytał z nadzieję, niespokojnie się rozglądając.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-03-2011 17:45 |
|
|
//prośba aby ktoś się zwrócił do Ginny i wkręcił w fabułę albo coś postaram się grać regularnie już do końca
Ginny obudziła się nagle z transu, nie wiedząc gdzie się znajduje i dlaczego. Nie pamiętała co robiła przez ostatnie parę tygodni. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Fenrir Greyback
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 23
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-03-2011 18:57 |
|
|
W końcu! Jego ofiara, która była tak blisko niego tylko oddzielona kratami obudziła się. Teraz musi się tylko do niej dostać. Fenrir zbliżył się do Ginny, przez kraty wsadził swój pysk. Obecnie tylko tak mógł, lecz znajdzie sposób by się dostać do jej klatki...
-Chodź mała, nie ma tutaj twojego bohatera Pottera. Jesteś tylko ty i ja - rzekł Fenrir, któremu z ust kapała gęsta ślina, był strasznie głodny. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-03-2011 19:02 |
|
|
Dopiero po chwili rudowłosa spostrzegła, że jest za kratami. Usłyszała nagle sapnięcie i podskoczyła - między dwoma prętami znajdował się pysk wilkołaka, z którego kapała ślina. Wyglądał na głodnego i wpatrywał się swoimi czarnymi oczkami w nią.
- Zjesz mnie teraz? - spytała, w głowie miała mętlik. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Fenrir Greyback
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 23
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-03-2011 19:14 |
|
|
-Zjadłbym gdyby nie te kraty. - swoim długim paznokciem przejechał po metalu wydając okropny dźwięk - Gdzie jest reszta twoich przyjaciół? Byli tu jeszcze niedawno, czemu ich klatki są teraz puste? Spójrz, zostawili ciebie tutaj ze mną, chyba Potter znalazł coś ciekawszego do roboty. - powiedział, nie powiedział że klatka Ginny jest otwarta(wystarczy popchnąć za drzwi, lecz ona tego nie mogła się spodziewać ). Musiał jak najszybciej opracować sposób do ucieczki... |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-03-2011 19:19 |
|
|
- Byli tu i zostawili? Gdzie teraz są? - pierwszą reakcją Ginny było odrzucenie tego co powiedział, przecież to bestia i chce jej namieszać w głowie... A jeśli jednak tak było? Nie, to nieprawda... - Gdzie jestem? |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Hermiona Granger
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-03-2011 19:35 |
|
|
- Ginny ? Co tu się dzieje ? - zagadnęła Hermiona, wpatrując się w dziewczynę. Była przez kilka godzin nieprzytomna.
W innych klatkach zauważyliście (Ginny zauważyła) ciała. Byli to pozostali więźniowie m.in. Dean Thomas, Padma i Parvati Patil czy Oliver Wood. Wszyscy byli martwi.
Edytowane przez Hermiona Granger dnia 23-03-2011 19:37 |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Fenrir Greyback
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 23
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-03-2011 19:50 |
|
|
Teraz jeszcze ta szlama, na którą wcześniej nie zwracał uwagi.
-Granger tak? Ciebie też zostawili, ten rudzielec znalazł sobie nową - rzekł, dopiero teraz zauważył ciała, zaniepokoił się gdyż nie pamiętał żeby to on zabijał. Akurat do tego miał pamięć, każdą swoją ofiarę pamiętał. -Kto ich zabił? WIECIE?! - warknął, był w klatce bezbronny, jeśli zabójca ich przyjdzie tutaj... |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Hermiona Granger
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-03-2011 19:55 |
|
|
- Nie wiemy ! A nawet jeślibyśmy wiedziały, to i tak byśmy Ci nie powiedziały. Możesz nam naskoczyć, burku ! - powiedziała ze złością Hermiona i odciągnęła Ginny jak najdalej od wilkołaka.
- Ginny, nie poddawaj się. Harry nas uratuje, nigdy by nas tutaj nie zostawił. Ron tak samo... - powiedziała, by trochę uspokoić dziewczynę. Wzięła rudowłosą w ramiona i zaczęła ją przyjaźnie przytulać. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-03-2011 20:13 |
|
|
Ginny przytuliła się z Hermioną, było to ciekawe doznanie ().
- Jak tu trafiliśmy? - powiedziała ignorując Fenrira, gdy przestały się ściskać. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Hermiona Granger
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-03-2011 20:25 |
|
|
- Nie wiem...nic nie pamiętam. Obudziłam się i zobaczyłam Ciebie i tą...obleśną gębę - odpowiedziała, wpatrując się z obrzydzeniem w Fenrira. |
|