Autor |
RE: Hogwart |
Hermiona Granger
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 17:20 |
|
|
- Och, dziękuję Ginny - powiedziała i zaczęła głaskać Krzywołapa za uszami. Wtedy do jej uszu doleciało czyjeś skrzeczenie. Hermiona nie wiedziała, że to głos śpiewającego Glizdogona... |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 17:24 |
|
|
Im dłużej Harry myślał na temat Śmierciożerców, tym gorzej się czuł. Miał przeczucie, że ten rok w Hogwarcie będzie najgorszym rokiem do tej pory.
- Auu! - jęknął i złapał się za bliznę. Odkąd Voldemort powrócił, znak w kształcie błyskawicy piekł co coraz częściej.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Hermiona Granger
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 17:26 |
|
|
- Boli Cię blizna, Harry ? Musisz powiedzieć o tym Dumbledore'owi - powiedziała od razu Hermiona, widząc jak Harry się krzywi. Martwiła się o niego i współczuła mu. Nie chciałaby być na jego miejscu, jeszcze teraz, gdy Voldemort gdzieś tam się na niego czai... |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 29-01-2011 17:27 |
|
|
Chwiejnym krokiem, niczym Jack Sparrow, wracałam na swoje miejsce, gdy zobaczyłam, jak w jednym z przedziałów rudy chłopak wyrzuca kartę z moim wizerunkiem. Gwałtownie odsunęłam drzwi. Co to ma znaczyć??? - ryknęłam. Gfryffindor traci 20 punktów!
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 29-01-2011 17:27 |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 17:32 |
|
|
- Nie sądzę, żeby Dumbledore'a to obchodziło, Hermiono. - powiedział ponuro Harry - Skoro pozwala na to, żeby Śmierciożercy uczyli w szkole... - urwał w połowie zdania, bo do ich przedziału wparowała Bellatrix. Harry zacisnął dłoń na różdżce, chęć sprawia tej kobiecie cierpienia rosła z każdą chwilą.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 29-01-2011 17:37 |
|
|
Spojrzałam na niezdarny ruch Pottera. Wskazałam wzrokiem na jego różdżkę. Are you "Sirius"? - zapytałam, żeby go rozdrażnić jeszcze bardziej.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 17:44 |
|
|
Harry doskonale zrozumiał aluzję do swojego ojca chrzestnego, co wywołało u niego wręcz furię.
- Jak śmiesz wypowiadać jego imię?! - syknął zrywając się na równe nogi. - Crucio! - ryknął celują w Bellatrix, nie myśląc o tym jakie konsekwencje mogą go spotkać za użycie zaklęcia niewybaczalnego w stosunku do nauczycielki.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 17:45 |
|
|
Pyk, pyk, pyk... Kolejne chmurki dymu rozpływały się w czystym powietrzu. Spojrzałam przez okno, jak mijamy jeszcze zielone łąki, na których pasły się owce. Wiatr wpadający przez otwarte okno rozwiewał moje krótkie włosy. Przymknęłam je, choć wcale nie było mi zimno. Postanowiłam przejść się przez wagon uczniowski. Wcześniej poszła tam Bella, więc mogły być kłopoty. Schowałam fajkę do kieszeni i machnięciem różdżki otworzyłam drzwi wagonu. Bachory, a wśród nich szlamy i zdrajcy krwi w najlepsze bawiły się ze sobą. Szłam pewnym, ale spokojnym krokiem przez wagon, niczym mugolski dzielnicowy. Tylko kątem oka czasem spojrzałam na dzieci, ale czułam, że przyciągam wzrok. Byłam zagadką i doskonale zdawałam sobie z tego sprawę. Nagle usłyszałam, jak ktoś rzuca moje ulubione Niewybaczalne Zaklęcie. I z pewnością to nie była Bellatrix. Byłam niedaleko, więc poszłam tam. W przedziale siedział Harry Potter. Otworzyłam drzwi. Expeliarmus! - powiedziałam zdziwiona w duchu. Chłopiec, który przeżył wpatrywał się to we mnie, to w Bellę. - Panie Potter, czy ja się przesłyszałam? - spytałam delikatnie.
Edytowane przez panda dnia 29-01-2011 17:50 |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 29-01-2011 17:47 |
|
|
Protego! - wrzasnęłam i odbiłam zaklęcie, które łupnęło w Rona, przez co w całym wagonie rozległ się jego krzyk. Expelliarmus! - odebrała Harremu różdżkę. Ten rok zaczynasz od szlabanu! - powiedziałąm i wyszłam z jego różdżką na korytarz.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 17:51 |
|
|
Gniew Ginny do Harry'ego prysł w ciągu jednej chwili. Jednak są gorsi ludzie... Zrobiło się jej go szkoda, ale przyznała w myślach, że było to głupie zachowanie.
- Harry czemu to zrobiłeś... Od kiedy rzucasz Niewybaczalne zaklęcia? Nie bądźmy jak oni. Nie możemy ich prowokować, bo będzie jeszcze gorzej. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Hermiona Granger
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 17:55 |
|
|
Hermiona próbowała powstrzymać Harry'ego, jednak było już za późno. Bellatrix odbiła zaklęcie i zabrała różdżkę Pottera. Panna Granger miała ochotę zemścić się na Lestrange, jednak wiedziała, że w pojedynku z nią nie miałaby szans. Wkurzona, pobiegła za nią.
- Oddaj mu różdżkę ! - wrzasnęła za Bellatrix, wyciągając własną z kieszeni. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 17:56 |
|
|
Wszystko działo się tak szybko, że Harry nie mógł się zdecydować co zrobić. Czy rzucić się za Bellatrix, czy zostać i pomóc Ronowi. W końcu zdecydował się na tą drugą opcję, widząc, że Hermiona pobiegła za Lestrange.
- Ron! Dobrze się czujesz? - zawołał nachylając się nad przyjacielem, który powoli zaczynał dochodzić do siebie i wydawało się, że nic mu nie będzie. Zrezygnowany Harry opadł na siedzenie. Czuł się podle. Nie dość, że ta kobieta odebrała mu różdżkę, bez której czuł się jak bez ręki, to jeszcze będzie musiał odbyć u niej szlaban.
- Ginny, ona na to zasługiwała! Zabiła Syriusza! A teraz chodzi sobie spokojnie na wolności - Harry był okropnie rozgoryczony.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 18:00 |
|
|
Nie wiedziałam, że w tej szkole wszyscy reagują aż tak impulsywnie. W Durmstrangu ani taki nauczyciel, ani taki uczeń nie byłby w szkole zbyt długo. Zaraz za Bellą z przedziału wyszła Hermiona. - Czy panienka również chciałaby mieć na pieńku z profesor Lestrange w pierwszym dniu szkoły? Ja się tym zajmę. - powiedziałam i odwróciłam się. Machnięciem różdżki wyrwałam Bellatrix różdżkę Harry'ego z ręki i włożyłam ją do kieszeni, po czym zaprowadziłam Hermionę do przedziału. Sama również weszłam do środka, zamykając ze sobą drzwi. Różdżkę trzymałam w pogotowiu, żebym i ja nie dostała zaklęciem. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Draco Malfoy
Użytkownik
Postać: NPC Asha
Postów: 98
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 18:00 |
|
|
Draco zostawił swoich osiłków, ruszył w stronę toalety, po drodze usłyszał krzyk Rona. Ucieszony pobiegł, zobaczył Evę i Bellę stojącą przed przedziałem Pottera i jego ludzi.
-Dzień dobry Panie profesor -rzekł Draco do Belli i Evy, do obu się ukłonił w pas, miał nadzieję że nagrodzą za to jego dom punktami. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 18:03 |
|
|
- Wiem, że na to zasługiwała. Ale pomyśl o tym co przyniosło twoje zaklęcie - dostałeś szlaban, a ona dostała twoją różdżkę. Lepiej było tego nie robić. O masz... - do tego w przedziale pojawił się Malfoy i jakaś nieznana jej kobieta. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 18:18 |
|
|
Alex który wciąż siedział w maszynowni trochę się nudził. Mimo tego że rozegrał sam ze sobą kilkanaście partii szachów i do tego wszystkie wygrał nadal czuł że to nie jest miła podróż. Już nie mógł doczekać się aż ujrzy zamek. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 18:18 |
|
|
Spojrzałam na nich wszystkich z nieukrywanym zdziwieniem. Teraz już wiedziałam, czemu Czarny Pan nie zamierza przyjmować mieszańców do szkoły. Niszczyli całą czarodziejską tradycję. Zasunęłam zasłonki w przedziale. Odetchnęłam głęboko i postanowiłam zacząć. Trochę nie na rękę było mi już teraz się przedstawiać, ale w końcu miałam przed sobą 'elitę Hogwartu', przynajmniej według Dumbledore'a. - Moi drodzy... Rozumiem, że ta sytuacja z Sami-Wiecie-Kim jest nieco... - zatrzymałam się, żeby poszukać odpowiedniego słowa i użyć go tak, aby się nie zdradzić. Nadal nie zmieniałam swojego chłodnego tonu wypowiedzi. - Skomplikowana, ale takie zachowanie będzie dawało jeszcze gorsze rezultaty. Przy okazji, mam nadzieję, że wszyscy wybraliście Oklumencję w tym roku, a szczególnie ty, Harry. Słyszałam, że masz z tym problem... - tu uśmiechnęłam się nieznacznie. Starałam się, żeby wyszło jak najmniej nieszczerze. - Nie mogę zwrócić ci różdżki, ale postaram się, żeby nie trafiła w niepowołane ręce. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Hermiona Granger
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 72
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 18:24 |
|
|
Hermiona weszła do przedziału i gdy usłyszała to, co powiedziała nowa nauczycielka, trochę się zaniepokoiła.
- Skąd pani wie o oklumencji ? Przecież to była tajemnica, nikt o tym nie wiedział prócz profesora Snape'a i Dumbledore'a... - powiedziała, patrząc się podejrzliwie na Evę. Hermiona będzie musiała ją obserwować. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-01-2011 18:29 |
|
|
Harry doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że Ginny ma rację. Atakując Bellatrix postąpił głupio i lekkomyślnie, jednak nie żałował swojego zachowania i jeśli nadarzy się okazja, na pewno będzie próbował to zrobić po raz drugi.
- Po prostu... Nie mogę zmieść tego, że to co zrobiła uszło jej na sucho. - powiedział cicho i spojrzał na nowe osoby, które weszły do ich przedziału.
- Tak, jasne. Nie będę rzucać. - odpowiedział nie do końca szczerze Charliemu, po czym spojrzał na kobietę, której nigdy wcześniej nie widział. Domyślił się, że będzie ona nową nauczycielką. Harry miał ochotę jej odpowiedzieć, że problem to on ma ze Śmierciożercami chodzącymi sobie po Hogwarcie a nie z Oklumencją, ale zrezygnował z tego, chcąc się wpakować w jeszcze większe kłopoty.
- Moja różdżka już trafiła w niepowołane ręce... - powiedział tak cicho, że tylko Ginny mogła go usłyszeć.
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 29-01-2011 18:32 |
|
|
Zmierzyłam wzrokiem Coya. Nie on nic nie wie. - pomyślałam sobie. Nie zachowywałby się tak spokojnie. Z drugiej strony... może po prostu czeka na okazję? Lepiej mieć się na baczności. Pozostawiłam wszystkich przy przedziale uczniów, gdyż niepokoiło mnie, że zostawiłam swój bagaż bez żadnego zabezpieczenia. A przecież miałam w nim coś bardzo ważnego... Otworzyłam drzwi do przedziału i zaczęłam wchodzić, ale moja noga od razu trafiła na coś lepkiego. Na podłodze było rozmazane toffi, które teraz kleiło się do mojego obcasa. Rozejrzałam się. W całym przedziale panował istny chlew, a Sybilla jadła sobie w najlepsze...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|