| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:08 |
|
|
- Oczywiście Albusie, tylko jak?
Sybilla poprawiła swoje okulary i patrzyła na Albusa wręcz z uwielbieniem.
- Zawsze służę moimi pomocnymi wróżbami.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
 
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:09 |
|
|
|
- Co pani robi? - spytała Sybilli, gdy ta machała przed jej twarzą ręką. Po chwili nauczycielka zaczęła płakać. - Stało się coś? - położyła rękę na jej ramieniu, gdy wkroczył Dumbledore. Ginny słuchała go z uwagą co chwila zerkając na Trelawney. Stara udawaczka... |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
Hagrid
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 188
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:11 |
|
|
Hagrid zaczął głośno bekać, za dużo zjadł w swojej chatce swoich biszkopcików, które każdy uczeń uwielbia.
-Przepraszam psorze, to się już nie powtórzy. Cholibka, mówiłem że tak będzie, co my teraz zrobimy? -spytał się, po chwili zaczął w swoim płaszczu szukać ciasteczek by innych poczęstować... |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
rafalek
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:13 |
|
|
Rafalek, który własnie wracał z łazienki i już miał nacisnąć klamkę od drzwi kuchennych, usłyszał słowo "walczyć". Czuł, że nogi zamieniają mu się w watę cukrową. Przez chwilę trzymał drżąca dłoń na klamce, nie wiedzą, czy bardziej boi się tam wejść, czy zostać w ciemnościach korytarza. Ostatecznie zebrał w sobie resztki odwagi i nacisnął klamkę. Szybkim krokiem przeszedł przez kuchnię i usiadł na swoim dawnym miejsu, majac nadzieję, ze nikt go nie zauważy.
Edytowane przez rafalek dnia 25-01-2011 20:14 |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:13 |
|
|
|
Alex tylko spojrzał na Albusa po czym odszedł od stołu gdyż widocznie nie miał się dziś dowiedzieć niczego poza tym co wiedział. Usiadł więc spokojnie w kącie i zaczął obmyślać gdzie by mógł poeksperymentować z eliksirami. |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:18 |
|
|
- Nie, to nie wszystko. Wiem, że to będzie cholernie trudne, ale my mamy coś, czego Voldemort nigdy nie będzie miał. Mamy naszą przyjaźń, która przezwycięży wszystko. Ale jest jednak jeszcze coś...coś, co trzyma Voldemorta przy życiu. Ale o tym później. Teraz najważniejsza jest ochrona uczniów i Hogwartu. domyślam się, że Voldemort wyśle do Hogwartu szpiegów. Zawsze pragnął rządzić w szkole, a teraz gdy Ministerstwo jest po jego stronie...no cóż, sami rozumiecie. Zaczyna się rok szkolny, a wy wyruszycie niedługo do szkoły z misją, by go chronić. Mam nadzieję, że mi w tym pomożecie - odpowiedział.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:22 |
|
|
- Tak, Albusie, tak!
Sybilla cieszyła się niczym aportujący pies.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:22 |
|
|
Alex z boku spojrzał na Dumbledora by po chwili namysłu do niego podejść i spytać się go:
- Dyrektorze ale dlaczego dajesz mi stanowisko o którym nie mam pojęcia? Przecież każdy bardziej rozgarnięty śmierciożerca od razu zorientuje się że nie mam zbytniego pojęcia o magicznych stworzeniach. Co innego eliksiry. W tym zawsze byłem dobry a stary Snape to sługa Sam Wiesz Kogo. Nie możemy pozwolić aby panoszył się dłużej po szkole. |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:24 |
|
|
- Dość, Alexandrze. Ufam Severusowi Snape'owi. Jeśli nie chcesz uczyć ONMS, to będziesz uczył zaklęć. Wybieraj - odpowiedział ze spokojem w głosie.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:27 |
|
|
|
- Dobra, niech już będą zaklęcia - odparł Alex odchodząc od zdenerwowanego Albusa. Nie podobała mu się jednak ta ufność wobec Snape'a i ten brak zdecydowania w Albusie. Każda woja wymagała ofiar i trzeba się było z nimi liczyć a dyrektor widocznie tego nie rozumiał. |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:27 |
|
|
|
Ginny nie miała odwagi pytać o cokolwiek dyrektora szkoły, więc nadal milczała. Fakt, że ten mężczyzna o twarzy dziecka miał być ich nauczycielem w przedmiocie, o którym jak sam przyznał nie ma pojęcia, nie napawał ją optymizmem. Trochę bardziej godny zaufania był auror, który miał przynajmniej pojęcie o czym mówi. |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:30 |
|
|
Albus wpatrywał się spokojnym wzrokiem w aurora.
- Nie możemy zabrać uczniów. Hogwart to najbezpieczniejsze miejsce, nawet bardziej bezpieczne niż samo Ministerstwo. Tam będziemy się bronić. A co do ataku...przyjdzie i nasza kolej. Teraz musimy skutecznie odeprzeć atak Śmierciożerców.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
rafalek
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:37 |
|
|
Na słowa "Sam Wiesz Kto" rafalek zrobił się bledszy niż sam Voldemort. Na szczeście półmrok skrywał jego twarz i nikt tego nie zauważył. Albus zaprosił go tutaj, nie chciał wyjść na tchórza. Wciąz nie rozumiał, jaką rolę miał pełnić ktoś taki jak on. Czyżby Dumbledore dostrzegł w nim jakieś ukryte zdolności?
Edytowane przez rafalek dnia 25-01-2011 20:37 |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:38 |
|
|
|
Alex widząc że niezbyt rozmowa się klei a wokół są tylko poza Dumbledorem i aurorem ta stara wariatka i uczniowie ruszył na górę by rozejrzeć się po tej dziwnej kwaterze jakim niewątpliwie był ten dom. |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:41 |
|
|
- Dobra myśl, ale niemożliwa do zrealizowania. Do szkoły uczęszczają uczniowie, którzy są powiązani z pracownikami Ministerstwa, a nawet z samymi Śmierciożercami. Zaklęcie nie byłoby skuteczne, gdyby uczeń mógłby wprowadzić wrogów do szkoły. Poza tym, wszyscy wiedzą gdzie jest Hogwart i na pewno nie zawahają się zdjąć zaklęcia - odpowiedział. Ten młody auror ma wiele ciekawych pomysłów, jest dobrym nabytkiem dla Zakonu.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:43 |
|
|
Sybilla wyczuła w powietrzu strach i spojrzała w stronę jego źródła. Ujrzała upiornie bladą, niczym jak u trupa twarz.
- Tak mi przykro Rafałku. Taki los spotyka niewinnych...
Po tych słowach znowu się rozkleiła, mimo, że chciała być dzielna przy Dumbledorze, który zlecał im zadania. Zakryła, więc swoją twarz kilkoma chustami, których miała na sobie mnóstwo.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:50 |
|
|
Oj, Charlie, Charlie...świetny z Ciebie auror, choć masz zbyt mało doświadczenia. Widzisz...każdy wie, gdzie jest położenia Hogwartu. Nawet jeśli stałby się niewidzialny, to można byłoby bardzo szybko zneutralizować to zaklęcie, np. rozwalając mury. Z drugiej jednak strony, nie możemy używać takich zaklęć. Bądź co bądź ciągle podlegamy Ministerstwu. Gdyby ludzie zobaczyli, że buntujemy się przeciw Ministerstwu, zabraliby swoje dzieci, tym samym bardziej je narażając. Musimy zrobić to po cichu, tak by nikt się nie zorientował.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
rafalek
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:50 |
|
|
|
W pomieszczeniu zaczęło być słychac dziwny odgłos. To zęby rafalka dzwoniły ze strachu. Sybilla przerażała go. Właściwie mógłby zadać sobie pytanie, kto go nie przerażał. Po chwli kątem oka dostrzegł, że jedna osoba wychodzi z pomieszczenia. A jeśli to szpieg Vol... Vol... - rafalek ne dokończył myśli, gdyż bał się, że w ten sposób zwróci na siebie uwagę Czarnego Pana, ktory ją odczyta. Sam już nie wiedział, komu ufać. Był o krok od tego, by samego Dumbledore'a uznać za szpiega Tego, Którego Imienia Nie Wolno Wymiawiać. |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:51 |
|
|
Ginny obróciła się w lewo i napotkała trochę znużoną Cho.
- Obawiasz się ich? Śmierciożerców? Zabijali niewinnych ludzi, a teraz będą uczyć w naszej szkole... |
|
|
| Autor |
RE: Grimmuald Place 12 |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-01-2011 20:59 |
|
|
Dumbledore zaczął sobie nucić jakąś piosenkę, gdy jego wzrok padł na zegarek.
- Przyjaciele, niestety czas mnie goni. I tak już się zasiedziałem. Jutro przyślę kogoś do was. Miłej zabawy i dobranoc ! - powiedział i szybkim krokiem opuścił Kwaterę. Kilka chwil później dało się słyszeć charakterystyczny odgłos aportacji.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
