Autor |
RE: Hogwart |
Peter Pettigrew
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/PettigrewGOF[1][372].jpg)
Postać: NPC
Postów: 85
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 12:59 |
|
|
Peter zdziwił się trochę, widząc jak Luna idzie z bażantem. Łatwo jej to poszło, nawet szybciej go złapała od samego Petera. Ciekawe, jak jej pójdzie kolejne zadanie...
- Dobrze się spisałaś, dziewczynko. - powiedział i machnięciem różdżki wyczarował klatkę do której wsadził bażanta. Drugim machnięciem różdżki znów związał Lunę i zawiązał jej oczy opaską. Wracali powoli w stronę dworu. Po chwili byli już w środku. Peter tak jak wcześniej uwolnił dziewczynę. Byli w kuchni.
- Twoje kolejne zadanie będzie trochę łatwiejsze... - powiedział, bo gotowanie wydawało mu się błahostką.
- Musisz przyrządzić tego bażanta, a co najlepsze...musisz go najpierw zabić - powiedział z uśmiechem, dając Lunie nóż.
Syriuszu, jak mogłeś?! |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 14:31 |
|
|
- Nie ma ich.
Sybilli zrobiło się głupio, że pozwoliła zostać uczniom w wiosce.
- Harry postanowił zostać i odszukać Ginny i resztę na własną rękę. Mówił, że się na Tobie zawiódł Albusie, że naraziłeś ich na niebezpieczeństwo. Ronald jako najlepszy przyjaciel też chciał zostać, a panna Chang się wahała, ale też została. Chce im pomóc odnaleźć Lunę Lovegood.
Trelawney patrzła na Dumbledore'a ze smutkiem.
- Nie rozumieją, że sami mają niewielkie szanse. To Ty musisz nam pomóc.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 14:58 |
|
|
Ginny obudziła się na łóżku w jakiejś komnacie, w której nigdy wcześniej nie była. Czuła się odprężona, gdyby ktoś ją zpełnie uleczył z ran po cruciatusie. Prawdopodobnie był to ten sam budynek, w której znajdowała się piwnica, bo niektóre fragmenty wystroju były podobne. Rozglądnęła się - na innym materacu leżał Charlie, który spał. Przez chwilę na niego patrzyła, a potem przeszła do drugiej izby. Na stole było pożywienie i napoje. Weasley nie patrzyła nawet za co się bierze, zaczęła jeść wszystko po kolei i wypijać płyny jak szybko tylko mogła. Apetyt rósł jej w miarę jedzenia, którego sporo już ubyło, więc wróciła do poprzedniej komnaty, aby obudzić Coya, pewnie też coś chciałby zjeść. Szturchnęła go ręką parę razy mówiąc "Charlie".
Edytowane przez Lion dnia 26-02-2011 14:58 |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3334[47].png)
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 15:20 |
|
|
Ostatecznie zniknięcie Sybilli oznaczało tylko jedno - nie ma już odwrotu. Stali przez chwilę pośrodku pola uprawnego, a wymowna głucha cisza panująca dookoła dawała im do zrozumienia, że są zupełnie sami i zdani tylko na siebie. - Dzięki, że ze mną zostaliście... - bąknął Harry, nie potrafiąc wyrazić słowami jak bardzo jest im wdzięczny. - Możesz spróbować przywołać miotłę, ale Hogwart jest dość daleko... Myślisz, że Accio zadziała? - spytał Cho. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 15:21 |
|
|
- Chyba nie jesteśmy pod ziemią już, bo cieplej tu jest... Ale nic więcej nie wiem, nie mogę zobaczyć co jest za kratami, bo nie ma krat tylko czarne drzwi... - wskazała na nie palcem. - Dobrze się czujesz? Wyglądasz na wykończonego. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 15:42 |
|
|
Ginny wyobraziła sobie jak przez pole leci sobie stodoła i spada dachem na Charliego.
- No dobra... Jak myślisz, czemu dali nam jedzenie, picie i miękkie posłanie? - zapytała. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Arctic
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3347809[44].gif)
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 16:27 |
|
|
Dumbledore zmarszczył brwi.
- Nie powinnaś im dać odejść, Sybillo. Ale to już przeszłość. Skoro Harry chce szukać porwanych, będzie w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Sybillo, bądź tak dobra i zbierz wszystkich członków Zakonu w Hogsmeade w gospodzie "Pod Świńskim Łbem". Ja muszę załatwić jeszcze pewną sprawę, ale postaram się dołączyć jak najszybciej. - powiedział i szybkim krokiem wyszedł z gabinetu, zostawiając Sybillę samą. Nie zwracał uwagi na oglądających się za nim uczniów. Nie było na to czasu. Stanął obok drzwi i zapukał dwa razy do pokoju Evy...
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 16:52 |
|
|
Podobne pukanie rozległo się winnej części zamku. To ja postanowiłam odwiedzić starego "przyjaciela" Severusa. Miałam nadzieję, że jest w swoim pokoju i przyjmie mnie do siebie. Chciałam jak najszybciej wykonać zadanie.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
panda
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/zrzut-ekranu-2019-05-22-o-14-1[70].png)
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 18:12 |
|
|
Nawet nie zauważyłam, kiedy zasnęłam. Chyba byłam zbyt zmęczona nadmiarem emocji. Wróciły wspomnienia. Doszły nowe fakty. Obudziło mnie dopiero pukanie. Zaczęłam się zastanawiać, kto to w drodze do drzwi. Bellatrix prędzej wyważyłaby drzwi. Zakon nawet pewnie nie wiedział, gdzie mieszkam. Pociągnęłam za klamkę. To mógł być tylko...
- Słucham? - wydukałam tylko do Dumbledore'a. Poczułam, jak w gardle staje mi gula. Do oczu napłynęły mi łzy. Nadal miałam w pamięci obraz, w którym Karkarow zwierza się właśnie jemu. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Andzia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/andzia[83].png)
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 18:58 |
|
|
Luna z rezygnacją patrzyła jak Peter wsadza bażanta do klatki. Po raz kolejny zawiązał jej ręce i oczy i zaprowadził do środka. Miała nadzieję, że wykonała już zadanie i teraz będzie mogła wrócić do przyjaciół. Niestety się myliła. Razem z Peterem i Malfoyem trafiła do kuchni, gdzie czekało na nią kolejne zadanie. Spojrzała z niedowierzaniem na człowieka, który je zlecił. Zacisnęła mocno dłoń na rękojeści noża, którego jej dał. Ostrze zabłysło w bladym świetle lampy. Miała teraz broń, Peter nie miał nic... oczywiście mógł mieć w kieszeni różdżkę, ale na pewno nie zdążyłby jej w porę użyć. Nie zabije tego bażanta, to było pewne. Nie dopuści się takiego czynu, choćby sama miała umrzeć.
- Nie. - powiedziała spokojnie - Nie zrobię tego. Nie zgadzam się. Zaprowadź mnie do moich przyjaciół. - mruknęła, wciąż trzymając nóż w stalowym uścisku. Nie miała zamiaru być kucharką Voldemorta, należała do Zakonu. Jeśli Peter będzie ją do tego zmuszał, nie zawaha się zadać ciosu. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 19:34 |
|
|
- Wszystkich członków Zakonu?
Sybilla powiedziała to sama do siebie. Kogo miała zebrać? Charlie, Ginny i Luna są w niewoli. Potter, Ronald i Cho postanowili działać na własną rękę. Neville się gdzieś zgubił... Nie znam za bardzo innych członków Zakonu. Trelawney intensywnie myślała i stwierdziła, że Minerwa i Severus należą do jej sprzymierzeńców, również Hagrid i Lupin. Przypomniała też sobie o rodzicach Rona.Snape'a dawno nie widziałam, chyba go nie ma w zamku. Sybilla udała się, więc do sowiarnii i wysłała list do rodziców Rona: "Jak najszybciej w Świńskim Łbie. Sybilla[/i] Wysłała również swe patronusy-Ponuraki do McGonagall i Remusa, treść była taka sama jak w przypadku Weasleyów. Hagrida postanowiła odwiedzić osobiście. Polubiła go bardzo i obiecała odwiedzić. Ruszyła przez błonia do jego chatki i zapukała do drzwi.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Arctic
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3347809[44].gif)
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 19:39 |
|
|
- Witaj. Mogę wejść ? Chcę z Tobą porozmawiać, widzę po Twojej minie, że też masz mi coś do powiedzenia - powiedział i nie czekając na pozwolenie, wszedł do środka.
- Dostałaś mój list. Jaka jest Twoja decyzja ? Co postanowiłaś ? - zagadnął, przechodząc od razu do rzeczy.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Peter Pettigrew
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/PettigrewGOF[1][372].jpg)
Postać: NPC
Postów: 85
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 19:44 |
|
|
- Nie dyskutuj ze mną ! Ja tutaj wydaję polecenia ! - powiedział zezłoszczony Glizdogon. Pierwszy raz podniósł na kogoś głos i było to bardzo przyjemne uczucie.
- Zabijesz tego bażanta, albo przyprowadzę tutaj Greybacka. I wtedy ktoś tutaj zginie. I to na pewno nie będzie bażant - powiedział z chytrym uśmieszkiem.
- Masz minutę. Jeśli ten bażant nie będzie martwy, zobaczysz jak wilkołak wypruwa Ci flaki, dziewczynko - powiedział i wyszedł z kuchni, zamykając za sobą drzwi.
Syriuszu, jak mogłeś?! |
|
Autor |
RE: Hogwart |
panda
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/zrzut-ekranu-2019-05-22-o-14-1[70].png)
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 19:56 |
|
|
Przepuściłam go w drzwiach. Nie wiedziałam, jak zacząć. Po tym wszystkim, co zobaczyłam, kompletnie zmieniłam do dyrektora nastawienie. Usiadł na fotelu. Machnęłam różdżką i przywołałam dwie filiżanki gorącej herbaty. Następnie sama zajęłam miejsce w fotelu obok. Zapadła martwa cisza. Było mi tak cholernie wstyd, zawiodłam nie tylko jego, ale i mojego mistrza, Karkarowa. Zawiodłam Durmstrang i Zakon. - Ja... Ja przepraszam. - i wtedy puściły mi nerwy. Stało się tak samo, jak z Karkarowem - zaczęły trząść mi się ręce i nie mogłam wydusić z siebie słowa. Do tego nie kontrolowałam już łez. Chyba nawet zauważyłam, że bije mi serce. Miałam ochotę zapaść się pod ziemię. - Teraz wiem, że popełniłam błąd. Nie wiem, jak mogę... Zadośćuczynić za to, co zrobiłam? - szepnęłam, skryłam twarz w dłoniach i zaszlochałam. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Andzia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/andzia[83].png)
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 20:00 |
|
|
- Z tego co wiem, to Lord Voldemort tu wydaje rozkazy! - krzyknęła za nim Luna. Pierwszy raz w życiu wypowiedziała to nazwisko, ale nie czuła się jakoś specjalnie przerażona. Wręcz przeciwnie, nabrała odwagi. Gdy Peter wyszedł z kuchni zazgrzytała głośno zębami.
- Dobra, Rzodkiewko! Ciesz się, że ja to robię, bo inni mogliby się troszkę dłużej nad tobą znęcać. - Luna przygryzła wargi, otwierając klatkę. Wyjęła stamtąd bażanta i zamknęła oczy.
- Żegnaj, Rzodkiewko... - powiedziała cicho, a po jej policzku spłynęła jedna łza. Wyciągnęła przed siebie nóż i opuściła go w dół. Czuła, jak bażant wije się jeszcze przez chwilę, a potem nieruchomieje. Wyjęła szybko nóż, nawet na niego nie patrząc. Spojrzała jednak na bażanta. Był martwy.
- Nie wierzę, że to zrobiłam... - szepnęła do siebie. Kopniakiem w drzwi dała Peterowi znać, że może już wracać. Ciekawe, co tym razem dla mnie planuje... Luna miała ochotę zabić go, tak jak tego bażanta. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Arctic
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3347809[44].gif)
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 20:10 |
|
|
Dumbledore nic nie odpowiedział. Wpatrywał się tylko swoimi błękitnymi oczami w Evę. Jednak gdy zaczęła ronić łzy, wiedział, że naprawdę żałuje.
- Igor był z Ciebie dumny, Evo. Zawsze wierzył, że jesteś dobra. I miał absolutną rację. Każdy ma drugą szansę. Zależy tylko od Ciebie, jak ją wykorzystasz. Jesteś blisko Voldemorta. Możemy to wykorzystać. Będziesz szpiegiem. A teraz powiedz mi...gdzie Voldemort ma swoją główną siedzibę ? Gdzie przetrzymuje więźniów ? - powiedział, ciągle się w nią wpatrując.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Peter Pettigrew
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/PettigrewGOF[1][372].jpg)
Postać: NPC
Postów: 85
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 20:15 |
|
|
Peter słysząc kopniaka, wszedł do kuchni. Podszedł do blondynki i brutalnie zabrał jej zakrwawiony nóż z ręki.
- Dobra robota, dziewczynko. W nagrodę, jeśli tak bardzo chcesz, wrócisz do swojej klatki - powiedział i znowu, tak jak wcześniej związał Lunę. Zaprowadził ją do pokoju, gdzie byli wszyscy więźniowie.
- Teraz trochę odpocznij. Niedługo będzie kolacja ! - powiedział rozradowany, zamykając drzwi. Gdy szczelnie zamknął, zaczął w podskokach kierować się do kuchni.
Syriuszu, jak mogłeś?!
Edytowane przez Arctic dnia 26-02-2011 20:23 |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 20:21 |
|
|
Zniecierpliwiona zapukałam jeszcze raz. Co on tam robi? - pomyślałam. Czyżby sam umarł i zaoszczędził mi trudu zabijania go? Gdybym tylko wiedziała, że kilka pomieszczeń dalej Eva gotowa jest wyjawić Dumbledore'owi nasza kryjówkę... Kryjówkę Czarnego Pana!
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hogwart |
Furfon
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/873107_original[21].png)
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 20:48 |
|
|
Drzwi do pokoju gdzie Ginny, Luna i Charlie siedzieli uchyliły się delikatnie, wyglądało na to że ktoś próbuje wam pomóc....
Hagrid odtworzył drzwi, znów go odwiedziła Sybilla. Tym razem było widać na jego twarzy siniaki, po ostatniej zabawie z bratem.
-Cholibka, witam psora. Ujrzała Pani coś w kuli związanego z moim kłem? Przeżyje on?
Severus Snape usłyszał ponownie pukanie, zamknął księgę w której miał ukryte zdjęcia swojej ukochanej Lily, matki Pottera. Gdy odtworzył drzwi ujrzał Bellatrix, jej wizyty to była ostatnia rzecx którą potrzebował
-Bello, czego chcesz?
Edytowane przez Furfon dnia 26-02-2011 20:48 |
|
Autor |
RE: Hogwart |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 26-02-2011 20:49 |
|
|
- Patrz, Charlie, drzwi są uchylone! - krzyknęła do niego.
![smiley](../images/smiley/shock.gif) |
|