| Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 18:05 |
|
|
- Naprawdę?
Sybilli w głowie się nie mieściło jak można aż tak bardzo kłamać.
- Dostał już zasłużoną karę. Będę miała Pana Malfoya na oku.
Trelawney wiedziała już kogo dokładnie przepyta na najbliższej lekcji z całości materiału.
- Jeszcze jeden taki wybryk i szlaban!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
 
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Lavender Brown
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 35
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 19:37 |
|
|
Lavender miała dość czekania aż Ron w końcu wybierze ją, zdecydowała że mu w tym pomoże, wycelowała różdżką w swojego Ron i wyszeptała cicho Imperio, teraz kazała mu iść z nią, nadszedł czas tylko dla niej i jej Rona...
Edytowane przez Lavender Brown dnia 15-02-2011 19:40 |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Poppy Pomfrey
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 54
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 19:52 |
|
|
Bellatrix długo nie pojawiała się w skrzydle szpitalnym. Poppy Pomfrey odkażała różne przyrządy czekając na nią. Lekko się niepokoiła i z nudów zaczęła sobie śpiewać.
- When you fall get up, oh oh...
And if you fall get up, eh eh...
Tsamina mina zangalewa
Cuz this is Africa
Tsamina mina eh eh
Waka Waka eh eh
Tsamina mina zangalewa
This time for Africa
It's lucky it's dark. I haven't blushed so much since Madam Pomfrey told me she liked my new earmuffs. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 20:36 |
|
|
Luna, która miała bardzo dobry słuch, usłyszała zaklęcie wypowiedziane przez Lavender.
- Właśnie użyłaś jednego z zaklęć niewybaczalnych. Chyba całą radość czerpiesz z tego, że ktoś odwzajemnia twoje uczucie, prawda? A teraz on podlega całkowicie tobie. To tak jakbyś... całowała się sama ze sobą - powiedziała dziewczyna, stając obok Cho.
- Ron jest moim przyjacielem, dlatego nie zamierzam tego tak zostawić. Cho, musimy znaleźć któregoś z nauczycieli.
Edytowane przez Andzia dnia 15-02-2011 20:41 |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 20:58 |
|
|
|
Harry był rozczarowany tym, że Malfoy nie dostał szlabanu. Chętnie zobaczyłby go polerującego szklane kule w gabinecie Trelawney. Postanowił nie tracić więcej czasu na kłótnie z Draco, tylko zająć się zadaniem, które zlecił mu Dumbledore. Przeskoczył leżącego na podłodze Malfoya i ruszył przed siebie. W pewnym momencie usłyszał znajomy głos i skierował się w stronę jego źródła, skręcając w jeden z korytarzy. Przed sobą ujrzał Lunę, Cho, Ginny oraz Rona, który wyglądał na jeszcze bardziej rozkojarzonego niż ostatnio. Harry szybkim krokiem podszedł do przyjaciół. - Hej... Muszę z Wami... - urwał, bo dopiero teraz ujrzał Lavender leżącą na podłodze i spętaną linami - Co tu się stało? - spytał zaniepokojony. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 21:07 |
|
|
Luna spojrzała zdziwiona na splątaną Lavender.
- Yy... dzięki, Cho. - wydukała z podziwem - Chodźmy do Trealawney. Może ona nam pomoże - mruknęła. Nagle podszedł do nich Harry.
- Och, tutaj jesteś! Nie crucio, imperio. - poprawiła Cho, krzywiąc się.
Edytowane przez Andzia dnia 15-02-2011 21:09 |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 15-02-2011 21:11 |
|
|
Nawet nie zauważyłam, kiedy zasnęłam z głowa na otwartej księdze, na rozdziale o zachęcającym tytule "Pierwszy krok ku nieśmiertelności". Trochę przestraszona rozejrzałam się, czy nikt mnie nie widzi w tym stanie. Biblioteka była pusta. Założyłam książkę zasuszonym liściem trującego bluszczu i schowałam ją do szufladki mojego biurka, zamykanej na kluczyk, który zabrałam ze sobą. Pomyślałam, że warto zejść do dali i wypić trochę kawy, dla otrzeźwienia umysłu.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 21:15 |
|
|
|
- Crucio!? - wytrzeszczył oczy z niedowierzania. Po chwili Luna sprostowała wypowiedź Cho i Harry'emu lekko ulżyło. - Naprawdę to zrobiła? - spytał kręcą głową z dezaprobatą. Dziewczyny czasami potrafią być nieobliczalne. Spojrzał z pogardą na Levander, zastanawiając się, jak można upaść aż tak nisko - Trelawney jest nieopodal... Przynajmniej przed chwilą jeszcze tam była. Możemy ją do niej zaprowadzić. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 21:15 |
|
|
Sybilla zostawiła Malfoya i ruszyła za Harrym. Liczyła, że ten doprowadzi ją do Rona. Tak też po chwili się stało. Spotkała go w raz z grupką przyjaciół. Nagle Sybilla zauważyła jedną ze swych ulubionych uczennic spętaną na podłodze.
- Co to ma znaczyć?!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Ron Weasley
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 315
NPC
|
| Dodane dnia 15-02-2011 21:16 |
|
|
Ron wciąż stał niczym "rozdarta sosna" między dziewczynami. Eeee może byście mnie puściły? - próbował ugody. Z jednej strony miał trochę dość tej natarczywości, a z drugiej puszył się z dumy. W końcu teraz, gdy jest bohaterem, wszystkie dziewczyny są jego. O, hej Harry. - powiedział, jakby się nic nie stało, Miała nadzieję, że Potter sam zauważy, że teraz to Ron jest jest numerem jeden. Gdy Lavender rzuciła imperio, nagle poczuł, jak jego umysł ogarnia pustka jest w takim stanie jak zawsze. Ogarnęło go szczęście i błogość. Minę miał taką, jak na stronie głównej Mistrza Przetrwania...
Edytowane przez Ron Weasley dnia 15-02-2011 21:23 |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 21:19 |
|
|
- Lavender użyła zaklęcia "Imperio" przeciwko Ronowi - wyjaśniła Luna po raz drugi. Spojrzała ze zdziwieniem na rudzielca, który przywitał Harry'ego jak gdyby nigdy nic.
- Yyy... Ron?- spytała z niepokojem. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 21:21 |
|
|
- Lavender?
Sybilla popatrzyła na Krukonki jak na wariatki.
- Musiało Wam się coś pomylić. Ron, opowiedz jak było.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 21:26 |
|
|
- Nic nam się nie pomyliło, przecież tu byłyśmy i wszystko widziałyśmy!- zaprotestowała Luna, patrząc na Ginny i Cho.
- One też przy tym były. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 21:26 |
|
|
|
- Cześć Ron... - odpowiedział zaniepokojony Harry, przyglądając mu się uważanie. Miarka powoli zaczynała się przebierać. Z Ronem było coraz gorzej i trzeba było w końcu podjąć właściwie kroki, aby temu zaradzić. Zanim zdążyli cokolwiek zrobić, pojawiła się przy nich profesor Trelawney i nakazała Ronowi wyjaśnić całą sytuację. Harry spojrzał na przyjaciela, ciekaw jak będzie brzmiała jego wersja wydarzeń. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Ron Weasley
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 315
NPC
|
| Dodane dnia 15-02-2011 21:26 |
|
|
Ale Ron pod działaniem zaklęcia patrzył tylko na Sybillę tak:
|
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Lavender Brown
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 35
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 21:27 |
|
|
|
-To kłamstwo! Ronuś mój kochany powie prawdę, oj powie! -krzyknęła związana Lavender, jako że nadal był pod jej kontrolą powie on to co ona chce... |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 21:29 |
|
|
|
- Niech pani zdejmie z niego to zaklęcie! - zawołał Harry, patrząc na twarz Rona, na której malował się obłęd połączony z roztargnieniem. |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Scabior
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 48
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-02-2011 22:56 |
|
|
Scabior przypomniał sobie, że mimo że jest uwięziony i sam nie może się uratować to może wysłać patronusa z informacją do śmierciożerców. Może jak im się przypomnę to zaczną działać. Chwycił różdżkę która wcześniej była bezużyteczna dla niego w tej celi, wysłał wiadomość do ludzi Czarnego Pana...
 |
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 15-02-2011 23:36 |
|
|
Właśnie schodziłam do wielkiej sali, gdy tuż przede mną zaczęło się coś materializować. Odruchowo chwyciłam za różdżkę i w pełnym napięciu czekałam. Pojawił się przede mną srebrzysty skorpion. Scabior....? - powiedziałam do siebie zdziwiona.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Hogwart |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-02-2011 06:40 |
|
|
|
Nawet nie zauważyliśmy, kiedy razem mijaliśmy kolejne korytarze Hogwartu. Zapadła niezręczna cisza. - No to na co czekacie? - spytałam, udając zdziwienie. Przygryzłam wargę. Musiałam go do siebie przekonać, On by tego chciał. Spuściłam wzrok i powiedziałam cichym, smutnym głosem: - Naprawdę mi przykro z powodu śmierci Lisy. - Spojrzałam na niego. Bardzo sprawnie ukrywał swoje cierpienie. Tak jak ja, ukrywał je pod wieloma maskami. - To... To okropne. - powiedziałam jeszcze ciszej. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
