Jeszcze jedna taka odzywka i ban. smiley

agusia, ''Syzyfowe prace'' to wcielone zło

agusia napisał/a:

Aprilko, wszystkie lektury szkolne to wcielone zło... Wyjątki mogę wyliczyć na palcach jednej ręki

Furfon napisał/a:



oj nie, niektóre lektury były ciekawe a Syzyfowe prace powinny być zakazane!!!, tak samo jak Siłaczka przez którą zachorowałem jak przeczytałem

Otherwoman napisał/a:
Przestańcie spamować.
Dla mnie idiotyzmem jest twierdzić, że jest się na coś za starym itp. Może uważasz, że nasze społeczeństwo powinno składać się z samych starych pryków? Żałosne jest twierdzenie, że coś jest dla dzieci i dorośli nie mogą się tym zajmować. Właśnie dlatego, że wiele osób tak myśli, to robią się z nich takie marudzące niezadowolone z życia i wkurzające wszystkich naokoło stare mentalnie pryki.

Mam 25 lat i lubię książki o Potterze, uwielbiam komiksy Kaczora Donalda, klocki Lego i Króla Lwa. Lubię tez inne bajki, jak np. Muminki. Nie wiem dlaczego mam się tego niby wstydzić? A moze w moim wieku wypadałoby się przerzucić już na nekrologi, stosując się do twojego stylu myślenia?
Każdy robi, to co lubi stawianie jakiś barier, co jest dla dzieci, a co nie, jest totalnie bez sensu. Tak się składa, że ci którzy są twórcami to dorośli dojrzali ludzie, a ich dzieła to wytwory ich fantazji. To nie dzieci piszą bajki, dlaczego więc dorośli mieliby się ich wstydzić?
Akurat Harry Potter to fantastyka pasująca do każdego wieku. Czytają to nawet emeryci. Jakościowo jest bardzo dobre i w żadnym wypadku nie można o tym powiedzieć, że to shit. Jest nawet książka poświęcona zagadnieniom mitologicznym i filozoficznym w Harrym Potterze, o których akurat dzieci nie mają większego pojęcia.

Dodam jeszcze, że Harry Potter to o wiele wartościowsza lektura niż te wszystkie twoje teorie spiskowe razem wzięte i śmieszne to jest nie lubienie HP tylko wypisywanie takich pierdół.

Chłopcy z Placu Broni było cool

Umbastyczny napisał/a:
Lajon ucieka. W sumie wyrównana walka nie licząc pierwszego quizu, bo tam przykoksił strasznie.