Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 22:19 |
|
|
Bryan zaczął rozdawać różne narzędzia, Elena wzięła od niego sekator. Będzie można nim fajnie odcinać palce... - pomyślała i ruszyła w stronę kwater. Weszła do pierwszego lepszego pokoju i chwyciła plecak, nawet nie zaglądając do środka. Po chwili wyszła na zewnątrz i stanęła obok Liama, który miał coś na twarzy... Elena wpatrywała się w jego policzki, była przekonana, że wysmarował się czekoladą.... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 22:25 |
|
|
- Gdzie jest Jacob ? On musi nam pomóc odbić naszych przyjaciół z rąk numerków... - rzuciła, podchodząc do Michelle. Nie była pewna, czy ją też kiedyś znała, ale sytuacja była na tyle poważna, że nie miało to zbyt wielkiego znaczenia. Teraz najważniejsze było rozprawić się z numerkami i odnalezienie Jacoba.
- Gdzie on do cholery jest ?! - powiedziała ze złością, prawie krzycząc. On był ich ostatnią nadzieją przed numerkami. Przeszli tutaj pół wyspy, a jego tutaj nie ma ? To niemożliwe... On musi gdzieś tutaj być. Zaczęła się nerwowo rozglądać po pomieszczeniu, mając nadzieję ujrzeć go w jakimś kącie.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 22:27 |
|
|
- Jacob poszedł uratować waszych ludzi, poszedł się poświęcić- odparła Michelle patrząc na nich. - Wy nie jesteście z czarnym dymem i numerkami? Pamiętacie wszystko?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-01-2011 22:29 |
|
|
Dores ubrała się i z szaleńczym wzrokiem pobiegła do magazynu z bronią. Zobaczyła sekator w rękach Eleny i natychmiast jej go wyrwała. Chciała do razu wypróbować jego jakość. Wybiegła na zewnątrz i zaczęła ciąć wszystkie krzaki dookoła, piszcząc przy tym z radości.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 22:34 |
|
|
Emocje nagle opadły. Chwilkę wpatrywała się w twarz Miśki, jakby szukając oznaki kłamstwa na jej twarzy, jednak niczego podejrzanego nie wykryła. Odetchnęła z ulgą.
- Nie, nie jesteśmy w numerkami. Zresztą jakbyśmy byli, to Richard nas by tutaj nie sprowadził. My po prostu chcemy uratować naszych przyjaciół...Veronice, Gigi, Jeffreya, Bryana...oni są w niewoli. Czekają na naszą pomoc. A jeśli chodzi Ci o naszą "przeszłość" to dalej nic nie pamiętamy. Mieliśmy nadzieję, że Jacob pomoże nam sobie wszystko przypomnieć - odpowiedziała, siadając na drewnianym krześle. Dopiero teraz zmęczenie dało o sobie znać. Chwyciła drewnianą miskę z wodą, która stała na stoliku i wypiła ją. Ta woda była inna...jakby bardziej orzeźwiająca od pozostałych. Może ten cały Jacob pije wodę prosto z górskich jaskiń ? Możliwe. W końcu jako władca Wyspy ma jakieś specjalne przywileje.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 22:47 |
|
|
Zdenerwowany dymek rzucił Tedem w kierunku stacji. Ku zdziwieniu ciało mężczyzny wylądowało pod nogami Liama...
Edytowane przez April dnia 13-01-2011 22:48 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 22:49 |
|
|
Jack został wyrzucony przez morze na plażę, nieprzytomny czekał na ratunek....
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Michelle
Użytkownik
Postać: Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 22:55 |
|
|
- Jak odpoczniemy to musimy uciekać, ludzie numerków włącznie z Tedem na czele przybędą tutaj po Jacoba, nie jesteśmy tutaj bezpieczni.- zwróciła się do nich, po czym dodałam. - Pytanie do was, czy chcecie iść do bezpiecznej świątyni, czy macie ochotę oglądać śmierć Jacoba...
Edytowane przez Michelle dnia 13-01-2011 23:04 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 22:59 |
|
|
- Cco ? Co Ty pleciesz ? Dlaczego uciekamy ? I skoro Świątynia jest taka bezpieczna, to czemu Jacob nie może udać się tam z nami ? I w końcu, do jasnej cholery mieliśmy ich uratować, nie uciekać ! - wyrzuciła. Furia, która wcześniej opadła, teraz powróciła. Czy ona nie rozumie ? Musimy uratować ich wszystkich ! Przecież mówiła, że Jacob poszedł ich uratować. Własną śmiercią nic nie wskóra, nie uratuje ich !
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Michelle
Użytkownik
Postać: Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 23:05 |
|
|
- Jacob musi oddać swoje życie, abyście wy odzyskali całkowitą pamięć- odparłam wpatrując się w niebieskie(seksowne) oczy Ashley. - Ted ich nie tknie, bo nie może. Doskonale zna zasady, a jeżeli nie- to się zdziwi.
Edytowane przez Michelle dnia 13-01-2011 23:08 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 23:05 |
|
|
Bernard tymczasem próbował złapać czarny dym w ręce lecz nie udawało mu się to gdyż ten mu uciekał. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 23:13 |
|
|
W głowie Ashley narodziło się tysiące pytań. Z chęcią zadałaby Michelle je wszystkie, jednak nie było na to czasu. Musieli zdecydować. Zostać i patrzeć na śmierć Jacoba, czy uciekać do Świątyni ? To pierwsze było bardzo kuszące. Chciała go zobaczyć. Ciekawość przemogła. Zwróciła swoje seksowne, niebieskie oczy i zaczęła się chwilkę wpatrywać w również bardzo seksowne i ponętne oczy Miśki (och, jak ona cudnie wyglądała ! )
- Chcę zostać i to...zobaczyć - powiedziała w końcu.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Michelle
Użytkownik
Postać: Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 23:19 |
|
|
- Dobrze... - odparłam uśmiechając się delikatnie. - Ale pamiętaj, po jego śmierci możesz dziwnie się poczuć, ale wtedy przypomnisz sobie wszystko.
Richard cały czas stał z boku, w końcu się odezwał.
- Jak to?! To niemożliwe, Jacob nic mi nie mówił o swoich planach, a znałem je doskonale!- podszedł do Miśki stojąc tuż przed nią.
- Widocznie nie dzielił się z tobą wszystkim, tak jak myślałeś. - odparła odwracając się na pięcie. - Póki co musimy tutaj zostać. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-01-2011 23:27 |
|
|
Dores właśnie biegała z sekatorem za Eleną, próbując uciąć jej kucyk.
EDIT: Ten, który Liam zrobi w następnym poście
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 13-01-2011 23:33 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-01-2011 23:28 |
|
|
- Elena! Musisz się lepiej przygotować do drogi. Zaczekaj. - powiedział do rudowłosej i wyjął z kieszeni cienki pasek materiału. Złapał go w zęby, obiema dłońmi zebrał włosy i następnie związał je w kucyk. - Musisz być ostrożna. Jak tylko zobaczysz Jacoba zachowaj spokój. - powiedział chwilę przed tym jak Dores wyrwała Elenie z rąk sekator. Ledwo co Dores uciekła i zaczęła strzyc krzaki, pod nogi Nortona upadło ciało Edgara. - Co do cholery? - zdziwił się niezmiernie. Rozejrzał się dookoła i nie widząc nic nienaturalnego kucnął nad mężczyzną. - Edgar! Edgar! Ocknij się. - mówił, poklepując go dłonią po policzku. - Edgaaaaaar! Potrzebujemy Cię! - niemal krzyknął i z całej siły wykręcił mu sutki gdyż uznał, że może ta niekonwencjonalna metoda zadziała.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 23:39 |
|
|
Z krzykiem odzyskał przytomność, nawet nie zauważył kiedy wyjął nóż, kiedy go przystawił do szyi Liama i kiedy na nim się położył
-Co ty robisz?!?! Zwariowałeś?!! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 23:39 |
|
|
Cele:
- Zaopiekujcie się Tedem.
- Ruszcie na plażę, do Jacoba.
Jutro dokończymy, bo muszę iść spać. Dobranoc.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-01-2011 23:44 |
|
|
Edgar ocknął się niespodziewanie szybko i z niebywałą energią zaczął się bronić, przyduszając Liama do ziemi, i przystawiając nóż do jego szyi. - Edgar, bez nerwów. - mówił, coraz mocniej odchylając głowę do tyłu. - Spadłeś... z nieba. - powiedział, zdając sobie jak absurdalnie to brzmi. - Pamiętasz co się stało? - zapytał, oczami śledząc ostrze noża.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 23:48 |
|
|
- O, dziękuję! - uśmiechnęła się szczerze do Liama, gdy ten związał jej włosy w kucyk. - Od razu lepiej... - wciąż wpatrywała się w "czekoladę" na policzkach Liama, miała zamiar ją polizać... Jednak nie zdążyła, gdyż nagle Dores zaczęła ją gonić z sekatorem, który wcześniej wyrwała je z ręki.
- Zostaw mnie! Zostaw moje włosy! - wrzeszczała Elena i zaczęła się wspinać na drzewo, żeby uciec przed Dores... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-01-2011 23:57 |
|
|
Oprzytomniał po tym jak usłyszał jego głos, pamiętał doskonale co się stało. Dymek się wściekł i to mocno. Odsunął nóż od jego gardła, odetchnął głęboko po czym wstał, podając dłoń wielkiemu kamieniowi który był metr od Liama.
-Wybacz, taki mam nawyk. Spadłem z nieba powiadasz? To Jacob mi zrobił, chciał mnie zabić. Widzisz teraz do czego on jest zdolny. On nas zabije. Wszyscy już gotowi?-zapytał się go, gdyż sam jeszcze kiepsko widział, zamiast w stronę Liama trzymał wyciągniętą dłoń do kamienia, wydawało mu się że to Liam.... |
|