Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 24-09-2010 00:24 |
|
|
Dores wskazała tylko ruchem głowy na trupa i zrobiła pytającą minę, uśmiechając się na samą myśl. To pierwsze zabójstwo obudziło w niej drzemiący od dawna instynkt mordercy. Dodatkowo radość sprawiała jej wizja braku Rafalka.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 00:35 |
|
|
Ted tylko spojrzał ostatni raz na wszystkich po czym opuścił stację, za nim poszła Dores. Świeże powietrze to było to, czego brakowało w stacji. Edgar wdychał tyle ile mógł, czuł że im się uda. Myślał nad tym, czy teraz nie powiedzieć jej, że jest jej ojcem, był ciekaw jakby zareagowała. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 00:37 |
|
|
- Nie ma ich tutaj. Ciesz się z tego co masz! Ja u was jadłem ogórki kiszone i piłem sok z brzozy. No i miałem raz batona... chyba od ciebie. Chyba pójdę spać... - powiedział, wstał i podszedł do szyby z zamiarem zamknięcia okienka przez który można było rozmawiać. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 00:41 |
|
|
- Tak, ja Ci dałam batonika! - była zadowolona, że to pamięta. Gdy Nick podszedł do okienka, Elena zawołała
- Zaczekaj! Muszę iść do toalety!
Edytowane przez Amelia dnia 24-09-2010 00:41 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 00:46 |
|
|
- Do toalety, ta... - rzeczywiście Elena od początku pobytu tutaj jeszcze tam nie była. - Tylko to samo co z Lil, jak postanowisz coś kombinować, to z nimi się już nie zobaczysz - otworzył drzwi, wypuścił ją i zaprowadził na miejsce. Oparł się tak samo jak poprzednio - o framugę drzwi wejściowych. Był ciekaw, czy kobieta zapnie rozporek. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 00:54 |
|
|
Elena skorzystała z toalety i wyszła z kabiny. Nie zapomniała zapiąć rozporka. Nie zauważyła natomiast, że kawałek papieru toaletowego przykleił jej się do buta. Podeszła do umywalki i spojrzała w lustro. Na policzkach wciąż miała resztki krwi, tak samo jak na ubraniu. Umyła twarz wodą i odwróciła się do Nicholasa.
- Możemy wracać.
Edytowane przez Amelia dnia 24-09-2010 00:56 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 24-09-2010 00:57 |
|
|
Dores szła za Edgarem, wdychając to samo świeże powietrze, co on. Na szczęście nie zostało ono skażone przez właściciela shitmana dharmakombinezonu - niejakiego Jacka... Dzięki dokonanemu niedawno morderstwu, czuła jak krew krąży jej szybciej w żyłach. Dodatkowo odurzało ją rześkie powietrze. Czuła się szczęśliwa, dawno już nie doznawała tego uczucia. Jedyne co jej przeszkadzało, to ten obciachowy strój Dharmy.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 00:58 |
|
|
- Kawałek papieru toaletowego przykleił ci się do buta - zauważył Nicholas. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
rafalek
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 01:04 |
|
|
Rafalek zasnął obok trupa, tak że wyglądał, jakby też był martwy. Miał on piękny sen, ale o nim w następnym poście...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 01:04 |
|
|
- Co? - spytała zaskoczona. Spojrzała na dół i stwierdziła, że Nicholas mówi prawdę. Zrobiło jej się trochę głupio. Szybko oderwała papier toaletowy, zwinęła go w kulkę i rzuciła trafiając do kosz na śmieci. - To co, wracamy? Czy Ty też chcesz skorzystać z toalety? Jeśli tak, to proszę bardzo. Obiecuję że nigdzie nie ucieknę.- powiedziała i wyszczerzyła zęby.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 01:08 |
|
|
- Nie chcę. Idźmy - powiedział, patrząc na jej rozporek. A jednak zapięła... Minutę później Furs zamknął drzwi w szybie i usadowił się wygodnie w fotelu. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 01:15 |
|
|
Elena zauważyła, że Nicholas patrzy na jej rozporek. Gdybym go nie zapięła, to pewnie straciłby czujność i można byłoby go łatwiej znokautować i uciec... - pomyślała i postanowiła podzielić się jutro tym spostrzeżeniem z Lil. Tymczasem usiadła na materacu i oparła głowę o ścianę. Po chwili zmorzył ją sen, położyła się i natychmiast zasnęła.
Edytowane przez Amelia dnia 24-09-2010 02:12 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 09:13 |
|
|
Po raz kolejny zasnąłem na stole. Na razie udało mi się wstrzymywać swoje potrzeby fizjologiczne.
~~~~~~
Obudziłem się rano i wstałem ze stołu. Okienko dzielące nas od agresorów było zamknięte, więc w końcu mogliśmy swobodnie rozmawiać. Obudziłem obie współwięźniarki i zacząłem do nich szeptać.
- Jego ucieczka to długa historia.
Oczywiście miałem zamiar trochę podkoloryzować.
- Po tym jak sobie poszłyście i zostałem z nim sam musiałem się nim zajmować samotnie. Tylko Tommy pomagał mi na początku. Dużo z nim gadałem i dbałem o niego, ale on rzucał tylko jakieś ogólniki. Potem oboje zaczęliśmy grę psychologiczną: wolność za sekrety, dołączenie do agresorów za pomoc w ucieczce i takie tam. W końcu udało mu się wyrwać, ale przykułem się do niego. Doszliśmy razem do ogrodzenia. Było włączone, więc już byłem spokojny. Zaczął mnie atakować, szamotaliśmy się... wpadłem w barierę i zemdlałem. Nie wiem co mu się stało. Nigdy nie umiałem się bić... Dziwne, że DHARMA nic nie robi... Olali nas? Spisali na straty? Zostawiłem w kuchni liścik, że Nicholas mi grozi i spróbuje uciec...
Edytowane przez Umbastyczny dnia 24-09-2010 09:14 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 14:18 |
|
|
Gdy Effy i Liam wstąpili do "obozu", Juliet nie śmiała odezwać się słowem. Nie miała nic do powiedzenia, a po prostu wyciągnąć rękę i się przedstawić jako zastępca lidera nie wypadało. Czekała na rozwój wydarzeń, prawdopodobnie zaczną zadawać pytania, bądź zwiążą ją i zaciągną do obozu. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 14:25 |
|
|
Elenie śniło się, że Nicholas kichnął.
- Na zdrowie! - zawołała przez sen i otworzyła oczy, czując, że ktoś ją budzi. - O, to Ty Bryan... - mruknęła i usiadła na materacu, ziewając szeroko. Uważnie słuchała jego opowieści, a gdy skończył, powiedziała - Też mnie to dziwi, że Dharma nas nie ratuje, może w ogóle nie zauważyli naszego zniknięcia. Ta organizacja coraz mniej mi się podoba. - spojrzała na Bryana - Nicholas powiedział Ci coś? Coś o Agresorach? Czym oni się zajmują? Wczoraj próbowałam go wypytać, ale nie był chętny do rozmowy...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 14:48 |
|
|
Elena tylko potwierdziła moje obawy. DHARMA nas olała, a ja zaprzysiągłem się, że jej nie zdradzę. Chyba jednak to był zły wybór. Mógłbym zostać agresorem i teraz uratowałbym dziewczyny.
- Mi rzucał tylko ogólniki. Niby pilnują wyspę, strzegą jakiejś tajemnicy. Wygadał się, że niby ta wyspa jest niesamowita i nigdy jej nie zrozumiemy, nie poznamy sekretów. Chciał, żebym stał się jednym z nich. Co powiesz na mały teatrzyk jeśli DHARMA nie ruszy dupska?
Miałem nadzieję, że Elena i Lil zgodzą się na niby dołączyć do agresorów. Oczywiście zawsze to na niby mogłoby przerodzić w prawdziwe przejście do ich szeregów. Miałem tylko nadzieję, że nam zaufają i się zgodzą. Zawsze możemy im trochę naopowiadać o DHARMIE. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 15:06 |
|
|
- Niesamowita? - Elena zmarszczyła brwi - Wiesz, coś może w tym być... Razem z Lil widziałyśmy coś dziwnego w dżungli. Jakiegoś potwora... To coś nas goniło... Wyglądało, jak czarna chmura... Ta wyspa na pewno nie jest normalna. - stwierdziła i zamilknęła na chwilę, zastanawiając się nad pomysłem Bryana - Mamy udawać, że chcemy zostać agresorami? To bardzo dobry pomysł! Tylko musi to wypaść realistycznie. - uśmiechnęła się - Chyba nie mamy innego wyjścia, bo coś mi się wydaje że nikt po nas nie przyjdzie... Jesteśmy zdani tylko na siebie.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 15:11 |
|
|
Wtem w szybę zapukał Nicholas i otworzył małe okienko.
- Dzień dobry. Ktoś do toalety? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 15:26 |
|
|
Nie dane im było dokończyć rozmowy, bo niespodziewanie Nicholas otworzył okienko.
- Tak, ja chcę iść do toalety. - powiedziała i podeszła do drzwi, czekając jak Nicholas ją zaprowadzi do łazienki.
Edytowane przez Amelia dnia 24-09-2010 15:27 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2010 15:27 |
|
|
Jeffrey wstał i rozejrzał się dookoła. Był w pomieszczeniu z prowizoryczną kuchnią, otworzył jedną z półek i wyjął kilka kiełbas. Zawinął je w papier po czym poszedł w kierunku więźniów. Zauważył Nicholasa wchodzącego do pomieszczenia, Moser przyspieszył kroku i stanął obok Fursa już przy szybie. - Śniadanie. - Mruknął i wrzucił im przez okienko które otworzył Nick.
Edytowane przez jazeera dnia 24-09-2010 15:28 |
|