Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 20:49 |
|
|
Lisa spojrzała na Gigi zakłopotanym wzrokiem.
- Jacob to był mój tatuś- wyszeptała bardzo cicho.
- KŁAMIESZ! KŁAMIESZ TY MAŁA JĘDZO!- wciąż krzyczała blondynka- Powiedź! Powiedź no!
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 20:56 |
|
|
-Przestań na nią krzyczeć!- warknęłam w kierunku kobiety i trzymając Lisę za chudziutkie ramionka, powiedziałam cicho:
-Kochanie, musisz mi powiedzieć prawdę.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 21:02 |
|
|
Blondynka rzuciła się na Gigi z płaczem.
- Nie uwierzysz... byłyśmy już na tej wyspie, ty ja i cała reszta, ale tego nie pamiętacie, to Jacob, to mój tato przywrócił ci wzrok- mówiła głośno szlochając.
- NIE KŁAM JAKI ON JEST DOBRY! JACOB TO ZŁO!- wrzeszczała ciągle kobieta przywiązana do drzewa.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 21:08 |
|
|
Złapałam dziewczynkę w objęcia i podniosłam ją. Łkała mi w ramię, a ja głaskałam ją powoli po głowie, nie mogąc uwierzyć w to, co powiedziała. Spojrzałam na swoją dłoń. Nie było na niej żadnej obrączki...!
-Zaprowadzisz nas do tego Jacoba, maleńka?- spytałam, będąc ciągle w totalnym szoku.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 21:15 |
|
|
- Chciałabym... ale nie wiem gdzie on mieszka... to on zawsze do nas przychodził- mówiła ciągle płacząc.
- JA WIEM GDZIE JEST TEN ZDRAJCA! MOGĘ WAS ZAPROWADZIĆ DO JACOBA!- kobieta próbowała się zerwać, ale liny trzymały dość mocno.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2010 21:26 |
|
|
Szli szybko przez dżunglę. Na szczęście(a może i nie) nie było widać żadnych ciał, a wcześniej wszystkie uprzątnęli na plaży, więc Josh miał nadzieję, że wszyscy żyją. W tamtej chwili nie patrzył na wszelkie konsekwencje, chciał tylko znaleźć przyjaciół. Nie bał się, że ktoś inny może ich złapać.
- VEER! JEEEFF! GIGI! ELENA! BRYAN! LIAM! - pokrzykiwał co kilka minut niczym psychopata-desperat.
Edytowane przez panda dnia 26-12-2010 21:27 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 10:32 |
|
|
- Opowiem wam coś! Dotyczy to was!- wykrzyknęła kobieta uśmiechając się w specyficzny sposób.
Raz dziesięciu kandydatów
Pyszny obiad zajadało
Nagle jeden się zakrztusił-
I dziewięciu pozostało.
Tych dziewięciu kandydatów
Tak wieczorem balowało,
Że aż jeden rano zaspał-
Ośmiu tylko pozostało.
Ośmiu dziarskich kandydatów
Po wyspie wędrowało,
Jeden zostać chciał na zawsze...
No i właśnie tak się stało.
Siedmiu kandydatów zimą
Do kominka drwa rąbało,
Jeden zaciął się siekierą-
Sześciu tylko pozostało.
Pięciu sprytnych kandydatów
W prawie robić chce karierę;
Jeden już przymierzył togę...
I zostało tylko czterech.
Czterech dzielnych kandydatów
Raz po morzu żeglowało;
Wtem wychynął śledź czerwony,
Zjadł jednego, trzech zostało.
Trójka miłych kandydatów
Zoo sobie raz zwiedzała;
Gdy jednego ścisnął niedźwiedź-
Dwójka tylko pozostała
Dwóch się w słonku wygrzewało
Pod błękitnym, czystym niebem,
Ale słońce tak przypiekało,
Że pozostał tylko jeden.
A ten jeden, ostatni
Tak się przejął dolą srogą,
Że aż z żalu się powiesił,
I nie było już nikogo.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 10:48 |
|
|
// fajny wierszyk April
Pomagałem Veronice i przysłuchiwałem się rozmowie. To wszystko brzmiało niedorzecznie. Skinąłem na Veronicę dając do zrozumienia, że bez reszty nigdzie się nie ruszamy. Nagle usłyszałem jakiś głos dochodzący zza drzew. Krzyczał nasze imiona, a po chwili go rozpoznałem.
- To Josh, pomoże nam przetransportować więźniów, ja mam Ciebie, Elenie pomoże Liam, Jeff jednego więźnia i Josh drugiego. Gigi zaopiekuje się Lisą i jakoś damy radę chyba. JOSH!!! Tutaj!!!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 10:54 |
|
|
- Nie uciekniecie! I tak umrzecie jak w tym wierszyku! Wszyscy kandydaci umierali! April, Shannon, Leo i wiele innych! Teraz na was pora! Jacoba to zgroza! Nie uciekniecie... nie uciekniecie! Jacob mi go opowiedział jak byłam mała- mówiła jak obłąkana- Raz dziesięciu kandydatów...
I znowu zaczęła powtarzać wiersz.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 11:00 |
|
|
Czekaj, słyszysz to ? - powiedziała, uciszając Josha. Chwilkę stali w milczeniu, nasłuchując i wtedy doszedł do nich głos Bryana. Spojrzeliśmy sobie w oczy i ruszyliśmy w tamtym kierunku, skąd dobywał się głos. Trwało to chwilkę, jednak po uporaniu się z gęstą roślinnością dotarli na niewielką polanę. Była tutaj grupka ludzi, nie tylko Bryan. Tutaj byli wszyscy a nawet jeszcze jakiś dwóch nieznajomych - kobieta i mężczyzna. W co oni się wplątali ? I co mogło się stać Veronice i Elenie ? Nie wiedziała co o tym myśleć. Och, co tutaj się stało !? - powiedziała w końcu, podbiegając do poobijanej Veronici i przyglądając się jej obrażeniom. Zamknij się ! - krzyknęła do nieznajomej kobiety, która zaczęła gadać jakiś wierszyk.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 11:01 |
|
|
- BRYAN! - pobiegli w miejsce, z którego biegł głos ich przyjaciół. Po chwili znaleźli całą grupę i dwóch nowych. - Dobra, mówcie w czym wam pomóc? Mamy pół apteczki z samolotu, jest ktoś ranny? - spytał, patrząc po wszystkich. Zrobiło mu się głupio, że przyszli dopiero teraz. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 11:02 |
|
|
- Naprawdę wypaliło Ci mózg.
Rzuciłem z obrzydzeniem w stronę obłąkanej zakładniczki.
- Wynośmy się stąd szybko. Ona gra z nami na zwłokę!
Nagle zza krzaków wybiegli Josh i Ashley.
- Jak dobrze, że jesteście. Elena ma ranę postrzałową i Veronica też jest bardzo ranna. Musimy też szybko się stąd ewakuować. Chyba ludzie tej psychicznej zaraz tu będą.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 27-12-2010 11:06 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 11:04 |
|
|
Zaczęła się przeraźliwie śmiać, nie mogła się powstrzymać.
- To wy jesteście obłąkani... i Lisa, to dziecko jest złe i zepsute! Zapamiętacie moje słowa! Umrzecie! Jacob lubi uśmiercać swoich kandydatów. O tak! Raz dziesięciu kandydatów...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 11:10 |
|
|
Choć była tutaj tylko chwilę, to już zaczęła boleć ją głowa. I wtedy zdarzył się cud, zapewne Jacob tego dokonał. Ujrzała starą, śmierdzącą, trochę zzieleniałą skarpetkę, zapewne należącą niegdyś do starego pryka Bernarda. Chwyciła ją i wtedy doznała jakby wizji. Zobaczyła jakiegoś mężczyznę przywiązanego do drzewa, z tą samą skarpetką w buzi. I koniec. Ashley nie wiedziała co to miało znaczyć. chwilkę wpatrywała się w ziemię, próbując zrozumieć, jednak nic tego nie wyszło. Podeszła do wydzierającej się kobiety i zakneblowała ją skarpetą Bernarda ().
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 11:11 |
|
|
Usiadł w czasie, kiedy Ashley zaczęła opatrywać dziewczyny i zakneblowała skarpetką Bernarda jakiegoś faceta. Z przerażeniem patrzył na to, co się stało. Jak szybko się wszyscy zmienili pod wpływem wyspy.
- Powiedzcie nam, co się stało. Coś mi się wydaje, że te rany to nie od katastrofy. Ktoś was napadł?
Edytowane przez panda dnia 27-12-2010 11:12 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 11:13 |
|
|
/Ej, ale nie przypominajcie sobie jeszcze niczego, przyjdzie na to odpowiedni czas. /
Kobieta próbowała się wyrwać, bo skarpeta Bernarda była okropna... nie dość, że była znoszona to jeszcze okropnie pachniała.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 11:18 |
|
|
Josh chciał zorientować się w sytuacji.
- Dokładnie nie wiem. Ja, Lisa, Gigi i Jeffrey obudziliśmy się na plaży i jakiś czarny potwór porwał Lisę. Nie wiem co to było, wyglądało jak dym. Potem Gigi usłyszała w dżungli, że ktoś ma naszych przyjaciół i postanowiliśmy im pomóc.
Wskazałem na dwójkę naszych więźniów.
- Oni ich torturowali.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 13:12 |
|
|
Veronica ucieszyła się na widok Ashley i Josha, ale jej radość uleciała z niej niezwykle szybko. Cały czas rozglądała się nerwowo spodziewając się w każdej chwili nadejścia sporej grupy ludzi uzbrojonej po zęby. Poza tym przez wierszyk, który nieustannie powtarzała ta głupia psychopatka Veronice przed oczami cały czas migały obrazy, które przedstawiały ją jako jedną z dziesięciu kandydatów z wiersza, więc raz "przytulał" ją niedźwiedź a innym razem widziała jak się wiesza. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 14:11 |
|
|
- A to czarne nie wydawało przypadkiem żadnych odgłosów? Kiedy byliśmy na plaży, któregoś wieczora słyszeliśmy terkotanie... - spytał Bryana. Potem spojrzał zimno na dwójkę pojmanych, marszcząc brwi. - Kim są? Mówili coś? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2010 14:30 |
|
|
- Wydawało. Takie jakby tykanie i warkot. Ciężko to określić.
Próbowałem sobie przypomnieć coś więcej, ale to działo się tak szybko. Potem spojrzałem na naszych jeńców.
- Nie wiem kim są. Ciągle mówią, że jesteśmy marionetkami jakiegoś Jacoba, Jacob jest zły i oni nas zabiją. Jacyś psychopaci...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|