Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2010 17:58 |
|
|
Kobieta próbowała uwolnić się z uścisku Liama, ale nie mogła, nagle mężczyzna poczuł z tyłu głowy lufę.
- Puść ją szmaciarzu- warknął męski głos.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 21-12-2010 19:37 |
|
|
Kobieta, którą dusił Liam wyglądała już niemal tak, jakby miała za chwilę się udusić. Pewnie w każdej innej sytuacji Norton nie byłby tego zrobić i skończyłoby się jedynie na nastraszeniu, ale teraz kierowało nim coś, co sprawiało, że nie miał skrupułów przed uduszeniem kobiety. Kobieta była już niemal zsiniała na twarzy gdy Liam poczuł na głowie metalową rurkę i usłyszał spokojny, rytmiczny męski oddech, i słowa - Puść ją szmaciarzu - Brakowało niewiele by Norton pomścił śmierć April, jednak był bez szans. Zwolnił uścisk doprowadzając do tego, że kobieta zaczęła robić głębokie oddechy, a sam z bronią wycelowaną w tył głowy, kucał nieruchomo.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 21-12-2010 20:39 |
|
|
Przepraszam, tatusiu... - powiedziała zawstydzona, gdy zorientowała się, że nie potrafią wylądować sami balonem. Tymczasem balon zaczął opadać gwałtownie na dół. Dores objęła Teda i zamknęła oczy.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2010 20:40 |
|
|
Jego usta namiętnie całowały jej. Poczuła jak dwa języki połączyły się w jedno. Zarzuciła mu ręce na szyję, nie przerywając pocałunku. Jego dłonie jeździły po jej rozpalonym ciele, dodatkowo ją podniecając. Czuła, jak miliony komórek wołają z rozkoszy i krzyczą "więcej". Po chwili Ashley zaczęła ściągać z siebie ubrania, a Josh z siebie. Oboje uśmiechali się do siebie zawadiacko. Teraz byli całkiem nadzy, na rozgrzanym piasku, słuchających szumu fal. Znowu powrócili w swoje objęcia i zaczęli namiętne pocałunki.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2010 20:43 |
|
|
- Wstań skurwielu- warknął mężczyzna popychając Liama i przywiązując go do drzewa, a następnie podszedł do Marii Eleny- Kochanie wszystko w porządku? Ten cwel nic ci nie zrobił?
Kobieta wstała z gracją i spojrzała na całą trójkę(wzrok Bellatrix Lestrange!)
- On chciał mnie udusić, a ty się pytasz czy nic mi nie zrobił?!- wykrzyknęła wściekła.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2010 21:14 |
|
|
Ich balon walnął o drzewo, Ted i Dores wypadli z kosza i spadli, Dores miała duże szczęście, spadła prosto w gęste krzaki, a Ted niestety podczas upadku walnął głową w wielki kamień....
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 21-12-2010 21:20 |
|
|
/znowu do drzewa? Jak psa
Zgodnie z poleceniem mężczyzny, nie odzywając się ani słowem, Liam posłusznie wstał, mając wzrok wbity gdzieś przed siebie. Norton został mocno pchnięty w stronę drzewa, z którego się zerwał z którego się wyswobodził i został znów do niego przywiązany. Kątem oka spojrzał na nieprzytomną Elenę, której ciało lekko się podnosiło przy oddychaniu i na niedaleko leżące ciało martwej April. - Nie odpuszczę Ci... - rzucił do kobiety. - Jeszcze będziesz mnie błagała o litość...
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 21-12-2010 21:23 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2010 21:24 |
|
|
Veronica zrozpaczona patrzyła na Liama wiedząc, że zaraz ich opuści na zawsze bo wściekły ukochany kobiety na pewno go zaraz zastrzeli za próbę zabicia jej.
- Zostawcie go.... zostawcie nas... proszę, powiedzieźcie mi... CO MY WAM ZROBILIŚMY?! - Krzyczała. Jej łzy mieszały się z krwią. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2010 21:41 |
|
|
Odgarnął jej włosy i składał kolejne pocałunki na jej gładkiej szyi. Starał się, żeby miała wrażenie, że wcale nie są na niebezpiecznej wyspie, ale u niego, w przytulnym pokoju, kiedy byli razem pierwszy raz. W pewnym momencie przejechał chłodnymi palcami po jej plecach. Cicho westchnęła, wypowiadając jego imię. Uwielbiał to. Odwróciła głowę w jego stronę i uśmiechając się, prowokacyjnie przygryzła wargę, po czym kiwnęła głową. Była gotowa. Zaczął delikatnie, tak jak lubiła. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2010 21:47 |
|
|
- Uwierz mi, że to ty będziesz mnie o to błagał- wykrzyknęła do Liama trzymając mężczyznę za rękę- Dziękuję, że przyszedłeś.
Powiedziawszy to zwróciła się do Veronicy.
- Odezwałaś się?! No proszę! Musimy was zabić, bo jesteście wybrani przez Jacoba.
Cele:
- Błagam was znajdźcie ich w dżungli i opracujcie plan schwytania kobiety i mężczyzny oraz pomocy pozostałym.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2010 22:05 |
|
|
- Jakiego Jacoba? Wybrani?! Do czego?... Po co?.... - Łkała nic z tego nie rozumiejąc. To wszystko było chore i w ogóle nie zrozumiałe. Veronica nie mogła uwierzyć, że zaledwie kilka dni temu była najszczęśliwszą osobą na świecie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 21-12-2010 22:06 |
|
|
Liam w chwilach, w których mężczyzna z kobietą na niego nie patrzyli próbował ponownie się uwolnić, lecz nie miał na to już sił. Oparł się o drzewo, wzrok kierując gdzieś w górę, jakby tam szukając rozwiązania. - Co nas czeka? - myślał. Ta niepewność była najgorsza. Elena leżała nieprzytomna, April martwa, Veronica była niemal wyczerpana tym wszystkim i Liam, który wiedział, że będą go męczyć, ale nie zabiją. - Co się z nami dzieje? Gdybyśmy się jednak spóźnili na ten samolot... - powtarzał w myślach.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2010 22:07 |
|
|
Elena wciąż była przywiązana do drzewa i się wykrwawiała |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2010 22:14 |
|
|
Na polanę wbiegła zakrwawiona Lisa, rozejrzała się i krzyknęła. Podbiegła natychmiast do nieprzytomnej Eleny, dotknęła jej ramienia. Urwała kawałek bluzki i spojrzała na ranę.
- Kula nieprzeszła na wylot... trzeba wyciągnąć- mruknęła- Obudź się, Jacob cię potrzebuje, błagam.
Do małej blondynki podeszła kobieta, złapała ją za rękę i odwróciła. Lisa zaczęła się szarpać.
- Zostaw mnie i ich! Oni już dość się nacierpieli!- krzyczała, ale Maria Elena jej nie słuchała.
Edytowane przez April dnia 21-12-2010 22:16 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2010 22:19 |
|
|
- Zostaw ją! - Krzyczała wycieńczona Veronica widząc jak tak psychopatka szarpie małą Lisą. - Co ona ci zrobiła?! To tylko dziecko! Zostaw ją! - Krzyczała ostatkiem sił. Cała zakrwawiona i zapłakana leżała wciąż wycieńczona coraz szybciej tracąc energię. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2010 00:37 |
|
|
Bernard tymczasem jadł papaję gdy nagle zakrztusił się... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2010 11:08 |
|
|
// mamy znaleźć swoich czy Dores i Edgara?
Wyprzedziłem Gigi i zacząłem przesuwać się truchtem przez dżunglę.
- Gigi, Jeff szybciej. Każda sekunda się liczy, musimy im jakoś pomóc. Nie mamy broni, dlatego zaopatrzymy się w kije i kamienie. Ja posłużę za przynętę. Pewnie zaczną mnie gonić, ale na pewno nie wszyscy. Pozostałymi wy się zajmiecie. Powinno się udać.
/Swoich /
Ap.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez April dnia 22-12-2010 12:06 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2010 13:48 |
|
|
Edgar obudził się, lecz niczego nie pamiętał oprócz tego, że nazywa się Henry Gale . Rozejrzał się dookoła siebie, zobaczył kobietę która była nieprzytomna w krzakach. Podbiegł do niej i zaczął jej udzielać pierwszą pomoc....
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2010 13:50 |
|
|
- Dobra! - Odparłem i schyliłem się po kamienia. Ściskając go w dłoni mknęliśmy w stronę gdzie rzekomo byli nasi przyjaciele.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2010 13:59 |
|
|
Wziąłem do rąk kilka kamieni, a długi kij wsadziłem do spodni tak, że mogłem wygodnie biec, a w razie czego mogłem go wyjąć. Dostrzegłem coś i zatrzymałem się. To Elena była przywiązana do drzewa. Odwróciłem się i wyszeptałem:
- To tutaj.
Po chwili zobaczyłem resztę moich znajomych i ich oprawców, była też tam Lisa. Jak dobrze, ona żyje. Teraz Gigi i Jeffrey będą mieli jeszcze większą motywację.
- Na mnie już pora.
Po tych słowach wbiegłem pomiędzy przetrzymywanych znajomych i rzuciłem kamieniem w głowę kobiety. Trafiłem ją, ale uderzenie nie było zbyt mocne.
- Szukaliście mnie pindzie?
Po tych słowach zacząłem uciekać. Liczyłem, że złapią przynętę i ktokolwiek zacznie mnie gonić.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|