Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 16:47 |
|
|
Bernard tymczasem siedział sobie na jachcie i jadł papaję. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 16:53 |
|
|
Przed oczami stanęły mi wszystkie chwile spędzone na wyspie, te gorsze i te lepsze. Spędziłem tu cztery lata, a może więcej? Po takim życiu, w takich warunkach człowiek nie jest już niczego pewny. A jednak ciężko rozstać mi się z tym miejscem... Westchnąłem głośno i powoli wszedłem na pokład.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 17:18 |
|
|
Veronica omiotła wzrokiem plaże i pospiesznie udała się na jacht. Chciała jak najszybciej opuścić to okropne miejsce gdzie spotkało ją tyle złego, ale czy tylko? Były też dobre chwile... ci wszyscy ludzie... przyjaciele... tak to jest ta jedna rzecz, której nie miała w zwykłym świecie. Będąc już przy jachcie odwróciła się w stronę wyspy i uśmiechnęła. Mimo, że zawsze marzyła tylko o odejściu stąd to czuła się jakby jakaś cząstka jej samej umierała właśnie teraz.
Edytowane przez shan dnia 09-12-2010 17:19 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 17:32 |
|
|
Weszłam na pokład, pachnący płynem do mycia podłóg i sięgnęłam po kopertę przy drzwiach. Podałam ją Veronice- ja przecież nie umiałam czytać i ona przeczytała na głos...
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 09-12-2010 17:38 |
|
|
Dores zamyśliła się. Tak, możesz umyć... - powiedziała trochę nieobecna. Musimy jakoś nazwać nasz okręt. Co myślisz na STRZAŁA PÓŁNOCY? - zapytała, nie zważając na to, że Edgar myślał w tej chwili o czymś zupełnie innym.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 18:48 |
|
|
Nikt się nie raczył odezwać, wszyscy ją olewali. Kątem oka dostrzegła, jak mężczyzna wnosi ją na pokład statku. Zaczęła się przyglądać bliżej swojemu wybawicielowi. Kogoś on jej przypominał, ale nie wiedziała kogo. Mężczyzna położył ją w jednej z kajut na pokładzie i gdzieś wyszedł. Czuła się już o wiele lepiej, odzyskała siły. Upewniła się, że w kajucie nie ma nikogo i wstała. W brzuchu strasznie zaczęła jej burczeć. Na stole stał drewniany półmisek z owocami. Sięgnęła po soczystą papaję i zjadła kęs. Mmm...pyszne - pomyślała czując, jak słodki sok rozlewa się po jej buzi. Gdy zjadła owoc, nabrała ochotę na więcej. Wprost nie mogła się oderwać od owoców, póki nie zjadła wszystkich. Po kilku minutach, gdy miska była opróżniona, usiadła na łóżku. Jeszcze raz próbowała poskładać wszystkie myśli do kupy i coś sobie przypomnieć - dalej bez powodzenia. Była samotna, zrobiło jej się trochę przykro. Była towarzyską osobą a ta sytuacja ją dobijała. Energicznie zeskoczyła z łóżka i wyszła z kajuty. Kilka chwil błądziła, w końcu udało jej się wyjść na pokład. Było tutaj mnóstwo ludzi, niestety żadnego nie znała, albo zapomniała, że zna. Podeszła do blondynki, która stała najbliżej. Wyglądała na przygnębioną, ale maskowała się uśmiechem. Wpatrywała się w stronę Wyspy, jakby się z nią żegnała. Co takiego ważnego jest dla Ciebie w tej wyspie, skoro tak trudno Ci jest ją opuścić ? - spytała Veronici.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 19:00 |
|
|
Veronica otwierała już usta by zacząć czytać instrukcje gdy podeszła do niej Ashley. Musiała zauważyć jak Fergusson patrzyła przedtem w stronę wyspy.
- Nie ma tu dla mnie nic ważnego... wy jesteście dla mnie ważni, ale nie zostawiam was ty, tylko razem idziemy dalej... mogę być jednak wdzięczna temu miejscu za to, że dzięki niemu poznałam was, ale prócz tego spotkała mnie tu masa nieszczęść... - Spojrzała na Thompson. - Oh.. no, ale ty przecież nadal nic nie pamiętasz... - Zabrała się do czytania instrukcji obiecując sobie, że gdy skończy zaprowadzi Ashley do małej Lisy by tam pomogła blondynce wszystko sobie przypomnieć. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 19:05 |
|
|
Nie pamiętasz ? Co to ma znaczyć ? Ashley wszystko pamiętała, przynajmniej tak jej się wydawało. Wie skąd pochodzi, gdzie mieszka, pamięta swoich przyjaciół, rodzinę...to chyba najważniejsze. Otworzyła już usta by coś powiedzieć, gdy Veronica zaczęła coś czytać. Zrezygnowana usiadła po turecku i zaczęła słuchać blondynki.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 19:29 |
|
|
Grzecznie wyciągnąłem rękę po tekst z instrukcją okazało się, że napisane są tam jedynie współrzędne które poprowadzą nas do Sydney. - Ludzie no dalej! Pakujcie się na jacht! - Krzyknąłem do tych na dole - Nadzieja nas poprowadzi!
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 19:33 |
|
|
Stałem na plaży i patrzyłem się na jacht jak szpak w... malowane wrota.
- Ja muszę zostać. Leslie tu gdzieś została. Może zdążę ją znaleźć. Zresztą bez niej moje życie nie ma dalszego sensu.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 19:36 |
|
|
Stałem na plaży i patrzyłem się na jacht jak szpak w... malowane wrota.
- Ja muszę zostać. Leslie tu gdzieś została. Może zdążę ją znaleźć. Zresztą bez niej moje życie nie ma dalszego sensu.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 19:55 |
|
|
-Nie żartuj sobie.- krzyknęłam do Bryana, opierając się o poręcz przy dziobie. -Wrócimy po nią. Wchodź na pokład!
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 20:01 |
|
|
- Jak po nią wrócimy? Wyspa ma zostać unicestwiona. Leslie tego nie przeżyje!
Znajdę ją lub zginę próbując.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 20:03 |
|
|
Zeszłam po metalowych schodkach i stanęłam naprzeciwko.
-Skoro nie ma jej z nami, pewnie w ogóle nie jest w tych czasach. Bryan, debilu, przecież Jacob nie pozwoli na to, żeby jej się coś stało! Właź na pokład, bo wciągnę Cię siłą.- uśmiechnęłam się.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 20:07 |
|
|
- Ale nie ma pewności. Może Leslie nie jest już kandydatem i Jacobowi na niej nie zależy. Poświęci ją dla naszego dobra.
Oczywiście nie widziałem tej listy, na której Leslie była skreślona.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 20:10 |
|
|
Wzruszyłam ramionami.
-Ostrzegałam, że wezmę Cię siłą.- powiedziałam i walnęłam go w głowę tak, że wykonał pełny obrót wokół własnej osi i stracił przytomność.
-Jeffrey!- krzyknęłam dziarskim tonem. -Pomóż mi wnieść go na pokład!
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 20:13 |
|
|
Zobaczyłem pędzącą pięść Gigi tuż przed moją twarzą. Moje ciało bezwładnie osunęło się na ziemię. Z otworu gębowego wydobyło się sporo śliny, która obryzgała Giannę.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 20:14 |
|
|
Gdy Veronica odczytała wszystkim współrzędne podała kartkę Jeffreyowi.
Przyglądała się z boku jak Gigi próbuje przekonać Bryana by ten został z nimi... chciał szukać Leslie, ale Gianna pewnie miała racje i Leslie była w innych czasach.
Fergusson ruszyła by pozwiedzać jacht. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 20:15 |
|
|
Usłyszałem krzyk Gigi, opanowanym krokiem wychyliłem głowę aby zobaczyć co się stało, pokręciłem przecząco głową i z delikatnym uśmieszkiem wstałem wychodząc z jachtu. - Jesteś pewna, że to dobry pomysł? Gigi gdybyś ty Ty utkwiła gdzieś tu na wyspie, zrobiłbym to samo. - Powiedziałem, chcąc wytłumaczyć jej w jakiej sytuacji znajduje się Bryan, stanąłem obok i wbiłem wzrok w jej prześliczne oczy.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-12-2010 20:22 |
|
|
-Jeśli wyspa faktycznie ma wybuchnąć wolę, żeby jedno z nich nie przeżyło, nie dwójka. Nie wspominając o tym, że nie wiemy, czy Leslie jeszcze żyje.- odpowiedziałam mu stanowczo.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|