Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-12-2010 23:49 |
|
|
- Opanujcie się ludzie!- wykrzyknął, a gdy zobaczył nóż Dores zemdlał ze strachu...
- Kurwa!- wrzasnęła kobieta natychmiast zawiązując ją pasami, wybiegła. Po chwili oprócz niej weszło jeszcze dwóch mężczyzn.
- Wstrzyknęłaś w NIĄ?! Trzeba było w faceta!- wykrzyknął mężczyzna, Veronica ciągle się telepała chociaż gdyby to był już atak padaczki to powinien się zakończyć- Szybko! Bierzemy ją do nas!
Powiedziawszy to otworzyli drzwi i razem z łóżkiem zabrali kobietę, przenieśli ją do jakiejś sali, która wyglądała jak operacyjna...
Edytowane przez April dnia 03-12-2010 23:51 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 03-12-2010 23:52 |
|
|
Liam spojrzał mimowolnie na Elenę, która do niego podeszła i ponownie szarpnął mężczyzną. - Jeżeli chcecie go torturować to beze mnie. Ja się do tego nie przyczynię. - powiedział i pchnął mężczyznę, którego twarz mocno pobladła przed siebie tak, że upadł. Liam zaś założył obie ręce na biodra oczekując chyba tego, że Edgar i Dores rzucą się na jeńca jak zwierzęta.
/dobranoc
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 03-12-2010 23:52 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-12-2010 23:55 |
|
|
Veronica wciąż telepała się i podskakiwała na łóżku, którym wieziona była przez różne korytarze. Gdyby nie pasy jakimi była związana na pewno dawno by już spadła.
Oczy krążyły jej wokół jak oszalałe przez co nie mogła skupić wzroku w jednym miejscu. Migały jej tylko przed oczami twarze pchających łóżko osób i lampy, które mijali. W końcu wjechali do jakiegoś pomieszczenia... czy zbliżał się jej koniec? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 00:01 |
|
|
Ted nie rzucił się na jeńca tak jakby chciał Liam, gdyż go mocno rozbolał brzuch, wiedział że powoli mają coraz mniej czasu...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 04-12-2010 00:22 |
|
|
Dores czekała na reakcję Teda, ale on nagle zaczął wyglądać, jakby się źle poczuł. Z powątpiewaniem pokręciła głową i wbiła jeńcowi nóż w udo prawie po rękojeść. Ciszę lasu rozdarł krzyk rannego, a po chwili śmiech kobiety (oraz mężczyzny, który śmiał się mimo bólu brzucha).
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 04-12-2010 00:25 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 07:50 |
|
|
- O co chodzi z tymi strzykawkami? Ona jest na coś chora? Ty też? - spytał chłodno Jeffa. Nie ufał mu. Nie ufał nikomu prócz Gigi. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 09:48 |
|
|
Mężczyzna obudził się pod wpływem bólu.
- Wy jesteście nienormalni! Chyba pochodzicie ze średniowiecza!- wykrzyknął, czuł niesamowity ból.- I tak wam nic nie powiem! Zabijcie mnie od razu!
- Szybko!- wykrzyknął tymczasem mężczyzna wyciągając jakieś dziwne urządzenie.
- STOP!- syknęła brunetka patrząc na swojego towarzysza- Przecież to nie było testowane nawet na zwierzętach!
- Tym lepiej zobaczymy co się stanie- fuknął przykładając rurkę z ostrym zakończeniem, która delikatnie wbiła się w brzuch Veronicy. Po chwili atak ustał.- Widzisz, teraz spokojnie możemy pobrać jej narząd i to samo zrobimy z tymi, którzy są zdrowi zaobserwujemy jak bardzo się różnią.
Blondynka, która leżała obok Gigi i Josha ocknęła się. Wyglądała jak nieprzytomna, była blada i roztrzęsiona.
- Gdzie ja jestem?- spytała słabym głosem.- Gdzie moja Lisa?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 09:55 |
|
|
Przez całą rozmowę szukałem swoich ubrań i ubierałem się gdy byłem gotowy oni już torturowali mężczyznę.
- Eleno, pamiętasz jak powiedziałaś, że przyśniliśmy sobie raj? Przez chwilę myślałem, że to nie sen tylko raj, bo umarliśmy. Ale w raju nie byłoby wąglika, więc to sen erotyczno-przygodowy.
To było fajne, bo zawsze śniła mi się matematyka.
- Może go ukamienujemy? To ciekawe rozwiązanie. Każdy będzie się mógł wyżyć, a on będzie cierpiał dość długo, więc może zacznie gadać.
Wciąż uważałem, że to sen i nikt na prawdę nie ucierpi.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 09:55 |
|
|
- Skąd mam kurwa wiedzieć! - warknąłem obracając się do dwójki. Koleś mnie wkurzał, przed chwilą zabrali Ver, nie wiadomo czy przeżyje, a on pyta o strzykawki. - Człowieku, ja już nie jestem pewny jak mam na imię a ty pytasz czy jestem chory? - pokręciłem z niedowierzania głową. Dopiero teraz spostrzegłem kobietę przedstawiającą się Gigi, zatrzymałem na niej dłużej wzrok.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 13:10 |
|
|
Wstrząsy ustały a Veronica odetchnęła mogąc chwilę odpocząć. Oczy przestały błądzić dzięki czemu przyjrzała się ludziom wokół niej. Stało nad nią kilku mężczyzn i kobieta, która wstrzyknęła jej to świństwo.
-"Widzisz, teraz spokojnie możemy pobrać jej narząd i...." - Fergusson załkała przez co oczy zaszły jej łzami a obraz znów się rozmazał.
- Nie, proszę... zostawcie mnie... - Rzuciła zaczynając się rzucać na łóżku. - Co ja wam zrobiłam?! |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 14:30 |
|
|
- Masz na imię Jeff. - wypalił bez zastanowienia, po czym wzruszył ramionami. Potem zaczął myśleć nad tym skąd to wie. Niestety, obraz mu się rozmazywał, a informacji jak nie było, tak nie ma. Spuścił wzrok. Skupsięskupsięskupsię - powtarzanie tych słów w głowie zbiegło się z jego miarowym oddechem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 15:23 |
|
|
Gdy mężczyźni skupiali się na niezbyt kulturalnej wymianie zdań, mój wzrok spoczął na kobiecie, która jeszcze całkiem niedawno temu leżała z nami w pomieszczeniu, drgając od przebytych wcześniej tortur. Blondynka ruszała się niespokojnie, aż wreszcie przemówiła.
-Lisa czeka na nas.- powiedziałam pewnie. -Niedługo przyjdzie.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 16:58 |
|
|
Kobieta nie odpowiedziała. Drgała ciągle, jakby widziała przed oczyma straszny obraz. Zacisnęłam wargi. Ciało mi drętwiało, pasy nieprzyjemnie uciskały; powoli zaczynałam mieć dość. Do tego piekielnie irytował mnie owy Jeff, który zachowywał się tak, jakby użądliła go wyjątkowo wielka pszczoła. Spojrzałam na Josha,
-I co widziałeś? W śnie?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 17:04 |
|
|
Faza alkoholowa już zupełnie minęła i do Eleny zaczynało powoli docierać to, co właśnie zrobiła.
- Ukamienujemy?! To nie jest sen, Bryan! Wszystko się dzieje naprawdę. Zrozum to. - zdenerwowała się. Nie dość, że Dores i Ted zachowywali się agresywnie, to teraz jeszcze Bryan proponuje coś takiego. - Nie mam zamiaru brać w tym udziału. - rzekła i odwróciła się z zamiarem odejścia - Jeszcze raz przepraszam za tą koszulkę. - powiedziała do Liama i ze spuszczoną głową ruszyła przed siebie. Włosy prawie całkowicie zakrywały jej twarz. Tak naprawdę nie chciała być sama, ale za bardzo wstydziła się tego co zrobiła i tego, że wszyscy ją widzieli. W pierwszej kolejności chciała znaleźć jezioro albo morze, żeby wykąpać się. A potem rozpocznie poszukiwania cywilizacji. Przecież musi gdzieś być jakieś miasto. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 17:42 |
|
|
- Jak to nie sen? A niby co?
Wykrzyczałem za znikającą Eleną. To musi być sen. Nie ma innego logicznego wytłumaczenia. Chociażby broń, którą trzyma Edgar. Takie coś nie istnieje. A ból brzucha? Pewnie czytałem w łóżku jakiś opasły tom do matematyki i teraz mnie ugniata.
- To kto pierwszy rzuca kamieniem?
Myślałem już trzeźwo i alkohol nie wpływał na moją ocenę sytuacji.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 04-12-2010 17:55 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 17:56 |
|
|
Elena przez chwilę miała nadzieję, że Bryan pójdzie za nią, ale on najwyraźniej wolał zostać i zająć się torturowaniem tego człowieka. Do uszu Eleny dotarły jeszcze słowa "To kto pierwszy rzuca kamieniem?" i aż ciarki ją przeszły do plecach. Ciężko jej było uwierzyć w to, że Bryan będzie zdolny do tego. Chociaż z drugiej strony... Przecież w ogóle go nie znała. Dotarło do niej, że chyba przespała się z okrutnym psychopatą i w dodatku było jej dobrze. Elena poczuła się jeszcze gorzej. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 18:00 |
|
|
Zacząłem się rozglądać wokół i nie zobaczyłem żadnego kamienia. Byłem trochę zawiedziony. Wytłumaczyłem to sobie szybko. Widocznie podświadomie usunąłem kamienie ze snu, by znowu kochać się z moją fantazją, którą nazwałem Elena. Odłączyłem się więc od grupy i dogoniłem ją.
- Dokąd idziesz? Czemu uważasz, że to nie jest sen? Przedtem byłaś o tym przekonana.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 04-12-2010 18:11 |
|
|
Dores zamiast kamienia chciała podac Bryanowi papaję, ale ten juz poszedł. Zastanawiała się, czy można kogoś ukamienować papajami i jak mogłaby się nazywać taka czynność. Upapajowienie?
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 18:16 |
|
|
- Nie zabijajcie mnie, jeżeli to zrobicie to na pewno nie uzyskacie leków, mamy barierę, która działa na linie papilarne, waszych linii komputer nie ma zapisanych!- wykrzyknął mężczyzna bojąc się, że Dores go upapajuje.
Nagle do pomieszczenia wpadło dwóch mężczyzn, uwolnili Gigi, zawiązali jej ręce, po czym wyprowadzili z pokoju.
- Musimy porozmawiać- powiedział jeden idąc wzdłuż korytarza.
Brunetka spojrzała na Veronicę, po czym zwróciła się do niej.
- Uwierz mi to dla twojego dobra, chcemy zobaczyć jak twoje narządy reagują na nasz lek- odparła kobieta.
Edytowane przez April dnia 04-12-2010 18:21 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-12-2010 18:30 |
|
|
Nie doczekałam się odpowiedzi od żadnej ze stron. Przyglądałam się więc nieznajomemu. Ten uparcie unikał kontaktu wzrokowego. Wywoływał we mnie jakieś dziwne, nieprzyjemne uczucie; drażnił. Nagle drzwi otworzyły się. Nie mogłam widzieć, kto przez nie przeszedł, bo krzesło moje odwrócone było tyłem do nich. Już moment później prowadzona byłam przez korytarz próbując się wyrwać.
-Bez Josha nic Wam nie powiem!- powiedziałam, ruszając niespokojnie kończynami.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|