| Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 15:37 |
|
|
Ashley siedziała skulona i wpatrywała się tępo przed siebie. Już nie płakała, nie miała czym. Łzy nie pomogą na nic, nawet jakby wylała je ocean. Uspokoiła się, oddech był uregulowany. Postanowiła być silna, tak jak do tej pory. Nie będzie się angażować w żadne związki, to bez sensu. I tak nie opuści tej Wyspy. Zostanie tu do końca...to postanowione. Ujrzała Jacoba, jednak nie przejęła się tym zbytnio. Nic nie miało dla niej sensu. Była jakby wypalona od środka, na niczym jej nie zależało. Po prostu była, oddychała, patrzyła. Prawie jak roślina. Wydawało jej się, że miłość z niej wyparowała, jednak była w błędzie. Zawsze będzie kochać Josha, tylko musi się powstrzymywać przed tą miłością jak najdłużej.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 16:21 |
|
|
Veronica leżała jeszcze przez długi czas w miejscu w, którym położył ją Liam. Wpatrywała się głównie w ciemne niebo czując na sobie ciepło ogniska. To, że za śmierć Juliet odpowiedzialny jest Jeffrey nie wywarło na niej specjalnego wrażenia i nie wstrząsnęło nią. Miała teraz swoje problemy i miała się o kogo martwić. W jej głowie nie była miejsca na martwą Juliet i to przez kogo zginęła.
Znów spróbowała się podnieść i ku swojemu zdziwieniu udało się (nie pomijając, że towarzyszył temu okropny ból). Skrzywiła się lekko czując się jakby jej ciało w dużej części pokryte było zaschniętym woskiem, który dopiero teraz zaczynał się łamać dając jej możliwość swobodnego poruszania się.
- Jacob! - Usłyszała słowa blondynki o długich blond włosach. Spojrzała w tamtą stronę i w blasku ogniska ujrzała blondyna ubranego w jasną koszulę. Jeśli to naprawdę był Jacob to nie wyglądał tak jak się spodziewała. Gdy zawsze o nim ktoś wspomniał wyobrażała go sobie wtedy jako sędziwego starca z długą brodą po, którym było widać, że jest doświadczony przez życie... ten wyglądał tak młodo... inaczej... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 30-11-2010 16:41 |
|
|
Liam czując się coraz bardziej swobodnie po kilku łykach rumu, już przygotowywał się do wymyślenia kolejnej propozycji dla Eleny, gdy do ich prowizorycznego obozu przyszedł nie kto inny jak Jacob. - Słyszałaś to!? - Liam przerwał grę i wymownie położył palec na swoich ustach, chcąc wsłuchać się w głosy, pośród których często padało imię Jacob. Podniósł się z ziemi i z pewnym lekiem zaczął iść w jego stronę. Od dłuższego czasu chciał go poznać, a jak przyszło co do czego, bał się tego.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 16:56 |
|
|
|
Veronica opierając się o drzewo podniosła się z ziemi i niepewnie puściła się Bananowca. Zaczęła niepewnym i nieco dziwnym krokiem iść w stronę gdzie był Jacob i Nelly. Nie bała się jego, tylko tego czy wie, że tak naprawdę dopiero od niedawna zaczęła w niego wierzyć, że potrzebowała jasnych dowodów takich jak to, że Gigi odzyskała wzrok by móc bez żadnego zwątpienia powiedzieć: "On istnieje". |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 17:04 |
|
|
Gigi ma w sobie chyba jakiś dar, w każdym razie po chwili biegu, ujrzeliśmy ogromny wodospad. Stanęliśmy na skraju, ostrożnie spojrzałem w dół, było bardzo wysoko. Rudowłosa nie czekając ani chwili zaczęła zdejmować ubrania. Miałem okazję po raz drugi podziwiać jej piękne kształty. Podeszła bliżej i pocałowała mnie delikatnie. Zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć szepnęła -No to hop- odwróciła się i wskoczyła do wody. - Gigi, nie! - Krzyknąłem i opadłem na kolana, przecież może jej się coś stać.. Nie czekając, zdjąłem buty, rozpędziłem się i skoczyłem zaraz za nią. Było to bardzo nieprzyjemne uczucie, do tego towarzyszył mi przeogromny strach.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 17:52 |
|
|
Josh znalazł się przy Jacobie i Nelly. Od razu podszedł do Ashley. Nawet nie zwróciła na niego uwagi, patrzyła w jeden punkt zapuchniętymi od płaczu oczami. Usiadł koło niej i ją przytulił. Ona jednak nawet się nie przysunęła, nie odwzajemniła uścisku, potraktowała go jak powietrze.
- Co się dzieje? - zapytał z troską, próbując wyczytać cokolwiek z jej twarzy. Spojrzała na niego, ale nie takiej miny się spodziewał. Miała twarz pełną bólu i wyrzutów. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 17:56 |
|
|
Jacob uśmiechnął się do nich, podszedł do Veronicy i chwycił ją za rękę.
- Wszystko w porządku?- zapytał wciąż trzymając jej dłoń, nagle kobieta odzyskała w pełni siłę- Tak to ja. To chyba najwyższy czas abyście mnie poznali.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 18:00 |
|
|
Elena podreptała za Liamem, zabierając ze sobą butelkę z rumem. Alkohol może się jeszcze przydać. Gdy ujrzała Jacoba, uśmiechnęła się.
- Cześć tato! - powiedziała i pomachała do niego ręką. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 18:38 |
|
|
Nie zwracała uwagi na Josha, ignorowała go. Nie miała odwagi tego zakończyć. Jego obecność, dotyk...wszystko jakby odeszło w zapomnienie. Teraz wiedziała to na pewno. Nigdy w życiu nie zrezygnuje z Josha, on dawał jej szczęście. Zamknęła oczy, by po chwili je otworzyć i przytulić się do niego. Czuła jego serce bijące w piersi, wiedziała, że bije tylko dla niej. Uśmiechnęła się lekko. Wiesz...kocham Cię i dobrze mi z tym - rzuciła lekko, rysując mu kółka na nodze. Czy tak wygląda szczęście ? Teraz znała odpowiedź na to pytanie.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 18:42 |
|
|
Podszedłem to Jacoba i grupki. Mogłem zadać tylko jedno pytanie, a miałem ich tak wiele. Leslie była jednak dla mnie najważniejsza w tym momencie.
- Jacobie, jak możemy pomóc Leslie? Ona została w innych czasach...
Mój głos był cienki i drżał lekko.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 18:47 |
|
|
|
- Ashley... - odetchnął głęboko z ulgą i przycisnął ją mocniej do siebie. - Pamiętasz, co ci obiecywałem? No więc, zrobiłem pierwszy krok w tę stronę. - mówił powoli, jakby tłumaczył coś małemu dziecku. - Skreśliłem się z listy kandydatów, nie potrzebuję tego, bo mam ciebie. - odparł cicho, czekając na jej reakcję. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 18:48 |
|
|
- Witaj Eleno- powiedział wesoło Jacob, po czym zwrócił się do Bryana- Z Leslie nie jest łatwo, nie wiem dlaczego wyspa wyrzuciła ją w inne czasy niż was, zapewne ma coś w nich do zrobienia i musiało to się stać. Pomóc możecie jedynie, gdy znajdziecie się w 2004 roku, bo tam wyniosło Leslie, ona musi zrobić tego co wymaga od niej wyspa, ja nie mam z tym nic wspólnego, bo sama ona jest kandydatką i byłoby mi lżej gdyby była tutaj wśród nas i mogła ze mną rozmawiać. Musimy czekać do przeskoku.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 18:50 |
|
|
- Czy taka kiepska odpowiedź upoważnia to zadania kolejnego pytania?
Było niedobrze. Nawet ten cały Jacob nie wiedział jak pomóc Leslie i co z nią teraz jest...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 18:53 |
|
|
On się tego wyrzekł dla mnie ? To było piękne. Jak doskonały sen, który nigdy nie mógł się spełnić, a jednak... Teraz wypadało zrobić tylko jedno. Nie musiałeś tego robić, ale dziękuję Ci... - rzuciła, wiedziała co powinna teraz zrobić. Jestem na liście kandydatów więc...też powinnam się wykreślić. Wiesz, że Cię kocham - powiedziała, głaszcząc go po policzku i wpatrując się w jego oczy.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 18:54 |
|
|
- Znów znajdziemy się w 2004 roku? - spytała Elena. Od razu przypomniała sobie, że w tamtych czasach spotkała Chłopca Z Brudnymi Stopami. Może jeszcze będzie okazja, żeby go ponownie ujrzeć? Gdy Bryan spytał o Leslie, Elena postanowiła zadać podobne pytanie.
- Tato, a co z Lil? Gdzie ona jest? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 19:00 |
|
|
- To nie była kiepska odpowiedź, lecz prawdziwa. Ja chronię wyspę, ale od jej fatum nie uciekniecie, możesz zadać pytanie- powiedziawszy to zwrócił się do Eleny- Lil musi przenosić się z wami w czasie, ja wiem tylko o Leslie i wiem, że to przeniosła się nie do tych czasów. Wszyscy pozostali powinni być w czasach, w których jesteście wy.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 19:06 |
|
|
Postanowiłem zadać pytanie. Na początku chciałem sprawdzić wiedzę Jacoba z matematyki, a spytać o kres dolny i górny zbioru m/(|m|+n) gdzie m to liczba całkowita, a n naturalna. Stwierdziłem jednak, że to trywialne i oczywiste, więc zadałem pytanie mądrzejsze:
- Dlaczego to MY jesteśmy kandydatami? I po co nimi jesteśmy?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 19:21 |
|
|
|
Elena była zawiedziona, że Jacob nie wiedział, gdzie jest Lil. Pewnie dziewczyna gdzieś się błąka po dżungli. Elenie nie pozostało nic innego, jak mieć nadzieję, że jej przyjaciółka się kiedyś odnajdzie. Usiadła na ziemi, znów po turecku w oczekiwaniu na kolejny przeskok. Zaczęła się zastanawiać nad słowami Jacoba. Byli kandydatami. Elena nie chciała tego, bo nie zamierzała zostać na tej wyspie do końca życia. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 19:40 |
|
|
|
- Nie ma mowy! - odparł stanowczo, łapiąc ją za ręce. - Ty będziesz się trzymać dalej, a ja ci będę pomagał. - dokończył, patrząc jej głęboko w oczy. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 30-11-2010 19:41 |
|
|
Z ogromnym pluskiem wylądowałam w jeziorze, które gromadziło się u stóp wodospadu. Spotkanie z wodą było cudownym rozluźnieniem. Wynurzyłam się, a rude kędziorki natychmiast oblepiły moją twarz. Zaraz za mną wskoczył Jeffrey. Spojrzałam na jego twarz i zmarszczyłam lekko brwi.
-Czemu się boisz?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
