| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 19:45 |
|
|
|
-Chcecie uratować swoich przyjaciół którzy są w niewoli? Bo coś czuję że zaraz oni zginą jeśli nadal będziecie tak im pomagali. Pomożemy wam ich uratować, a wy nam pomożecie tylko w jednej rzeczy, przysięgam że nic się wam nie stanie... |
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 19:50 |
|
|
|
Nie odpowiadałem na zaczepki Dores, Edgara kompletnie zignorowałem - Oddychaj głęboko. - Mruknąłem do Gigi, oderwałem kawałek materiału ze swojej koszuli i związałem jej ranę. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 19:52 |
|
|
- Nie "zakopmy ją jak najszybciej", tylko musimy go zanieść do wioski! - Rzucił drugi mężczyzna. - To jest tylko ciało... może poczekać a on jest żywy i nie może!
- Dobra... - Odpowiedział pierwszy i po chwili ich głosy stały się niedosłyszalne dla leżącej w dole Veronici. Wiedziała, że zaraz wrócą, ale zyskała kolejnych kilka minut.
Edytowane przez shan dnia 28-11-2010 20:00 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 28-11-2010 19:54 |
|
|
No chodź ich zabijemy. - zwróciła się Dores do Edgara tonem córeczki proszącej ojca o kupno słodyczy. Kompletnie nie przejmowała się, że oni to słyszą. Jej oczy wyrażały rządzę krwi.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 19:59 |
|
|
 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 20:05 |
|
|
Nagle dostrzegłem dość głęboki dół, a w nim kobietę. Zapominając, że jestem nagi podszedłem bliżej mówiąc. - Potrzebujesz pomocy? - Jej twarz była mi znana, niestety nie mogłem sobie przypomnieć sytuacji, w której ją spotkałem. Obraz ten pewnie znajduje się wśród tych zamglonych.
So we saved the world together for a while, and that was lovely
Edytowane przez grzechuuu dnia 28-11-2010 20:10 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 20:05 |
|
|
|
-Masz rację, sami pójdziemy i zrobimy to co musimy - rzekł Ted, tylko na chwilę spojrzał na Gigi i Jeffa, wiedział już jak wykorzysta to co oni zrobili. On i Dores odeszli od nich i ruszyli w stronę... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 20:15 |
|
|
Veronica usłyszała najpierw jak ktoś zbliża się do dołu. Przez myśl przeszło jej, że to jeden z tych mężczyzn wrócił by ją zakopać.
Gdy jednak zadał pytanie łatwo poznała po głosie, że to żaden z "grabarzy".
Chciała mu odpowiedzieć, ale wciąż nie mogła.
Edytowane przez shan dnia 28-11-2010 20:23 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 20:17 |
|
|
Podeszła do mnie jakaś blondynka i pocałowała. Niestety w moich konwulsyjnych odruchach doprowadziłem do zderzenia się głowami.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 20:22 |
|
|
Blondynka uśmiechnęła się i związała swoje bardzo długie włosy, po czym zwróciła się do mężczyzny, który ich pilnował.
- Mógłbyś mnie zostawić na moment? Chcę im podać leki, idź po kompres- powiedziała, on zmierzył ją wzrokiem i odszedł, kobieta zaczęła działać odwiązała wszystkich.
Edytowane przez April dnia 28-11-2010 20:25 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 20:29 |
|
|
// April, fajną aktorkę wybrałaś 
Kobieta odwiązała, więc skończyłem ze swoim teatrzykiem. Byliśmy wolni.
- Dziękuję. Kim jesteś?
Musimy znaleźć jeszcze Veronicę, a zresztą to może być podstęp.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 20:38 |
|
|
- Człowiekiem Jacoba, to on kazał mi was uwolnić, mam wam pomagać- powiedziała ponownie uśmiechając się do Bryana- Musimy uciekać, bo jak mnie złapią to mnie zabiją.
Edytowane przez April dnia 28-11-2010 20:39 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 20:39 |
|
|
Nie zwracałam najmniejszej uwagi na Dores i Edgara. Zaciskałam mocno zęby, wtulając się w tors Jeffa i zaciskając pięści na jego koszulce na plecach. Było już po wszystkim, kula wyciągnięta, teraz będzie się już tylko goić... Mimo tej świadomości broda drgała, a z bólu z oczy tryskały łzy.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 21:48 |
|
|
Nagle ból ustał, a zastąpiła go ulga. Ogromna ulga, jakby coś albo ktoś nad nim czuwał, martwił się o niego. Łagodny uśmiech mimochodem pojawił się na jego twarzy. W jednej chwili liny wiążące jego ręce puściły i ktoś zaciągnął go w dżunglę. Odwrócił się.
- Nareszcie. - powiedział Jim i odgarnął swoje półdługie, pofalowane włosy. - Chodź.
- Jim, znowu sobie robisz żarty? Miałeś z tym skończyć, pamiętasz? Muszę wrócić i uwolnić...
- Ashley, wiem. Nie, ona jeszcze nie jest gotowa, poza tym lepiej tam nie wracać. - odparł i uśmiechął się. Tym razem Josh miał pewność, że wrócił stary, dobry, wiecznie podchmielony Jim Morrison. Mimo tego, że Cohen trochę się go bał, bo miał skłonności do nieprzewidywalności, to otaczała go jakaś miła aura. Coś jak charyzma, można było iść za nim i robić co tylko zachce.
- Gotowa do czego? - spytał Josh. Jim nie odpowiedział. Szli tylko szybko w dziwnym kierunku, kompletnie dla Josha nieznanym. - Odpowiesz mi, czy jak starym zwyczajem muszę zrobić ci na przekór?
- Jeżeli to zrobisz, zginiecie oboje. Ratuję wam życie, kretynie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 22:05 |
|
|
Ashley biegła przez dżunglę wraz z Bryanem, Liamem (?) i pomagającą im kobietą. Ciągle rozmasowywała sobie nadgarstki, które piekły ją od supłów. Chciała znaleźć się jak najdalej od tego przeklętego obozu. Biegła ile sił w nogach za nieznajomą kobietą, zastanawiając się dokąd ich prowadzi. Czyżby do Jacoba ? Miała taką nadzieję...
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 23:34 |
|
|
|
- Już wszystko dobrze. - Szepnąłem do ucha Gigi, dziewczyna naprawdę dużo przeszła. Czułem gorące łzy na ramieniu, delikatnie masowałem dłonią jej plecy. Spojrzałem na Elenę stojącą z boku, biedna została zmuszona poświęcić zwierzaka i trampka. Miałem ochotę i ją przyjacielsko przytulić, dodać otuchy. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 23:37 |
|
|
Ted i Dores natrafili na Michelle, która była nieprzytomna.
-Spójrz, dawno jej nie widziałem. Spróbuj ją obudzić kijem... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 28-11-2010 23:39 |
|
|
Dores szturchnęła kijem Michelle. Zastanawiała się, jak ją obudzić...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 28-11-2010 23:40 |
|
|
|
-Wiesz że słyszałem kiedyś, żeby się upewnić czy ktoś żyje to w pewnym kraju wkładali kij do odbytu? Jak ktoś żył to wstawał, trup już nie... Może spróbujemy z nią? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 28-11-2010 23:46 |
|
|
Dores uważała, że ojciec zawsze ma rację, więc pochyliła się nad Michelle i rozdała jej ubranie na tylnej części ciała. Jej oczom ukazały się majtki w papaje.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
