Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 28-11-2010 00:53 |
|
|
Dores spojrzała na ojca, jakby właśnie zobaczyła Bernarda, który wzgardził papają. Tty chyba nie mówisz poważnie? - zdumienie nie schodziło jej z twarzy.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 00:55 |
|
|
- Spójrz prawdzie w oczy Hart, ja też mogę wyjąć jej kulę. A współpraca z wami to czyste samobójstwo, będziecie tylko czekać kiedy się potkniemy, a wtedy wbijecie nam nóż w plecy. NIE, dziękuję. - Odpowiedziałem przygryzając wargę. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 01:01 |
|
|
-Chciałem wam pomóc, a wy nie chcecie, już nie wiem co zrobić...myślicie że chcemy was zabić? Już byśmy to dawno temu zrobili, bez problemu. Trudno, wybór... macie własną wolę, możecie decydować, szkoda naprawdę, miałam nadzieję że pójdziesz po rozum do głowy, ale nie, ty chcesz... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 01:10 |
|
|
O ileż dziwne było to zachowanie w tej sytuacji- zaśmiałam się. Przypomniało mi to troszkę śmiech dymo-Jacoba, gdy na polanie wytknął, że wszystkie zło na wyspie to moja wina.
-Ty chyba nie mówisz poważnie, człowieku? Myślisz naprawdę, że dajesz nam jakikolwiek wybór? Że będziemy zależni od Twej woli?- prychnęłam i żeby udowodnić mu, jak grubo się myli, na przekór rozumowi wstałam (choć było to dość ciężkie w moim stanie), pociągnęłam za rękę Jeffreya, rzuciłam Elenie spojrzenie-mówiące-wszystko i zwyczajnie odwróciłam się na pięcie, idąc w stronę dżungli.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 01:14 |
|
|
R.J. nie żył. Zginął śmiercią bohaterską, uratował Elenę przez atakiem Dores. Albo... Tylko ją rozzłościł. Elena zobaczyła przerażający wzrok Dores, obawiała się, że zaraz kobieta wpadnie w furię, na szczęście nic takiego się nie stało. Gdy tylko Gigi i Jeff ruszyli w stronę dżungli, Elena wstała z trawy i dogoniła ich. Wciąż miała na sobie tylko jednego trampka. Co chwilę odwracała głowę do tyłu, chcąc sprawdzić, czy Dores i Ted będą za nimi iść. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 01:26 |
|
|
Ted ruszył za nimi, nie miał zamiaru się tak łatwo poddać. Oni byli ich najlepszymi ofiarami, nie chciał tak szybko stracić świetnej zabawy. Myślał że są tak naiwni i zdesperowani że uwierzą i przyjmą ich pomoc, lecz nic z tego nie wyszło. Miał nadzieję że Dores pójdzie razem z nim, chyba doskonale wiedziała że on specjalnie tak gadał... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 28-11-2010 01:35 |
|
|
Dores oczywiście poszła razem z nim, ciągnąc za sobą dzidę po trawie.
/dobranoc /
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 28-11-2010 13:45 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 01:38 |
|
|
Szli za nami, to jasne. Mieli przewagę, to też jasne. U nas dwójka na trzech była ciężko ranna... Mimo to szłam przed siebie, nie obracając się. Było to dość trudne, bo jeszcze nigdy nikt mnie nie postrzelił i nie umiałam poradzić sobie z bolącym ramieniem zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Nie chciałam podpierać się na Jeffreyu, którego żebra były pogruchotane, dlatego co jakiś czas przystawałam, łapiąc się na moment drzewa.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 11:35 |
|
|
Veronica leżała w dole z hałdą ziemi na brzuchu. Usłyszała, że mężczyźni wstają i wyciągają łopaty, które (jak się domyśliła) wbili w ziemię.
- Dobra, możemy już. - ŁUP! Coś ciężkiego upadło na nogi Fergusson. Tym czymś był jeden z mężczyzn, który zawył z bólu starając się podnieść podpierając się na niej. - Złamałem nogę.... - Veronica cieszyła się, że zyskała kolejne kilka minut życia. Oby paraliż minął...
Edytowane przez shan dnia 28-11-2010 11:36 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 13:05 |
|
|
// shan, Twoje posty przedłużające szanse na ratunek miażdżą
- Albo uspokoisz swojego downa, albo inaczej się zabawię- warknął wściekły mężczyzna w czarnej koszuli patrząc na mnie. Postanowiłem jednak się tym nie przejmować i nadal udawałem chorego. Nikt jeszcze nie podał mi tych ziółek. Może jednak mnie odwiążą.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 18:43 |
|
|
Bernard tymczasem chodził po dżungli. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 19:08 |
|
|
Iebiesuki swoją nagością zdezorientował dzika, którego upolował zwykłą ostrą gałęzią. Nie mając nic, wypatroszył go gołymi rękami, następnie rozpalił ogień i nie krępując się zajadał mięso zastanawiając się co by teraz począć ze sobą. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 19:12 |
|
|
Stanęliśmy by chwilę odpocząć. - Nie mam narzędzi aby Ci wyciągnąć kuli chyba, że palcami, będzie bardzo bolało do tego trzeba będzie szybko znaleźć coś do dezynfekcji, jesteś na to gotowa? - Spytałem Gigi opierając się o drzewo. Objąłem ją ramieniem przyglądając się jej zmęczonej twarzyczce. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 19:17 |
|
|
Drgnęłam. Choć bolało mnie niesamowicie, nie wyobrażałam sobie, że Jeffrey tak po prostu włoży w ramię rękę i wyciągnie kulę... Jęknęłam cicho.
-No dobra. Byle szybko... A co z Twoimi żebrami?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 19:23 |
|
|
Pan od złamanej nogi usiadł sobie nad grobem Veronicy. Reszta zaczęła go opatrywać.
- Zakopmy ją jak najszybciej...- powiedział jeden.
Nagle do Bryana podeszła kobieta, uśmiechnęła się. Wyglądała niesamowicie, blondynka z włosami do pasa i niebieskimi oczami o delikatnych rysach twarzy.
- Zaraz was uwolnię- powiedziała składając męzczyźnie delikatny pocałunek na policzku- Muszę tylko trochę poudawać.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 19:32 |
|
|
- Z żebrami nie tak źle, usztywnienie które mi założyłaś, naprawdę dużo pomaga. - Odchyliłem rękaw jej sukienki i przyglądałem się drobnej dziurce w ramieniu. Wyglądało to gorzej niż kiepsko. Zgarnąłem grzywkę na bok i spojrzałem uważniej. - Nie jest osadzona głęboko, Dores słabo strzela. Mimo wszystko będzie mocno bolało, zagryź zęby. - Powiedziałem i w tym samym momencie włożyłem do rany Gigi dwa palce, musiałem trochę się namęczyć by wyciągnąć srebro które utkwiło w ramieniu rudowłosej. Po chwili mordęgi na szczęście się udało. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 19:34 |
|
|
Bernard tymczasem dalej szedł przez dżunglę. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 19:36 |
|
|
...No i zagryzłam. O ile samo oddanie strzału bolało mnie tak, że myślałam, że prawie umieram, tak wyciąganie kuli było miliard razy gorsze. Zaciskałam zęby mocno i za nic nie chciałam, by można było poznać po mnie, jak wielki ból przeszywa teraz moje ciało, na nic to jednak się nie zdało. Palce zahaczały o moje nerwy i całą dyskotekę, a ja krzyczałam z bólu tak głośno, że nawet bakerie uciekały w popłochu.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 28-11-2010 19:41 |
|
|
Do Gigi i Jeffa podeszła Dores, ktora cały czas, wraz z ojcem, szła za nimi. No co jest? Już się zmęczyliście? - zaczęła z nich drwić.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-11-2010 19:43 |
|
|
Obudziłem się nagi w środku dżungli. Nie wiedząc gdzie jestem, dlaczego jestem i co się stało. Ostatnią zapamiętaną chwilą była ucieczka z The Door. Numerki, Miśka, ta... sytuacja. Wszystko działo się strasznie szybko, a pamiętam to jak przez mgłę. Rozejrzałem się dookoła, nie było nikogo. Spokojnie wstałem i ruszyłem przed siebie, kompletnie nie wiedząc w jakim kierunku idę i na kogo mogę trafić.
/agusia, motywujesz do pisania /
So we saved the world together for a while, and that was lovely
Edytowane przez grzechuuu dnia 28-11-2010 19:44 |
|