Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 20-11-2010 00:49 |
|
|
Dores zrobiło się niedobrze od gadki Jacoba. Lepiej daj mi wody, dzieciaku. I tak nic nie rozumiem z twojego ględzenia. Zaczęła się zastanawiać nad snem. Nie, on przecież nie zabiłby własnego dziecka. Zawsze chciał przecież mieć wnuka. I syna...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Hagrid
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 188
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 00:51 |
|
|
Podał jej wodę, patrzył na nią swoim Jacobowatym wzrokiem
-Będzie dobrze, może nawet zostaniesz wybrana... przez ze mnie do wyższych celów... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 09:42 |
|
|
- Już wiem jak to zrobię... mam doskonały plan, ale najpierw muszę zabić matkę, bez tego się nie obędzie- powiedział uśmiechając się szyderczo.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 09:45 |
|
|
Przytrzymywałem Dores, gdy Ashley wsadzała jej dzidę do kuciapy i zastanawiałem się jakby wyglądała z tym kijem w odbycie, gdy nagle zostałem uderzony w głowę i straciłem przytomność.
Ocknąłem się obok Ashley, byliśmy związani i przymocowani do drzewa. Zobaczyłem Dores i kogoś tam jeszcze, ale z powodu bólu głowy nie poznałem.
- Dores, chyba byłoby Ci do twarzy z kijem w odbycie.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 11:52 |
|
|
Wieczorem wszyscy zasnęli- jeżeli to w ogóle było możliwe. Amanda obudziła się pierwsza, spojrzała na Veronicę, Emmę i Leslie, uśmiechnęła się. Nie chciała ich budzić, chociaż musieli już ruszać. Przecież jej braciom, Gigi, Jeffrey'owi, Bryan'owi oraz Ashley może grozić niebezpieczeństwo, |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 13:29 |
|
|
Veronica otworzyła powoli i oczy a na jej twarzy zagościł grymas bólu gdy poruszyła głową. Szyja bolała ją niemiłosiernie. Rozmasowując ją sobie przeszła do pozycji siedzącej ziewając. Długo nie mogła zasnąć w nocy a gdy już to się stało dręczyły ją koszmary. Słońce podnosiło się nie leniwie. W powietrzu unosił się zapach krwi i spalenizny.
Fergusson zauważyła, że prócz niej nie śpi jeszcze Amanda. Uśmiechnęła się do dziewczynki.
Edytowane przez shan dnia 20-11-2010 17:11 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 15:39 |
|
|
Trudno stwierdzić, jak długo siedzieliśmy obok siebie, wpatrując się w ogniki w oczach drugiej osoby. Po jakimś czasie moje ciało zrobiło się słabe, opadłam lekko na skaliste wybrzeże, głowa trafiła gdzieś w okolice brzucha Jeffreya i zasnęłam. Nie wiem jak udało mi się to zrobić- dźwięk rozbijanych o skały fal był głośniejszy od cyrku... Zmęczenie jednak wygrało. Ten ciężki, nieprzyjemny dzień zakończył się. Cała mokra i śmierdząca słoną wodą obudziłam się rano. Słońce wędrowało już ku górze, musiało być przed południem.
-Jeff... Już czas wracać. Nasi ludzie na nas czekają.- powiedziałam cicho, patrząc na ocean.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 16:16 |
|
|
-No to prowadź do swojej matki, czym prędzej to zrobisz tym lepiej.... - odpowiedział Ted, zastanawiał się co robi Dores z osobami, które ją torturowały... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 20-11-2010 18:04 |
|
|
Tymczasem Dores obudziła się... odmieniona! Dotyk Jacoba i woda, która jej podał, sprawiły, że Rosier nie tylko zapomniała o tym, kim była, ale także stała się (błeee) dobrym człowiekiem
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 18:16 |
|
|
- Twoi ludzie. - Szepnąłem odgarniając grzywkę. - Tobie wyrządziłem krzywdę, ale im też. Tobie ciężko mi wybaczyć, im również. - Dodałem rozprostowując nogi, podałem Gigi dłoń, pomagając jej wstać. - Nigdy już mnie nie zaakceptują. Odprowadzę Cię do nich, muszę mieć pewność, że będziesz bezpieczna, sam natomiast będę musiał nauczyć się żyć w dżungli samotnie.. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Hagrid
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 188
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 18:19 |
|
|
Jacob podszedł do Ashley i Bryana, którzy nadal byli uwięzieni w siatce...
-Jestem Jacob, dostaniecie zadanie, które musicie wykonać bo inaczej wiele osób umrze, w tym Ci których wy kochacie. Zrobicie to o co was poproszę? - spytał się ich, czuł że Dores jest już dobra, tylko jeszcze potrzebowała pomocy... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 18:21 |
|
|
-Ej, nie zgadzam się.- powiedziałam natychmiast, podnosząc się. Spojrzałam na niego z góry i powiedziałam: -Nie ma mowy, nie zostaniesz sam. Wrócisz do ludzi ze mną, dostaniesz od kogoś raz lub dwa w mordę, przeprosisz... I ludzie kiedyś znów Ci zaufają. Ostatecznie, wtedy... nie miałeś innego wyboru.- dokończyłam i skrzywiłam się lekko. Nie pochwalałam tego, co zrobił Jeff, jednak bałam się o niego i nie chciałam, by żył w samotności.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 18:21 |
|
|
- Macie jakiś pomysł jak ich uwolnimy? - Spytała. - Amando, co teraz zrobimy? - Emma martwiła się o innych, choć prawie ich nie znała. Usiadła obok Veronicy. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 18:23 |
|
|
Szukał swoich ludzi. Zastanawiał się, gdzie oni mogli pójść, skoro wszędzie mogą być ci ludzie z dzidami.
/weź mnie ktoś znajdź |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Hagrid
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 188
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 18:25 |
|
|
-Hej Josh -krzyknął Jacob do Josha, którego zobaczył jak idzie między drzewami, wiedział że on też się przyda... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 18:25 |
|
|
Chłopiec pokiwał głową i razem z Edgarem ruszyli w stronę jaskiń.
- Amanda przyprowadziła tam pewnie tych ludzi- powiedział- Mają przewagę liczebną jak to zrobimy?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 18:27 |
|
|
Nie odczuwał zmęczenia, wręcz przeciwnie, po przespanej dobie mógł iść i iść. Znalazł po drodze zakrwawiony nóż, który musiał wypaść komuś po drodze. Nagle zatrzymał się. Ashley była w siatce razem z Bryanem, jakieś dziecko coś do nich mówiło. Skrył się w krzakach tak, żeby nikt go nie widział, i czekał co powie chłopiec. Niestety ten zobaczył go. Wstał i schował nóż do kieszeni na wszelki wypadek.
- Skąd znasz moje imię?
Edytowane przez panda dnia 20-11-2010 18:28 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 18:29 |
|
|
Wyszliśmy z miasteczka i szliśmy przez dżunglę, gdy nagle zauważyliśmy Dores, Ashley i Bryana.
- Ja odwrócę uwagę Dores, a wy uwolnicie całą resztę, bo jak widzę Edgara i moich braci nie ma to chociaż waszych ludzi uwolnimy- powiedziała patrząc na tą całą sytuację, w końcu wyszła i uśmiechnęła się do Dores szczerząc białe ząbki- Panbi jest tak głupia, że mnie nie złapie! Pani ma obrzydliwą kuciapę!
Wykrzyknęła pokazując kobiecie środkowego palca, po chwili zaczęła uciekać.
Edytowane przez April dnia 20-11-2010 18:39 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Hagrid
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 188
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 18:35 |
|
|
- Chodź Josh, Twojej pomocy też potrzebuję. Jestem Jacob...- odpowiedział z uśmiechem, wskazał na siatkę z Ashley i Bryanem- Jesteś tu by ich uratować lecz niestety tego nie możesz zrobić. Ona to zrobi- wskazał na Dores, która wyglądała jakby ktoś ją czymś odurzył - Ona pomoże mi, tak samo jak wy wygrać grę. Bo inaczej wszyscy zginiecie, a ja nie będę mógł nic zrobić by uratować was...
-Amanda! Siostrzyczko, co Ty tutaj robisz?!
-Znając tych wszystkich ludzi, to oni się rozbiegli po dżungli, chcąc pomagać innym. Głupia natura ludzka, czyż nie? Nie martw się, to my mamy przewagę tak naprawdę... - odpowiedział Ted, nóż miał już w dłoni jakby co, do tego jeszcze swój miecz...
Edytowane przez Hagrid dnia 20-11-2010 18:37 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-11-2010 18:41 |
|
|
- Dobrze- rzekł, gdy byli już pod jaskiniami- Matko!
Nagle z jaskini wyszła kobieta, spojrzała podejrzliwie to na syna to na Edgara.
- Mówiłam ci, żebyś nie zadawał się z ludźmi- warknęła wściekle- Gdzie jest twój brat?!
|
|