| Autor |
RE: Wyspa |
Richard Alpert
Użytkownik
Postów: 399
NPC
|
| Dodane dnia 15-11-2010 22:55 |
|
|
- Gdzie jest Gianna?- powtórzył swoje pytanie Alpert mierząc wzrokiem Edgara, przywódcę Agresorów, którego sami sobie wybrali. Sytuacja zaczęła się wymykać spod kontroli- Gdzie go wzięliście?!
Zapytał tym razem o Jeffrey'a.
Edytowane przez Richard Alpert dnia 15-11-2010 22:58 |
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:01 |
|
|
-Nic mu się nie stanie złego, Richard miło mi Cię widzieć lecz niestety teraz muszę iść. Jeszcze porozmawiamy, o to bądź spokojny, mamy dużo tematów do omówienia. Tylko jeszcze - Ted zaczął się rozglądać kogo wziąć do towarzystwa dla Gigi, bo będzie jej potrzebna przyjaciółka....
-Kto najlepiej zna Gigi? Kto może jej pomóc? - spytał się wszystkich, rozglądając się po klatkach. Uwięzieni wszyscy, a wokół 30 strażników, z bronią... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Richard Alpert
Użytkownik
Postów: 399
NPC
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:04 |
|
|
|
- Jeżeli kogokolwiek stąd zabijesz wtedy Jacob zajmie się tobą osobiście- powiedział spokojnie Alpert mierząc go wzrokiem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:08 |
|
|
|
-Nikogo nie zabije, o to bądź spokojny. A Jacobem to ty mnie nie strasz bo wybuchnę śmiechem. Z nim też porozmawiam, o to bądź spokojny. Zaraz dostaniesz kredki do malowania oczu, bo widzę że samopoczucie masz złe... -rzekł Ted, nadal czekał na odpowiedz innych... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:10 |
|
|
|
Odwzajemniłem uśmiech, dwoje ochroniarzy prowadziło mnie przez ciemne korytarze wielkiej świątyni. Zauważyłem po drodze Edgara, jednak nie był to ten sam Edgar co parę tygodni temu.. Skinąłem mu jedynie. Wkrótce ochroniarze doprowadzili mnie do pomieszczenia z lustrami. Nie przejmowałem się teraz swoim wyglądem, odwróciłem się spoglądając tajemniczo na Dores.. Co w tym momencie knuła? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:10 |
|
|
Kiedy Dores i Jeff znaleźli się sami, kobieta podała mu puchar z winem i taki sam wzięła dla siebie. To jak? Porozmawiamy? - zapytała z uśmiechem, wznosząc lekko toast.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Richard Alpert
Użytkownik
Postów: 399
NPC
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:13 |
|
|
|
- Przekonamy się...- syknął sam do siebie wciąż krążąc po klatce i rozmyślając. Wiedział, był pewny, że Jacob miał jakoś plan, nigdy go tak nie zostawiał. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:16 |
|
|
Ted wysłał niewolnika, po kilku minutach wrócił z kredkami i lusterkiem.
-Masz Richard, może będziesz miał lepszy humor jutro. - podał mu kredki i lustro przez kraty po czym znów spojrzał na resztę. Na odwrocie lustra była przyczepiona kartka, z wiadomością...
-No nie żartujcie, nikt nie lubi Gigi? Nikt nie chce jej pomóc?
Edytowane przez Furfon dnia 15-11-2010 23:19 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:23 |
|
|
|
Dlaczego miałem wrażenie, że do wina jest coś dosypane? Trudno, żeby zyskać zaufanie Dores muszę być zdolny do wszystkiego.. - Na zdrowie. - Rzuciłem i delikatnie stuknęliśmy, ze sobą nasze kielichy. Zbliżyłem naczynie do ust i już gdy napój dotykał warg wypuściłem go z ręki. Wino wylało się na posadzkę. -Wybacz.. Jak widzisz jestem bardzo słaby. Dawno nie spałem.. Zmęczenie i przeskoki w czasie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:26 |
|
|
Dores się zezłościła. Po chwili jednak znów się uśmiechnęła. Nic się nie stało. Mam jeszcze dużo. - powiedziała i pstryknęła palcami. Do sali wszedł niewolnik, niosący czarę z winem. Nalewajac mu kolejny kielich, zapytała: Zatem o co chciałes zapytać?
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:28 |
|
|
-Richard, ty znasz Gigi? Lubisz ją? Ona będzie potrzebowała wsparcia, kogoś kto jej pomoże, może ty się na coś przydasz w końcu, całe życie nie możesz się ciągle malować... - rzekł Ted, był zaskoczony reakcją innych osób... - Ludzie, czy nikt nie lubi Gigi? Eleno? Lil? Wstyd mi za was, 3 lata wspólnie przeżyliście i jej nie lubicie?!
Edytowane przez Furfon dnia 15-11-2010 23:34 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:41 |
|
|
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:42 |
|
|
- Dobrze pójdę z tobą- odparł Richard patrząc na Edgara.
/Furfon przestań z tymi kredkami, Richard to jedna z ulubionych postaci /
Edytowane przez April dnia 16-11-2010 00:00 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:42 |
|
|
|
- To dobrze.. - Odparłem spoglądając na wino które ponownie znalazło się w moim pucharze. Trudno i tak przed tym nie ucieknę, zbliżyłem kielich do ust i wypiłem odrobinę wina. Minęło parę sekund, nadal żyję! Uf, może nie będzie tak źle jak myślałem. - Cóż, Dores, nieźle się tu urządziliście.. Co się z wami stało? Gdzie byliście przez ten cały czas? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:47 |
|
|
Byliśmy tutaj. - powiedziała upijając łyk wina i zmysłowo oblizując wargi. Minęły trzy lata odkąd.... - chciała powiedzieć "przekręciliśmy koło", ale przypomniał jej się sen z ziemniakami i stonką. Mi też cię brakowało, Jeff. - wyszeptała, nachylając się do jego ucha.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:50 |
|
|
Ted dał znak, ludzie otworzyli klatkę Richarda, związali mu ręce tak że nic nie mógł zrobić. Jeden złapał go mocno za rękę, razem poszli do pokoju gdzie była Gigi, ją też związali. Razem poszli do pokoju, gdzie była zasłona za którą coś było, ludzie Teda przywiązali Richarda i Gigi do krzesła, tak że znów nic nie mogli zrobić()
-Teraz zobaczycie, ciekawe przedstawienie. - powiedział po czym coś zobaczył -Richardzie zapomniałeś wziąć swój zestaw do malowania, drugiego Ci nie dam! - rzekł po czym wrócił do tego co miał mówić - Minęło 3 lata, my tutaj rządzimy. Całkiem fajnie tutaj mamy, a jako że jesteśmy z przyszłości to zbudowaliśmy kilka rzeczy, których nie powinno być. Zastanawiacie się po co tu jesteście? Gigi, niestety to co zobaczysz będzie trudne dla ciebie...
//akurat ja nie lubię Richarda, głównie przez 5 i 6 sezon, zniszczyli jego postać! dlatego teraz...// |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:54 |
|
|
Tymczasem, gdy Dores nachylała się do Jeffa, drugą ręką dosypała czegoś do jego wina. Tym razem nie był to psychodrink, ale eliksir miłosny, po którym Jeff przez kilka godzin nie będzie widział swiata poza Dores...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:55 |
|
|
|
Było bardzo niezręcznie. - Taak.. Wiele się zmieniło odkąd od nas odeszliście.. Byliśmy sami, nieznajomi nas napadali musieliśmy połączyć się z Dharmą. - Powiedziałem zamaczając usta w winie. - Poznałem kogoś. - Dodałem ciszej przygryzając dolną wargę. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:55 |
|
|
Byłam prowadzona przez sługusów Edgara, brnęłam na oślep, przytrzymywana ich mocnymi rękoma. Ściskali tak mocno, że na skórze wychodziły wielkie siniaki, a gdy rzucili moim ciałem jak marionetką, by przywiązać mnie do krzesła, uderzyłam o posadzkę z taką siłą, że stłukłam oba kolana. Ale nie przejmowałam się tym, bo pocieszałam się myślą, że niedługo pomoże mi Jeffrey; na pewno przyjdzie, złapie za rękę... Westchnęłam cicho.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Richard Alpert
Użytkownik
Postów: 399
NPC
|
| Dodane dnia 15-11-2010 23:56 |
|
|
/Furfon! Cokolwiek zrobisz może być użyte przeciwko tobie! /
- Co ty do cholery robisz?!- wykrzyknął Alpert, w ogóle nie rozumiał co tutaj się dzieje- Ty jesteś świrem gorszym niż numerki i nieznajomi razem wzięci! |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
