| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 19:09 |
|
|
Obróciłem się na bok i Ashley zaczęła działać. Uczucie było nieprzyjemne, ale nie bolało bardziej niż zalegający stolec naciskający na całą odbytnice i zwieracze. Wrzątek jednak palił coraz bardziej i z każdą chwilą było coraz gorzej. W końcu ból stał się nie do zniesienia. Rurka w odbycie okazała się gorsza od zatwardzenia. Warto zapamiętać. Wiedziałem jednak, że zaraz się to skończy. W pewnym momencie pomyślałem, że dobrze, że nie jestem homoseksualistą, bo musiałbym stale pościć. Szybko jednak porzuciłem tą myśl i wykrztusiłem przez zaciśnięte zęby:
- Długo jeszcze?!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 19:10 |
|
|
Veronice chodziła samotnie od pokoju do pokoju.
Większość była pusta, w niektórych były jakieś rupiecie.
Czasami jednak otwierając drzwi Fergusson dziwiła się gdy zobaczyła co jest w środku: w jednym była pokaźna i bardzo stara kolekcja gwoździ w innym zaś Veronica zobaczyła wieszaki na, których wisiały kombinezony Dharmy.
- Nigdy się stąd nie wydostaniemy... - Rzuciła posępnie pod nosem zamykając drzwi pokoju z kombinezonami. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 19:33 |
|
|
Leslie błądziła po korytarzach i pokoikach, szykując szczegółowy plan zemsty na Nicholasie. Wierzyła w pozostałych... na pewno odnajdą wyjście! Sama wolała wykorzystać w inny sposób tą odrobinę wolnego czasu. Jej myśli od czasu do czasu zatrzymywały się na Bryanie, który był poddawany właśnie poniżającemu zabiegowi lewatywy...
 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 19:37 |
|
|
Syknęłam cicho, gdy Emma przekłuwała igłą ramię Jeffreya. To była pierwsza z rzeczy, która nie spodobała mi się; szybko odwróciłam wzrok. Ten natychmiastowo natrafił na wielkie, kolorowe stworzenie. Czy mógł być to ptak, o którym mi czytano? Czy śmieszne odnóża to skrzydła? Westchnęłam. Zdałam sobie sprawę, że będę musiała nauczyć się żyć od nowa... Po wszystkim uśmiechnęłam się do Jeffa lekko.
-No to idziemy uratować naszych! Chodźmy po Dharmabusa, nie uśmiecha się chyba nikomu przejście na nogach połowy wyspy? A Ty, mam rozumieć, idziesz z nami?- spytałam Emmy, wstając.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 19:42 |
|
|
|
Bryan, cierpliwości. To dopiero początek ! - powiedziała skupiając się na swojej pracy. Zaczęła powoli wlewać substancję przez rurkę, tak by wypłukać dobrze całe jelita. Było tego sporo, więc Bryan niestety będzie się musiał trochę pomęczyć z rurką w odbycie. Spojrzała na twarz mężczyzny i dojrzała u niego grymas bólu. Uśmiechnęła się lekko. To teraz wiesz, co muszę przeżywać kobiety podczas analu - powiedziała, wpatrując się perfidnie z satysfakcją w Bryana. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 19:49 |
|
|
// Arctic - 
Chciałem przeprosić Ashley za swoje myśli. Było mi głupio, bo miałem ją za idiotkę, a teraz ona ratuje mi życie. Problem był taki, że nie mogłem nic wykrztusić i bałem się, że gdy pozna prawdę, wepchnie mi rurkę głębiej. Czułem jak wrzątek rozpuszcza zastygłe fekalia, które powoli spływają do zaciśniętych zwieraczy.
- Chyba zaraz będzie koniec.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 06-11-2010 19:51 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 19:54 |
|
|
|
- Jesteś bardzo dzielnym pacjentem. - Szepnęła do mężczyzny i poklepała go po zdrowym ramieniu. - Jeżeli nie macie nic przeciwko to pójdę z wami. Nie chcę wracać do ... moich. - Powiedziała Collins. - Gdzie ruszamy? - Spytała Emma owijając bandarzem zaszytą ranę. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 19:57 |
|
|
Gdy dziewczyna zapytała gdzie idziemy, zagryzłam wargi. Nie miałam pojęcia... Dopiero gdy zamknęłam oczy i stanęłam pod wejściem do Laski, w głowie utworzył się plan dojścia do Dharmaville.
-Prosto, za jakieś 3 kilometry w lewo i znowu prosto.- powiedziałam cicho i otworzyłam oczy.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 20:00 |
|
|
Byłeś naprawdę dzielny. Nie każdy facet dałby sobie włożyć rurkę - powiedziała, wyciągając urządzenie z odbytu. Zabieg nie należał do najprzyjemniejszych, ale miała satysfakcję, że mogła pomóc. Nawet przez ten czas nie myślała o gwałcie na niej. Stwierdziła, że robienie lewatyw w jakiś sposób ją rozluźniało. I jak się czujesz ? Ulżyło ? - spytała, ściągając rękawiczki i myjąc ręce.
Kto chce jeszcze lewatywę ? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 20:07 |
|
|
- Jesteś pewna? - Spojrzałam na kobietę. Nagle zdałam sobie sprawę, że się 'nie znamy'. - Tak a'propo - jestem Emma. - Posłała jej ciepły uśmiech, a jej nowa znajoma go sympatycznie odwzajemniła.
/nikt nie chce Arctic.
Edytowane przez chlaaron dnia 06-11-2010 20:08 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 20:12 |
|
|
Było tak ciemno. I cicho. Kusząco cicho! Leslie przymknęła oczy. Takie chwile są dobre, by dać upust emocjom. Starała się nie myśleć o cierpieniach Bryana, o podłości Nicholasa, o niczym. Wyłączyć myślenie, zanurzyć się w tą głęboką czerń korytarzy. Być może obok niej krążyli jacyś ludzie... Postanowiła ich (o ile w ogóle takowi byli) zignorować. Wzięła głęboki oddech. W jej oczach pojawiły się łzy.
To wszystko było złe. Wszystko do tej pory, całe moje życie, ale od teraz będzie inaczej, wyjdziemy stąd i już wszystko będzie dobrze...- po raz nie-wiadomo-który próbowała fundamentalnie się zmienić. Nigdy nie wychodziło...
Czuła, ze teraz powinna coś zrobić. Coś ważnego i innego niż zwykle. Na przykład zaśpiewać. Uświadomiła sobie, że nigdy nie śpiewała sama dla siebie, ot tak tylko. Jeszcze raz do jej płuc wpłynęło chłodne, tunelowe powietrze.
- "Someone told me long ago theres a calm before the storm, I know; its been comin for some time. When its over, so they say, itll rain a sunny day, I know; shinin down like water!"- wydobyła z siebie dźwięczny, charakterystycznie zachrypnięty głos.- I want to know, have you ever seen the rain? I want to know, have you ever seen the rain comin down on a sunny day? Yesterday, and days before, sun is cold and rain is hard, I know; been that way for all my time. Til forever, on it goes through the circle, fast and slow, I know; it cant stop, I wonder!- i refren:- I want to know, have you ever seen the rain? I want to know, have you ever seen the rain comin down on a sunny day?"
/ Śliczna piosenka http://www.tekstowo.pl/piosenka,creedence_clearwater_revival,have_you_ever_seen_the_rain.html/
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 20:27 |
|
|
|
Faktycznie, jak mogłem zapomnieć o plecaku w którym miałem całą apteczkę. Kiedy Emma zszyła i zabandażowała moje ramię, wstałem i rozejrzałem się niepewnie. Nie miałem pojęcia dokładnego pojęcia gdzie jesteśmy. Spojrzałem na Gigi która przypomniała sobie w którą stronę iść. - No to w drogę. - Mruknąłem i wyciągnąłem dłoń do Gianny. Nie wiem czemu, ale uzależniłem się od jej delikatnej dłoni. To było bardzo przyjemne uczucie kiedy miałem okazję opuszkami palców przejechać po wewnętrznej części dłoni. Mały gest, a cieszy... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 20:33 |
|
|
|
Ted wstał, wyjątkowo zmęczony jakby cały dzień przenosił stonki w bezpieczne miejsce. Rozglądał się po jaskini, gdzie Dores i chłopiec jeszcze spali... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 06-11-2010 20:39 |
|
|
Dores obudziła się. Po ułożeniu słońca, ktorego promienie już zaglądały do jaskini, zorientowała się, że świt nastał już dawno. Poczuła się grzeszną, że zamiast wstać o świcie, wyleguje się do godziny ósmej. Już prawie południe! - budziła ciągle śpiącego chłopca. Trzeba podlać warzywa!
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 20:45 |
|
|
|
- Rośliny?! Zapomnieliśmy podlać je, będą złe plony- krzyczał Ted, już biegł do źródła po wodę, nabrał ją i ruszył biegiem oblewając dziecko, uważając że dzięki temu urośnie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 20:52 |
|
|
|
Emma szła za nimi. Oni traktowali ją jakby jej tam nie było. Zajęci byli sobą. Lecieli na siebie - to było widać. - Jedziemy tym czymś? - Kobieta wskazała na wielkiego Dharmbusa, do którego właśnie doszli. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 21:15 |
|
|
Chłopczyk wstał i patrzył z uwagą co robi Ted.
- Co pan robi?- spytał obserwując go.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 06-11-2010 21:18 |
|
|
Dores w pocie czoła zajmowała się ogródkiem. Zobaczyła, że wyrosło trochę chwastów, ale przecież nie mogli ich tak zwyczajnie bestialsko wyrwać! Pomyślała, że muszą znaleźć na wyspie miejsce, gdzie będa mogli przesadzać chwasty.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 21:18 |
|
|
|
-Podlewam ziemniaki, by urosły. Dzięki temu Bóg będzie wiedział że my oddajemy mu hołd tym sposobem, tylko na tyle nas stać. Widzisz, my jesteśmy mali i słabi, chcielibyśmy więcej zrobić lecz nie możemy... -rzekł Ted uwijając się jak mrówka, był już zmęczony . -Jak masz na imię młody? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 06-11-2010 21:21 |
|
|
- Nazywam się Saul, a pan?- zapytał chłopiec. Nigdy nie widział, żeby ktoś podlewał roślinki- Mama zawsze mówią, że same rosną.
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
