Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 20:52 |
|
|
Przygryzłam lekko policzek od środka.
-Nie powinniśmy w ogóle od nich odstępować...- mruknęłam cicho i zesztywniałam.
-Czy podróżując w czasie można... umrzeć?- spytałam Jeffreya. Obawiałam się bowiem, że w dżungli pełnej uzbrojonych ludzi, komuś mogła stać się krzywda. Nieznajomi doszli do nas. Znowu poczułam gdzieś za plecami lufę pistoletu. Nie odpowiedziałam. Wierzyłam w to, że Jeff znajdzie najlepszą odpowiedź na to pytanie... Sama nie chciałam nikogo narazić na niebezpieczeństwo.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 05-11-2010 20:54 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 20:54 |
|
|
- Ciemno wszędzie, głucho wszędzie...-. przestraszył się Nicholas. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 20:56 |
|
|
Bernard tymczasem ukończył budowę swojego domu. Była ładny z zewnątrz, skromny wewnątrz, przestronny, przyjazny dla starszych ludzi, miał zapewnioną dobrą wymianę z powietrzem na zewnątrz, dach nie przeciekał... Bernard po chwili pomyślał i przypomniał sobie że nie zbudował dachu - zrobił tylko minę przy tym spostrzeżeniu i zabrał się do pracy by dach jego chatki był gotowy jak najszybciej. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:03 |
|
|
- No to super... - Rzuciła Veronica obmacując ściany i na próżno szukając jakiegoś przełącznika lub po prostu czegoś co świadczyło by, że to kolejne zadanie czy zagadka... niczego niestety nie znalazła. - Mogliśmy się domyślić... - Osunęła się na ziemię i westchnęła. - Po prostu się nami pobawili!
Edytowane przez shan dnia 05-11-2010 21:06 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:05 |
|
|
Wykopał grób lecz nadal czekał na Dores, czyżby nie chciała uszanować pamięci drogiej im stonki? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:06 |
|
|
- Nie czas na komentarze. - zirytował się. Wziął od kogoś latarkę. - Trzeba popatrzeć, bo może na górze jest wejście, albo po bokach jakieś drzwi. Jeśli nie, wracamy do punktu wyjścia. - odparł i zaczął świecić po suficie i ścianach. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:08 |
|
|
W całym korytarzu po bokach znajdowały się drzwi, jedne obok drugich.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Dywan
Użytkownik
Postać: Cormac Jonker
Postów: 63
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:09 |
|
|
- Hej, mała, głowa do góry. Naprawdę myślisz, że tak łatwo pozwoliliby nam umrzeć? To zbyt proste jak na takich skurwieli... To, że nie możemy znaleźć wyjścia nie oznacza wcale, że tutaj umrzemy. - powiedziałem do Veronicy. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:11 |
|
|
Nicholas zaczął biec przed siebie aż natrafił na drzwi. Złapał za klamkę i...
//i co?// |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:11 |
|
|
Dores wzięła się w garść i postanowiła wrócić do jaskiń. Najwyżej nie będzie się odzywać do ojca. Po drodze coś ją jednak zatrzymało....
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:12 |
|
|
Biegłem za Michelle, wciąż trzymając w ręku broń. Teoretycznie powinienem znać tą stację, byłem tu kilka razy, niestety idąc z innymi nigdy nie zwracałem uwagi na drogę prowadzącą do wyjścia. Zatrzymałem się, Michelle również stanęła. - Nie możemy błądzić bez sensu, zastanówmy się, gdzie jest wyjście. Poza tym... jakim cudem wydostałaś się? Nawet ja nie jestem tak zajebisty, żeby bez broni pokonać kilku facetów.
So we saved the world together for a while, and that was lovely |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:12 |
|
|
- Nie mam pojęcia stokrotko.. Naprawdę, nie mam pojęcia.. - Odpowiedziałem przygryzając dolną wargę. Zamyśliłem się na moment przypominając sobie krew z nosa, która pojawiała się tuż po przeskokach. Usłyszałem kroki za nami odwróciłem się i ujrzałem twarze nieznajomych nie wyrażające żadnych emocji. - My.. Nie wiemy. Kiedyś byli, ale odłączyliśmy się od nich, następnie był przeskok i .. nikogo od tego czasu nie widzieliśmy. - Mruknąłem mając nadzieję, że ludzie uwierzą w moją wymyśloną przed sekundą historyjkę.
Edytowane przez jazeera dnia 05-11-2010 21:14 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:13 |
|
|
- Nie mam pojęcia stokrotko.. Naprawdę, nie mam pojęcia.. - Odpowiedziałem przygryzając dolną wargę. Zamyśliłem się na moment przypominając sobie krew z nosa, która pojawiała się tuż po przeskokach. Usłyszałem kroki za nami odwróciłem się i ujrzałem twarze nieznajomych nie wyrażające żadnych emocji. - My.. Nie wiemy. Kiedyś byli, ale odłączyliśmy się od nich, następnie był przeskok i .. nikogo od tego czasu nie widzieliśmy. - Mruknąłem mając nadzieję, że ludzie uwierzą w moją wymyśloną przed sekundą historyjkę. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:13 |
|
|
- Oby... - Rzuciła uśmiechając się blado i nieco sztucznie do Cormaca, ponieważ w tej chwili stać ją było tylko na coś takiego. - Ooo! - Rzuciła widząc w świetle latarki wiele, wiele drzwi po bokach. - Któreś z nich prowadzą do korytarzy, które nas stąd wyprowadzą... w końcu to.... - Urwała. Nicholas właśnie podbiegł do jednych z nich i je otworzył.
Edytowane przez shan dnia 05-11-2010 21:16 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:13 |
|
|
W pokoju było prawie pusto... z wyjątkiem, że leżał tam mężczyzny przykuty, a wokół nie było żadnej rzeczy- piły, klucza. A tym mężczyzną był Liam... i karteczka.
To bodajże jeden z was? Zastanówicie się czy chcecie go uwolnić, bo sami możecie nie zdążyć...
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:16 |
|
|
- O, tu jest ten gościu co chciał się powiesić! - krzyknął w stronem resztym. Zobaczył, iż jest dobrze przykuty i nie wiadomo jak go uwolnić. Mógłby strzelić w łańcuch, ale po co marnować amunicję na jakiegoś nieznanego faceta. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Dywan
Użytkownik
Postać: Cormac Jonker
Postów: 63
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:18 |
|
|
Podałem dziewczynie rękę, by mogła wstać. Gdy weszliśmy do pokoju i zastaliśmy tam nieprzytomnego mężczyznę, rzekłem szybko:
- Zajmę się nim. Idźcie szukać wyjścia, dogonię Was... - mruknąłem. Jeszcze nie miałem pomysłu, jak uwolnić gościa, ale w głowie rodził już się plan. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:23 |
|
|
Dawać ludzie, musimy go jakoś uwolnić ! Nie możemy go tak tutaj zostawić - powiedziała, widząc przykutego mężczyznę. Nie miała pomysłów, jak mogłaby go uwolnić, ale wiedziała, że nie mogą go tutaj zostawić. Nikt na to nie zasługiwał, no może z wyjątkiem numerków. Wtedy usłyszała głos Cormaca. Chłopak wydawał się być dzielny, ale na takiego nie wyglądał. Pomogę Ci... - odpowiedziała, choć nie miała żadnych pomysłów. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Michelle
Użytkownik
Postać: Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:26 |
|
|
- Och... nie pokonałam ich sama, Jacob przyszedł i mi pomógł, ja tutaj nigdy nie byłam... nie powiedział mi gdzie mam iść- powiedziałam. Zaczynałam powoli wpadać w panikę- Jacob powiedział tylko, że za godzinę ta stacja wybuchnie!
Oparłam się o ścianę, zamykając oczy na moment. Musiałam się chwile zastanowić, ale kompletnie nie wiedziałam co mam zrobić. Podeszłam do Neala, z myślą o tym, że mogę niedługo umrzeć, zobaczyłam jego oczy błyszczące w mroku nieoświetlonego pokoju i zaczęłam go całować. Obawiałam się, że może mnie odepchnąć. Po chwili sama się od niego oderwałam.
- Szybko... musimy iść...- wyszeptałam cicho chwytając go za rękę. Wbiegłam do pierwszego lepszego pomieszczenia, nie było w nim nic oprócz kolejnych drzwi. Chwyciłam za klamkę i weszłam dalej, nagle trafiliśmy do jakiegoś korytarza, gdy zobaczyłam dwóch mężczyzn z bronią natychmiast się wycofałam. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2010 21:27 |
|
|
Zastanawiałam się, co dzieje się teraz z resztą naszych ludzi. Co z wesolutką, przyjazną parą - Bryanem i Leslie? Co z Liamem, co z dawną współlokatorką Effy? A Elena, Lilianne? Westchnęłam. Głową oparłam się o chłodną drabinkę. Ścisnęłam mocniej dłoń Jeffreya, wszak ciągle dłonie nasze były złączone.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|