Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 24 2024 17:17:12 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny20:55:07
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 13 - Archiwum | Wyspa
Strona 150 z 500 << < 147 148 149 150 151 152 153 > >>
Autor RE: Wyspa
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 21:45
Po pytaniu jak gdybym zamarła. Wpatrywałam się bardzo intensywnie w Liama, wyczekując jakiegoś gestu, który zdradziłby mi o co chodzi. Co się wtedy tam wydarzyło? Pamiętałam? Naprawdę zapomniałam czy nie chciałam sobie przypomnieć? Uciekłam wzrokiem w inną stronę, zastanawiając się co odpowiedzieć.
- Hmm... nie jestem pewna... chyba niezbyt wiele pamiętam... a Ty?- z powrotem spojrzałam na niego spłoszonym wzrokiem.


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 21:47
Josh przeszedł przez pylony Dharmaville. Skierował się do domku Ashley, ale kiedy zauważył Jeffa na werandzie, postanowił z nim pogadać. Miał nadzieję, że mężczyzna nic do niej nie ma. Pokręcił głową. Już zdążył być zazdrosny.
- Hej Jeff, jak leci? Jest Ashley? - spytał i uścisnął mu dłoń na powitanie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 20-10-2010 21:59
Pierwszą odpowiedzią na pytanie Effy było pstryknięcie czajnika z zagotowaną wodą. - Ja pamiętam prawie wszystko... - powiedział po chwili, ślepo wpatrując się w lśniące i intrygujące oczy Elizabeth. - Ale nie chcę o tym myśleć, zwłaszcza teraz... - w dość niepewny sposób wyciągnął rękę przed siebie i założył jej włosy za ucho, dłoń zatrzymując na policzku. Słysząc jak serce bije mu coraz mocniej przybliżył do niej twarz i dotknął ustami jej zmysłowych warg.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?

Edytowane przez Lincoln dnia 20-10-2010 22:00
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 22:11
Elena nie odpowiedziała Nicholasowi, gdyż ten szybko się ulotnił. Obserwowała, jak Lil przyjeżdża busem do Dharmaville z nieprzytomnym Howardem i znika razem z nim ich domku. Elena postanowiła z nią porozmawiać i ruszyła przed siebie, widząc jak po chwili do tego samego domku wszedł Liam razem z Effy. Gdy przekroczyła próg, ujrzała w kuchni całującą się parę.
- Uroczo. - prychnęła pod nosem i starając się nie myśleć, weszła do jednego z pokoi, w którym zastała Lil. - Cześć Lil. Co mu jest? - zapytała wskazując na Howarda.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 22:21
- Cześć Casanova. - Rzuciłem ściskając dłoń Josha. - U mnie wszystko okej, nudy jak zawsze, szczerze to tęsknię za paroma miejscami na wyspie, mam wielką ochotę je odwiedzić. - Odparłem, a kiedy tylko usłyszałem o Ashley dodałem. - Koleś, twoja wybranka przyrządza Ci tam ucztę, mam nadzieję, że zostawicie coś dla mnie. Mam nadzieję, że dzisiaj jej powiesz.. - To co do niej czujesz.. Dodałem w myślach obserwując reakcję Josha. - Nie ważne, idź do niej. - Wskazałem kciukiem na domek.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 22:35
Josh zdziwiony spojrzał w stronę domku Ashley. Jeff wiedział? Powiedziała mu?
- Zostały mi tylko trzy. - powiedział, ale dla niego zadanie nie miało żadnego znaczenia. W głowie kłębiło mu się tysiące myśli. Zapukał, jakby był u niej pierwszy raz. Usłyszał ciche zaproszenie i otworzył drzwi. Oniemiał z wrażenia. Postarała się, nawet taki facet jak on to zauważył. Zależało jej na nim. To był dobry znak.
Edytowane przez panda dnia 20-10-2010 22:37
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 22:38
Lilith wpatrywała się tępym wzrokiem w nieprzytomnego Howarda w nadziei jakiegokolwiek gestu z jego strony. Z zamyśleń wyrwała ją Elena, która cichcem wemknęła się do jej pokoju, niepewnie się do niej uśmiechając.
- Czeeść - powitała rudowłosą.
Właściwie, dopiero teraz do niej dotarło, że owa osoba była jedyną, z którą nawiązała bliższy kontakt niż tylko powierzchowna znajomość na "cześć". Razem spędziły chwile grozy w więzieniu, razem knuły spiski i plany ucieczki, razem kastrowały dzika i zabawiały się jego krwią.
Oczy Lilianne wyraźnie się rozpromieniły na widok dziewczyny.
- Nie wiem - momentalnie posmutniała - Wypatrzyłam go na monitoringu przy pylonach. Stracił przytomność...
Edytowane przez Gooseberry dnia 20-10-2010 22:39
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 22:43
Z dala słyszałam głosy Josha i Jeffreya. Gdy ten pierwszy oddalił się, wstałam i bezszelestnie podeszłam do starszego mężczyzny, siadając obok niego cichutko. Przez kilka minut siedziałam jedynie po turecku, patrząc w niebo. Z tej lekkiej zadumy wyrwał mnie pohuk sowy, która zwiastowała fakt, że zbliża się kolejna noc.
-Jak to jest?- spytałam, przerywając kilkuminutową ciszę. -Jak to jest po tylu miesiącach spędzonych w dżungli wykąpać się, ubrać i wyspać w łóżku jak człowiek?



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 22:53
Chrząknąłem głośno, położyłem dłoń na ogolonym podbródku masując go delikatnie. - Powrót do normalności. - Powiedziałem w końcu. - Chociaż nie wiem czy mógłbym to tak nazwać.. Przyzwyczaiłem się już do dżunglowego trybu życia, pokochałem go, jednak raz na jakiś czas przydaje się pewna odmiana. Powiem Ci, że cudownie było wziąć gorący prysznic mydląc się waszymi pachnącymi mydełkami. Pierwszego dnia nie spałem na łóżku, było mi bardzo niewygodnie, ale teraz? To czysta przyjemność, sam sobie dziwię się jak długo potrafiłem bez tego wytrzymać. - Rozgadałem się na dobre. Odwróciłem się do Gigi lustrując ją wzrokiem. - Kiepska sytuacja między naszymi obozami... - Westchnąłem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 22:59
Słuchałam mężczyzny uważnie. Sama nie potrafiłam wyobrazić sobie życia bez łóżka, ciepłej herbaty, tostów i żelazka. Do tego spanie w dżungli, polowanie na zwierzynę... Nawet dla osoby widzącej coś takiego to wyrzeczenie, a nawet wieczny obóz przetrwania. Zdziwiłam się, gdy zmienił nagle temat, ale przytaknęłam mu, wyrywając się z rozmyślań.
-Niezaprzeczalnie. I martwiący jest fakt, że choć powinno być coraz lepiej, wcale tak nie jest. Czyż nie powinniśmy wspierać się wzajemnie, szczególnie teraz, w obliczu nieznanego?- zacisnęłam wargi.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 23:06
Ted spojrzał na zegarek, po chwili zorientował się ze nie ma, spojrzał na niebo, było już ciemno a to znaczyło
-Dores, jesteśmy spóźnieni! - krzyknął z rozpaczą, chwycił za siekierę po czym odrąbał ręce Paulinie. Zaczęła krzyczeć z bólu, Ted spojrzał na odrąbane jej ręce. Wziął obie po czym zaczął je porównywać
-Niezbyt równo, wstyd....
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 23:08
Tymczasem Nicholas pił wino w krzakach przy jednym z domków. smiley
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 23:14
- Trzeba czasu.. Sama zresztą powiedziałaś mi to jakiś czas temu.. Cóż, nie można się z Tobą nie zgodzić Gianno, powinniśmy się wspierać, ale do tego potrzebne jest zaufanie, a kiedy go nie ma.. To co wtedy? - Urwałem zastanawiając się nad czymś. Wiatr rozwiał włosy Gigi które jak iskierki na ogniu, tańczyły na wietrze. Uśmiechnąłem się machinalnie, takie zwykłe gesty potrafiły cieszyć. - Musimy jakoś zintegrować wszystkich.. Gra w butelkę była dobrym pomysłem, niestety kiepsko się zakończyła..
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 20-10-2010 23:15
Furf, właśnie sobie wyobraziłam scenę porównywania odrąbanych rak i nie mogę przestać się śmiać smiley /


Dores znalazła nóż> przywiązała do dwóch drzew Jeffa za ręce i nogi i zabrała się do dzieła. Zaczęła odkrajać mu genitalia. Jeff darł się tak, jak Dores jeszcze nie słyszała, by ktoś się darł. Cholera, tępy! - zaklęła. Praca szła jej więc nieco trudniej. W końcu członek trzymał się już tylko na cienkim fragmencie skóry. A masz! A masz! - krzyczała Dores, próbując dokończyć swego dzieła. Gdy skończyła, otarła pot z czoła. Trzeba go będzie naostrzyć... - powiedziała, spoglądając na nóż z dezaprobatą.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 23:17
-Szkoda, że nie wszyscy umieją podnieść głowę i przebaczyć... Szczególnie, że Wasza grupa na wybaczenie zasługuje.- westchnęłam. Wiatr wiał rozkosznie, powietrze pachniało trawą. Położyłam się na plecach i podłożyłam ręce pod głowę. Zmieniłam szybko temat, by nie rozmyślać ciągle o nieprzyjemnościach:
-A jak podoba Ci się nasze osiedle?



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 23:18
Po półgodzinnym pichceniu w kuchni, zapiekanka była gotowa. Porozkładała wszystko na stole (czyt. lampki do wina, talerze, sztućce) i zaczęła szperać w szafie w poszukiwaniu jakiejś kiecki. Dłuugo to trwało, bo każdy wie, że kobiety są niezdecydowane w szczególności w sprawach ubierania się. Po kilku chwilach była już gotowa i czekała na gościa, siedząc przy stole. Wyglądała bardzo seksownie, zajebiście, po prostu w tym dniu była najpiękniejszą kobietą na Wyspie (zresztą chyba była zawsze zajebista). Blondynka usłyszała cichutkie pukanie do drzwi, a serce zaczęło jej bić mocniej. Powiedziała tylko "Proszę", bo więcej słów nie zdołała wypowiedzieć. Krew buzowała w jej żyłach, od kilku lat nie doświadczyła takiego uczucia jak teraz. Hej - powiedziała na powitanie Joshowi, lekko się uśmiechając.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 23:26
Również, biorąc przykład Gigi, położyłem się obok. Wpatrywałem się w gwiazdę widoczną na granatowym niebie. - Wyobrażałem je sobie dużo inaczej. Raczej same stacje badawcze gdzie robicie sekcje zwłok królikom, swoją drogą mógłbym w tym pomóc jestem laborantem sekcyjnym. - Powiedziałem z dumą, już dawno nie miałem komu się pochwalić. Mimo, że mieszkam w dziczy jestem wykształcony. - Co jak co, panuje tu ciepła, rodzinna atmosfera. Wszystko ładnie pięknie.. - Odwróciłem głowę i spojrzałem na Gigi, miała zamknięte oczy i delikatny uśmiech na twarzy, co dodawało jej uroku. - Mogę o coś spytać? To osobiste pytanie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 23:34
Usiedli bez słowa przy stole. Nie mogli znaleźć odpowiednich, żeby opisać tę chwilę. Nigdy nie widział piękniejszej kobiety. Kobiety na wyspie zazwyczaj ubierały się jak faceci, bo inaczej byłoby im niewygodnie łazić po dżungli. Kontroluj się, powtarzał w myślach. Przez cały czas patrzyli na siebie tym przenikliwym wzrokiem. Josh otworzył wino i nalał jej i sobie.
- Ładnie wyglądasz. - wykrztusił. - Co ja mówię, przepięknie wyglądasz.
Uśmiechnęła się i zaczerwieniła trochę, ale przecież mieli rozmawiać. Nałożyli sobie zapiekankę, która nijak nie pasowała do wina, ale na wyspie to był rarytas.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 23:38
-Mamy tutaj stacje badawcze, jednak umiejscowione są w dżungli i trzeba jechać do nich Dharmabusem. Jeśli chcesz, mogę Cię do nich wziąć.- uśmiechnęłam się lekko. Gdy zadał mi pytanie, obróciłam lekko głowę w jego stronę.
-Jasne, pytaj o co chcesz.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-10-2010 23:47
Pauline zemdlała z bólu, tylko Jeff im przeszkadzał bo ciągle wrzeszczał. Ted podszedł i zaczął go bić rękoma Pauline(które ostatecznie wg. niego były różnej długości, miała ona nierówne ręce od dzieciństwa wiec on sam swoją robotę zrobił doskonale za co się chwalił w głębi duszy) . Nic to nie dało, Ted rzucił odrąbane ręce w krzaki, po czym sam chwycił mocno głowę Jeffa, by mu ją przytrzymać do...
-Czas mu wyrwać ten język, przytrzymam go.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 150 z 500 << < 147 148 149 150 151 152 153 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum