Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Marca 13 2025 10:45:47 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Filmy/Klub Filmowy ":o"
TOP 5
moja pani od literat...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 6 weeks
sayid jarrah 9 weeks
Michal17 weeks
Lion18 weeks
Lincoln24 weeks
Flaku26 weeks
Isabelle28 weeks
chlaaron45 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 13 - Archiwum | Wyspa
Strona 65 z 500 << < 62 63 64 65 66 67 68 > >>
Autor RE: Wyspa
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11745

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-09-2010 19:39
Blondynka zachowywała się bardzo chyżo.
- Zbastuj Juliet. Ja jestem dość kompetentny. Przynajmniej mogę Cię zapewnić, że nikt bardziej kompetentny nie przyjdzie Cię odwiedzić, bo wszystkie takowe osoby mają Ciebie i Nicholasa w dupie. Nie przejmuj się, mnie i dziewczyny też mieli głęboko jak nas przetrzymywaliście w Lasce. Także niefart. A Ty Nick co taki milczący?
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-09-2010 19:59
- Po co nas tu trzymacie? - spytał Nicolassmiley
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Octopus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1058

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-09-2010 20:09
- Nie jestem ze swoimi towarzyszami już bardzo długo, ostatnio widzieliśmy się cali tuż przed bitwą. W moim obozie jest część osób, która preferuje walczyć z wami brutalnymi sposobami, część natomiast woli pójść w ślady Solidarności. W tym ja.


/Octi, Solidarność(o ile się nie mylę) założono w 1980 smiley- jeżeli to miałeś na myśli, jeżeli nie to wybacz za wtrącenie smiley /
Edytowane przez April dnia 29-09-2010 20:18
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17741

Administrator

Dodane dnia 29-09-2010 21:48
Kiedy Dores okładała Jeffa, nagle znalazł się przy niej Edgar i chwycił ją za ręce. Przestała się szamotać, w końcu pomyślała, że nie powinna sprzeciwiać się własnemu ojcu. Ponieważ jednak Jeff brutalnie się z nią obchodził, nadal się darła i rzucała w mężczyznę wszelkimi wyzwiskami tak, że aż ochrypła. Jej włosy leżały rozrzucone na trawie. Dores patrzyła w oczy pochylającego się nad nią Teda, które pożądliwie mu się błyszczały.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-09-2010 22:44
Bernard tymczasem nie wiedząc czemu po kilku godzinach obudził się w dżungli. Opar z gotowanych ziemniaków sprawił że nic nie pamiętał. Po chwili jednak usłyszał krzyki. Brzmiało to jak Dores. Bernard więc puścił się pędem w stronę odgłosów i już po chwili ujrzał cała sytuację. Szybko wtrącił się zabierając napalonych mężczyzn z Dores...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17741

Administrator

Dodane dnia 29-09-2010 22:47
/Adi, nie psuj!!!!! Jeszcze nie skończyliśmy! smiley /


Dores zasunęła kopa Bernardowi w twarz tak, że stary odleciał na kilka metrów w krzaki, dołączając do gruszącego się tam rafalka.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 29-09-2010 22:48
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-09-2010 22:53
Zasnęłam na kanapie i ku mojej goryczy, znów przespałam cały dzień. Z ciężkim sercem zwlekłam się z miękkiego obicia i wyszłam przed domek, przecierając oczy. Brakowało mi ludzi. Rozmów z nimi, kontaktu... Rozpoznania ich. Najbardziej chyba ze wszystkiego lubiłam moment, w którym zmierzała ku mnie grupka znajomych osób, a ja szybciutko, tylko wnioskiem tempa i szybkości kroku oceniałam, kto jest kim. Uśmiechnęłam się lekko, wyciągając głowę ku niebu. Słońce musiało już zajść, bo nie dochodziły do mnie żadne jego promienie. Mając nadzieję, że zostanę przez kogoś ujrzana, oparłam się o futrynę drzwi.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-09-2010 22:56
Otherwoman napisał/a:
Dores zasunęła kopa Bernardowi w twarz tak, że stary odleciał na kilka metrów w krzaki


MP Fantasysmiley


/Powiem tak... gdyby w MP była kategoria największej orgii wygralibyście! smiley/
April

Edytowane przez April dnia 29-09-2010 23:43
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-09-2010 23:55
/Powiem tak... gdyby w MP była kategoria największej orgii wygralibyście! /
April


smiley

Ted gdy dostał w głowę od Bernarda, doznał wizji. Wizji orgii agresorów, jego samego i Jeffa gwałcącego Dores(co prawie stało się), Bernarda który obmacywał Rafałka, Michelle oddającej się Richardowi, Ashley oraz Veronica zabawiających się z Joshem oraz Iebiesuki, który rozrywał swoimi zębami bluzkę martwej Meadow, gdyż zabrakło już dla niego żywej. Ta wspaniała wizja minęła szybko, wrócił do szarej rzeczywistości, leżał i patrzył nieprzytomnie na niebo, po uderzeniu Bernarda czuł się kiepsko. smiley
Edytowane przez Furfon dnia 30-09-2010 00:00
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 29-09-2010 23:56
- "Yyy... Ale... wiesz.... Nie będę miała nic przeciwko, jeśli... eee... jakoś mi się odwdzięczysz..." - Liam za bardzo nie wiedział jak zareagować na słowa Eleny. Dotknął jej ręki i chwytając ją pewnie, powiedział wymijająco - Jeżeli będziesz potrzebowała jakiejś pomocy to pamiętaj, że tu jestem. W porządku? - Po chwili zluźnił uścisk i wstał, kątem oka zerkając na to, co się dzieje za oknem. Nie działo się nic.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17741

Administrator

Dodane dnia 30-09-2010 00:02
Kiedy Bernard swym desperacji aktem przerwał panom dobrą zabawę z Dores oraz oberwał od kobiety w swoją starą capowatą głowę, Rosier nagle spostrzegła, że jest wolna. Sama się sobie dziwiąc, odebrała to raczej z lekkim zawodem niż ulgą. Co właściwie zrobił mi Jeff? - zastanawiała się, patrząc mężczyznę całego pokiereszowanego przez nią. Wyglądał gorzej, niż jakby wrócił z wojny. Teraz przebijał nawet Iebiesukiego, który oberwał granatem.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-09-2010 00:16
Ted próbował poruszyć ręką lecz nic z tego, tak samo z nogą. Nic nie mógł zrobić smiley. Tylko jego członek funkcjonował normalnie, ba nawet powyżej normy. Wizje oraz widok Dores sprawił że osiągnął ogromnych rozmiarów, aż wstyd byłoby go teraz nie wykorzystać, gdyby tylko ktoś chciał zaznać niesamowitej rozkoszy..
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-09-2010 00:18
Bernard gdy ujrzał Rafalka w dziwnej pozycji po tym jak Dores go kopnęła zgorszył się i szybko uciekł do dżungli z dala z tego miejsca mając nadzieję że te orgie wkrótce się skończą.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17741

Administrator

Dodane dnia 30-09-2010 00:21
Dores przeniosła wzrok z Jeffa na swojego ojca i jego część ciała, która widziała po raz pierwszy. Niestety, ponieważ nie była obeznana w tego typu sprawach, nie wiedziała, co z tym zrobić smiley Zaraz jednak zaczęła kojarzyć pewne fakty, przypominając sobie, co przed chwila robił Jeff. Wiedziała, że sprawił jej tym ból, ale... to właśnie jej się spodobało. Ten ból był bardzo podniecający. Może nie aż tak, jak zadźganie i wypatroszenie kogoś lub też oblanie benzyną i podpalenie, ale jednak. Gdy tak dochodziła (do tej konkluzji oczywiście), na polance zjawił się nagle ni z tego, ni z owego Jamesband...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-09-2010 00:27
Ted nadal leżał, był zaskoczony że nikt nie chciał skorzystać z takiej okazji, słyszał i widział Jamesbanda, uznał go za wroga lecz nic nie mógł zrobić. Nic oprócz poruszania prawą ręką(oraz swoim penisem), która niespodziewanie znów działała. Wziął kamień i rzucił mocno w Jamesabanda, który dostał w głowę i upadł. Był już martwy, niestety...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17741

Administrator

Dodane dnia 30-09-2010 00:35
/jak mogłeś! Szykowałam na niego akcję smiley
Trudno, skrócę ją.../


Okazało, ze wcale nie był martwy, lecz tylko go na chwilę zamroczyło. Po chwili zaczął więc podnosić się z trawy tuż obok Edgara. Rozochocona i podniecona Dores rzuciła się na niego i wbiła mu skalpel w gardło. Mężczyzna znów upadł, trzymając się za gardło, a przez palce wyciekała mu krew. Zaczął rzęzić i wić się w bezsilności. Wiedział, że właśnie bardzo powoli umiera. Ten widok krwi i konającego Jamesbanda jeszcze bardziej podniecił Dores, która postanowiła powtórzyć to, co zrobił z nią Jeff. Żeby jednak nie było zbytniej monotonii, tym razem zdecydowała się na swojego ojca. Chciała wiedzieć, jak czuła się kiedyś jej matka, gdy ją poczęła.


/Furf, nie leż tak! smiley /




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 30-09-2010 18:58
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-09-2010 00:58
//wykorzystaj mnie smiley//
Ted po nieudanym morderstwie, leżał nadal. Obie ręce już były sprawne, gdyby miał kogoś obmacywać. Dores obok niego zabiła Jamesbanda, krew jego była na twarzy Teda oraz na jego ciuchach. To go coraz bardziej podniecało. Patrzył na nią, teraz tak bardzo przypominała Olivie że nie mógł się powstrzymać, jego umysł cofnął się w czasie. Zawołał
-Olivio, chodź do mnie, póki nie ma Twojego męża.
Edytowane przez Furfon dnia 30-09-2010 01:23
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17741

Administrator

Dodane dnia 30-09-2010 01:19
/imię matki: Olivia/


Dores spojrzała na Teda, gdy wołał po imieniu jej matkę. Dostrzegła, że wszędzie na nim była krew konającego Jamesabanda. Była jeszcze ciepła i świeża. Podniecona nachyliła się nad Edgarem i zaczęła zlizywać krew z jego ust, nakrywając go swoimi włosami. Nie wiedziała, co się z nią dzieje, gdyż nigdy dotąd nie doznała takiego uczucia. Instynktownie usiadła na jednej z trzech sprawnych części ciała ojca (i nie była to ręka). Jej jęk rozkoszy mieszał się z jękami dogorywającego Jamesbanda.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 30-09-2010 01:39
Już pierwsze chwilę dały sprawności Tedowi, znów był sobą. Krótko chwilę była Dores na górze, szybko to on się znalazł na niej, coraz szybciej wchodził w nią, krzyczą przy tym imię jej matki. Jedną ręką dotykał jej piersi, robił kółka wokół sutka. Razem z Dores dochodzili , w kulminacyjnym momencie wystrzelił, właśnie w tej chwilę zapłodnił swoją córkę, znów miał być ojcem a zarazem dziadkiem. Oddychał ciężko, już miał swoje lata.
-Byłaś wspaniała, jak zawsza. Olivio, pozwól że zabije tego głupca lub ucieknij ze mną. Jesteśmy dla siebie stworzeni, zrozum to. - rzekł przekonany że mówi do niej,a nie do Dores.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17741

Administrator

Dodane dnia 30-09-2010 01:46
Dores i Edgar leżeli na trawie ciężko oddychając. Obok jęczał Jamesband. Zamknij się! - powiedziała Dores, uderzając go jednocześnie prawą ręką w gardło, tak że skonał na miejscu. Była szczęśliwa i powoli robiła się senna. Nie zauważyła nawet, że te wszystkie igraszki z Jeffem i ojcem zajęły jej tyle godzin i było już dobrze po północy. Po chwili jej głowa opadła na trawę i naga usnęła po rozgwieżdżonym niebem, nie wiedząc nawet, że wkrótce stanie się matką.


/Dobranoc!/




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 65 z 500 << < 62 63 64 65 66 67 68 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
01/03/2025 20:35
smiley

Otherwoman
01/03/2025 20:17
Kurcze, o jednej książce zapomniałam smiley Ale to utro dopisze, bo już kompa wyłączyłam...

Umbastyczny
01/02/2025 14:04
jasne rozumiem, bardzo mi przykro

Otherwoman
01/02/2025 10:05
postaram się dziś coś napisać, jak wrócę z pracy, ale nie na sto procent, bo jeszcze sporo rzeczy trzeba ogarnąć...

Otherwoman
01/02/2025 10:01
ja potem coś napiszę, bo wczoraj zmarła moja babcia i miałam raczej ciężki dzień...

Otherwoman
01/02/2025 10:00
kontynuujmy klub smiley

Otherwoman
01/02/2025 09:58
jestem smiley

Umbastyczny
01/02/2025 09:10
Arletam! Przybywaj!

Umbastyczny
29/01/2025 05:57
smiley

mrOTHER
28/01/2025 21:42
smiley

Otherwoman
08/01/2025 15:50
smiley

Umbastyczny
05/01/2025 19:50
smiley

sayid jarrah
04/01/2025 21:02
ok

Otherwoman
27/12/2024 20:13
56 gości online aha

Umbastyczny
25/12/2024 10:32
smiley

Otherwoman
24/12/2024 18:20
smiley

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Archiwum