Autor |
Agresorzy |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:10 |
|
|
Lider:
Meadow Farese
Zastępca:
Juliet Bachman
Skład agresorów:
Juliet Bachman - Octopus
Veronica Fergusson - shan
Dores Rosier - Otherwoman
Nicholas Furs - Lion
Josh Cohen - panda
Roddy Gibbon - Jamesband
Ashley Thompson - Arctic
Iebiesuki Nabosaka - Michal
Pauline de Tourvel - Andzia
Morgan Grimes - grzechuuu
Bernard Zielynski - adi1991
Jeffrey Moser - jazeera
Jerome McManaman - Garver
Właśnie dowiedzieliście się, że został wybrany nowy przywódca- z niewiadomych przyczyn. Znajdujecie się w dżungli, niedaleko plaży. Richard właśnie uświadamia wam, że stery przyjmuje Meadow, która w grupie raczej trzymała się z boku, nikt jej dobrze nie zna. Od was zależy jak długo nowa przywódczyni będzie na swoim stanowisku.
Ps. Za ciekawe posty, które nie mają w sobie fantazji, super bohaterstwa, Mary Sue będę nagradzała immunitetem.
Cele:
- Postarajcie się poznać nową przywódczynię.
- Dowiedźcie się jaką strategię ma Meadow- starajcie się ją rozgryźć.
- Witajcie moi kochani! Jakoś tak przypadło, że jestem waszą przywódczynią, ale mam nadzieję, że będzie nam się dobrze żyło. Gdy wy będziecie mnie słuchać nie będzie problemu z współpracą, ale gdyby jednak byli tutaj buntownicy...- chrząknęła i uśmiechnęła się sztucznie i słodko- Mam nadzieję, że takiej sytuacji tutaj nie będzie, bo byłoby bardzo nieprzyjemnie. Miło mi widzieć uśmiechnięte twarze w moją stronę! Wierzę w to, że razem osiągniemy nasz cel! Spojrzała na wszystkich zgromadzonych, po czym spojrzała pogardliwie w stronę Richarda, który stał obok niej i przysłuchiwał się wszystkiemu.
Edytowane przez April dnia 11-09-2010 22:12 |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:13 |
|
|
Bernard spojrzał tylko dziwnie na nową przywódczynie po czym usiadł na pniu powalonego drzewa i zaczął rozmyślać nad tym jakie będą jej rządy. Mając już doświadczenie w przebywaniu na wyspie wiedział że żeby uniknąć kłopotów trzeba stać z boku a po cichu robić swoje żeby nikt się nie czepiał. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:13 |
|
|
- A jaki masz konkretnie cel ?- zapytała Juliet stojąca raczej z przodu grupy. Gdyby wyłączyć szmery w niewielkiej grupie, skupionej przy drzewie, na którego największym korzeniu stała Meadow, można byłoby usłyszeć cichy szum fal obijających się o brzeg. Złociste włosy blondynki skąpane były w cętkach cienia rzucanego przez liście drzew. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:14 |
|
|
Iebiesuki który zawsze nosił przy sobie broń zrobił skwaszoną minę na wieść o wyborze nieznanej mu Meadow na przywódczynię. Jednak postanowił, przynajmniej na razie, nie robić z tego wyboru problemu. Postanowił udać się do niej i posłuchać jakie są jej cele na najbliższą przyszłość. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:16 |
|
|
Veronica spojrzała na nową przywódczynię. Czego jak czego, ale tego się nie spodziewała. Oparła się o pobliskie drzewo i spoglądała na Meadow, której włosy błyszczały w promieniach słońca przedzierającego się przez gałęzie drzew.
Nie znała jej dobrze. Właściwie tylko raz miała z nią styczność gdy przez przypadek nadepnęła jej na stopę. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:17 |
|
|
- Moim głównym celem jest zniszczenie Dharmy... nie wiem jak wam, ale według mnie cała ta inicjatywa zadomowiła się na wyspie jakby była ich. Nie pozwolę na to aby oni stąpali po tej ziemi jak po swojej!- powiedziała uśmiechając się do blondynki i pozostałych zgromadzonych.
|
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:17 |
|
|
Ashley stała z kamienną twarzą wraz z wszystkimi i słuchała uważnie nowej przywódczyni. No i jest następny przywódca. Dziewczyna nie mogła sobie przypomnieć nowej twarzy kobiety, jednak dałaby uciąć sobie rękę, że gdzieś już ją widziała. Przestąpiła z nogi na nogę. Założyła ręce i powstrzymała się, gdy Meadow wspomniała i "uśmiechniętych twarzach". Omiotła zgromadzonych swoimi pięknymi oczami, chwilkę zatrzymując się na Richardzie, który także spoglądał na przywódczynię. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:18 |
|
|
Mężczyzna spoglądał z zaciekawieniem na Meadow, słowa które wypowiadała z nutką tajemniczości wprowadzały dobrą na swój sposób atmosferę. Jeffrey oparł ręce na piersiach i podszedł bliżej zgromadzonych, którzy słuchali z uwagą nowej przywódczyni. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:19 |
|
|
Nicholas stał obok Bernarda, który właśnie usiadł na powalonym drzewie. Skrzyżował ręce i przyglądał się Meadow. Miał nadzieję, że pod jej rządami będą agresywnymi Agresorami! Po usłyszeniu jej drugiej przemowy uśmiechnął się lekko. Wydawała się być stanowcza. Odetchnął po chwili i usiadł obok Bernarda.
- Co o niej sądzisz? - spytał cicho. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:19 |
|
|
"Uśmiechnięte twarze" nie dotyczyły Dores. Stała z boku z założonymi rękami i spoglądała niezbyt przyjaźnie na nowa liderkę. Pomyślała, że być może wkrótce przydarzy się jej jakiś wypadek. W końcu nadchodziła wojna. Na myśl o rozgromieniu Dharmy rozchmurzyła się nieco.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Agresorzy |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:20 |
|
|
Bernard tymczasem nadal siedział na pniu i myślał jak by tu zrobić aby dała mu nowa przywódczyni święty spokój i by nadal mógł szukać źródeł energii wyspy. Czuł jednak że z tym spokojnym życiem może być problem gdyż z twarzy nowa przywódczyni mu się nie za bardzo podobała a do tego jej mina wskazywała na to że chyba pragnie wszystkich ustawiać po kontach.
Edytowane przez adi1991 dnia 09-09-2010 21:20 |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:20 |
|
|
"Zniszczenie Dharmy" - Veronica pokręciła głową. Nie przepadała za inicjatywą, ale nigdy nie pałała chęcią zniszczenia jej. Wolała rozwiązanie pokojowe. Na samą myśl o zabiciu niewinnych ludzi przeszywał ją nieprzyjemny dreszcz. Westchnęła i spojrzała na innych, którzy wsłuchiwali się w słowa Meadow.
Edytowane przez shan dnia 09-09-2010 21:22 |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:22 |
|
|
Juliet skrzyżowała ręce na piersiach i uważnie zmierzyła wzrokiem Meadow. Spojrzała w głąb czarnych jak węgle oczu, po czym szybko odwróciła wzrok, jakby zobaczyła tam coś niedobrego- Jak chcesz to osiągnąć?- zapytała nie zadając sobie trudu odwzajemniania uśmiechu. Nie, nie była zazdrosna o posadę, lecz ledwo wiedziała jak Meadow ma na nazwisko. Nie ufała zbytnio kobiecie- Ich wioska otoczona jest ogrodzeniem ultrasonicznym, mają bunkry, arsenały łódź podwodną i stacje porozrzucane po całej Wyspie- My ledwo wiemy gdzie zatrzymamy się dzisiaj na noc. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:22 |
|
|
Iebiesuki, gdy usłyszał cel Meadow od razu zmienił pogląd na sytuację. Nie myślał, że ta dotąd niezauważalna kobieta postawi przed sobą tak ważny, ale też trudny cel jak zniszczenie tego żałosnego projektu. Nabosaka od zawsze marzył, aby wystrzelać tych wszystkich naukowców. Zacierał ręce, ze w końcu od czasu przybycia na wyspę czeka go prawdziwe, bojowe zadanie. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:23 |
|
|
Josh stał przy drzewie. Uśmiechnął się tak samo sztucznie i słodko, jak ona do nich wszystkich. Meadow nie była złym wyborem, ale mężczyzna zauważył jedno - nie będzie traktowała ich zbyt dobrze. Wszyscy powinniśmy się szanować, bo inaczej się pozabijamy, pomyślał. Odetchnął głęboko, kiedy zobaczył biednego Richarda koło niej. Biedak, skwitował w głowie. Jednak czymś go przekonała - zniszczenie Dharmy było dobrym pomysłem. Obok niego stała blondynka, która chyba miała na imię Veronica.
- Wiesz coś o niej? - wskazał na Meadow. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:23 |
|
|
//Wszyscy krzyżują ręce, bardzo ufamy nowej liderce i jesteśmy optymistycznie nastawieni // |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:24 |
|
|
"Zniszczenie Dharmy" - to zabrzmiało jakby ta kobieta miała nierówno pod sufitem, przecież oni mają wszystko a my nic. Na pewno nie będę walczył - pomyślał Bernard po czym spojrzał wymownie na gościa który usiadł obok niego że nie jest skory do jakiś rozmów. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:24 |
|
|
Tak ? A co my robiliśmy do tej pory na tej Wyspie ? Nie siedzieliśmy z założonymi rękami, z dupskami w dżungli, tylko atakowaliśmy od czasu do czasu te ich przeklęte stacje. Jednak to ich nie powstrzymuje. A zresztą...mają ogrodzenie, przez który żaden inny się nie przedarł - wtrąciła się do rozmowy, czekając na reakcję Meadow. Podniosła dumnie głowę i wysunęła się na przód grupy. Stanęła obok Juliet, którą zresztą bardzo dobrze znała. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:25 |
|
|
Jeszcze na dobre nie zdążyłem się tu zadomowić, znaleźć odpowiedź na jedyne nurtujące mnie pytanie, a już wybrano lidera. Swoją drogą jest tu sporo fajnych dziewczyn. Brakuje tylko Chucka. Podszedłem do gościa z brodą, który był pewnego rodzaju lepszą wersją mnie. - My brodaci, musimy trzymać się razem. Słuchaj, powiesz mi co się tutaj dzieje, bo odkąd jestem na wyspie nikt nie chciał ze mną rozmawiać. Zastanawia mnie to bardzo, bo z reguły jestem towarzyskim facetem. No, nie ważne - szturchnąłem go ramieniem. Chyba mu się nie spodobało. Wyglądał mniej groźnie od Casey'a, ale mimo wszystko był większy i silniejszy. Cóż, z moją szybkością tygrysa nie wygra! |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-09-2010 21:27 |
|
|
- Nie. - Pokręciła przecząco głową. - Raz miałam z nią styczność, ale nigdy bym nie powiedziała, że to ona zostanie przywódcą. - Veronica miała nieodpartą ochotę by powiedzieć Joshowi co uważa o zniszczeniu Dharmy i zabiciu niewinnych osób, ale powstrzymała się. Wiedziała bowiem, że gdyby wypowiedziała na głos swoje zdanie mogłaby bardzo, ale to bardzo podupaść o oczach swoich ludzi.
- A ty? - Spytała Josha.
Edytowane przez shan dnia 09-09-2010 21:28 |
|