Autor |
RE: Agresorzy |
jazeera
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/izstl1[48].png)
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:37 |
|
|
- Rozumiem. - Powiedział nadal spokojnie i wstał, odwrócił się i uśmiechnął do reszty agresorów którzy byli zdziwieni obecną sytuacją. Jeff spojrzał na psychola, zamachnął się i z całej siły kopnął gow brzuch, tak, że Nieznajomy wypluł krew przez usta. Nie wiedział już co zrobić.. Nie był specjalistą w torturach, to nie jego działka.. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:43 |
|
|
Dores jednak nie wiedziała nic o tym, co dzieje się w obozie i że omija ją dobra zabawa. Stała pod stacją Burza, gdy Bernard udał się do środka. Zastanawiała się, czy nie ma tu żadnej ochrony.
/adi, przeniosę nas tymczasowo do Dharmy, skoro ta stacja należy do nich. Powinni jej jakoś pilnować./
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Nieznajomy
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/c13[204].png)
Postów: 77
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:44 |
|
|
Mężczyzna głośno krzyknął z bólu.
- Taki mądry jesteś... taki mądry... tacy mądrzy jesteście, bo jestem przywiązany! Gdybym stał na równi z wami trzęślibyście portkami!
|
|
Autor |
RE: Agresorzy |
panda
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/zrzut-ekranu-2019-05-22-o-14-1[70].png)
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:46 |
|
|
Josh obserwował wszystko, co się dzieje. Nieznajomy nie był w stanie odpowiadać na pytania. Był rozjuszony i rozkojarzony. Podszedł do niego.
- Nie chcemy się zniżać do twojego poziomu, ale będziemy zmuszeni to zrobić, jeśli nic nam nie powiesz. - powiedział po czym wyjął scyzoryk z kieszeni. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Nieznajomy
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/c13[204].png)
Postów: 77
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:50 |
|
|
- No! No! Czekam! Czekam! Wydłub mi oko! Zobaczymy czy jesteś do tego zdolny! Buahahaha! Jesteście żałośni!- krzyknął na cały głos opluwając mężczyznę.
/Wybaczcie koty, dokończymy jutro, ale muszę wstać o 5. / |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
panda
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/zrzut-ekranu-2019-05-22-o-14-1[70].png)
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:57 |
|
|
Przełknął ślinę i odetchnął głęboko. Mrugnął powoli.
- Jestem zdolny. - powiedział dosadnie. Widział to już wiele razy. Uodpornił się. Nie wiedział jednak, czy jest w stanie to zrobić sam. Pomyślał o Veronice i reszcie. Oni byli jego rodziną. Zasłużył na to. Z kamienną twarzą złapał Nieznajomego za rękę i zdarł mu paznokieć. Krzyk rozchodził się po wyspie. Josh upuścił scyzoryk i wpatrywał się to z przerażeniem, to z satysfakcją na swoje dzieło. Nie czekał na odpowiedź, tylko podniósł zakrwawiony scyzoryk i pobiegł do strumyka. Szybkimi ruchami zmywał krew zza swoich paznokci.
/Dobranoc
Edytowane przez panda dnia 13-09-2010 22:00 |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Michal
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/hugo_weaving_005[33].jpg)
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 13-09-2010 22:46 |
|
|
Iebiesuki widząc że Meadow na dobre utknęła w namiocie z więźniem udał się do swojego namiotu i zasnął. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
adi1991
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/55[18].jpg)
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 13-09-2010 22:52 |
|
|
Bernard wyszedł ze stacji Burza wyłączając wcześniej prąd i podpalając stację. Po chwili on i Dores byli w drodze do głównego obozu.
/adi, ja nie wracam i zadałam ci pytanie w stacji! /
Edytowane przez Otherwoman dnia 13-09-2010 23:00 |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Garver
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/146[43].jpg)
Postać: Jared McManaman
Postów: 180
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 14-09-2010 00:26 |
|
|
Skręt, którego wypalił Jared okazał się być całkiem niezłym towarem i gdy mężczyzna zyskał częściowo świadomość okazało się, że wkoło nikogo nie ma. Nie przejął się tym zbytnio. Jedyne co teraz odczuwał to ogromny pacman, więc postanowił rozejrzeć się za jakimś jedzeniem...
Znalazł na ziemi owoc mango, podniósł go, po czym zatopił swe zęby w jego miękkim miąższu, a sok ściekał mu po twarzy niczym nektar spływający po udach kobiety zaznającej pełną rozkosz.
W pewnym momencie poczuł zapach dymu i zaczął kierować się w jego kierunku.
Szedł dosyć długo po czym ujrzał dwie postacie.
Był to ten starzec, którego kojarzył po nie znikającym z jego twarzy grymasie oraz gorącą trzydziestkę u jego boku.
Witam was- krzyknął.
Czy mogę się do was przyłączyć i dowiedzieć się o co tu w końcu chodzi?
EDIT
Nie, nie było przy nim żadnej kobiety. Były to tylko przywidzenia, które okazały się reakcją obronną przed ujrzeniem ześwirowanego człowieka, jakim wydawał się starzec stojący w płomieniach nieznanego budynku...
/adi, kieruj moją postacią jakby mnie nie było.../ ![smiley](../images/smiley/kwadrat.gif)
Edytowane przez Garver dnia 14-09-2010 00:47 |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
April
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/1[29].jpg)
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 14-09-2010 16:52 |
|
|
Meadow była wściekła tymi atakami nieznajomych. Poszła do swojego namiotu i głośno westchnęła próbując obmyślić plan co teraz. Bycie przywódczynią nie jest łatwe- pomyślała.
Mężczyzna w między czasie przywiązany śpiewał i śmiał się jak opętany.
- Zabije was... zabije was...- próbował kołysać się w rytm utworzonej przez siebie melodii.
|
|
Autor |
RE: Agresorzy |
jazeera
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/izstl1[48].png)
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 14-09-2010 16:59 |
|
|
Jeffrey zdziwił się widząc Josha odrywającego paznokieć Nieznajomemu, takiego go nie znał.. Jednak dobrze mieć osobę, zdolną do czegoś takiego w obozie. Moser również postanowił nie być dłużny i poszedł do swojego namiotu, wychodząc po chwili ze starymi nożycami, podszedł do psychola i przyłożył ostrze nożyc do ucha przetrzymywanego. - Może zmieniłeś zdanie i chcesz coś powiedzieć? |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
shan
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Shannon-shannon-rutherford-5509137-100-100[38].jpg)
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 14-09-2010 17:01 |
|
|
Veronica siedziała w namiocie. Miała nadzieje, że teraz kiedy nieznajomi zaatakowali po raz kolejny Richard i reszta przekonają się co do tego by przenieść obóz w bardziej bezpieczne miejsce niż ta polana.
Z daleko Fergusson słyszała podśpiewywanie mężczyzny.
Starała się nie zwracać na nie uwagi.
Edytowane przez shan dnia 14-09-2010 17:03 |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Arctic
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3347809[44].gif)
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 14-09-2010 17:01 |
|
|
Ashley obudził ohydny śpiew nieznajomego. Głowa mocno pulsowała jej, a na dodatek wstała lewą nogą z łóżka. Kurwa, przestań się drzeć, ochłapie ! - krzyknęła ze złością z namiotu, jednak dalej było słychać okropny śmiech faceta. Wkurzona blondynka, wyleciała z namiotu jak opętana, nie zważając na to, że jest w piżamie. Minęła Jeffreya z nożycami. Walnęła szaleńca z prawego sierpowego w gębę. Jak mówię stul pysk, to stul pysk, skurwielu ! - krzyknęła i zakneblowała go niepranymi od miesiąca skarpetkami Bernarda, które jakimś trafem znalazły się w pobliżu. Wróciła do namiotu i próbowała dalej zasnąć, jednak nie potrafiła. Leżała i wpatrywała się przed siebie. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
adi1991
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/55[18].jpg)
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 14-09-2010 17:31 |
|
|
Bernard tymczasem podążał nadal w stronę obozu. Mimo napotkanego po drodze mężczyzny którego nie znał w ogóle nie przystanął nawet na chwilę. Rzucił mu tylko że idzie do obozu i odszedł. Mimo to zobaczył że facet nadal za nim idzie więc Bernard go zwyczajnie olał. Po kilku godzinach wpadł zdyszany do obozu z ogromnym worem na plecach. Szybko nie zwracając na nic uwagi poszedł do swojego namiotu lecz po tym jak ujrzał jakiegoś nieznajomego przystanął i zaczął się mu przyglądać dogłębnie. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
panda
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/zrzut-ekranu-2019-05-22-o-14-1[70].png)
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 14-09-2010 17:43 |
|
|
Josh wrócił do obozu. Był już spokojny. Wiedział, że może coś takiego zrobić drugi raz, tylko po co? Nieznajomy najprawdopodobniej był niezrównoważony psychicznie i tylko by im zaszkodził. Wszedł do namiotu, gdzie siedział z Jeffrey'em. Ten pokiwał głową z uznaniem na jego widok. Josh jednak nie był zadowolony. Według siebie pokazał się z najgorszej strony. Niestety taka była przykra powinność. |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Nieznajomy
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/c13[204].png)
Postów: 77
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 14-09-2010 17:44 |
|
|
/ Arctic, to było poniżej pasa z tymi skarpetkami. /
Mężczyzna z obrzydzeniem wypluł skarpetkę.
- Ja coś wiem!- wykrzyknął uśmiechając się.- Jesteś przygłupem i przychlastem i się ciebie nie boję! Bo jak się stąd wyrwę to was zabiję, Dharma mnie nie wyprzedzi... o nie... |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
jazeera
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/izstl1[48].png)
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 14-09-2010 17:52 |
|
|
- Skurwysyn! - Krzyknął na cały regulator i bez opamiętania z całej siły ścisnął nożyce. Zrobił nacięcie Nieznajomemu wzdłuż ucha, ten zawył niemiłosiernie nadal coś krzycząc. Krew wytrysnęła z rany i zaczęła ściekać po całej szyi psychola. Sprzedał mu jeszcze kopa w brzuch i wyszedł z namiotu, rzucając zakrwawione nożyce przed nogami Josha. Zauważył Bernarda i Jareda wychodzących z dżungli, podszedł do Zielynskiego i zagadał. - Nie widzialeś gdzieś Dores? - Przerwał i zamyślił się na chwilę. - ... A może ty.. Musimy wyciągnąc informacje od jednego z Nieznajomych.. Zamoczysz w tym swoje paluchy? |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
panda
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/zrzut-ekranu-2019-05-22-o-14-1[70].png)
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 14-09-2010 18:06 |
|
|
Josh nie wyszedł za Jeffem z namiotu, choć miał ochotę mu powiedzieć, że torturować nie powinno się z przypływu emocji, tylko z obowiązku. Emocje tylko zdradzają cię przed wrogiem. - tak mówił jego mistrz. Najspokojniej jak tylko mógł wyjął scyzoryk z kieszeni i podszedł do nieznajomego.
- A mógł łączyć nas wspólny cel. - westchnął, ryjąc nożem w jego policzku.
/po 20 będę
/Jak można ryć w czyimś policzku? Nie przesadzajcie miśki. /
April.
/No normalnie, zranił go nożem, przesuwając nożem po policzku to jest niemożliwe?
Edytowane przez panda dnia 14-09-2010 20:25 |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
adi1991
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/55[18].jpg)
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 14-09-2010 18:22 |
|
|
Dores została - rzucił do Jeffrey'a Bernard po czym bliże3j przyjrzał się nieznajomemu by po chwili przybliżył się do niego i powiedział spokojnie:
- Mój drogi nieznajomy. W tym worku który niosę na plecha mam kilka butli z gazem trującym. Przydałoby się go przetestować i myślę że byłbyś dobrym królikiem doświadczalnym. To jak. Zaczniesz mówić czy mam wypróbować gaz? |
|
Autor |
RE: Agresorzy |
Andzia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/andzia[83].png)
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 14-09-2010 19:33 |
|
|
Pauline siedziała w swoim namiocie, i starała się nie słuchać krzyków Nieznajomego. To wszystko było dla niej takie nierealne. Człowiek, znajdujący się parę namiotów dalej był psychopatą i sadystą. A jednak prawie wszyscy odważyli się do niego podejść i zrobić mu krzywdę. No, może oprócz Veronici. Pauline wzdrygnęla się. Nagle przyszła jej do głowy pewna myśl. Jeśli jest Innym, będzie musiała nauczyć się wytrwałości. Właściwie nie wiedziała, jak się wśród tych Innych znalazła. Wybrał ją Jacob, czy był to zwyczajny zbieg okoliczności? Rudowłosa potrząsnęła głową, aby odpędzić natrętne myśli. Wyszła z namiotu, i usiadła obok wielkiego drzewa. Chciała się dowiedzieć, czy udało im się coś z mężczyzny wyciągnąc, ale raczej w to wątpiła. Postanowiła, że kiedy ktoś wyjdzie z namiotu, w którym znajdował się Nieznajomy, zapyta go o to. |
|