Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 00:15 |
|
|
Zmrużyła gniewnie oczy i lekko się zaczerwieniła, gdy ten zaczął się śmiać.
- Ciekawe jaki ty masz refleks, panie prześmiewco- powiedziała z kpiną w głosie.
Rzeczywiście na suficie znajdowały się czujniki. Lil, w życiu nie zwróciłaby na nie uwagi, dlatego nieco zaskoczona zmierzyła wzrokiem Liama.
- Ok, może być zewnątrz. I tak miałam ochotę rzucić okiem po okolicy- rozejrzała się obojętnie po pokoju, jakby sprawdzając czy aby na pewno wszystko jest tutaj bezpieczne. Kevin zdaje się, że uciął sobie drzemkę. "Jak można w ten sposób marnować czas" - pomyślała, wyciągając z torby aparat i zawieszając go na szyi.
Miała jedną okropną cechę, której u siebie nienawidziła. Z trudnością przychodziło jej zapamiętywanie imion. W chwili, kiedy uścisnęli sobie dłonie ze współlokatorami nawet nie zarejestrowała jak się nazywają. Kiedy wychodzili z domku, jej oczy skupione były na Liamie, jakby miała nadzieję, że w ten sposób przypomni sobie jego imię albo chociaż dopasuje mu jakieś wymyślone przez siebie.
Po raz kolejny zaciągnęła się nikotyną, zupełnie pozbawiając swojego ciała niepotrzebnego spięcia.
- Idziemy na rozeznanie po wiosce? - wypaliła, zupełnie zapominając o tym, że jest kompletnie ciemno.
Edytowane przez Gooseberry dnia 10-09-2010 00:15 |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 00:22 |
|
|
Elena wyszła z magazynu z kieszeniami wypchanymi batonikami. Gdy kierowała się w stronę domków, nagle wpadła na mężczyznę... który jadł batonika. Nozdrza Eleny się rozszerzyły, gdy poczuła ten wspaniały zapach czekolady.
- Jestem Elena. - wyciągnęła rękę w kierunku nieznajomego. - Pysze są, prawda? - zapytała mając na myśli batoniki. Nie przyznała się jednak do tego, że jeszcze ich nie próbowała.
Edytowane przez Amelia dnia 10-09-2010 00:22 |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-09-2010 00:27 |
|
|
Liam na kilka chwil zapomniał, że jest w miejscu, w którym nie chciał być i wśród ludzi, z którymi nie chciał mieć do czynienia. A może tak do końca nie było? Osoba Lilianne była na pewno tą, która dawała byciu w tym miejscu jakiś pozytywnych emocji. Włożył papierosa do buzi i wskazując aby Lil poszła przodem, powiedział niewyraźnie - Okolica raczej nie jest atrakcyjna, ale kilkaset metrów stąd jest wielka budowa. - Po chwili wyszli na zewnątrz. Liam usiadł na ławce i zapalił papierosa, powoli się nim zaciągając. - Rozeznanie? Teraz jest na to trochę za ciemno bo ciekawe rzeczy są oddalone. Ale jutro czemu nie? - zapytał, opierając obie ręce na ławce.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 00:29 |
|
|
Kolejny kęs musiał Edgar przerwać, gdyż przed nim pojawiła się ładna kobieta, która mu kogoś przypominała. Ja jej nie znam, za młoda jest. Skąd ja ją kojarzę??? Szybko uścisnął dłoń i pocałował ją, starym zwyczajem z jego prawdziwego kraju. To jedno mu zostało, resztę próbował wymazać.
-Jest Edgar. Edgar Ted Hart, tak dokładniej mówiąc. Czy my się nie znamy? A jeśli chodzi o batoniki to pyszny, o tym w ulotce nie było. Zaskoczyli mnie pozytywnie. Znalazłaś sobie już jakiś domek? - zapytał się Ted Eleny. |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 00:39 |
|
|
- Yyy, chyba masz rację, L... - tu urwała, nie mogąc odszukać w pamięci kolejnych liter jego imienia - ...Lepiej będzie jutro.
Zaśmiała się pod nosem z samej siebie i swojego "świetnego" wybrnięcia z sytuacji, na co Liam podejrzliwie zmarszczył brwi.
Lil oparła się o barierki werandy, twarzą zwrócona w stronę mężczyzny, którego oświetlała słaba łuna księżycowa. Widziała zaledwie jego kontury. Oddaliła papierosa od ust i westchnęła, głęboko wciągając tamtejsze powietrze.
- Wciąż nie mogę uwierzyć, że tutaj jestem - przerwała ciszę, odwracając głowę na cudownie obrysowane światłem szczyty drzew, znajdujące się gdzieś w oddali - Wiesz może na czym będzie polegała nasza praca, w tej całej... Dharmie, tak?
Liam mógł się zdziwić, że Lil przybyła tutaj "w ciemno", zupełnie nie wiedząc w co się pakuje. A może on też wcale nie wiedział co go tutaj czeka?
Edytowane przez Gooseberry dnia 10-09-2010 00:40 |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-09-2010 00:49 |
|
|
- Tak, l... lepiej będzie jutro. - powiedział ze szczerym uśmiechem, prawie niewidocznym o tej porze na werandzie. - Liam, jakby co... - dodał po chwili, wyczuwając wcześniej niepewność w głośnie Lil. Po raz drugi tego dnia wyciągnął do niej dłoń, jakby chciał tym sprawić, żeby blondynka dokładnie zapamiętała jego imię. Wywołał tym na jej twarzy uśmiech, chyba lekkiego zawstydzenia. Po chwili zgasił papierosa i stanął obok blondynki, opierając się podobnie o barierki. Wzrok skierował gdzieś w dal i odrzekł - Heh, praca w Dharmie... - zareagował śmiechem gdyż wszystko co wiązało się z Dharmą, wydawało mu się głupimi, do niczego nie przydatnymi eksperymentami. - Nie mam pojęcia do czego zostałaś przydzielona. Ale skoro o to pytasz to nie wiesz w jakim celu tu przypłynęłaś? - oderwał wzrok od oddalonej dżungli i spojrzał na nią z zaciekawieniem.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 00:53 |
|
|
Elena się nieco zdziwiła, gdy pocałował jej dłoń. Jednak uśmiechnęła się do niego, bo to było całkiem miłe.
- Miło mi Cię poznać, ale chyba się nie spotkaliśmy... - zmarszczyła brwi i zaczęła się przyglądać jego twarzy. - Przynajmniej ja Ciebie nie pamiętam... - wzruszyła ramionami. - Nie znalazłam sobie jeszcze domku, mam nadzieję że są jeszcze jakieś wolne. A Ty masz gdzie mieszkać?
Edytowane przez Amelia dnia 10-09-2010 00:54 |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
rafalek
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 00:54 |
|
|
Rafalkowi bardzo zachciało się spać. Postanowił jutro przemyśleć sprawę batoników. Udał się do swojego pokoju i nie zdejmując nawet butów, walnął się do łóżka. |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 01:00 |
|
|
Edgar podrapał się po swoim zaroście na twarzy, często to robił gdy próbował sobie coś przypomnieć. W końcu muszę zapuścić brodę, tak jak dawno temu sobie obiecałem. Może znałem jej matkę lub babkę?
-Nie, jeszcze nie zacząłem nawet szukać. Chciałem się za to dowiedzieć czegoś o tym - Ted wyjął z kieszeni tamtą ulotkę o agresorach - Gdy pytałem się tych pracowników Dharmy o to, oni od razu kończyli rozmowę i uciekali.
Edytowane przez Furfon dnia 10-09-2010 01:01 |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 01:02 |
|
|
- Ok, Liam, myślę, że teraz zapamiętam - uśmiechnęła się do niego - Doskonale wiem po co tu przybyłam. Na pewno nie dla pracy w Dharmie... - odparła - Jeśli mam być szczera, to nic nie wiem o tej organizacji. A jak jest z tobą?
W chwili, gdy się zamyśliła, nawet nie zauważyła, jak papieros sam się wypalił. W sumie powietrze wyspy działało na nią znacznie bardziej odprężająco niż nikotyna. Czuła, że tutaj nie tylko łatwiej pozbędzie się nałogu, ale i łatwiej przystosuje się do środowiska.
Edytowane przez Gooseberry dnia 10-09-2010 01:06 |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 01:07 |
|
|
- Agresorzy? - zapytała Elena biorąc do ręki ulotkę - Nie mam pojęcia, kim oni są... Nie napisali tu nic konkretnego... Szczerze mówiąc, to mi wygląda na jakąś grupę rockową i to w dodatku niezbyt dobrą... The Aggressors... Ciekawe, kiedy będzie koncert... - przygryzła wargę, zastanawiając się w co się ubierze, gdy pójdzie na ten koncert...
Edytowane przez Amelia dnia 10-09-2010 01:08 |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 01:10 |
|
|
-Koncert? Wątpię żeby aż tak dogadzali swoim pracownikom. Chociaż kto wie. To co poszukamy jakiej chatki? - Edgar nie miał zamiaru sam mieszkać. Interesowała go Elena, a jak już sobie obrał jakiś cel nie miał zamiaru poddać się łatwo. |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-09-2010 01:14 |
|
|
Liam na pytanie Lilianne o Dharmę, oderwał ręce od barierek i odwrócił się, opierając się o nie. - Ja również nie przybyłem dla pracy w Dharmie... - powiedział dość tajemniczo. - Moi rodzice są bardzo zaangażowani w te wszystkie prace i pewnie to nawet oni wytypowali Cię do przybycia tutaj. A praca tutaj będzie polegała na jakiś badaniach, eksperymentach, ogólnie to szkoda gadać... Ciszę, która po chwili nastała skutecznie umilały ukąszenia komarów. Jednego z nich Liam zdecydowanym ruchem zabił na szyi. - Jeszcze tego brakowało. - powiedział, strącając z szyi zabitego komara. - Idziemy sprawdzić jak minie pierwsza noc w tym miejscu? - zapytał, głową wskazując na drzwi, jednocześnie ręką odganiając kolejne komary.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 01:20 |
|
|
- Widziałam cały magazyn pełny batoników, więc wydaje mi się, że są skłonni, żeby dogadzać swoim pracownikom. - powiedziała nie mogąc przestać myśleć o tym koncercie, który z pewnością byłby legendarny... - Chatkę? - zapytała wyrwana z zamyślenia. - Jasne, możemy razem zamieszkać. - zgodziła się, bo Edgar wydawał się być sympatyczny. Po chwili ruszyli razem w kierunku osiedla i Elena weszła do pierwszego lepszego domku. - Chyba jest wolny. - stwierdziła zaglądając do pokoi.
|
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 01:22 |
|
|
- Wytypowali mnie? - zaśmiała się, wyobrażając siebie w jakiejś skomplikowanej roli w tej dziwnej organizacji - Nie, nie, mnie nikt nie wytypował. Jestem tutaj z przypadku. Tak. Ot, taki zbieg okoliczności - powiedziała stanowczo, przypominając sobie jak Brian nawet nie musiał dwa razy jej namawiać na ten wyjazd.
W momencie, kiedy wypowiedziała ostatnie słowa, poczuła jak po ukąszeniu przez komara wyrasta jej na czole ogromny bąbel.
- Cholera, mam nadzieję, że nie mam uczulenia na tutejsze zajebiste żyjątka - podrapała nieco przestraszona opuchliznę - Taak - powiedziała przeciągle i ziewnęła - Marzy mi się wygodne łóżeczko... Dobranoc, Liam!
"No proszę, pamiętam" - pomyślała z uznaniem dla samej siebie.
Edytowane przez Gooseberry dnia 10-09-2010 01:26 |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-09-2010 01:32 |
|
|
Liam'a zdziwiła reakcja Lil. Każdy kto przypłynął łodzią na wyspę przybył w celu pełnienia określenia roli. Tak mu się przynajmniej przez cały czas wydawało. A może było inaczej skoro na wyspę trafiła osoba z przypadku? Chyba, że coś przed nim ukrywa? Liam przez moment zaczął się nad tym zastanawiać, jakby interesowały go działania rekrutacyjne Dharmy. Kolejne ukąszenie komara sprowadziły go do normalnego stanu. Wszedł za Lilliane do domku, w którym już spał z otwartą buzią Kevin. - Wspaniale... - pomyślał gdy dodatkowo usłyszał jego pochrapywanie. Kątem oka spojrzał jak Lil zajmuje swoje łóżko i z mieszanymi uczuciami po dniu dzisiejszym położył się na swoje łóżku, zostawiając przy nim nierozpakowaną do końca torbę.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 01:36 |
|
|
Edgar podobnie jak Elena zaglądał do pokoi, domek wyglądał na normalny. Obejrzeli kuchnię, zdziwieni że w jednej szafce był zapas batoników. Wzięli po kilka i ruszyli na dalszy obchód. Wszytko wyglądało normalnie oprócz jednego pokoju, sypialni. Na suficie były czerwone napisy, ktoś musiał to jakiś czas temu napisać.
Ja jestem liderem, nikt inny!
Kocham Kate!
Locke jest łysy a ja nie!
Wal się Sawyer!
Najbardziej przykuło ich uwagę zdjęcie na szafce przy łóżku.
- Oby jak najmniej było tutaj ludzi jak ten facet. Ciekawe co z nim zrobili. - Edgar uśmiechnął się na samą myśl, co on by zrobił z kimś takim. |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 01:46 |
|
|
- "Ja jestem liderem, nikt inny!" - przeczytała na głos gapiąc się na sufit - Kto mógł napisać coś takiego, to wygląda na robotę jakiegoś szaleńca. - Wzdrygnęła się, gdy ujrzała zdjęcie na szafce. - Mam nadzieję, że już go tu nie ma, nie chciałabym go spotkać. - powiedziała wpatrując się w jego obłąkane oczy. - Nie mam zamiaru spać w tym pokoju, bo będą mi się śnić koszmary. Zajmę tą drugą sypialnię.
Edytowane przez Amelia dnia 10-09-2010 01:47 |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 01:54 |
|
|
-Mi to nie przeszkadza, ostatecznie pójdę na kanapę. Dobranoc Eleno, Obyśmy jutro dostali pracę w magazynie batoników - Ted uśmiechnął się i wyjął jeden z batoników. Pewnie Ci ludzie Dharmy nie mają moich papierów, nie wiedzą co mogę robić. To dobrze, gdyby wiedzieli jako kto pracowałem by mnie wygnali tak jak tego. |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2010 02:16 |
|
|
- Dobranoc Ted, ja też chętnie bym pracowała w magazynie batoników. - uśmiechnęła się - Ale jeszcze chętniej wkręciłabym się do tego zespołu, The Aggressors... Może szukają nowej wokalistki? Trzeba się będzie jutro popytać... A tymczasem idę spać - pomachała mu na pożegnanie i udała się drugiej sypialni. Wypakowała z torby i z kieszeni batoniki i położyła je na szafce nocnej. Sama walnęła się na łóżko, ułożyła się wygodnie i przyglądała się batonikom, obiecując sobie, że jutro rano je spróbuje...
|
|