| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Michelle
Użytkownik
Postać:
Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:30 |
|
|
- Z tego co mi powiedzieli to dowodzi nimi jakiś... - powiedziała próbując sobie przypomnieć imię.- W każdym bądź razie Richard Alpert podlega temu komuś. Wiem, że mieszkają w dżungli w namiotach i, że mają nową przywódczynię, która jest niechętnie nastawiona do jakiejś inicjatywy, którą ludzie Alperta uważają za jeden wielki śmietnik i chcą ją zlikwidować. Moim zadaniem było dowiedzieć się gdzie aktualnie są i jakie mają plany w stosunku do tej instytucji i do nich.
Rzekła przegryzając tosta i uważnie patrząc na mężczyznę. |
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:30 |
|
|
STACJA BURZA (albo to, co z niej zostało)
Ta eksplozja zaraz przyciągnie tu dharmowców. - Dores zaczęła się rozglądać. Trzeba ukryć gaz i maski. Tak, żeby ich nie znaleźli! - znów próbowała wstać o własnych siłach.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 13-09-2010 23:33 |
 
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:34 |
|
|
Bernard po chwili namysłu mając przed sobą wizję wściekłych Dharmowców powiedział:
Ja ukryję butle i maski a ty sobie odpocznij Dores - po tych słowach Bernard zabrał butle i maski i dał dyla z tego miejsca pozostawiając Dores samą pod drzewem. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:38 |
|
|
Dores popatrzyła dziwnie na Bernarda umykającego ze sprzętem. Obawiała się, że gdzieś to schowa i nie powie, gdzie. W dodatku zostawił ją na pastwę tych stukniętych profesorków i ich przydupasów. Podtrzymując się drzewa, stanęła na nogi.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Howard Barnett
Użytkownik
Postów: 58
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:39 |
|
|
- No cóż ta inicjatywa to my. - odparłem podnosząc głos - a kiedy przyjdzie co do czego to wybijemy tych ludzi w pień.
Nie wiem dlaczego, ale ta uwaga o Dharmie mnie zdenerwowała. Jak te dzikusy mogą nas uważać za śmieci?
- Myślę, że na dziś skończymy. - powiedziałem chłodno i wyszedłem z pokoju. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:40 |
|
|
|
Bernard tymczasem chyłkiem biegł przez dżunglę z całym sprzętem mając cichą nadzieję że pozbył się Dores na jakiś czas. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:45 |
|
|
Plaża w pobliżu byłej stacji Burza
Dores próbowała zaś oddalić się od miejsca zajścia. Zataczając się i podtrzymując drzew dotarła na plażę. Zrobiło jej się niedobrze i zwymiotowała. Przeszła jeszcze parę kroków i usiadła w cieniu drzewa, na granicy plaży i lasu.
/powinien być jeden temat, bo nie wiem, gdzie mam to pisać . Ale jestem koło stacji Dharmy i blisko baraków, więc niech będzie tutaj  /
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 14-09-2010 00:03 |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Gooseberry
Użytkownik
Postać:
Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:57 |
|
|
W momencie, kiedy Elena zaczęła śpiewać wyłączył się prąd. No bez przesady, aż tak źle nie śpiewała - pomyślała, rozglądając się po pomieszczeniu.
- Yyy, gdzieś tu były świece - wymacała dłońmi szufladę i wyciągnęła z niej przedmiot o woskowej teksturze. W takich momentach podziwiała osoby takie, jak Gigi. Lil by tak nie mogła. Kochała świat takim, jakiego widziała. Te wszystkie rośliny, zwierzęta, wszystko dookoła, w ciągłym mroku - to byłoby dla niej najgorszą karą.
Rozpaliła świece i rozstawiła na stole i meblach kuchennych.
- Ciekawe, dlaczego nie ma światła - powiedziała, drapiąc się po głowie.
Wypadało skomentować debiut Eleny.
- Eeee... yyy... to było całkiem... eee niezłe - odchrząknęła kilkakrotnie.
Ciemność ma swoje plusy - Elena nie widzi mojej zmieszanej twarzy!
Edytowane przez Gooseberry dnia 13-09-2010 23:59 |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-09-2010 00:05 |
|
|
|
By budować razem zamki, Edgar specjalnie zdjął buty i swoje skarpety, jego koszula od kopania rozerwała się. Wyglądał teraz jak jakiś dzikus, jakby żył kilka lat sam na tej wyspie. Zerwał sobie z pobliskiego drzewa dwie papaje, by zjeść. Nagle Edgar został oderwany od zabawy z Rafałkiem, gdy usłyszał eksplozje i zobaczył ogień około 600 metrów dalej. Ruszył w tamtym kierunku, widział z oddali płonący budynek. Koło jednego drzewa widział kobietę, która siedziała i patrzyła w morze. Szedł w jej kierunku, trzymając papaje w dłoni. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 14-09-2010 00:07 |
|
|
Dores miała jeszcze mroczki przed oczami z powodu uderzenia, dlatego nie zauważyła, że ktoś się do nie zbliża. Podparła ręką czoło i czekała, aż ból głowy minie. Nie miała na razie siły nigdzie iść.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-09-2010 00:10 |
|
|
Nie widziałem jej w Dharmie, zapamiętałbym ją. Ona musi być agresorem! Dostanę natychmiastowy awans jeśli ją zabiorę ze sobą! Edgar spojrzał na nią dokładnie, nie wyglądała groźnie.
-Hej. Mogę się przysiąść? Chcesz papaje? |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 14-09-2010 00:15 |
|
|
Dores aż podskoczyła, gdy nagle usłyszała tuż obok siebie głos jakiegoś mężczyzny. Odruchowo sięgnęła po nóż. Gdy zapytał, czy chce papaję, zdziwiła się trochę. Zmierzyła go wzrokiem i zobaczyła podarte ubranie.
Jesteś z Dharmy? - zapytała, trzymając nadal wyciągnięty przed sobą nóż. Bo jeśli tak, to chyba robią jakieś cięcia budżetowe. - stwierdziła z przekąsem, zauważając, że człowiek nie dość, ze był obdarty, to nie miał nawet butów.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-09-2010 00:19 |
|
|
|
-Gdybym był z Dharmy to powinienem nosić te idiotyczne stroje, a jak widzisz tego nie mam. Nie, nie jestem z Dharmy, jestem rozbitkiem, razem z moim synem się rozbiliśmy na tej wyspie. Nadal nie odpowiedziałaś na moje pytanie. - powiedział Ted drapiąc się po brodzie. Zignorował to że wyjęła nóż, nie stanowiła dla niego zagrożenia. Umiał doskonale kłamać, miał nadzieję że zabierze ona go do swojego obozu i zostanie szpiegiem! |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 14-09-2010 00:24 |
|
|
Tak! Chcę papaję! - powiedziała stanowczo Dores, gdyż od tamtego królika nic jeszcze nie jadła. Nie opuściła jednak noża, gdyż wciąż była nieufna. Ile ten twój... eeee... syn... - z trudem przeszło jej to przez gardło. ... ma lat?.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 14-09-2010 00:24 |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-09-2010 00:30 |
|
|
|
-Ma 12 lat - powiedział bez wahania Ted, chociaż sam nie wiedział. Podał jej papaje i usiadł obok niej - Jak masz na imię? Jak długo tutaj żyjesz? Też tak jak ja uciekasz przed tą całą Dharmą? Chcieli mnie zamordować, a mojego syna trzymali w klatce. - skończył mówić, zastanawiał się jak zjeść papaje, potrzebował noża by ją obrać - Pożyczysz mi nóż? |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 14-09-2010 00:42 |
|
|
Taki szczyl??? - Dores na wiadomość o wieku Rafalka aż parsknęła i wypluła papaję. Nie znosiła dzieci. Na całe szczęście wśród Innych żadnego nie było, gdyż na wyspie nie można było rodzić. Gdy spytał o nóż, znów wzmogła swoją czujność. Ja ci obiorę. - powiedziała beznamiętnym tonem, nie zamierzając oddać nieznajomemu swego ulubionego noża.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-09-2010 00:50 |
|
|
|
-Ok, tylko powiedz mi czemu nie odpowiedziałaś na moje pytania? - oznajmił Ted podając papaje. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 14-09-2010 00:57 |
|
|
Na jedno odpowiedziałam. To odnośnie papai. Jakie było drugie? - Dores nie skupiała się na rozmowie, gdyż w głębi duszy zastanawiała się, czy ten człowiek nie jest jednak z Dharmy. Po chwili jednak pomyślała, że można go ze sobą zabrać i wymusić prawdę. Już ona to potrafiła. Przydałby im się zakładnik, zwłaszcza, że Michelle przepadła bez wieści...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-09-2010 01:03 |
|
|
|
-Drugie to było pytanie o Twoje imię. Kim jesteś? - już go to powoli męczyło, już chciał by go zaprowadziła do swojego obozu. Niestety będzie musiał pozbyć się Rafałka, nie chciał ryzykować jego życia. A może zabrać go ze sobą, byłby z daleka od Dharmy, która nie interesuje się jego losem. Tam mogliby żyć spokojnie razem. Ted zastanawiał się co będzie lepsze dla Rafałka. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 14-09-2010 01:08 |
|
|
Jestem Dores. - przedstawiła się. Jak nie masz, gdzie spać, mogę zabrać cię ze sobą. - dodała, mając nadzieję, że człowiek na coś się przyda. W tym momencie jej uwagę przykuło coś zbliżającego się do nich. Było to dziecko! Dores od tak dawna ich nie widziała. Przyglądała się temu dziwnemu zjawisku.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
