| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 22:40 |
|
|
Elena spojrzała w kierunku drzwi, które nagle się otworzyły i do domku weszły Effy i Gigi. Na twarzy Eleny pojawił się wielki uśmiech.
- Gigi! Powiadomiłam już parę osób o naszym zespole! Bryan umie grać na fortepianie i tym podobnym instrumentach, myślisz, że się nada? Lil niestety nic nie umie, ale będzie naszą maskotką! I będziemy musiały przeprowadzić casting, zrobimy ulotki, mam nadzieję, że dużo osób się zgłosi! - wyrzuciła z siebie potok słów, nie dopuszczając Gigi do głosu. Gdy skończyła mówić, spojrzała na Effy, która wyglądała na przygnębioną. - Effy a Ty co myślisz o tym pomyśle z założeniem zespołu?
 |
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Gooseberry
Użytkownik
Postać:
Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 22:45 |
|
|
- Jasne, miejsca dla wszystkich! - to mówiąc rozdzieliła każdemu po porcji na talerzu - Kurde, wiecie, że tutaj nie widziałam jeszcze ani śladu po imprezie? - rozochocona spojrzała na Elenę - Mała, może pokazalibyście próbkę swoich możliwości? - zapytała rudowłosą, spodziewając się usłyszenia wspaniałego rockowego głosu z jej strony.
Edytowane przez Gooseberry dnia 13-09-2010 22:46 |
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Michelle
Użytkownik
Postać:
Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 22:45 |
|
|
- Ludzie w masce powiedzieli mi o nim, że to zły człowiek, ponieważ porwał mnie gdy miałam dziesięć lat tutaj na wyspę. Moim celem jest szpiegować Richarda i jego grupę, ludzie, u których byłam mówili mi, że mnie znają i ufają. W zamian za to obiecali mi, że wydostanę się w wyspy do mojego domu, do Włoch. Mówię szczerze nie wiem ile w tym prawdy, bo jak się u nich obudziłam to nic nie pamiętałam... ale to moja jedyna szansa żeby wrócić do domu.
Powiedziała Miśka całkiem poważnie. Nie interesowało ją to, czy mężczyzna jej uwierzy. Swoje już dopowiedziała. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 22:49 |
|
|
- Myślę... myślę, że to całkiem dobry pomysł... aczkolwiek dużo fanów to wy tutaj nie zdobędziecie- uśmiechnęłam się lekko, wbijając widelec w potrawę. Wyglądało smakowicie.
' target='_blank'> |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Howard Barnett
Użytkownik
Postów: 58
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 22:49 |
|
|
Szpeigować Alperta? Z czyjego rozkazu? To było coraz bardziej zagmatwane. Nie miałem powodów, żeby jej nie wierzyć, ale też i nie mogłem uwierzyć jej na słowo. Otworzyłem celę i wyciągnąłem broń. Wycelowałem w jej serce.
- Odwróć się. - powiedziałem powoli. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 22:50 |
|
|
STACJA BURZA
Bernard tymczasem szukał generatorów w stacji Burza. Zauważył też że stacja była całkowicie pusta. To było nie do pomyślenia ale po chwili Bernard już był przy generatorach. Po krótkim namyśle wyłączył je co spowodowało, że prąd na całej wyspie wysiadł a stacje i wioska Dharmy pozostały bez prądu. Dla pewności Bernard polał benzyną przedmioty w stacji i podpalił je. Po chwili był już na zewnątrz i zwrócił się do Dores:
- Moja droga wszystko załatwione. Możemy teraz wracać do obozu po resztę naszych ludzi. Te szumowiny z Dharmy już wkrótce nam ulegną... |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 13-09-2010 22:54 |
|
|
Czekaj, czekaj! - powiedziała tajemniczym tonem Dores. Oni tu mają jakąś broń. Co myślisz, żebyśmy ich uwolnili od jej ciężaru? - uśmiechnęła się.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Michelle
Użytkownik
Postać:
Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 22:55 |
|
|
Dziewczyna zdrętwiała, w ogóle nie docierało do niej to co mówił mężczyzna. Stała na wprost w niego wpatrzona w pistolet. Serce zaczęło bić jej coraz mocniej. Czuła, że to jej koniec, chciała się rozpłakać, ale uznała, że to nie na miejscu. Próbowała coś powiedzieć, ale obecnie wszystko odmawiało jej posłuszeństwa, bała się jak nigdy w życiu.
- Nie błagam...- wyjąkała w jego stronę ochrypniętym głosem.- Ja mówię prawdę, niczego nie zrobiłam, nie zabijaj mnie, nie zabijaj, błagam...
Głos jej zadrżał, a źrenice się powiększyły. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Howard Barnett
Użytkownik
Postów: 58
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:00 |
|
|
Spojrzałem na nią zdziwiony.
- Zabić? Dlaczego miałbym Cię zabić. - wyciągnąłem pęk kluczy i rozkułem ją z kajdanek.
- Po prostu zobaczyłem, że siedzisz tutaj skuta pomimo tego, że i tak jesteś w celi.
Spojrzałem na jej brudne ubrania.
- Musisz być głodna? Przyniosę Ci coś do jedzenia i jakieś ubranie. - powiedziałem zamykając za sobą celę. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:00 |
|
|
-Myślę, że klawisze to cudny pomysł.- odpowiedziałam dośc niemrawo i wsunęłam się w krzesło przy stoliku. -Zaśpiewaj, Eleno! To fantastyczny pomysł!- posłałam dziewczynie zachęcający uśmiech.
//sorry, że tak krótko, ale odrabiam matmę
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:02 |
|
|
|
Za późno Dores, wszystko płonie. Musimy iść - powiedział Bernard po czym zniknął w dżungli zostawiając Dores samą. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:03 |
|
|
/powodzenia agusia 
- Nie bój się Effy, jestem pewna, że wieść o naszym zespole rozniesie się błyskawicznie po całym świecie i ludzie będą przybywać na wyspę tylko po to, aby nas usłyszeć! - mówiąc to uśmiechnęła się do brunetki. Po chwili Lil poprosiła o próbkę głosu, a Gigi ją poparła. Eleny nie trzeba było długo namawiać. Wskoczyła na krzesło, wyobrażając sobie, że jest na scenie.
- We all came out to Montreux on the Lake Geneva shoreline. To make records with the mobile, we didn't have much time.... - Elena wczuła się w rolę i zaczęła śpiewać "Smoke on the water", przymykając oczy. Jednocześnie wystukiwała rytm, uderzając dłonią o udo.
|
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Michelle
Użytkownik
Postać:
Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:04 |
|
|
Wybałuszyła na niego oczy. Miśka była pewna, że to był jej koniec, odetchnęła z ulgą.
- Dziękuję...- powiedziała siadając w kącie, nie spodziewała się takiej sytuacji. Teraz mężczyzna stał się jeszcze bardziej tajemniczy, w ogóle nie rozumiała jego zachowania. Miała do niego mnóstwo pytań, ale bała się, że mogłaby zapytać o coś niewygodnego i wtedy na prawdę by zginęła. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:10 |
|
|
STACJA BURZA
Dores nie zamierzała się poddać. Wbiegła do płonącego budynku. Płomienie niebezpiecznie zbliżały się do skrzyni z napisem: "Trzymać z dala od ognia". Nagle dostrzegła butle z trującym gazem. Postanowiła kilka uratować, bo potem mogą się przydać. Zabrała także pięć masek. Trudno, dla wszystkich nie starczy. - pomyślała, wybiegając ze stacji. Kilkanaście sekund później nastąpiła potężna eksplozja. Dores odrzuciło niczym Jacka w "The Last Recruit". Obraz jej się zamazał i po chwili zapadła ciemność.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 15-09-2010 16:58 |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Howard Barnett
Użytkownik
Postów: 58
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:12 |
|
|
Nagle całe zasilanie padło. Dobrze, że byłem w centrum dowodzenia, wymacałem po omacku awaryjne zasilanie. W zasadzie było lepsze od zwykłego, ale było zasilane dzięki energii spod wyspy i dlatego było strasznie niestabilne. Wysłałem jednego ze swoich przydupasów, żeby zebrał ekipę i udał się do Burzy.
Sam podskoczyłem do kuchni i zabrałem jakieś jedzenie. Kidy wracałem zainteresowałem się ciepłymi tostami i lemoniadą w moich dłoniach. Szybko wróciłem do mojej więźniarki. Podszedłem do krat i wyciągnąłem tackę w jej stronę.
- Proszę, zjedz coś. - zachęciłem ją. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:16 |
|
|
|
Bernard już był dość daleko od stacji gdy nagle usłyszał z tyłu ogromną eksplozję> Mimo że nie chciał cofnął się zobaczyć co z Dores. Tam ujrzał ją leżącą nieprzytomną a obok butle i maski. Po chwili położył Dores opierając ją o drzewo i zaczął ją plaskać po twarzy by ta się ocknęła. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Michelle
Użytkownik
Postać:
Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:17 |
|
|
Kobieta spojrzała na niego, nie była pewna, czy może mu ufać w końcu trzymają ją jak więźnia. Wzięła od niego tackę z jedzeniem i postawiła ją na podłodze.
- Dziękuję bardzo- wybełkotała, po czym ostrożnie wzięła kęs tostu i uśmiechnęła się łagodnie- Smaczne... co się stało, że nie było światła, jakieś problemy?
Spytała chociaż i tak była pewna, że nie uzyska odpowiedzi. Wzięła do ręki naczynie z lemoniadą i zanurzyła usta.
- A teraz na poważnie... co zamierzacie ze mną zrobić? |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17695
Administrator
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:23 |
|
|
Nagle Dores odzyskała przytomność i zdzieliła Bernarda w facjatę.
Kobietę bijesz??? - krzyknęła, próbując zerwać się na równe nogi, lecz zakręciło jej się w głowie i z powrotem usiadła na ziemi.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Howard Barnett
Użytkownik
Postów: 58
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:25 |
|
|
- Nasze chomiki przestały biegać po kółkach. - uśmiechnąłem się patrząc do góry na lampy.
Wyglądała bardzo bezbronnie siedząc na podłodze i jedząc Dharmowe jedzenie. Na pewno nie potraktujemy jej jak najeźdźców, których zabijaliśmy na miejscu.
- Prawdę mówiąc to jeszcze nie wiem. - w oczach dziewczyny wciąż widziałem strach. W sumie czemu się dziwić, przecież jest w obcym miejscu.
- Na pewno Cię nie skrzywdzimy. - powiedziałem do niej. - A teraz, opowiedz mi wszystko co wiesz o Wrogach. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 13-09-2010 23:26 |
|
|
|
Bernard cucił Dores gdy nagle sam dostał w twarz. Po chwili zaczął się tłumaczyć że tylko ją cucił a nie bił ale widząc że Dores znowu upadła na razie dał sobie z nią spokój przyglądając się butlom i maskom. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
