Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Maja 20 2024 17:19:54 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"
Zadaj pytanie

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 day
Otherwoman 2 weeks
chlaaron 3 weeks
Lincoln 5 weeks
mrOTHER 5 weeks
Diego 6 weeks
Flaku10 weeks
shimano11 weeks
Amaranta22 weeks
Andzia39 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 13 - Archiwum | The Dharma Initiative
Strona 18 z 33 << < 15 16 17 18 19 20 21 > >>
Autor RE: The Dharma Initiative
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 15:45
Elena zanim zdążyła coś powiedzieć, już jechała na plażę z Effy, Gigi i Liamem.
- Nie zwalniaj, jedź szybciej! - popędzała Effy, mimo że bus mknął już z zawrotną szybkością. Pojazd podskakiwał na wybojach, a dżungla za oknem wydawała się być jedną wielką zieloną plamą.
- Lokum? - spytała odwracając się do Gigi - Nie znalazłam, wczoraj całą noc byłam w pracowni architektonicznej... Właściwie odkąd tu przyjechałam, nie ani razu nie spałam w łóżku. - powiedziała przypominając sobie noc spędzoną na trawie, na podłodze w korytarzu i na biurku.



Edytowane przez Amelia dnia 12-09-2010 15:46
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 15:54
-Pracownia architektoniczna?- spytałam ze zdziwieniem. -Co macie zamiar budować na tej wyspie?- nie czekając na odpowiedź, zwróciłam się do kierującej pojazdem Effy- Mamy jeszcze jeden pokój wolny. Nie masz nic przeciwko temu, by zamieszkała z nami Elena? Straciła swój dom w pożarze, pierwszego dnia.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 16:05
- Razem z Liamem mamy zamiar budować stację The Door! Jeszcze nie wiem jak ona będzie wyglądać, ale rodzi mi się w głowie pewien pomysł... - uśmiechnęła się i spojrzała na Effy, oczekując jej odpowiedzi. Chętnie by z nimi zamieszkała, bo od razu polubiła Gigi, a Effy miała fajne ubrania. - Ja straciłam dom, a Ty prawie straciłaś swoje życie! - powiedziała z niepokojem, wciąż było jej ciężko uwierzyć w to, że Gigi nie zauważyła, że stoi obok płonącego budynku.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 16:10
Machnęłam ręką.
-Było, minęło, nie ma do czego wracać. Mieszkałam z kimś? Bo jeśli tak, trzeba zastanowić się, co zrobić z tą osobą... Przecież nie zamieszka na ulicy.- przygryzłam lekko wargę w konsternacji, myślami przestawiając meble w moim pokoju tak, by w środku zmieściło się jeszcze jedno łóżko.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 16:21
Nie odpowiedziałam nic Liamowi tylko docisnęłam pedał gazu i posłałam mu tajemniczy, pewny siebie uśmiech.
- Yeaaa...może mieszkać jeśli jest miejsce. Jak chcesz...- wzruszyłam obojętnie ramionami. Pędząc tak przez polanę przypomniały mi się moje początki za kierownicą. Sprzęgło, bieg, gaz... z luzu na jedynkę? Czy z pierwszego na drugi? Początek podobno zawsze jest trudny ale mój był wyjątkowo nieudany, gdy z grupką znajomych wylądowałam autem w zatoce. Mimowolnie uśmiechnęłam się do swoich myśli, gdy zza palm zaczęło prześwitywać turkusowe morze.
- Tak, możecie mi już podziękować- powiedziałam, gdy cała reszta przylepiła nosy do szyb. Po paru minutach krążenia, znalazłam dojazd jak najbliżej plaży. Wszyscy szybko wyskoczyliśmy z vana, zachęceni tak przepięknym widokiem. Mnie ten widok chyba aż nazbyt zachęcił bo bez żadnego skrępowania zaczęłam ściągać z siebie kolejne ubrania. Biegłam w stronę wody i rzucałam je za siebie. Po chwili już zupełnie naga wpadłam do morza.


' target='_blank'>
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 16:36
-No to wszystko ustalone, wprowadzasz się do nas.- uśmiechnęłam się promiennie do dziewczyny. W tym momencie auto stanęło. Do uszu dobiegł wspaniały szum morza. Powoli odpięłam się z siedzenia i otworzyłam drzwi. Nabrałam w płuca rześkiego, czystego powietrza. Słyszałam, że jedna z osób już biegnie na spotkanie z morzem, dlatego szybko, trzymając jedną ręką przednie lusterko by nie upaść, zrzuciłam z siebie buty i kombinezon, pozostając w bieliźnie.
-Gonisz!- krzyknęłam, klepiąc w ramię mężczyznę, który jechał z nami i pędem pobiegłam w kierunku dźwięku fal, a ziarenka piasku wbijały mi się w stopy.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 12-09-2010 16:39
- Ja nie mam zamiaru niczego budować... - odpowiedział natychmiast Elenie, patrząc przed siebie na drogę, cały czas mocno trzymając się fotela. Effy tak szybko przemknęła vanem przez dżunglę, że ochrona pilnująca granic Dharmaville nawet nie zwróciła uwagi na ten mknący, niebieski pocisk z siedzącymi w środku ludźmi rządnymi przygód. Nieziemski widok jasnej plaży i turkusowego morza, który po chwili ujrzeli, wszystkich wprawił w zachwyt. Liam powoli wysiadł z vana będąc pod wrażeniem tego co zobaczył. Nie przypuszczał, że na tej wyspie będzie miejsce, które od razu pokocha. Elizabeth najszybciej ze wszystkich pomknęła w kierunku morza, przynajmniej Liama po raz kolejny wprawiając w osłupienie swoim zachowaniem, tak że po raz drugi w jego myślach pojawiło się wielkie - wow. Sam miał jakieś obawy, żeby zareagować tak spontanicznie i spokojnie usiadł na rozgrzanym piasku.

edit: W pewnym momencie ramienia Liama ktoś dotknął, wykrzykując spontanicznie - Gonisz! - Chłopak szybko się zerwał i ruszył w pogoń za dziewczyną, której nie miał okazji do tej pory poznać. Złapał ją bez problemu i klepnął w ramię, uciekając tyłem w stronę morza. Nawet się nie zorientował, że jest niewidoma.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?

Edytowane przez Lincoln dnia 12-09-2010 16:46
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11699

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 17:05
Skończyłem robić wszystkie analizy, statystyki i wykresy, po czym schowałem dokumenty do teczki. Zaniosłem papiery do biura, nie zastałem tam nikogo, więc położyłem na odpowiedniej półce. Wyszedłem na świeże powietrze i zacząłem spacerować po wiosce. Było w niej całkiem pusto, wszyscy widocznie zajęli się swoimi nowymi obowiązkami. Tylko ja mam na razie dużo luzu. W pewnym momencie doszła do mnie blondynka około 35 lat.
Hej, jestem nauczycielką w tutejszej szkole. Organizujemy dziś spotkanie z ciekawym człowiekiem i szefostwo kazało wybrać Ciebie albo Rafałka. Niestety jego nigdzie nie ma, więc pozostajesz nam Ty.
Kobieta zrobiła przy tym bardzo zawiedzioną minę. Po drodze do placówki oświaty wytłumaczyła mi, że mam raz w tygodniu odwiedzać szkołę i trochę opowiadać o sobie i matematyce, a trochę jej nauczać. Dziś miałem się tylko zapoznać z dzieciakami.
W klasie było kilkanaścioro uczniów w różnym wieku.
- To jest Pan Bryan Henderson, przywitajcie go.
- Dzieeeeeń-doooo-bryyyy-paaaa-nieeeee-heeeen-deeeer-soooon.
Dzieci wyglądały na zawiedzione. Musiały usłyszeć o możliwości spotkania Rafałka.
Cześć.
Zacząłem opowiadać uczniom o swych studiach oraz dotychczasowych odkryciach i sukcesach.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
Nate
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Severus Snape

Postów: 472

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 18:34
Tymczasem Tom razem z resztą jego ekipy pili sobie w najlepsze piwko co chwilę tylko spoglądając na monitory. W końcu i tak się nic nie działo. Cały czas obserwowali wejście do centrum więc nie mieli obaw, że ktoś ich nakryje.
-To jest życie - powiedział jeden z ochroniarzy.
-Taa - przytknął drugi - Ej, a może przetestujemy te zabawki ? - wskazał na średniej wielkości szafeczkę stojącą w kącie.
-Co w niej jest ? - zapytał Tommy.
-Broń, głównie karabiny. Są bardzo dobre ale nikt ich nie używa. Więc my moglibyśmy.
-Niby na czym ? - spytał ten pierwszy.
-Moglibyśmy pójść do dżungli i zapolować. No chodźcie, zanim ktoś się połapie będziemy już tutaj - zaproponował po czym otworzył szafkę i wyjął z niej jednej z karabinów - Ciekawe czy jest naładowany - powiedział i nacisnął spust. Po chwili słychać było odgłos strzału. Pocisk trafił w jeden z monitorów.
-Kuźwa, pojebało cię ?! - spytał rozwścieczony ochroniarz - Szef nas zabije !
-Prędzej on nas zabije - Tom wskazał na kolesia, który trzymał broń - Odłóż to !
Mężczyzna odłożył karabin na swoje miejsce po czym spytał przerażony :
-O cholera, co my teraz zrobimy ?
-My nic nie zrobimy. To ty wpadłeś na ten debilny pomysł ! A jeśli mam już odpowiedzieć na twoje pytanie to ... cóż, moim zdaniem jeśli nie pójdziemy do szefa to się nic nie stanie. W końcu mamy kilka innych monitorów. Za to jeśli pójdziemy do szefa to mogą nas nawet wyrzucić z pracy - powiedział jeden z pozostałych.
-Koleś, ma rację - rzekł Tommy - Narazie nic nikomu nie mówmy, a gdy szef przyjdzie i sprawdzi co tu się stało, powiemy mu prawdę - Reszta nie miała innego pomysłu więc przyjęła ten oprócz pana, który strzelał - Ja pójdę sprawdzić czy nikt na górze nic nie słyszał a wy go uspokójcie - powiedział Tom po czym pokazał na strzelca i skierował się w stronę schodów.
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 19:08
Nie szukałam już Liama, by mu "oddać". Stanęłam na wzniesieniu i skoczyłam na bombę do wody. Ta natychmiastowo zalała mi uszy, oczy i włosy. Wynurzyłam się z niej ze śmiechem.
-Wspaniałym pomysłem było przyjście tu!- krzyknęłam, przetaczając się w wodzie na plecy i płynąc wolno w tył. Przyjemne uczucie nieznanej mi dotąd wolności przeniknęło mnie od stóp do głowy. Rude włosy posklejały się pod wpływem wody i piasku.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 19:09
Bzzzz - usłyszała dźwięk przy prawym odsłoniętym uchu. Lewe było wygodnie dociśnięte do miękkiej poduszki o za długo o ponad kilka godzin. Spała jak nieżywa. Przespała nawet porę obiadową.
- Kurwa! - wstała jak oparzona, odganiając rękami komara. W trakcie szamotaniny zauważyła na przeciw niej zegar - O choolera! - krzyknęła, gdy wskazówki okrągłej tarczy spoczęły na godzinie 15.
Zjadła na szybko płatki, odświeżyła się w łazience i wciągnęła na siebie nieco za ciasną w talii bluzkę i spodnie. Już miała wychodzić, gdy o czymś sobie przypomniała - na wszelki wypadek wsunęła w kieszenie paczkę papierosów, przełożyła sznureczek z aparatem fotograficznym przez głowę i prysnęła się perfumami (a nuż spotka tego interesującego człowieka).
Niemalże wybiegła z domku. Żadnej znajomej twarzy, nie dostrzegłszy (gdzie się wszyscy podziali?!), postanowiła udać się do domku Changa aby otrzymać konkretne informacje.
Wyszła po schodkach na ganek i zapukała dwukrotnie. Gdy usłyszała odpowiedź "proszę", weszła do środka.
- Witam, Panie Chang. Lilianne Spice - podała mu swoją dłoń - Byłam wczoraj w stacji badawczej i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem... niedźwiedzi polarnych. Ich występowanie w takim klimacie przyprawia mnie o zdumienie! Jak to możliwe? Przecież to wbrew wszelkim teoriom... Jak tego dokonaliście? A może to działanie modyfikacji genetycznej? - zasypała go pytaniami podekscytowana Lil.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 12-09-2010 19:17
Liam zaczął uciekać przed Gianną, która w ogóle nie miała zamiaru go gonić, zupełnie nie patrząc pod nogi. Z rozpędem wpadł na pluskającą się radośnie w wodzie Effy i zanurzył się w wodzie. Niespodziewany nur w wodę prawie zakończył się zakrztuszeniem. Błyskawicznie podniósł się, z trudem utrzymując stabilność na dnie, a po chwili z wody wyszła naga Elizabeth. Liam starał się skierować wzrok w zupełnie inną stronę, ale on automatycznie padał na ciało brunetki, która nawet nie próbowała udawać zawstydzonej. Liam ściągnął z siebie mokry t-shirt i podał go Effy - Lepiej to załóż. - powiedział z uśmiechem, próbując utrzymać wzrok gdzieś daleko.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 19:21
Śmiałam się i pluskałam jak małe dziecko, które podekscytowane zobaczyło pierwszy raz w życiu morze. Uśmiechnęłam się na widok Gigi, która wydawała się być równie zadowolona jak ja.
- Hej wy tam! Dwa wapniaki... macie zamiar długo się jeszcze tak suszyć? Do wody, no już!- krzyknęłam w stronę Eleny i Liama. Miałam nadzieję, że nie trzeba będzie ich długo namawiać bo nie miałam ochoty wychodzić na razie z wody.
- Come on!- powtórzyłam i zanurkowałam. Pod wodą czułam się naprawdę dobrze. Ciało wydawało się takie lekkie i swobodne jakbym mogła zrobić wszystko. Nim zdążyłam się całkiem wynurzyć wpadł na mnie Liam. Brunet w przeciwieństwie do mnie wydawał się trochę speszony zaistniałą sytuacją. Bez żadnego skrępowania wyszłam z wody jak Afrodyta.
- Dzięki- odpowiedziałam, jednak wcale nie wzięłam od niego koszulki. Nie miałam zamiaru jeszcze kończyć z kąpielą. Należał się odwet. Zaraz po podziękowaniu, pchnęłam Liama z powrotem do wody. Zaczęłam go chlapać i pryskać wodą najszybciej jak to możliwe. Śmiałam się przy tym jak 150 smiley


' target='_blank'>

Edytowane przez Muminka dnia 12-09-2010 19:32
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3423

Mistrz Gry

Dodane dnia 12-09-2010 19:27
Szum morza uspokajał go po ciężkim dniu. Nagle Jeff usłyszał półkrzyk:
Gonisz! - gdzieś od strony zachodu słońca.

Gdy wstał rano, porozmawiał chwilę z Janet i ruszyli w kierunku miejsca, do którego skierowano ich tuż po przybyciu. Było to jakieś centrum informacji. Kręcił się tam 15 minut i już chciał wyjść, gdy usłyszał swoje nazwisko:
Parsley! - krzyknął sędziwy staruszek przy okienku.
Jeff podszedł do niego. Musiał podpisać jakiś papierek, a następnie odebrał ten śmieszny kostium. Nie był zadowolony, że będzie musiał to nosić, jednak to było nic w porównaniu z pracą, jaką miał wykonywać. "Woźny" pisało na kombinezonie.
- Czyli będę sprzątał? - zapytał staruszka, lecz ten odpowiedział tylko:
- Każdy na początku marudził. Mamy tu takiego, Linus... lepiej go unikaj.
Nie zrobił przy tym żadnej miny, zachował kamienną twarz. Wtedy zawołał kolejnego rekruta.

Tego dnia nowy woźny pracował sam. Kazano mu nauczyć się na pamięć, który klucz do którego domku służy. Jednak kluczy nie było dużo, ponieważ nie powierzono mu jeszcze tych do ważniejszych budynków, dlatego poszło mu to dość szybko. Jeden z nich służył do otwarcia komórki z grabiami. Musiał zagarnąć kilka opadniętych liści, a następnie zrobić z nich małe ognisko. Parę osób spojrzało się na niego dziwnie, ze względu na wczorajszy pożar, lecz on nic sobie z tego nie robił.
Szybko się zmęczył. Zapisując się do Inicjatywy wiedział, że z jego szalonymi kwalifikacjami w postaci połowy klasy podstawówki nie jest w stanie dostać dobrej posadki. Jednak jego tryb życia na pewno nie ułatwił mu rozwoju fizycznego, dlatego nie miał siły i kondycji.
Po południu musiał posprzątać część zgliszcz w Dharmaville. Polegało to na ładowani u drewna do taczek i przewożenie go do ciężarówki. Po tej pracy był padnięty, więc zdecydował się pójść pieszo nad morze.
Po godzinie marszu uznał, że to nie ma sensu, bo brzeg jest zbyt daleko, więc zawrócił. W tym momencie jednak usłyszał silnik samochodu.
- Heeeeeej! - krzyknął, a mały jeep podjechał po niego. Jeden z pracowników podwiózł go na plażę i zdeklarował się przyjechać z powrotem po zachodzie słońca. Dodał jednak, żeby lepiej nauczyć się kierować samemu.

Krzyk na plaży go zainteresował. Czy jeszcze ktoś zdecydował się odpocząć w blasku zachodzącego słońca? Ruszył w tym kierunku i zobaczył grupkę ludzi.
- Czy przypadkiem nie przypłynęliście tu ostatnio, wraz ze mną?



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
rafalek
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 291

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 19:32
Rafalek po dłuższym czasie zdecydował się wreszcie posprzątać po niedźwiedziu. Okazało się jednak, że z powodu jego zwłoki obiektów do sprzątnięcia przybyło. Rafalek zbliżył się do klatki. Już miał siegnąć po strzelbę z nabojami usypiajacymi, gdy niedźiwedź nagle rzucił się na pręty i ryknął w stronę Rafalka.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!* - zaczął się drzeć przerażony dzieciak.



* [tłumaczenie] Ten wielki niedźwiedź pomimo oddzielających go ode mnie krat właśnie prawie mnie pożarł, co mnie bardzo zdenerwowało, tudzież przeraziło i pewnie nabawię się z tego powodu nerwicy, a Jack znów zamknie mnie w budzie.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
Pierre Chang
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 38

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 19:38
- Witam pani Spice. Niedźwiedzie polarne na tej wyspie są nam potrzebne do innych eksperymentów... - urwał spoglądając na nią uważnie. - Mogę pani zaufać?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 19:42
Przez chwilę jego spojrzenie bez cienia życzliwości wprawiło ją w zakłopotanie, jednakże szybko odniosła wrażenie, że Pierre Chang po prostu nie jest typem roześmianego człowieka - kiedy rozmawia o sprawach poważnych, jest wyjątkowo konkretny.
Tak też Lil podeszła do sprawy. Przybrała ton poważniejszy, ale zarazem wzbudzający zaufanie.
- Oczywiście, Panie Chang. Zachowam to wyłącznie dla siebie... - powiedziała i przymrużyła oczy w zaciekawieniu.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
Pierre Chang
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 38

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 19:50
Spojrzał na nią badawczo i zaczął mówić:
- Niedźwiedzie są tutaj ze względu na to, że możemy nauczyć ich określnych zachowań. Są nam potrzebne do eksperymentów z niesamowitą energią umiejscowioną pod wyspą. Myślę, że dzięki tej energii uda nam się przeprowadzić eksperyment manipulacji czasem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 19:56
Płynęłam przed siebie ciągle, aż wreszcie znalazłam się tak daleko, że nie słyszałam rozmów towarzyszy. Woda oczyszczała moje myśli. Wątpliwości, dotyczące tego miejsca, jakby wyparowały. Przypomniało mi się wtenczas o propozycji Kevina. Wyobraziłam sobie sytuację taką jak teraz- kąpiel w morzu ze znajomymi z osiedla, jednakże... widząc wszystko. Nie umiałam odpowiedzieć sobie na pytanie, czy tego chcę. Czy warto spróbować? Zdawałam sobie jednocześnie sprawę z tego, że musiałabym nauczyć się życia od nowa, od podstaw. Westchnęłam ciężko. Nie miałam ani sił, ani ochoty, by nad tym teraz rozmyślać. Podpłynęłam więc z powrotem do brzegu i usiadłam na piasku tak, że ocean moczył moje nogi, pupę i dłonie oparte o brzeg. W tym momencie usłyszałam głos, którego jeszcze nie znałam- chrypiący, zadziorny, tym samym jednak przyjemny.
-Jeśli pytasz o to, czy jesteśmy nowymi rekrutami to owszem, jesteśmy nimi.- burknęłam i podniosłam głowę. Mężczyzna musiał stać nade mną, gdyż czułam na sobie jego cień. Uśmiechnęłam się lekko. -Jestem Gigi. Usiądziesz z nami?




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: The Dharma Initiative
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 12-09-2010 19:56
Lilith stała nieruchomo, wpatrując się w Changa bez cienia wyrazu na twarzy. Gdy skończył mówić, przeanalizowała w głowie jeszcze raz jego słowa, po czym zaintrygowana tematem, zdecydowała się na kolejne pytanie.
- Manipulacji czasem? Czy ja dobrze usłyszałam? - tym razem w jej oczach można było dostrzec lekkie niedowierzanie, trwające zaledwie kilka sekund. Chang przytaknął - Słyszałam, że to miejsce ma niezwykłe właściwości, ale po tym, co zobaczyłam w Hydrze myślę, że nic mnie już nie zdziwi. Zdradzi pan w jaki sposób chce tego dokonać... i... jak mają się do tego niedźwiedzie polarne?
Edytowane przez Gooseberry dnia 12-09-2010 19:59
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 18 z 33 << < 15 16 17 18 19 20 21 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Otherwoman
01/02/2024 21:53
o, nie ma Kinga - wreszcie jakiś inny autor ma szanse na wygraną

Otherwoman
01/02/2024 21:47
lol widzę nową kategorię w plebiscycie na lc - romantasy smiley

Otherwoman
01/02/2024 21:40
smiley

Archiwum