| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Nate
Użytkownik
Postać:
Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 15:52 |
|
|
-Bardzo dziękuję - odrzekł Tommy po czym udał się do salonu. Było tam kilka krzeseł więc mężczyzna złapał pierwsze z brzegu i zabrał je do kuchni. Położył ja blisko stołu po czym usiadł na nim. Bryan i nieznajoma kobieta, którą Angelo widział poprzedniego dnia już jedli za to Tom czekał na swoją porcję.
-Jest pani bardzo miła - powiedział do kobiety gdy ty kręciła się po kuchni - A tak w ogóle to jestem Tommy - rzekł do wszystkich w kuchni.
Edytowane przez Nate dnia 11-09-2010 15:55 |
 
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 15:55 |
|
|
-Pani?- uniosłam brew tak, że wyszła ponad linię okularów. -Jestem Gigi! Częstuj się naleśnikami, człowieku.- uśmiechnęłam się i sama ugryzłam pierwszy kęs. Naleśniki wyszły świetne, jak zawsze. Po przełknięciu zagadnęłam:
-Co sprowadza Was na wyspę?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 15:59 |
|
|
Leslie nawykowo uniosła do góry brew. Zaraz jednak opuściła ją i przybrała obojętny wyraz twarzy. Zero uczuć. Była dobrą aktorką. Chętnie wystąpiłaby jeszcze wiele razy przed publicznością albo posiedziałaby nad Biblią z ojcem... Ale cóż, wykorzystała swoją szansę. Postanowiła na razie nie odpowiadać.
 |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 11-09-2010 16:00 |
|
|
Liama z zamyślenia wytrąciły kroki zbliżającej się osoby. Myślał, że to Effy zbliża się w kierunki ławki, lecz gdy odwrócił głowę w stronę tej osoby, okazało się, że to nieznajoma rudowłosa z jego domku. Jak gdyby nigdy nic usiadła na ławce i tak po prostu się przedstawiła. - Liam. - odpowiedział i również zamilkł gdyż głupio mu było zapytać co robiła u nich wczoraj w nocy. - A to ciekawe. I to dlatego przyszłaś wczoraj do nas na samoobsługową kolację i nocleg? - w końcu jednak zdecydował się zapytać.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Nate
Użytkownik
Postać:
Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 16:06 |
|
|
Mężczyzna ukroił sobie kawałek naleśnika po czym wziął go do buzi.
-Te naleśniki są świetne ! Nigdy nie jadłem lepszych. Przy takich zdolnościach kulinarnych pewnie bez problemu przyjmą cię na stanowisko kucharza. A jeśli chodzi o powód mojego przybycia na wyspę... Cóż, to nie był mój wybór. Przez moją pracę musiałem się tu przenieść. Jeśli nie macie nic przeciwko nie chcę o tym narazie mówić. A co z tobą ? - wskazał na Leslie, która wydawała mu się tajemnicza - Co Cię tu sprowadza ? |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 16:11 |
|
|
Spojrzała na niego z błyskiem w oku. Niegniewnym i nie-nieprzyjacielskim, takim bardzo nijakim, ale błyskiem...
- Chciałam odpocząć trochę od tego wszystkiego. Praca, dom, wciąż ci sami ludzie. "Sens życia można stracić w trzech słowach: erat, est, fuit", jak pisał Dumas. Było, jest, minęło. Teraz wolałabym skupić się na jest- przebiła naleśnik widelcem.
Edytowane przez von Veron dnia 11-09-2010 16:12 |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 16:12 |
|
|
- Tak, to dlatego... - powiedziała i zarumieniła się, bo zrobiło jej się głupio, że zjadła czyjąś kolację. - W ulotce Dharmy było napisane, że wszyscy tu są jak jedna wielka rodzina, więc myślałam, że nic takiego się nie stanie, jeśli wejdę do czyjegoś domku... Poza tym te tortellini tak dobrze pachniały, że nie mogłam się powstrzymać! To Ty je ugotowałeś? - zapytała a jej oczy zaczęły się błyszczeć na samo wspomnienie o pierożkach.
Edytowane przez Amelia dnia 11-09-2010 16:13 |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 11-09-2010 16:24 |
|
|
Elena była pierwszą spotkaną osobą przez Liama, która była aż tak naiwna. - Jedna wielka rodzina? Raczej patologiczna... Chyba się lekko rozczarujesz tym miejscem jeżeli przyjechałaś tu z takim nastawieniem. Na Twoim miejscu zacząłbym zmieniać podejście. - Liamowi się zdawało, że rudowłosa chyba nie bierze na poważnie jego słów, ale podniecenie, które do tej pory było bardzo wyraźne, jakby opadało. - A te tortellini ugotowała Lil. To ta blondynka. - wskazał ręką na dziewczynę, która przemknęła obok nich.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 11-09-2010 16:25 |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 16:24 |
|
|
Przez chwilę panowało milczenie. Dziewczyna delektowała się smakiem naleśnika. Przy okazji mierzyła wzrokiem współbiesiadników.
- A może Gigi powie nam, co tu robi?- zapytała.- Wyśmienite naleśniki- dorzuciła.
Czuła się dziwnie skrępowana. Miała nadzieję, że po paru dniach wszystko wróci do normy, a Leslie stanie się znowu spokojną, zdecydowaną Leslie.
|
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 16:27 |
|
|
-Gigi przyjechała tutaj robić naleśniki.- powiedziałam wesoło i dodałam. -A tak naprawdę nie mam pojęcia, co będę tutaj robić. Po prostu zaoferowano mi pobyt tu, a ja się zgodziłam.
Nalałam sobie soku do szklanki i upiłam łyk.
-Jakie macie oczekiwania, co do tego miejsca?- spytałam ich, poprawiając okulary.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 16:31 |
|
|
- Żadne. Chcę jeść, pić i spać, a resztę mogę robić w każdym innym miejscu. Muszę... muszę iść. Na razie- uśmiechnęła się.
|
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 16:43 |
|
|
Elenie nieco zrzedła mina, bo Liam wyraźnie dał jej do zrozumienia że to miejsce nie jest takie cudowne. - Jeśli jest tak jak mówisz, to szybko się o tym przekonam. W końcu już pierwszego dnia spalili mi dom! Nie wiem kto to zrobił, może to był wypadek... - westchnęła i jeszcze raz w myślach podziękowała Bogu, że jej ubrania zostały ocalone. - Lil? Znam ją! Jechałam z nią Dharmabusem. Wydaje się sympatyczna. - stwierdziła i zaczęła się zastanawiać, czy Lil będzie umiała zrobić pączki. Po chwili powróciła do tematu Dharmy - Zdaje się że sporo wiesz o Dharmie, więc może orientujesz się czy... hmm.. na wyspie jest jakiś zespół muzyczny? - uniosła brwi do góry oczekując na odpowiedź. Miała nadzieję, ze Liam zorientuje się, że to ona jest dziewczyną która śpiewała i że pogratuluje jej tak wielkiego talentu.
|
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 11-09-2010 16:49 |
|
|
Liam w dalszym ciągu nie wiedział, o którym spalonym domku mówi Elena. Rozglądał się na wszystkie strony, ale nie był w stanie zauważyć oddalonego o sporą odległość domku, który zamieszkiwała. O pożarze też się dopiero teraz dowiedział. - A skąd masz takie informacje, że sporo wiem o Dharmie? - zapytał zaskoczony, gdyż do tej pory powiedział to jedynie dwóm osobom. - Poza tym nie słyszałem o żadnym zespole, jedynie wczoraj ktoś puścił przez głośniki jakiś żałosny skowyt. Masakra.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 17:22 |
|
|
Papa. - powiedziałem do Leslie.
Ugryzłem mały kęs, przełknąłem i mówiłem dalej.
Ja przyjechałem popracować mózgiem. Zajmuję się matematyką. Liczę, że będzie ciekawie. Mieszkam z Tomem w jednym domku. Mogę do Ciebie mówić Tom czy jednak wolisz Tommy? - spojrzałem na Gigi. - No wiesz, nie mieliśmy jeszcze czasu się dogadać.
Było całkiem przyjemnie, ale jednak nie mogłem doczekać się pracy. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 17:23 |
|
|
- Domek numer 10... - powiedziała widząc, że Liam się rozgląda dookoła. - Jest gdzieś tam, nieopodal lasu. - powiedziała wskazując ręką w tamtym kierunku. Po chwili widząc jego zaskoczoną minę, uśmiechnęła się lekko - Wywnioskowałam to z Twoich słów... Powiedziałeś że jest to patologiczne miejsce, więc na pewno musisz mieć jakieś doświadczenia, jeśli chodzi Dharmę. - oparła się o ławkę, wyszczerzyła zęby, była pewna, że zaraz usłyszy mnóstwo komplementów. Gdy jednak Liam nazwał jej śpiew żałosnym skowytem, zatkało ją. - Pff... Też to słyszałeś? Myślałam, że uszy mi odpadną... - skłamała i spuściła wzrok. Zaczęła nerwowo skubać swój rękaw. - Nie dało się tego słuchać, to było naprawdę tandetne, nie wiem kto mógł zrobić coś takiego... - zaśmiała się niespokojnie - No dobra, to byłam ja, okej? To ja śpiewałam! - zawołała nagle, zachowując się tak, jakby Liam próbował wydusić z niej prawdę. - Byłam pewna, że ludziom się to spodoba! - zapiszczała chowając twarz w dłoniach.
|
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 19:05 |
|
|
Zaśmiałam się wesoło.
-Nigdy nie rozumiałam matematyki. Zresztą, wszystkie przedmioty ścisłe to dla mnie czarna magia...- ziewnęłam szeroko. -Ja mieszkam z Effy. Chyba jeszcze śpi, będę musiała ją obudzić, by nie przespała całego dnia... Nie w tak pięknym i uroczym miejscu! Jeśli nie dostaniemy dzisiaj przydziału prac, pójdziecie rozejrzeć się ze mną po okolicy?- spytałam mężczyzn i wzięłam do ust kolejny kawałek naleśnika. To byłaby opcja idealna- mogłabym chwycić ich pod ręce i nie potrzebna by mi była żadna laska.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11699
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 19:26 |
|
|
Najadłem się już i oblizałem wargi w celu pozbycia się resztek dżemu.
- Ja bardzo chętnie pospaceruję. Chciałbym się rozejrzeć. Wiem, że zabrzmi to głupio, ale bardzo bym chciał już dostać przydział, nie mogę się doczekać.
Po tych słowach zaśmiałem się lekko i zrobiłem dziwną minę (  ).
Wszyscy mi mówili, że jestem dziwny. To wszystko przez tą matematykę. - znowu się zaśmiałem, tym razem głośniej. - Zawsze mogę udzielać Ci korepetycji w wolnych chwilach.
~~~~~~
PS: Jakby mnie nie było, a pójdziecie na spacer to weźcie Bryana ze sobą. xD
Edytowane przez Umbastyczny dnia 11-09-2010 19:27 |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 19:29 |
|
|
|
Siedząc na altanie swojego domku patrzyłem, jak wioska budzi się do życia. Coraz więcej osób można było dostrzec na alejkach, pracownicy szykowali się do swoich zajęć. A my - nowi - czekaliśmy na swój przydział, który nie nadchodził. Nie pomogła nawet moja wczorajsza rozmowa z Changiem. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Nate
Użytkownik
Postać:
Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 19:37 |
|
|
-Możesz mi mówić Tom - odpowiedział na pytanie Bryan'a - A co do naszego wspólnego spaceru to jestem jak najbardziej za. Chętnie z wami pospaceruję - uśmiechnął się do Gigi po czym wziął swój talerz i włożył go do zlewu.
-To kiedy idziemy ? - spytał odwracając się do nich. |
|
|
| Autor |
RE: The Dharma Initiative |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 11-09-2010 19:40 |
|
|
Upiłam ostatni już łyk soku. Lenonki znów uwierały w nos.
-Wszyscy jesteśmy dziwni... Nie istnieje coś takiego, jak norma.- stwierdziłam na słowa Bryana. Powoli zgarnęłam talerze wszystkich uważając i uważając, by się nie potknąć, włożyłam je do zlewu. Instynktownie oprałam się ręką o blat.
-Dziękuję za propozycję.- uśmiechnęłam się, odwracając w kierunku mężczyzn. -Muszę nad tym koniecznie pomyśleć. Tymczasem chodźmy, jeśli faktycznie chcemy obejść okolicę, póki nas nie zawołają!- rzekłam zachęcająco i czekałam na reakcję panów.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
