Autor |
RE: The Dharma Initiative |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-09-2010 18:36 |
|
|
Jeff wrócił wesołym Dharmabusem w milczeniu. Siedział na samym tyle i patrzył się w nowo poznanych ludzi. Poznanych? Kilka słów zamienił tylko z tą niewidomą i już nie pamięta jej imienia, natomiast Effy, czy jakoś tak, poznał tylko od strony wielkości biustu i innych, gorących szczegółów. Nie miał wielkiej ochoty zapoznawać się z nikim. Mimo to, co chwila spoglądał na niedawno nagą brunetkę, a różne dziwne myśli kłębiły mu się w głowie.
Tego dnia czekała go nowa praca. Polegała na... umyciu okien w połowie domków. Nigdy w życiu nie mył okien. Jedynie mieszkanie, za które miał być odpowiedzialny, to farma, która teraz z pewnością gnije i się zapada. Tam okien nie mył nikt - ojciec wychodził ze słusznego według Jeffa założenia, że nie ma sensu ich myć, skoro i tak się pobrudzą przy najbliższej okazji. W końcu zwierząt też trochę mieli.
Nienauczony pukania, bezpardonowo otwierał drzwi i brał się do pracy, ponieważ w niektórych domkach musiał od środka podnieść żaluzje. W ten sposób odwiedził tą niewidomą wraz z inną śliczną panienką, które gorliwie rozmawiały o jakimś zespole, faceta, który wczoraj kąpał się z dziewczynami i kilka osób, których nigdy nie widział, wliczając w to pijanego od rana dozorcę z dzieciakiem oraz gżdżącą się głośno w sypialni parkę.
Po ciężkim dniu wbił do swojej chałupy. Lokatorki z nim nie było, więc ruszył do barku i wypił 2 szklaneczki ohydnej Whisky z tym dziwnym, Dharmowskim ośmiokątem. Zdrzemnął się na kanapie, a następnie ruszył na główny plac aby się przejść...
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 19:27 |
|
|
Lilith nie wiedziała czy to wszystko dzieje się naprawdę. Chciała tego, nawet bardzo... Pochylił się nad nią i pocałował tak rozkosznie, że poczuła go aż po opuszki palców. Cudownie miękkie wargi Howarda chłonęły jej, rozpalając tym samym zmysły blondynki. Dłońmi dotknęła jego policzków, wyczuwając lekki zarost. Po chwili wilgotne ich usta odłączyły się od siebie. Zetknięci jeszcze przez moment czołami, patrzyli na siebie z uczuciem.
Nie odpowiedziała, a kiwnęła potakująco głową. Nie chciała by ich relacje pogłębiały się zbyt szybko, wolała dłużej przechodzić okres poznawania, i jego jako osoby - charakteru i jego ciała. Wiedziała, że z tym mężczyzną jest inaczej niż z Brianem, z którym okazyjnie sypiała, choć tak naprawdę oprócz pożądania nic między nimi nie było, no, chyba, że wspólna pasja.
Howard chwycił ją za rękę i poprowadził do jeepa. Nie żałowała ani sekundy, że zdecydowała się tutaj z nim przyjechać. |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 19:51 |
|
|
Dobry humor zniknął tak szybko jak się pojawił. Całą drogą do Dharmaville przemilczałam, a gdy w końcu wróciliśmy od razu położyłam się spać. Nie miałam już ochoty na jakiekolwiek rozmowy ze współlokatorami. Nazajutrz wstałam znowu we wspaniałym humorze czego dowodem było zrobienie omletów i tostów dla moich współlokatorów. Postanowiłam także odwiedzić mamę. Może faktycznie zdołam się z nią dogadać na tej wyspie? Może faktycznie miała rację i to miejsce pomoże nam obu? Nie wiem, tak czy inaczej zostawiłam kartkę "Smacznego. Effy" i poszłam do matki. Z przyzwyczajenia nie zapukałam tylko od razu wpakowałam się do środka co było moim dużym błędem.
- Co do chuja?! Nie jesteśmy tu nawet tydzień, a Ty już pieprzysz się z jakimś frajerem?- warknęłam wściekle, gdy oboje w pośpiechu zaczęli się ubierać.
- Właściwie to jestem Alejandro- wtrącił latynos.
- W takim razie, spierdalaj do Hiszpanii Alejandro!- spojrzałam na niego gniewnie i odwróciłam się w stronę matki- A Ty co? Nie przejmujesz się kurwa innymi ludźmi?
- A Ty?- spytała matka zupełnie spokojnie w przeciwieństwie do mnie.
- Ja nie muszę...- odpowiedziałam, patrząc na nią obojętnie.
- Nie oszukasz mnie, Effy Grey- szepnęła, patrząc mi prosto w oczy.
Bez słowa wyszłam z domku. Przynajmniej jedno było już pewne. Nie dogadam się z matką.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 13-09-2010 19:54 |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Michelle
Użytkownik
Postać: Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 20:03 |
|
|
- Che cazzo voui? Vavanculo stonco!- krzyczała ciągle Miśka siedząc w więzieniu. Nie mogła sobie wyobrazić jak można ją więzić? MNIE! Córkę szefa Camorry!- myślała i z wściekłości zamachnęła się i walnęła pięścią w beton, po czym zagięła się w bólu.- Pierdolona ściana... |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 20:14 |
|
|
Elena zanotowała w pamięci, żeby nakarmić Rafałka surowymi obierkami od ziemniaków, jeśli ją wkurzy. Słuchała Bryana, zastanawiając się, czy któryś z instrumentów wymienionych przez niego będzie się nadawać.
- Chodzi o to, że razem z Gigi zakładamy zespół rockowy. The Aggressors. Nazwa nie jest ostateczną nazwą, bo do głowy wpadły mi też inne pomysły... Na przykład The Batonix. - zaśmiała się głośno - W każdym razie nie będę musiała skonsultować się z Gigi, prawdopodobnie będziemy przeprowadzać casting do zespołu. Byłbyś w ogóle tym zainteresowany?
|
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Howard Barnett
Użytkownik
Postów: 58
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 20:19 |
|
|
Dojechaliśmy do Dharmaville. Zatrzymałem wóz tuż obok centrum ochrony i pożegnałem się z Lil. Nie mogłem przestać o niej myśleć, ale kiedy przekroczyłem próg pomieszczenia wypełnionego monitorami w moim umyśle od razu zagościła praca. Gdy tylko zostałem zauważony, jeden z pomocników otworzył drzwi do więzienia.
- Dzięki - mruknąłem i zszedłem na dół.
Michelle siedziała i krzyczała w niezrozumiałym języku.
- Proszę powiedz kim jesteś i co tu robisz, bo nie chcę cię tu więzić. |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 20:32 |
|
|
Tej nocy spało mi się tak dobrze, że marzyłam o tym, by pozostać w łóżku przez cały dzień. Moje plany ziściły się, nikt bowiem nie obudził mnie i nie kazał w tempie natychmiastowym opuścić lokum, by wrócić do tej zatęchłej, nieprzyjemnej stacji. Wykrochmalona pościel ocierała się o ciało, a krzyki pracujących ludzi rozleniwiały coraz bardziej.
Zwlekłam się z łóżka dopiero, gdy zegar z kukułką wybił godzinę piętnastą. Powlekłam się do łazienki, gdzie wzięłam długi, rozbudzający prysznic. Owinięta szczelnie w szlafrok zeszłam na dół. Ku mojemu zadowoleniu, na stole leżało śniadanie. Było go tak dużo, że nikt na pewno nie obraziłby się, gdybym wzięła jeden... Z pachnącym tostem w ręku usiadłam na ławce przed domem, wsłuchując się w przyjemny, wioskowy gwar.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Michelle
Użytkownik
Postać: Miśka
Postów: 228
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 20:33 |
|
|
- Nazywam się Michelle Contini, jeżeli moje nazwisko ci nic nie mówi to podkreślę Camorra. Mam nadzieję, że ta nazwa nie jest ci obca- powiedziała dziewczyna wstając i patrząc na mężczyznę zza krat.- Jak się tutaj znalazłam? Nie pamiętam, gdy się obudziłam jakiś mężczyzna strzelał do mnie. Gdzie ja w ogóle jestem? Domyślam się, że to nie są Włochy, w takim razie co?
Brunetka miała ochotę jak najszybciej stąd uciec, ale nie wiedziała jak. Postanowiła zadawać coraz więcej pytań aby zyskać na czasie. |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 20:42 |
|
|
Oddaliwszy się od Howarda, Lil poczuła jednocześnie pustkę, że musi się z nim rozstać, ale jednocześnie radość, związaną z tym, że udało im się do siebie zbliżyć.
Raźnym krokiem ruszyła do domku, po drodze nie zauważając Eleny, tym samym się o nią zderzając.
- Ups, przepraszam! - wyjąkała, gdy ta zaczęła energicznie rozmasowywać stopę. |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 20:43 |
|
|
Gdybym w takiej chwili miała dostać wylewu, zapewne powitałabym go z radością. W środku cała kipiałam ze złości. Nie mogłam tego zrozumieć, znieść.
- Do dupy...- burknęłam pod nosem, siadając obok Gigi- chwilami wolałabym być niewidoma tak jak Ty... mogłybyśmy zamienić się miejscami- rzuciłam bez namysłu, nie myśląc o tym, że za wiele nie rozmawiałam jeszcze z Gianną i mogło to być niemiłe.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 20:51 |
|
|
Zanim Bryan zdążył odpowiedzieć, Elena poczuła że ktoś na nią wpada. Spojrzała na Lil i posłała jej uśmiech, mimo, że zderzenie ją nieco zabolało.
- Nic się nie stało. Właśnie rozmawiam z Bryanem o zespole który zakładam razem z Gigi. Poszukujemy nowych członków, więc jeśli masz talent muzyczny, to mów od razu! Niedługo nasz zespół będzie legendą, zupełnie jak Led Zeppelin! - powiedziała z dumą, a po chwili dodała - Twoje tortellini były pyszne!
|
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:01 |
|
|
Oszołomiona zderzeniem i potokiem słów rudowłosej Lil stała jak osłupiała wpatrując się z rozkojarzeniem w Elenę i powoli pochłaniając informacje.
- Zespół, jaki zespół? - zapytała zdziwiona Lilith, drapiąc się po głowie - Tortellini? Aa... To tortellini - przypomniała sobie, a na jej twarzy momentalnie wymalował się uśmiech. Współlokatorzy nie odezwali się słowem na jej potrawę, być może nawet nie skosztowali, a tu całkiem przypadkowa osoba wyraża się o niej w superlatywach - Dziękuję - odparła rozpromieniona.
Ta ekspresywna dziewczyna miała w sobie jakąś urzekającą cechę, dzięki której nie dało jej się nie lubić.
- Opowiedz więcej o tym zespole - zagadnęła, czując jak burczy jej w brzuchu - A może porozmawiamy o tym u mnie, a ja coś w międzyczasie ugotuję? Umieram z głodu! |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:05 |
|
|
- Jestem jak najbardziej za! Chodźmy do Ciebie, od rana nic nie jadłam... - Elena ochoczo przystanęła na propozycję Lil i spojrzała na Bryana - Jeśli chcesz możesz z nami pójść, mam nadzieję, że Lil nie będzie miała nic przeciwko.
|
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:06 |
|
|
Liam dość krótko czekał w vanie na dziewczyny. Gdy już wszyscy zapakowali się do środka, prawie nie odzywając się do siebie wrócili do Dharmaville. Van, który w drogę na plażę tętnił radością, teraz wracał niczym karawan. Pasażerowie szybko rozeszli się każdy w swoją stronę. Liam udał się prosto do swojego domku. Po założeniu nowego t-shirta przez nikogo nie zatrzymywany opuścił wioskę i udał się na zwiedzanie dżungli, która od pierwszego spojrzenia go zafascynowała. Po drodze wziął z magazynu suchy prowiant, kilka puszek piwa i zostawił za sobą Dharmaville.
/od jutra postaram się trochę więcej pisać
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:08 |
|
|
Dzięki za propozycję, ale muszę to dokończyć, a na casting się na pewno zgłoszę.
Schowałem dokumenty do teczki i wstałem z miejsca.
Wpadnę do Was jak szybko to załatwię.
Ruszyłem do kuchni by złożyć tam raporty o wszystkich pracownikach i restrykcyjnej diecie Rafałka. |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:13 |
|
|
- Co powiecie na buritto? - zaproponowała towarzyszom, wyciągając z szafki potrzebne składniki - A czy Ty czasem nie jesteś Bryan matematyk z mojego działu w Hydrze? - zwróciła się do mężczyzny, przypominając jego nazwisko na liście.
Najpierw wzięła się za przygotowywanie ciasta, a w międzyczasie kroiła warzywa i kurczaka.
- Czujcie się jak u siebie - spoglądnęła na Elenę, która nader pewnie kroczyła po jej domku. |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:20 |
|
|
Zaniosłem papiery do pustej kuchni i równie pustego biura i poszedłem do domku Lil.
Chętnie zjem buritto. A co do pracy... na razie muszę przejść niby test i wypełniać w wiosce różne dokumenty i papierki. Dopiero jak się wykażę, dołączę do zespołu na Hydrze.
// do zobaczenia rano
Edytowane przez Umbastyczny dnia 13-09-2010 21:27 |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:27 |
|
|
Po skończonych "zajęciach" z Gigi w stacji medycznej, udałem się prosto do swojego domku. Tam zjadłem, umyłem się i poszedłem spać. Śniło mi się wiele pięknych przygód, jakie mogłem urzeczywistnić na wyspie. Bajka nie trwała zbyt długo, bowiem... obudziłem się. Zaspany wstałem z łóżka, ledwie kontaktując. Nie wiedziałem ile spałem - dzień, może dwa? Moich współlokatorów nie było w mieszkanku. Wskoczyłem pod prysznic, a później zaparzyłem kawę. Po skonsumowaniu złożyłem na siebie płaszcz, po czym wyszedłem na dwór. Ku mojemu zdziwieniu, było już popołudnie, choć wydawało mi się, iż jest ranek... Usiadłem na jednej z ławeczek i czekałem na kogoś, obserwując powolne życie w Dharmaville. |
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:29 |
|
|
Po chwili wszyscy udali się do domku Lil. Elena była już tu wcześniej, zdążyła nawet przespać się na podłodze w korytarzu, więc czuła się całkiem swobodnie. Kątem oka zauważyła swoją walizkę stojącą w rogu i uśmiechnęła się na ten widok.
- Buritto? Brzmi bardzo dobrze. - uśmiechnęła się szeroko i usiadała przy stole w kuchni, obserwując jak Lil zabiera się za gotowanie. - No więc powiedz, umiesz grać na jakimś instrumencie? Na razie mamy perkusistkę i wokalistkę. Ja jestem wokalistką. - powiedziała z dumą w głosie.
|
|
Autor |
RE: The Dharma Initiative |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-09-2010 21:29 |
|
|
Podeszła do mnie Effy. Była pierwszą osobą na wyspie, którą rozpoznałam po dźwięku kroków.
-Nie ma sprawy, Gandalfie, przynieść tylko magiczną różdżkę.- uśmiechnęłam się, kończąc pochłaniać tosta. Założyłam nogę na nogę. Od współlokatorki biła nienawiść, dlatego z troszkę mniejszym optymizmem spytałam:
-Komu trzeba wpierdolić?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|