PŁUG
Znajduje się w garażu Marka w miasteczku. Pług jest sprawny, jednak nie ma benzyny.
AUTOKAR
Jest sprawny, nie ma w nim benzyny, Dores przebiła w nim opony.
DOMEK I WEJŚCIE DO KANAŁÓW
Alice została zaciągnięta do jednego z domków w miasteczku. Idąc jej tropem Jack odkrył w piwnicy tego domku pancerne drzwi, przez które nie mógł przejść. Na podłodze znalazł okładkę zeszytu, z którego zostały powyrywane wszystkie kartki. Na okładce widniało nazwisko właściciela: Sierra Nevada. Później do tego samego domku weszła Margaret i Isabella. Spotkały tam mężczyznę, który mierzył do nich z pistoletu. Po chwili uciekł do piwnicy i przeszedł przez pancerne drzwi, nie domykając ich. Gdy Margaret i Isabella poszły za nim, przeszły przez drzwi i znalazły się w kanałach ściekowych Nie zagłębiły się jednak dalej, gdyż w tunelu znajdowali się uzbrojeni ludzie.
Alice, Ines i Simon obudzili się w pomieszczeniu, w którym znajdowała się scena i pięć rzędów krzeseł. Wyglądało to jak prowizoryczny teatr. Wszyscy byli zamknięci w klatce, a pilnowała ich kobieta w czerwonym płaszczu i wilk. Simon stracił palec i został wypuszczony. Alice "zabiła" staruszka, którego przyniósł Czerwony Kapturek i dzięki temu "awansowała" i została przeniesiona do bardziej luksusowego pomieszczenia, gdzie była ubikacja.
Tymczasem do tego samego domku weszła Dorothy. W piwnicy udało jej się odnaleźć ukryty domofon i zadzwoniła. Po podaniu hasła, pancerne drzwi się otworzyły i Dorothy znalazła się w kanałach.
Dorothy Sloan napisała:
System kanałów ściekowych, znajdujący się pod całym miasteczkiem, był jak ogromny labirynt. Bez mapy można było się zgubić. Ja takową trzymałam w kieszeni płaszcza. Wejść do tuneli było kilka. Niektóre znajdowały się w domkach (tak jak to, którym się dostałam), a inne w piwnicach miejsc publicznych itp. Podróżując po ściekach, co jakiś czas natykałam się na szczelnie zamknięte drzwi. Mimo to szłam dalej, zaciskając zęby.
W końcu Dorothy doszła do siedziby Czerwonego Kapturka. Okazało sie, że znają się od dawna. W rozmowie został wspomniany jakiś klaun. Później Dorothy odnalazła pokój w którym była trzymana Alice. Wypuściła ją i wyprowadziła z kanałów.
Ines nadal znajduje się w klatce w "teatrze"
TEATR NA WYSPIE
Po rozmowie Jacka ze Sierrą okazało się, że istnieje jakiś opuszczony teatr na wyspie, która znajduje się w pewnej odległości od miasteczka. Sierra na wyspie zostawiła swój samochód, bo jej się zepsuł i postanowiła pójść na stację benzynową i poprosić kogoś o pomoc. Twierdzi, że jest dziennikarką i pisała reportaż o miasteczku i hotelu, oraz że ktoś jej ukradł zeszyt i ona nigdy nie była w tej piwnicy w domku.
Jack jej nie uwierzył i Sierra została postrzelona przez niego, jednak Mark uratował jej życie. Gdy ocknęła się, powiedziała, że w jej samochodzie który został na wyspie jest kanister z benzyną. Mark wiedział o jaką wyspę chodzi, więc narysował mapę i dał ją Monice, żeby mogła tam pójść.
ŚMIERĆ DOROTHY
Dorothy umarła przy porodzie. Urodziła dziewczynkę, którą kazała nazwać Suzanne. Przed śmiercią powiedziała Markowi, coś o klaunie i o tym, że on musi zabić ich rodziców. Mark zdawał się nie wiedzieć, o czym dziewczyna mówi.
WŁAŚCICIEL HOTELU - Edward Maldone
Jack i Dores poszli do jego domku, który znajdował się kilka kilometrów od miasteczka. Jack kupił hotel i teraz on jest jego właścicielem. Edward został podpalony i zginął, ale zanim to zrobił opowiedział skróconą wersję historii hotelu:
Edward Maldone napisał:
Budowę hotelu rozpoczął w 1964 roku amerykański milioner, Gary Baker. W trakcie budowy wybuchła jakaś bójka między robotnikami i jeden z nich zginął. Nie wiadomo, co się tak naprawdę tam wydarzyło i o co się pokłócili. W każdym razie Baker nie zrezygnował z budowy i 4 lata później Overlook został oficjalnie otworzony. Cieszył się popularnością do 1987 roku, kiedy to Baker powiesił się w jeden z hotelowych wind z nieznanych mi przyczyn. Po tym wydarzeniu nikt nie chciał zainwestować w hotel. Dopiero w 2005 ja go kupiłem i wyremontowałem. I teraz tego żałuję. Nie dość że remont doprowadził mnie niemalże do bankructwa, to jeszcze nie mogę się pozbyć tego przeklętego nawiedzonego hotelu...
Jak coś jest nie jasne, to pytać 
 |
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
