Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 16:21 |
|
|
Margaret ubrała się po czym wyszła na śniadanie. Miała nieodpartą ochotę na jajecznicę. Po zjedzeniu porcji z 5 jaj kobieta udała się w miejsce, które bardzo polubiła... mianowicie do saloniku. Usiadła w fotelu najbliżej kominka i szydełkowała co jakiś czas zerkając na tańczące płomienie. Poczuła swój zapach, był dziwny... taki jakiś obcy... nie jej... nie potrafiła go określic.
Siedziała więc wygodnie w fotelu od czasu do czasu pukając się dyskretnie w udo czy w czoło. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Judith
Użytkownik
Postać: Sharon Remirez
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 16:27 |
|
|
Shar zaśmiała się sama z siebie myśląc, że chyba jeszcze nie do końca wytrzeźwiała po wczorajszym, ale pomyślała, że nic straconego - w końcu zostały jeszcze perfumy. Ciekawiło ją kiedy Neal się zorientuje i co zrobi. A mogła przewidzieć już teraz, że na pewno nie zostawi tego bez echa. Weszła do pokoju by trochę go ogarnąć, kiedy w międzyczasie wróciła także jej współlokatorka, której imienia do tej pory nie znała. Zrobiło jej się głupio, więc podała jej rękę i odparła :
- Tak w ogóle to jestem Sharon. Siedzimy tutaj ze sobą drugi dzień, a nawet się nie znamy.
Edytowane przez Judith dnia 08-06-2010 16:29 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 16:30 |
|
|
- Ines!- powiedziała ochoczo uśmiechając się w stronę blondynki- Faktycznie, jakoś nie miałyśmy okazji się poznać! Długo go znasz? Co cię sprowadza na Alaskę?
Szwajcarka obsypała Sharon mnóstwem pytań, aby nadrobić zaległości.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 08-06-2010 16:31 |
|
|
Wciśnięcie włącznika światła spowodowało jedynie jakieś zwarcie. Z zawieszonego na suficie żyrandola strzeliły iskry. - Cudowanie... Christian upewnił się, że Elena położyła się spać i sam w brudnej koszuli spoczął na swoim łóżku. Był tak zmęczony, że nie zauważył, że podpita kobieta niedługo później opuściła pokój. Gdy obudził się rano, Larionovej wciąż nie było w pokoju. Monica zaś twardo spała wtulona w szmatkę. Chris z trudem zdjął z siebie koszulę, która przywarła do ciała nie tylko za sprawą wosku, ale i zadrapań. Walker narzucił na siebie jakiś t-shirt, a zakrwawioną koszulę rzucił na łóżko. Następnie zszedł do stołówki na śniadanie. Zamówił dwie jajecznice, jedną z myślą o Monice. Pospiesznie zjadł swoją porcję, a drugi talerz zaniósł do pokoju. Postawił go na stoliku obok łóżka Moniki, sam zaś poszedł uprać koszulę.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 16:37 |
|
|
W barze były pustki i mnóstwo śmieci dookoła. Obsługa się nie postarała i nie ogarnęła bajzlu do tej pory. Zamówiłem sobie piwo i powoli je piłem licząc, że ktoś wpadnie na rozmowę. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Judith
Użytkownik
Postać: Sharon Remirez
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 16:37 |
|
|
- Miło mi Cię poznać, Ines. Swoją drogą, masz bardzo ładne imię. Co do mnie i Neal'a to sama nawet nie wiem ile to już czasu. Tyle lat minęło, że straciłam rachubę. W każdym razie znam go lepiej niż siebie i uwielbiam jak się na mnie złości. - zaśmiała się i ciągnęła dalej :
- Co mnie sprowadza na Alaskę? Hm, właściwie to przyjechałam by wypocząć, oderwać się od tej ciągłej monotonii. Miałam dość wszystkiego i wszystkich. Nienawidzę, gdy ktoś mnie kontroluje, a tutaj mogę robić co chcę i kiedy chcę, a ten argument jednak najbardziej do mnie przemawia ! A Ty ? |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 16:41 |
|
|
- Monotonia... skąd ja to znam- powiedziała uśmiechając się przyjaźnie do niej- Mnie na Alaskę sprowadził mój tato, który chciał żebym odpoczęła od melancholii i się trochę zabawiła. Jakby nie mogły to być Hawaje!
Zażartowała siadając na fotelu i sącząc bananowy sok, który został jej ze śniadania.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Judith
Użytkownik
Postać: Sharon Remirez
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 16:53 |
|
|
- Ach, Hawaje... Fajnie jest sobie czasem pomarzyć. Też chętnie bym sobie właśnie tam odpoczęła, a nie tutaj, no ale... Co poradzę. Neal chciał na Alaskę, a ja nie lubię być sama poza domem. A poza tym, ściany się nie walą, nie leje nam się na głowę, więc nie jest tak źle. A co najważniejsze - mają tu bar ! Więc nie ma na co narzekać. A teraz zostawiam Cię samą, bo strasznie jestem głodna. Ale póki co, tak dla pewności... - mruknęła po czym podniosła perfumy, odkryła delikatnie kołdrę Neal'a, po czym wylała na niego niemal całą zawartość buteleczki i dodała:
- No, tak lepiej. Wolałam mieć pewność, że mnie jakimś cudem nie przechytrzy. Miłej lektury. - odparła z uśmiechem zamykając najciszej jak potrafi drzwi i podążyła w stronę stołówki.
Edytowane przez Judith dnia 08-06-2010 16:53 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 16:56 |
|
|
Siedząc i popijając browara usłyszałem, jak ktoś schodzi po schodach. Zeszła z nich pewna dziewczyna, a ja uśmiechem zaprosiłem ją do siebie. Z tego co kojarzyłem, mieszka razem z Ines w pokoju, ale nie byłem pewny. Czekałem na jej reakcję, przechylając kufel. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 17:02 |
|
|
Margaret wstała. Udała się powolnym krokiem do swego pokoju po drodze mijając Sharon, która obdarzyła uśmiechem. Weszła do swego pokoju. Miła dziewczyna nadal siedziała w łazience. Z tego co Margaret pamiętała nazywała się chyba : Isabelle, ale zważając na sklerozę staruszki łatwo było tu o pomyłkę. Kobiet ciężko dysząc doszła. Usiadła na łóżku i wzięła do rąk książkę.
Otworzyła ją leniwie i zaczęła czytac.
/Do zobaczenia w piątek. Nie wiem czy jeszcze dzisiaj będę na MP więc miłej gry. / |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Judith
Użytkownik
Postać: Sharon Remirez
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 17:08 |
|
|
Shar idąc po korytarzu zauważyła leżącego przy barze Martin'a. Podeszła do niego, przykucnęła i zapytała:
- Hej... Żyjesz?
Nie usłyszawszy odpowiedzi szturchnęła go lekko. Mężczyzna wstał i idąc slalomem mruczał coś pod nosem. Nie zrozumiała ani jednego słowa, więc poszła dalej.
Kiedy weszła do baru zauważyła jakiegoś mężczyznę, który najwidoczniej ją wołał. Podeszła do niego i zapytała:
- Czy my się znamy?
Edytowane przez Judith dnia 08-06-2010 17:16 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 17:13 |
|
|
- Hej. Jestem Simon. - podałem jej dłoń, którą uścisnęła. - Pobędziemy tu trochę więc pomyślałem, że warto poznać parę nowych twarzy. Co Cię sprowadza do baru? - zapytałem grzecznie, chcąc wywrzeć dobre wrażenie. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 17:18 |
|
|
Obudził mnie dziwny zapach, podobny do perfum Sharon. Ten jednak był dużo bardziej intensywny. Pewnie wylała na siebie całą butelkę, przesadza z tym trochę. Wstając poczułem także chłód w nogach, podchodzący trochę pod miętę. Spojrzałem na spodnie i zobaczyłem, że są brudne od pasty. Oprócz tego poczułem, że zapach wcale nie pochodzi z pokoju, tylko ja pachnę damskimi perfumami. Czyżbym czegoś nie pamiętał? Kiedy przetarłem zaspane oczy, usłyszałem głośny śmiech, a raczej ryk Ines. Płakała ze śmiechu, prawie turlając się po ziemi. Domyślałem się, że to nie ona, tylko moja bardzo pomysłowa znajoma. - Ha, tego już za wiele - rzekłem do ciągle śmiejącej się blondynki z książką w ręku. Poszedłem wziąć prysznic oraz przebrać się. Głowa mnie nie bolała, co znaczyło, iż wczoraj nie wziąłem do ust alkoholu. Wychodząc z łazienki do głowy wpadł mi pewien pomysł. Złapałem łóżko Sharon i oparłem je o ścianę tak, że stało prawie pionowo. Widząc to, w miarę spokojna już Ines znów uśmiechnęła się. Pod łóżkiem znalazłem nierozpakowaną jeszcze walizkę. Otworzyłem ją, a tam była bielizna koleżanki. - Świetnie! - Wyburczałem po nosem i wyszedłem na korytarz wieszając każdą rzecz jaką znalazłem w walizce na sznurku, a ten na lampie. Kiedy cały korytarz był już zapełniony, na kartce przy windzie i schodach. Do walizki, z której wyrzuciłem także resztę ciuchów naładowałem śniegu. Za chwilę pewnie się roztopi, ale to nie szkodzi. Wracając do pokoju zacząłem rozmowę z blondynką. - Obiecałaś mi whisky, prawda? Liczę, że dziś do skutku dojdą wczorajsze plany. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Judith
Użytkownik
Postać: Sharon Remirez
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 17:19 |
|
|
- Sharon. Lubię sobie od czasu do czasu strzelić coś mocniejszego. - odpowiedziała spoglądając na drinki i w międzyczasie odwracając się do kelnera.
- Ale dzisiaj zadowolę się jedynie mineralną. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 17:23 |
|
|
Kelner na życzenie Sharon dał jej wodę. Wypiłem ostatni łyk piwa i odstawiłem kufel. Odwróciłem się w kierunku dziewczyny,
- A więc, powiedz mi coś o sobie. - popatrzyłem jej w oczy, widząc w nich lekki błysk. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 17:27 |
|
|
Ines nie mogła się powstrzymać od śmiechu, zakryła usta, aby nie parsknąć gdy Neal zaczął wywieszać bieliznę swojej koleżanki. Obydwoje są udani. Gdy mężczyzna wrócił blondynka odłożyła książkę na bok.
- No tak nasza whisky!- powiedziała przypominając sobie wczorajsze przerwane spotkanie- Jeśli teraz się nudzisz możemy zejść do baru.
Szwajcarka stanęła w drzwiach, a Caffrey tylko się uśmiechnął i obydwoje zeszli do ulubionego miejsca wszystkich podróżnych- Dwie Brechin Platinum proszę!
Wykrzyknęła w stronę kelnera zajmując miejsce na przeciwko niego. W chwilę później zamówienie znalazło się na stoliku.
- To o czym chciałeś wczoraj porozmawiać- spytała biorąc do ręki szklankę i bawiąc się jej zawartością, w końcu wzięła trochę płynu do ust i rozkoszowała się smakiem whisky.
Edytowane przez April dnia 08-06-2010 17:29 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 17:29 |
|
|
Obudziłam się dość późno. Spojrzałam na zegarek, lecz jakimś dziwnym trafem on też przestał chodzić, bo wszystkie wskazówki zatrzymały się na 12. Wstałam, otworzyłam okno, a chłodne powietrze zaczęło wdzierać się do pokoju. Wzięłam głęboki wdech, przeciągnęłam się i ziewnęłam. Starczy tego leniuchowania, trzeba się wziąć za siebie - powiedziałam i zaczęłam się ubierać. Poszłam do toalety, obmyłam twarz. Spojrzałam w lustro na swoją piękną, gładką twarz. Zaczęłam przypominać sobie wszystkie wydarzenia z poprzedniego wieczora. Ubrałam się w jakieś dresy i wybiegłam z pokoju. Skierowałam się do baru. Proszę butelkę wody mineralnej - powiedziałam i gdy otrzymałam wodę, wybiegłam na świeże powietrze. Jak tu pięknie... - pomyślałam, nakładając czapkę. Spojrzałam w górujące wysoko na bezchmurnym niebie słońce i pobiegłam dalej.
Edytowane przez Arctic dnia 08-06-2010 17:30 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 17:29 |
|
|
shan napisał/a:
/Do zobaczenia w piątek. Nie wiem czy jeszcze dzisiaj będę na MP więc miłej gry. /
Bernard tymczasem siedział w miasteczku w miejscowym barze. Jadł sobie właśnie obiad i już myślał o nocnych łowach. Ach... już czuł ten zapach kobiety... |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Judith
Użytkownik
Postać: Sharon Remirez
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 17:29 |
|
|
Shar wzięła szklankę popijając z niej co jakiś czas po kilka drobnych łyków wody.
- Co tu dużo mówić. Mam nudne życie, nudną pracę i codziennie wykonuję masę innych nudnych rzeczy. Jednym słowem - rutyna wprowadzająca człowieka w obłęd. Mam nadzieję, że przynajmniej tutaj się trochę od tego wszystkiego oderwę. Choć na chwilę. Ale koniec o mnie. A Ty w jakim celu tutaj jesteś ? - zapytała przyglądając się z daleka oryginalnym butelkom po trunkach. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Nate
Użytkownik
Postać: Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-06-2010 17:32 |
|
|
Martin szedł po schodzach do swojego pokoju co chwilę się potykając. Gdy już był pod drzwiami swojego pokoju nie mógł znaleźć klucza. Po długiej chwili znalazł klucz w kieszeni i otowrzył drzwi. Wszedł do środka chwiejnym krokiem i od razu rzucił się na łóżko. Gdy tak leżał zrobiło mu się niedobrze i zwymiotował na podłogę.
Edytowane przez Nate dnia 08-06-2010 17:32 |
|