Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2010 01:18 |
|
|
W tym momencie pewnien człowiek wyszedł z cienia i usiadł na krześle, nieopodal paleniska. Nie odzywał się, jedynie patrzył na Dores.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-08-2010 01:20 |
|
|
Ty jesteś Jacob? - zapytała Dores bez żadnych wstępów i powitań, nie chowając nawet noża, który trzymała w pogotowiu.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2010 01:20 |
|
|
- Nie. Ale mówię w jego imieniu.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-08-2010 01:24 |
|
|
Chcę rozmawiać z Jacobem! Gdzie on jest?! - Dores traciła cierpliwość. To musi być Jacob! - lekko podniosła głos. Szukam go od dłuższego czasu, a on zostawia jakiegoś pomagiera.. - Dores spojrzała na mężczyznę z pogardą.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2010 01:31 |
|
|
Daniel patrzył jak Dores odchodzi do posągu. On sam stał i patrzył, czekał tak długo na tą chwilę że teraz gdy nadeszła, coś go sparaliżowało od wewnątrz. Gdy Bernard usiadł Faraday wyrwał się z marazmu, ruszył za Dores. Wkroczył do wnętrza, widział Dores i jakiegoś kolesia. To nie Jacob, ten wygląda inaczej
-Kim jesteś? Gdzie ON jest?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-08-2010 01:34 |
|
|
Ponieważ mężczyzna milczał, Dores podbiegła do niego, przycisnęła do ściany i przystawiła nóż do gardła.
Albo zaraz powiesz, gdzie jest Jacob i jeszcze troche pożyjesz, albo cię zabiję. Jacoba znajdę i tak prędzej czy później. Ta wyspa ma ograniczoną powierzchnię. - prawie wyszeptała mężczyźnie do ucha.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
rafalek
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2010 01:49 |
|
|
Rafalek snuł się bez celu po Hydrze. Usłyszał, że wszyscy gdzieś się wybierają, więc postanowił iść z nimi. Nie mógł nigdzie znaleźć Marka, który obiecał, że zostanie jego nowym tatą. Zrobiło mu się smutno.
Edytowane przez rafalek dnia 19-08-2010 01:50 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2010 01:55 |
|
|
Daniel wyjął z plecaka linę, by udusić tego faceta. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-08-2010 01:59 |
|
|
/Ponieważ zaraz idę spac, to zabiję już tego typa /
Mężczyzna nadal milczał. Dores dopiero po chwili zorientowała się, że to dlatego, iż stracił przytomność. Puściła go, a on osunął się na ziemię.
Jest bezużyteczny. - powiedziała do Jacka/Daniela. Przypomniała sobie, co mówił. Musi kogoś zabić, by odzyskać pamięć. Złapała więc człowieka za włosy podnosząc mu głowę, a nożem przeciągnęła po gardle. Od razy bryznęła krew tak, że Dores musiała się odsunąć, by nie poplamić sukienki. Nóż był cały zakrwawiony. Dores pomyślała, że może Daniel będzie chciał go oblizać.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2010 02:03 |
|
|
/ a można było go torturować,//
Faraday patrzył jak Dores poderżnęła gardło temu komuś. Jacob nie będzie zbyt zadowolony, pewnie będzie sam chciał nas odnaleźć. Daniel podszedł do Dores
-Jak? Przypomniałaś sobie coś? Powinnaś, od dawna ja sam nie widziałem tak cudnego zabójstwa.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-08-2010 02:08 |
|
|
/Fakt, następny bedzie poddany bolesnym torturom/
Dores musiała chwilę ochłonąć. W końcu to było jej pierwsze świadome zabójstwo od rozbicia się na wyspie. To oznaczało, ze wraca do zdrowia.
O tak! Bardzo mi to pomogło. - uśmiechnęła się. Nie mogła przepuścić takiej okazji. Postanowiła zachować coś na pamiątkę tego przełomowego momentu. Usidła obok trupa i zaczęła odkrajać mu nożem palce.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2010 02:50 |
|
|
/Sorki, że nie odpisywałam, ale internet mi padł
Edytowane przez Amelia dnia 19-08-2010 02:51 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2010 11:48 |
|
|
A Bernard siedział sobie na kamieniu nieopodal stopy i myślał nad tym co oni tam robią. Jednak ruszać się stąd nie miał zamiaru gdyż czuł że ta siedziba jest opuszczona. Kozie mięso nawet już zjedzone Bernard wyczuje na kilometr a tu go nie czuł dlatego czekał. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2010 14:32 |
|
|
- Czym się zajmuję? Yyy.. Nic ciekawym.. - Mruknęła starając się jakoś uciec od tematu. Rozmawiała z lekarzem i miała powiedzieć, że jest zwykłą barmanką? O nie.. Su zaczęła się wiercić i marudzić, dodatkowo zaczęło brzydko pachnieć. - Oho, czas na sprawdzian, tatku. - Powiedziała brunetka i schyliła się, żeby wyciągnąć pieluszkę spod łóżka, złapała ją mocno i rzuciła Markowi pod nos. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-08-2010 16:46 |
|
|
Christianowi zrobiło się bardzo głupio po tym jak najpierw Su, a później Meredith spróbowały przesolonego omleta. Podpowiadając Elenie, żeby dodała dwie łyżki soli, nie zdawał sobie sprawy jaką może sprawić jej tym samym przykrość. - To przeze mnie taki przesolony omlet. - powiedział pewnie wchodząc do kuchni. - Umyślnie źle jej podpowiedziałem. W innym wypadku omlet byłby pyszny. - spojrzał na Elenę smutnymi oczami. - Przepraszam. Za karę mogę go zjeść nie wykrzywiając się. - powiedział z miną dziecka, które coś przeskrobało.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2010 19:03 |
|
|
Elena trochę się zdziwiła, że Chris specjalnie postanowił zepsuć jej pierwsze danie. To mogło skutecznie zniechęcić ją do gotowania. Na szczęście tak się nie stało. Poczuła ulgę, że to nie jest jej wina, że omlet nie wyszedł. Spojrzała na Chrisa, któremu najwyraźniej było przykro. Wyglądał teraz tak rozbrajająco, że Elena mimowolnie zaczęła się uśmiechać.
- Kara nie będzie konieczna, nie jestem zła. - powiedziała dając mu buziaka w policzek - To było nawet zabawne, Mer i Su miały niezłe miny, gdy próbowały moje dzieło! - zaśmiała się.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Mark Sloan
Użytkownik
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2010 19:13 |
|
|
Gdy Isabella wykręciła się od odpowiedzi, Mark zaczął podejrzewać, że można ona pracuje jako striptizerka i wstydzi się do tego przyznać. Mark oczywiście nie miałby nic przeciwko, gdyby okazało się, że jest to prawda.
- Pielucha? - zapytał biorąc ją do ręki. - Jestem mistrzem w zmienianiu pieluch. Dorabiałem jako opiekunka do dzieci. - nie skłamał, była to prawda. Sprawnie zdjął brudną pieluchę i wyrzucił ją do kosza. Następnie dokładnie wytarł pupę Su i założył nową pieluchę. - Gotowe!
McSteamy
Edytowane przez Mark Sloan dnia 19-08-2010 19:16 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2010 19:51 |
|
|
- Nieźle.. Sama nie zrobiłabym tego lepiej.. - Mówiła spoglądając na to jak Mark sprawnie przewinął Suzanne. Postanowiła sprawdzić jak Sloan poradzi sobie z innymi czynnościami, w końcu dziecko to nie tylko przewijanie pieluch. - Trzeba będzie ją nakarmić... Muszę spytać Eleny czy gdzieś są tu ubrania dla niemowląt, dzieci szybko rosną, a Su nie będzie ubrana wiecznie w to samo... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-08-2010 20:40 |
|
|
Takiej reakcji Eleny Christian się nie spodziewał. Pewnie nawet lepiej by się czuł gdyby się na niego przez jakiś czas burmuszyła, a nie tak od razu zareagowała z uśmiechem. I jeszcze ten buziak w policzek. Na wspanialsza osobę Chris zdecydowanie nie mógł trafić. - Tak, te miny były bezcenne. Zwłaszcza jak starały się ukryć, że im nie smakuje. - zaśmiał się, zerkając na zajęte sobą Su i Meredith.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-08-2010 22:25 |
|
|
- I tak od razu było widać, że udają. Kiepskie z nich aktorki. - zaśmiała się i podeszła do szafki. Z tego wszystkiego zrobiła się bardzo głodna. Wyjęła masło orzechowe oraz chleb i zrobiła sobie kanapki. - Su, jak Ci idzie całowanie? - zapytała i wyszczerzyła do niej zęby.
|
|