Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 21 2024 23:16:13 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny02:12:36
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 12 - Archiwum | Alaska
Strona 36 z 53 << < 33 34 35 36 37 38 39 > >>
Autor RE: Wyspa
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 02:21
- To dziecko mnie złapało... - Rzuciła wiedząc jednak, że brzmi to idiotycznie. Nikt nie miał jej prawa mówic co ma robic... rozbiła się na wyspie... nie wie o co chodzi... na kimś się musiała rozładowac a akurat sprowokował ją Rafalek. - Twój syn?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 02:23
- Twojego syna??? - Spytała zaskoczona Isabella, spoglądając na Marka który wycierał ubłoconą twarz Rafalka. - Suzanne grzecznie śpi... - Odparła. Miała nadzieję, że Mark da spokój, bo miała już dość kłótni o dziecko.
Edytowane przez jazeera dnia 18-08-2010 02:25
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 02:25
Lavender spoglądała to na Marka to na Isabellę.
- Ona jest matką Suzanne... nie możesz jej zabrac córki... - Odezwała się w końcu.
Edytowane przez shan dnia 18-08-2010 02:27
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Mark Sloan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 124

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 02:25
- Tak, to mój syn. Stracił rodziców, więc postanowiłem go przygarnąć. Biedak nie miał nikogo. - powiedział ze smutkiem w głosie - Uwielbiam dzieci i zrobiłbym dla nich wszystko... Dlatego chciałbym, żebyś oddała mi moją siostrzenicę. To jest moja rodzina.


McSteamy
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 02:25
-Przeterminowana? - Faraday zaczął się śmiać, już od pół roku nie było w tym domku śmiechu - Dores, ostatni raz byłem na wyspie pół roku temu. Miałem wtedy 35 lat. Teraz mam więcej, o wiele więcej, a to zawdzięczam tylko tej wyspie. Jak myślisz, ile mam lat? Na ile wyglądam? - pytał się Faraday, sam był ciekawy, wobec siebie nie był obiektywny.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Mark Sloan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 124

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 02:28
- Ona nie jest matką Su! Su to moja siostrzenica, więc Isabella musiałaby być wtedy moją siostrą!


McSteamy
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 02:29
- Mark nie oddam Ci Suzanne. - Powiedziała spokojnie. - Kocham ją, zrozum to.. Widzę, że można na Ciebie liczyć, to znaczy.. Jesteś dobrym ojcem.. Ale ja chcę być dobrą matką, Su mi to umożliwiła i.. I jestem z nią bardzo szczęśliwa.. - Rzekła spoglądając na twarz Marka, bała się jego reakcji, że będzie chciał zabrać jej Suzanne, w końcu miał do tego prawo..
edit: Bells miała teraz w nosie, to, że Lavender dowiedziała się prawdy, liczyła się Su.
Edytowane przez jazeera dnia 18-08-2010 02:30
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Mark Sloan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 124

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 02:37
W głowie Marka zaświtał nowy pomysł. Do tej pory nie brał pod uwagę podrywania Isabelli, ale widząc, że jest bardzo przywiązana do małej Su, zmienił zdanie.
- A może razem będziemy wychowywać Su? Ty i ja. Nie musimy być parą. Może z czasem polubimy się na tyle, żeby nasza znajomość przerodziła się w coś więcej? Gwarantuję Ci, byłabyś zadowolona, gdyby tak się stało... - puścił do niej oczko i wypiął dumnie pierś.


McSteamy
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 02:38
-Tak, Bernard pewnie ma 60 na karku już, zdrowo się trzyma pewnie przez tą swoją dietę papajową - powiedział Daniel, spojrzał na Bernarda. Przypomniał sobie jak w łódce zamiast liczyć owce przed snem liczył on kozy. - 50? Uznam to za komplement, ale 50 dawno już miałem na karku. Już niedługo będę wyglądał inaczej, tak jak dawniej. Odkryłem sposób, trzeba poświecić się ale warto. Będziesz jak ja, już prawie jesteś. - Daniel rzekł, po czym już się układał do snu, jeszcze odtworzył oczy na chwilę
- Dobranoc. Krwawych snów. - oznajmił i zasnął na stole, trzymając w dłoni nóż.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 18-08-2010 02:41
Skasował mi się poprzedni post smiley
Oto on:

Dores wsparła się na łokciach i zmierzyła Danielojacka wzrokiem. Był młodszy od Bernarda. To pewne.
50...? - zapytała niepewnie? Bo ten stary pierdziel ma chyba ponad 60 na karku. - wskazała głową mruczącego coś o papajach przez sen Bernarda.



Kolejny po odpowiedzi Daniela:


Powieki Dores zamykały się. Opadła na łóżko. Usłyszała jeszcze tylko "krwawych snów". Nawzajem... - zdążyła odpowiedzieć i zasnęła. Nie przeszkadzało jej nawet mamrotanie i chrapanie Bernarda.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 02:47
- Razem? - Powtórzyła słowo wypowiedziane przez Marka, a w głowie analizowała jego pomysł. Wychowywanie razem Suzanne było znacznie lepszym pomysłem niż wyrywanie jej sobie z rąk. Kącik jej ust wychylił się do góry. Nie było konkretnej mowy o tym, że mają być razem kochającą się parą, dlatego tym bardziej jej to pasowało. - Odpowiada mi to. - Powiedziała wstając. - Chcesz zobaczyć swoją siostrzenicę? Zaprowadzę cię do niej. - Rzekła i wyciągnęła rękę w stronę Sloana.


// idę, moze bedę później.
Edytowane przez jazeera dnia 18-08-2010 13:07
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 04:01
- Relacja nie będzie potrzebna, mam zamiar zobaczyć to na żywo! - zawołała, ściskając kurczowo kołdrę. Chris był jednak silniejszy i udało mu się zerwać z niej nakrycie. Gdy nachylił się nad nią, Elena znalazła się w potrzasku, ale kompletnie jej to nie przeszkadzało. W takim potrzasku mogłaby być cały czas.
- Dać buziaka! - odpowiedziała na jego pytanie, objęła dłońmi jego twarz, przyciągnęła go do siebie i pocałowała soczyście w usta.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Mark Sloan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 124

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 04:02
- Cieszę się, że zgodziłaś się. - uśmiechnął się promiennie i chwycił rękę Isabelli. - To teraz chodźmy do małej Su. Nie mogę się doczekać aż ją zobaczę. - rzekł i czekał aż kobieta go do niej zaprowadzi. Z tego wszystkiego zupełnie zapomniał o nieprzytomnym Rafałku.


McSteamy
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 09:24
Bernard obudził się w końcu. Z ubiegłej nocy niewiele pamiętał więc zdziwił się jak zobaczył miejsce w którym jest. Rozejrzał się lecz średnio mu się tutaj podobało za dużo krwi. Spojrzał tylko ukradkiem na zadowolone miny Jacka i Dores przez sen po czym wyszedł z chaty i nagle zobaczył ciało tam wiszące. Po chwili zawahania podszedł do niego i dotknął gdy nagle od prawego ramienia odpadła ręka. Bernard trzymając ją w ręku i nie wiedząc co zrobić szybko pobiegł do dżungli i wyrzucił ją do jakiegoś strumienia i pośpiesznie wrócił przed chatę udając że nic się nie stało. Miał nadzieję że Jack i Dores tego nie zauważą. Tak nad tym rozmyślając Bernard zapragnął zjeść papaję gdy nagle zauważył że jednaj brak przez co zostały mu już tylko 2. Po krótkiej chwli zamyślenia ruszył by przeszukać okoliczne drzewa w poszukiwaniu życiodajnych owoców.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 12:50
Obudziłam się dość wcześnie. Byłam cała obolała, pewnie od niewygodnego łóżka. Coś mnie cały czas gniotło w głowę i w plecy. Usiadłam i przetarłam oczy. Przeciągnęłam się i wstałam. Pospiesznie się ubrałam i wyszłam z pokoju. Stacja była opuszczona, jakby wszyscy nagle wyparowali. Szłam dalej, próbując dojść do kuchni, jednak dotarłam do innego pomieszczenia. Było tutaj mnóstwo jakichś gratów, nie wiem do czego służyły. Ale to nie wszystko,bo na środku sali stał komputer smiley Może uda się coś z niego wyciągnąć - pomyślałam i podbiegłam do urządzenia. Usiadłam na krześle i włączyłam komputer. Napięcie, jakie wywołało we mnie to odkrycie, było bardzo duże.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 18-08-2010 12:51
Dores obudziła się. W tym miejscu wyspała się jak nigdy. Jego klimat był jej bardzo bliski. Wpłynął na to, że przypomniała sobie czasy, gdy mieszkała w podobnej chacie na Alasce. Zaczęła też przypominać sobie, co tam robiła. Szukała czegoś, co teraz może odnaleźć tutaj. Lepiej być nie mogło. Co za szczęśliwy traf, że się tu rozbili! Poczuła, że jest głodna. Rozejrzała się po chatce. Brakowało Bernarda. Wyszła przed chatkę, by zobaczyć, gdzie on polazł. Jej uwagę przyciągnęły zwłoki, które teraz wydawały się jakieś niesymetryczne.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
rafalek
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 291

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 12:58
Rafalek w końcu odzyskał przytomność. Na głowie miał wielkiego guza po tłuczku do mięsa. Cały nadal był wymazany czekoladą. Mimo tego trwał w swym postanowiniu, że nigdy się nie umyje. Poczłapał do kuchni coś zjeść, zostawiając przy tym wszędzie czekoladowe ślady.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 13:52
Ciągnęła Sloana za dłoń w miejsce gdzie spała Suzanne, kiedy oboje weszli do pomieszczenia, wskazała mu łóżko. Oboje podeszli bliżej i rozluźnili swoje dłonie z uścisku. Mark wyglądał jak dziecko, które rozpakowuje prezenty.. Podszedł z jednego boku łóżka i położył się się na nim bokiem, zza kołdry wystawała mała główka Su. Isabella okrążyła łóżko i położyła się z drugiej strony, podpierając głowę ręką. - Mark, opowiedz coś o Dorothy... - Poprosiła.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
rafalek
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 291

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 15:12
Rafalek szukał kuchni, lecz zamiast do niej, trafił do jakiegoś pomieszczenia z wielkim lustrem. Ujrzał swe czekoladowe oblicze i postanowił nakręcić film pt. "Rafalek i fabryka czekolady". Ruszył zatem na poszukiwania odpowiedniego planu filmowego.
Edytowane przez rafalek dnia 18-08-2010 15:13
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wyspa
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-08-2010 17:31
Bernard tymczasem zbierał sobie papaje z pobliskich drzew gdy po chwili usłyszał coś w dżungli. Pomyślał że to tylko jakieś zwierze więc szybko oddalił się z tego miejsca i pospiesznie ruszył w stronę chatki. Gdy do niej dochodził zobaczył że Dores dziwnie przygląda się zwłokom przed chatką więc z niewinną miną usiadł na kamieniu nieopodal chatki i ugryzł papaję czekając na to aż ruszą do koziobójcy Jacoba.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 36 z 53 << < 33 34 35 36 37 38 39 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum