| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 00:48 |
|
|
Jack wiosłował i słuchał rozmowy Dores z Bernardem, podobało mu się że Bernard chce zabić już Jacoba. Jack zwrócił się do Dores, Bernard chrapał od jakiegoś czasu.
-Niedługo będziemy, przenocujemy w pewnej chatce, a jutro zaczniemy szukać Jacoba i odkrywać tajemnice wyspy. |
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 00:54 |
|
|
|
- Ja też.... Jest tu jakaś kuchnia, lub gdzie może być coś do jedzenia? - Spytała Lavender, kołysając Suzanne. Mała miała dość papek zrobionych z owoców, a przydałoby się zjeść coś pożywniejszego. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 18-08-2010 00:54 |
|
|
Dores na znak zgody kiwnęła głową. W końcu to Jack znał te okolice. Na pewno wiedział też, gdzie zacząć szukać Jacoba. Widząc, że Bernard mocno śpi, Dores ostrożnie zabrała mu jedną papaję, którą miał ze sobą. Obejrzała owoc z każdej strony. Nigdy nie widziała czegoś takiego. Wytarła o sukienkę i spróbowała. Papaja nawet jej smakowała, więc z większa pewnością ugryzła drugi kęs.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
 
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 00:58 |
|
|
|
- Sama nie wiem... na razie zwiedziłam tylko ten korytarz i dwa opuszczone i zakurzone pokoje... - Westchnęła. - Ale chodź poszukajmy... może znajdzie się tu jakieś miejsce dla matki z dzieckiem... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Mark Sloan
Użytkownik
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:05 |
|
|
Chłopiec nie odpowiedział Markowi, tylko gapił się w przestrzeń, zupełnie jakby kogoś tam dostrzegł. Kobiety lecą na samotnych ojców, a skoro na razie nie mam małej Su, przydałby mi się jakiś dzieciak. - pomyślał. Nie był pewny, czy Rafalek będzie się nadawał, bo zachowywał się jak przygłup, ale może da się go wyprowadzić na ludzi.
- Zawsze chciałem mieć syna takiego jak Ty. - powiedział prosto z mostu - Nauczyłbym Cię jak wyrywać dziewczyny. Przemyśl to. - rzekł i udał się w kierunku dżungli w poszukiwaniu reszty osób.
McSteamy |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:06 |
|
|
Daniel zobaczył dok, już byli na miejscu. Zacumowali, udało im się przebudzić Bernarda by poszedł za nimi. Gdy tylko postawili stopę w dżungli, Daniel uklęknął i zaczął całować ziemię. Usiadł, zdjął buty i skarpety.
-Jesteśmy, witajcie na wyspie. Teraz idziemy do chatki, tam przez długi czas mieszkałem, tam doznałem oświecenia. W rzeczywistości nazywam się Daniel Faraday. Chodźmy, tam odpoczniemy. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:09 |
|
|
Dores była zdumiona tymi ceremoniami Jacka? Daniela? Czuła się trochę niepewnie. Miała nadzieję, że nie musi zdejmować butów, gdyż w jednym z nich miała ukryty swój ulubiony nóż. Ruszyła za Danielem, a Bernard człapał za nią.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
rafalek
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:12 |
|
|
|
Na dźwięk słowa "syn" w mózgu (?) rafalka coś zaskoczyło. Zerwał się na równe nogi pozostawiając swój dół i pobiegł za Markiem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:16 |
|
|
|
- No dobrze chodźmy. - Powiedziała i poszła za Wenham. Razem weszły do pomieszczenia które wyglądało jak stary pokój. - Wygląda całkiem dobrze.. Tak jakby został opuszczony.. Jakiś czas temu.. Dziwne, Elena mówiła rację, ludzie tu żyli.. I to najzwyklej na świecie. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:23 |
|
|
- Osobiście uważam, że Elena wie znacznie więcej... - Rzekła do Isabelli oglądając leżący na zakurzonym stole fioletowy szal. - Ciekawe do kogo należał? - Rzekła Lavender oglądając go z każdej strony. Kobieta nie wiedziałą bowiem, że był on własnością Shannon Rutherford, która zostawiła go tu gdy była na tej wyspie ostatni raz. Nim opuściła ją by zginąc na głównej wyspie.
Lavender oglądała inne rzeczy w pokoju. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:26 |
|
|
Grupka doszła do chatki, zajęło im to 5 godzin. Ciemno było, gdy się zbliżyli widać było przybite ciało do krzyża. Bez głowy, którą się dawno temu zajął Daniel. Na ziemi można było zauważyć porozsypywany proch, okrąg wokół chatki.
-Numer 4, tak się nazywała. No wchodzimy, to jedno z najbezpieczniejszych miejsc na wyspie - powiedział Daniel po czym odtworzył drzwi. Nadal wszystko było po staremu, dużo krwi na ścianach i podłodze, czuć było śmiercią. Na szafce słoiki, w których były zakonserwowane narządy ludzkie . Na ścianie znów był obraz psa. Nóż nadal był wbity do stołu. Faraday wziął go do ręki, tego mu brakowało.
-Nie ma to jak w domu. Dores kanapa dla Ciebie - Daniel wskazał nożem na kanapę. - My sobie znajdziemy gdzieś miejsce.
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:27 |
|
|
|
- To oczywiste, że wie więcej.. W końcu tu mieszkała, wiesz.. Myślę, że byłaby skłonna nam więcej opowiedzieć, gdybyśmy ją spytały. - Zarzuciła pomysłem siadając na łóżku.. Miękkim łóżku! - Wezmę te pomieszczenie na jakiś czas.. Chcesz mieszkać w nim ze mną? Nie chcę sama z Su, zawsze w dwójkę raźniej.. - Zaproponowała podchodząc do Lav, która właśnie wzięła w ręce fioletowy szal. - Faktycznie, ciekawe.. Weź go, pasuje do twoich brązowych oczu.. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:29 |
|
|
|
- Dzięki... - Rzuciła a jej usta wykrzywiły się w małym uśmiechu. Schowała szal do kieszeni. Lekko jej wystawał. - I tak... zostanę tu z tobą... też nie chcę byc w jakimś pokoju sama... szczerze mówiąc lekko boję się tego miejsca... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:31 |
|
|
Dores patrzyła zafascynowana na zwłoki bez głowy i uśmiechała się na ten widok. Od razu poczuła się jak u siebie. Spojrzała na kanapę, którą wskazał Jack/Daniel. Była trochę zakurzona. Dores była jednak zbyt śpiąca, by wybrzydzać. Zanim jednak się położyła, chciała rozejrzeć się po tym niezwykłym miejscu.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 18-08-2010 01:32 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:39 |
|
|
|
- Ja też, nieco upiornym wydaje się bunkier pośrodku wyspy. - Mruknęła i położyła małą Suzanne w łóżku, wcześniej strzepując kurz z pościeli. Su wtuliła się do poduszki i zasnęła. - Póki mała śpi i jest spokojna, choćmy poszukać tej kuchni.. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:42 |
|
|
|
- Dobrze. - Obie kobiety wyszły z pokoju delikatnie zamykając za sobą drzwi. - Czemu ten facet... wiesz ten co kopał grób tej Monici... słyszałam, jak krzyczał byś oddała mu dziecko... czemu? |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Mark Sloan
Użytkownik
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:44 |
|
|
Mark usłyszał za sobą kroki, a gdy odwrócił się zobaczył Rafałka. Ucieszył się, że chłopiec za nim poszedł.
- Jeśli chcesz możesz mówić do mnie tato. Ale najpierw wykąp się, mój syn nie może chodzić brudny. Niedługo będziesz miał też mamusię, bo zamierzam ożenić się z którąś z kobiet. - powiedział i w tym momencie doszli do stacji. Mark odetchnął z ulgą, że na wyspie znajduje się jakaś cywilizacja.
McSteamy |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:45 |
|
|
|
Faraday usiadł na krześle, wszystko było tak jak zostawił. Krew dzieciaka była jeszcze na podłodze, zastanawiał się co Elena zrobiła z jego zwłokami. Daniel robił się coraz bardziej senny, cały dzień na nogach zmęczył go. A jutro jeszcze trudniej, znaleźć i zabić Jacoba. A potem jego ludzi, czyli wszystkich którzy są na Hydrze. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
rafalek
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:46 |
|
|
|
Rafalek aż się zaślinił, gdy usłyszał, że w końcu będzie miał mamusię. Natomiast perspektywa mycia się wcale mu nie odowiadała. Zastanawiał się, jakby tu uniknąć kąpieli. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
jazeera
Użytkownik
Postać:
Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-08-2010 01:48 |
|
|
|
- Bo widzisz... Su to jego siostrzenica.. A ja tak naprawdę.... Bardzo ją kocham. - Rzekła, postanowiła nie przyznawać się do tego, że nie jest prawdziwą matką Suzanne, czuła się jak jej matka, i to w zupełności starczyło. - .. I Mark, chce odebrać mi dziecko bo... bo twierdzi, że sam sobie lepiej poradzi, a tak oczywiście nie jest. - Powiedziała starając się zabrzmieć wiarygodnie. Obie w tym momencie weszły do pomieszczenia gdzie jest mnóstwo małych monitorów działających. Na niektórych były widniejące klatki, na innych dżungla itd. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
