| Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 16-08-2010 22:50 |
|
|
- Od dawna się tak nie wyspałem. - odrzekł, leniwie się przeciągając i pocałował Elenę na przywitanie, delektując się smakiem jej ust. - Nie zgadnę więc opowiadaj natychmiast! - powiedział z entuzjazmem, widząc że Elena już nie może wytrzymać, żeby opowiedzieć co się działo w nocy. Chris usiał na łóżku i oparł się plecami o ścianę. Elena usiadła po turecku na przeciwko niego i zaczęła z wielkim zaangażowaniem opowiadać o nocnej imprezie. Mimo, że Christian nie znał Suzanne i niechęcią darzył Jamesa, co pewien czas wybuchał śmiechem, żałując jednocześnie, że ominęły go takie atrakcje. - Całowałaś się z Suzanne? Jak ja to chciałbym zobaczyć! Ha ha! - w podobnie szczery sposób reagował przez całą opowieść, z lekkim szokiem i niedowierzaniem gdy słuchał jak James całował się z Jackiem i rozbawieniem wyobrażając sobie publiczny striptease nieznajomej Su na podwyższeniu. - Jeżeli będę musiał to trudno! Wolałbym jednak, żebyś tego nie widziała na żywo. - powiedział z szerokim uśmiechem na twarzy, obserwując jak Elena robi się trochę zazdrosna i niepewna czy faktycznie Chris ma zamiar pocałować Su.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Gooseberry
Użytkownik
Postać:
Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 22:57 |
|
|
- A więc, Dores raczej rzeczywiście nie przypomina symbolu seksu. A dałbym głowę uciąć, że słyszałem mruczenie Jacka u mojego boku...
Wziął od Su warzechę i nałożył sobie kęs sosu.
- Mmm, dobre - skierował kciuk do góry - Widzisz, gdybyś przyjęła wczoraj wyzwanie, to siedziałbym tutaj obok ciebie zupełnie nagi. Dziwnie bym się czuł, musiałem być bardzo pijany skoro chciałem na to przystać. O, zróbmy tak, ja zaryzykuję i skoczę do środka po makaron, a Ty mi zdradzisz, którego faceta na wyspie pocałujesz najchętniej, hm? |
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:09 |
|
|
-Ty byłbyś nagi, a ja musiałabym zrobić striptiz przed całą wyspą... Nie wiem, co gorsze.- uśmiechnęłam się półgębkiem. Wolałam nie opowiadać nowemu znajomemu o moim śnie. Ciągle pamiętałam każdy jego szczegół, więc bez problemu wyobraziłam sobie, co kryje się pod jego koszulką oraz innymi odzieniami wierzchnimi.
-Przystaję na Twoją propozycję. Choć, z drugiej strony, co za różnica, skoro i tak muszę pocałować wszystkich?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać:
Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:16 |
|
|
- Ha ha, bardzo śmieszne... - naburmuszyła się, widząc że Chris z uśmiechem na twarzy mówi o całowaniu Su. Była zazdrosna i nie chciała, żeby obściskiwał się z inną kobietą. Jednak mogła mieć pretensje tylko do siebie, przecież sama wymyśliła to zadanie - Jeśli naprawdę będziesz się z nią całował, to ja chce to widzieć! Muszę być przy tym! - powiedziała stanowczo. - A Su jest brzydka, gruba, łysa i ma sztuczną szczękę! - skłamała, żeby go zniechęcić, przynajmniej tymczasowo.
 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Gooseberry
Użytkownik
Postać:
Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:17 |
|
|
Nic nie odpowiedział, tylko się uśmiechnął. Wkroczył cichcem do kuchni i ominął całą maskaradę, tłoczącą się w przejściu. Wyzwiska nadał wznosiły się w powietrzu, a gwałtownym ruchom nie było końca, mimo to, zręcznie chwycił w jedną rękę garnek z makaronem, w drugą dwa widelce (którymi wycelował w Dores i Mer, na wypadek, gdyby wykonały jakiś niekontrolowany ruch) i prawie, że wybiegł z kuchni.
- Bon apetit! - jego niski głos wybrzmiał tuż nad głową Su. Położył na podłodze obok sosu makaron, po czym wręczył jej widelec.
- Twoja kolej... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:22 |
|
|
Mer chyba straciła przytomność z bólu, gdy tłuczek roztrzaskał jej nadgarstek. Sama Dores miała całą już zakrwawioną sukienkę. Wybiegła z kuchni w poszukiwaniu jakiejś apteczki. Po drodze wpadła na Jamesa i Su, depcząc tego pierwszego przy okazji obcasem.
(Dores cieszyła się, że nie jest mężczyzną i nie musi całować się z Su. Zresztą Dores nigdy z nikim się w ogóle nie całowała  )
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 16-08-2010 23:24 |
|
| Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:24 |
|
|
|
Bernard tymczasem przeglądał czasopisma z lat siedemdziesiątych gdy nagle natrafił na hawajską wersję Playboy'a. Czując że to lata jego młodości Bernard spojrzał na młode panie głośno przy tym sapiąc. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:27 |
|
|
Gdy makaron był już polany wystygłym sosem, zamyśliłam się. Uniosłam głowę w górę i patrząc wprost na nagie żarówki, zwisające z białych ścian, powiedziałam powoli:
-Przede wszystkim trzeba się zastanowić, kogo już poznałam... Przedstawiałam się Tobie, Simonowi, Jackowi i Markowi, a widziałam jeszcze Bernarda i Rafalka... Hmm. Trudny wybór, naprawdę!- uśmiechnęłam się, nawijając na widelec makaron. Chciałam powiedzieć, że fizycznie najbardziej podoba mi się on, James, i że to z nim chętnie pocałowałabym się jeszcze nie raz, ale nie chciało przejść mi to przez gardło, odparłam więc szybko: Mark jest całkiem spoko. Zobaczymy, jak całuje.- szybko wpakowałam sobie do buzi makaron, by nie mówić nic więcej.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
rafalek
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:34 |
|
|
|
Rafalek przywiązany do krzesła i poddawany praniu mózgu w pokoju 23 zatracił poczucie rzeczywistości. Nagle jednak wysiadło zasilanie w calym pomieszczeniu. Rafalek się ocknął. Zaczął się szaprać na krzesle, aż w końcu udało mu się uwolnić. Był teraz jakiś odmieniony. Niczym zombie ruszył do głównego budynku. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Gooseberry
Użytkownik
Postać:
Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:36 |
|
|
James udał niby obojętnego na to, co za chwilę odpowie mu Su, dlatego zaczął powoli wkładać do ust spagetti. Sam nie wiedział dlaczego, ale w rzeczywistości jednak intrygowało go to, czy blondynka nadmieni jego osobę. Ale czy musząc pocałować wszystkie kobiety na wyspie i gdyby Su zapytała mnie o to samo, to czy bym ją wymienił? Chyba tak wprost by nie potrafił.
- Mark. Hm, słyszałem już gdzieś to imię...
W tym momencie przerwał jego rozmyślania przeszywający ból w stopie. Kurwa, nigdzie już nie ma spokoju? Zaczął rozmasowywać śródstopie.
- Aaa, wiem, obiło mi się o uszy, że kręci filmy. Nie dane mi było niestety obejrzeć jakikolwiek z nich - powiedział, choć nie miał pojęcia o tematyce tychże video.
Mimowolnie odczuł nutkę zazdrości. Skarcił siebie za tą myśl.
Edytowane przez Gooseberry dnia 16-08-2010 23:39 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:36 |
|
|
Tymczasem z gabinetu wyszedł wciąż sapiący Bernard i ruszył w nieznanym kierunku gdy nagle wpadł na rafalka. Po chwili coś przyszło mu do głowy i powiedział do malca:
- Witaj rafalku, miło cię widzieć - po czym Bernard nieśmiało uśmiechnął się do rafalka. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
rafalek
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:39 |
|
|
|
Rafalek patrzył na Bernarda swoim zombie-wzrokiem. Nic nie odpowiedział. Bernard jeszcze nie wiedział, że mózg dzieciaka został zaprogramowany na "małego erotomana". |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:42 |
|
|
-Elena mówiła, że to filmy porno. Jeśli to prawda, to nawet jeśli koleś dobrze całuje, chyba nie dane nam będzie się zaprzyjaźnić.- uśmiechnęłam się i znów wpakowałam do buzi widelec, obwiązany makaronem. Do teraz nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo głodna jestem. Makaron powoli zsuwał się do żołądka, rodząc uczucie żywieniowego spełnienia. Przełknęłam.
-Jak myślisz, może warto zobaczyć, co z Meredith? Ta wariatka mogła jej coś zrobić...
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:43 |
|
|
Niedługo po tym, jak rozmawiałem sobie z Suzanne, pojawiła się niezła grupka pozostałych osób. Ujawniła się też Mer, grożąc Dores pistoletem. Nie chciałem brać udziału w całej aferze, więc nic nie mówiłem i siedziałem cicho. Akcja przeniosła się przed kuchnię, a sam nasłuchiwałem. No cóż, taka już moja natura... James wcinał makaron razem z blondyneczką, a mi aż ślinka ciekła na widok jedzenia. Zresztą sam nie pamiętam, kiedy jadłem coś po raz ostatni.
- Pozwolicie, ze wezmę sobie małą porcję? - podszedłem do nich i bez ich odpowiedzi nałożyłem sobie na czysty talerzyk troche makaronu oraz deko sosu, po czym znów usiadłem na swoim miejscu, powoli delektując się jedzeniem. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:45 |
|
|
|
Bernard widząc porządliwe spojrzenie rafalka szybko zaczął się oddalać tak że malec nawet nie zauważył jak Bernard się ulotnił. Gdy był już daleko na myśl o rafalku erotomanie dostał czkawki i bólu głowy. |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Gooseberry
Użytkownik
Postać:
Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:47 |
|
|
- Porno? Lepiej na niego uważaj, koleś może być napalony... Poza tym takie gdybanie rzeczywiście nic nam nie wyjaśni. Zapytam Cię już po wszystkim, albo raczej po WSZYSTKICH o opinię. Chociaż jestem pewien, że połowy z nich nie pocałujesz.
Napełniwszy żołądek oparł się błogo o ścianę.
- Masz rację - powiedział, masując energicznie stopę.
Edytowane przez Gooseberry dnia 16-08-2010 23:50 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
rafalek
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 291
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:49 |
|
|
|
Opętany rafalek ruszył w kierunku budynku. Wpadł do środka i zobaczył tam Jamesa z Su. Zaczął ślinić się na ich widok. Po chwili ruszył w kierunku Su... |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:53 |
|
|
-Zamierzam to wygrać, żeby nie było wątpliwości.- uniosłam brew w górę. -Pocałuję KAŻDEGO, a Ty i Elena będziecie biegać w jakiś obciachowych ciuszkach. To będą piękne dni....- wyobrażałam już sobie moment wygranej. Dojadłam szybko spaghetti i wstałam, otrzepując spodnie. Uchyliwszy lekko drzwi do kuchni, zobaczyłam leżącą na ziemi Meredith, która krwawiła z nadgarstka (?).
-Niedobrze...- mruknęłam bardziej do siebie, niż do Jamesa i zaczęłam cucić rudowłosą.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 16-08-2010 23:58 |
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:56 |
|
|
Dores znalazła apteczkę. Zaczęła owijać sobie rękę bandażem, ale krew przelatywała przez niego. Wszystko było we krwi. Dores wyglądała jak Lady Makbet z ta różnicą, że to była jej własna krew.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Wyspa |
Muminka
Użytkownik
Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 16-08-2010 23:58 |
|
|
- Jestem oazą spokoju...pufff...- wymamrotałam, gdy Su mnie dotknęła. Po chwili znowu odleciałam.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 16-08-2010 23:58 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
