Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:48 |
|
|
Dores nie mogła zasnąć. Cały czas jej się zdawało, że ktoś łazi pod jej drzwiami. W dodatku wentylacja niosła odgłos jakiego okropnego wycia. LeSage szybkim ruchem odgarnęła kołdrę, założyła szlafrok i wyszła na korytarz.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:48 |
|
|
Do baru weszła pewna ładna dziewczyna, A według Barneya to była idealna partia na podryw. Kazał mi zostać i obserwować jego technikę, ale mnie w sumie to mało obchodziło. poprosiłem o szklankę whisky z lodem i spokojnie patrzyłem na to, co robi mój nowo poznany "przyjaciel".
/ ja idę, dobranoc jak chcesz agusia to możesz mnie trochę rozruszać /
Edytowane przez Dexter dnia 06-06-2010 23:49 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:49 |
|
|
- Kto mówił o proszeniu?- zapytała Ellie nie patrząc na szklankę. Postanowiła nadpić trochę w bardziej odpowiednim momencie- Chyba mnie z kimś pomyliłeś... Cóż, wypada mi podziękować za whisky- uśmiechnęła się |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:50 |
|
|
Tom i Jack wysiedli na 2 piętrze, podobnie jak reszta. Mieszkali obok nich. Jack położył się na łózko, dał Tomowi 300 dolarów by sobie coś kupił na dole do jedzenia oraz by przyniósł z baru Jacka Danielsa. Bremi został w pokoju, w klatce, przestał wyć już. Tom posłusznie zjechał windą na dół, po czym poszedł na dwór by się przewietrzyć. Przez przypadek wpadł w błoto, był cały brudny.
Edytowane przez Jack Shitman dnia 06-06-2010 23:51 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:51 |
|
|
Dores pędziła po korytarzu w samym szlafroku, kierując się w stronę wycia. Chciała raz na zawsze uciszyć jego źródło. Nagle zapanowała cisza. LeSage zatrzymała się w połowie drogi.
No. To pewnie była znowu ta starucha. - powiedziała do siebie i zawróciła do pokoju.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 06-06-2010 23:54 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:54 |
|
|
Zaśmiałem się nad wyraz prawdziwie.
-Pomyliłem Cię z kimś? Ty naprawdę nie wiesz, kim jestem! No proszę! Nie wiedziałem, że są jeszcze takie osoby... Miło mi Cię poznać. Jestem Lorenzo Von Matterhorn.- powiedziałem, lekko przekrzywiając głowę, po czym powtórzyłem:
-Lorenzo. Von Matterhorn. Przez dwa "t"... Nie będę przeszkadzać.- ukłoniłem się i wróciłem do mojego nowego skrzydłowego.
-Badaj, stary.- zaśmiałem się i upiłem piwo. -Laska wyciągnie zaraz telefon i wpisze moje nazwisko w google. Znajdzie między innymi takie strony:
http://balloonexplorersclub.com/
http://www.extremitiesquarterly.com/
http://www.bigbusinessjournal.com/
I wtedy... człowieku, wtedy będzie moja.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:55 |
|
|
Tom wrócił do hotelu cały brudny. W barze zobaczył faceta w garniturze, który zawsze nosił jego ojciec. Siedział on koło Ellie Tata? Szybko podbiegł i do niego się przytulił krzycząc. Błoto teraz było na jego spodniach. Wyglądał jak jego ojciec
-Tata, gdzie Ty byleś?
nic z tego , tłumacz się z dzieciaka!
Edytowane przez Jack Shitman dnia 06-06-2010 23:57 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:56 |
|
|
Angelina zmęczona ruszyła do recepcji, gdzie dostała klucz do swojego pokoju. Ruszyła z bagażami do windy. Po kilku minutach znalazła właściwy pokój. No nareszcie... - powiedziała i próbowała otworzyć drzwi, jednak ku jej zdziwieniu drzwi się nie otworzyły. Zajebiście... - powiedziała wkurzona, próbując jeszcze raz je otworzyć. Po kilku próbach zdenerwowana, zostawiła swoje walizki i wróciła do recepcji. Kuźwa, czy ja zawsze muszę mieć takiego pecha ? Halo, jest tam kto ?! - zaczęła nawoływać, jednak nikt nie wyszedł. Postanowiła poszukać kogoś w hotelu. Chodziła po oświetlonych korytarzach, raz nawet wydawało jej się, że natknęła się na szczura, ale uznała to za objaw zmęczenia. Po kilku minutach błądzenia, weszła do oświetlonego pokoju z barem. Przynajmniej się napiję... - pomyślała i podeszła do baru. Zauważyła tam faceta, który przystawiał się do młodej blondynki. Prychnęła i zamówiła whisky z lodem. Wzięła łyka i o mało się nie zakrztusiła. Pierwszy raz piła whisky Wylała resztę do pobliskiego kwiatka. Dzięks - powiedziała oddając szklankę. Wyszła i udała się do swojego pokoju. Bez entuzjazmu, próbowała znowu otworzyć drzwi i ku jej zdziwieniu otworzyły się Zastanawiała się, jak ona to zrobiła. Włożyła bagaże do środka, zamknęła drzwi i od razu położyła się spać. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:56 |
|
|
A Bernard spał rozłożony w fotelu obok kominka i śnił o kozach. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:56 |
|
|
Elena zanim zdążyła zadać Jackowi kolejne pytanie, drzwi się otworzyły i wszyscy wytoczyli się na korytarz. Szybko okazało się, że Jack i dzieciak zajmują pokój niedaleko pokoju Eleny, Monici i Chrisa...
- No to świetnie... - burknęła pod nosem - Ten futrzak będzie hałasował całą noc...
Wciągnęła swoją walizkę do pokoju i rzuciła się na jedno z łóżek.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:58 |
|
|
Ellie zmarszczyła czoło, gdy spostrzegła zdziwienie faceta, którego kompletnie nie kojarzyła ani z twarzy ani tym bardziej z nazwiska. Już miała sprawdzić jego prawdomówność w internecie na jej komórce, lecz przerwał jej mały Tommy, który podszedł do "Lorenza" nazywając go ojcem...
- Tommy, to jest Twój niedobry ojciec?- Zapytała patrząc z oburzeniem na mężczyznę, który jakoby bił dzieciaka |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-06-2010 00:03 |
|
|
Już napawałem się zwycięstwem, gdy nagle podbiegł do mnie jakiś umorusany błotem dzieciak. Zaczął krzyczeć do mnie: "Tato, tato!" Przełknąłem piwo i wziąłem go na kolana. Lubiłem dzieci, naprawdę!
-Nie pomyliłeś mnie z kimś, koleś?- spytałem go poważnym tonem, choć miałem ochotę wybuchnąć. Zepsuł mi tak epicki podryw...
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-06-2010 00:04 |
|
|
Isabella zamknęła drzwi pokoju i wróciła do saloniku. Podeszła do walizek i zaczęła szukać w jednej z nich swojej zielonej piżamy. W mordę jeża. Syknęła. Okazało się, że koszula nocna była na dnie, tym samym wszystkie rzeczy z walizki wyrzuciła na podłogę, w ogóle się tym nie przejmując. Przynajmniej będę czuła się, jak u siebie. Włączyła radio, od razu je podgłaśniając by dokładnie słyszeć muzykę z łazienki. Rozebrała się do naga i wskoczyła pod prysznic. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 07-06-2010 00:05 |
|
|
Christian odetchnął z ulgą, gdy winda dojechała na drugie piętro. Chwycił bagaż swój i Moniki, Eleny już nie zdążył, gdyż Rosjanka sama sobie z nim poradziła. Wszedł obładowany torbami i zniesmaczony do pokoju. Również i jemu nie podobało się sąsiedztwo patologicznej rodziny Black'ów. Przymknął nogą drzwi i postawił bagaże na ziemi. Elena już odpoczywała na łóżku po podróży. Christian stanął jak sierota pośrodku pokoju i zaczął czochrać sobie włosy. - To które łóżko mogę zająć? - zapytał.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-06-2010 00:05 |
|
|
Dzieciak z bliska rozpoznał ze to nie jest jego ojciec. Gdy go Barney wziął na kolana dzieciak zaczął krzyczeć na przemian z płaczem tak jak go nauczył wujek w takich sytuacjach. Patrzył na Ellie błagalnym wzrokiem
-Pedofil, pedofil!
Edytowane przez Jack Shitman dnia 07-06-2010 00:07 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 07-06-2010 00:07 |
|
|
Dores ponownie zasypiała, gdy ktoś rozgłośnił radio na cały zycher.
Cholerne mieszczuchy!!!! - wrzasnęła na cały głos.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-06-2010 00:07 |
|
|
//Furfooooon!
-No chyba sobie żartujesz!- krzyknąłem do chłopca. Widząc spojrzenie dziewczyny rozłożyłem bezradnie ręce. Cóż mogłem zrobić? Przecież pedofilem nie byłem...
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-06-2010 00:08 |
|
|
Ellie na widok męzczyzny biorącego dzieciaka na kolana zaraz przed tym, jak Tommy zaczął go wyzywać od pedofili wyrwała go z objęć "Lorenza" i nie bacząc na obsraną błotem całą kurtkę dzieciaka, zdenerwowana krzyknęła:
- O pańskim poczuciu ojcostwa jeszcze porozmawiamy!- I razem z Tomem zawędrowała do toalety, by umyć go (i siebie) z błota.
- Tommy, nic Ci nie jest?- zapytała troskliwie, kładąc go na półkę z umywalkami. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Jack Shitman
Użytkownik
Postać: Jack
Postów: 205
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-06-2010 00:12 |
|
|
-Nie, myślałem że to Tata lecz to był zły Pan. Boje się z nim mieszkać w tym hotelu. Ellie dziękuje - Tom przytulił się do niej, za bardzo jej nie ubrudził gdyż prawie cały brud został na garniturze Stinsona. Jeszcze płakał, lecz już był spokojny. Wiedział że przy niej jest bezpieczny.
Edytowane przez Jack Shitman dnia 07-06-2010 00:18 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-06-2010 00:19 |
|
|
- Nie bój żaby, mały- powiedziała zawadiacko, mierzwiac mu włosy. Wycierała papierem toaletowym ostatnie smugi błota z kurteczki Toma- Jeśli będziesz miał kłopoty, przybiegnij do mnie- uśmiechnęła się- Mieszkam w pokoju 72- Z kurtki zniknęła ostatnia plama, Ellie zdjęła malca z umywalki i zgasiła światła nad lustrami. Wzięła go za rękę i lekko zgarbiona do jego poziomu wyszła z łazienki odprowadzając wzrokiem mężczyznę w garniturze, który wbił wzrok w swoją ubrudzoną marynarkę, najwidoczniej lamentując nad jej losem.
Edytowane przez Octopus dnia 07-06-2010 00:22 |
|