Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:17 |
|
|
Margaret wróciła do pokoju przebrała się w koszulkę nocną, która kupiła jeszcze przed poznaniem swego męża.
Po czym położyła się spac... oczywiście przed snem popukała się w czoło.
/Dobranoc / |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Marcus
Użytkownik
Postać: Alexander Block
Postów: 293
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:20 |
|
|
Gabe chodził ciągle ze słuchawkami na uszach, więc niczego nie słyszał co działo się koło niego. Podążał tylko na czuja za resztą. W recepcji widział jak wszyscy w pośpiechu zabierają klucze do pokoi. On postanowił posiedzieć na kanapie w holu. Równie dobrze i tu mógł spać |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:23 |
|
|
- No mój, nie widać? - Wskazała kciukiem na torbę podróżną i plecak leżące na łóżku. Isa poczuła się niezręcznie i delikatnie zaczęła masować szyję. - Isabella. - Rzuciła, uśmiechając się do blondi. - A ty to zapewne .... ? |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:24 |
|
|
Nikt nie przechodził w okolicach bilarda. Znudzony Piotr postanowił zagrac samemu. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:24 |
|
|
Kiedy weszliśmy do pokoju, jedna ze współlokatorek już spała. Barney zaczął mi tłumaczyć metody podrywu kobiet, a ja słuchałem go w dużym skupieniu. Jedyne, co było pewne to to, że nie dam się wcisnąć w garnitur. Jego słowa wywoływały duży uśmiech na mojej twarzy, bo zaczynałem jakby wierzyć w siebie. Mówił bardzo przekonująco.
- No dobra, ale pozwolisz mi się ogarnąć? - zapytałem śmiało. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:26 |
|
|
Dores próbowała ubrać swojego węża w piżamkę, która przypominała pokrowiec na parasol. Leonardo jednak zaczał protestować, więc LeSage zrezygnowała z tego procederu. Ułożyła zwierzaka na poduszce, a sama wsunęła się pod kołdrę. Zaczęła się zastanawiać, co stało się z ich kierowcą. Dopiero teraz zrozumiała, do czego potrzebny był Jackowi jej nóż! Zaniepokoiła się. Miała nadzieję, że Jack nie pobije jej w sztuce uśmiercania tych śmiesznych stworzeń, jakimi sa ludzie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:28 |
|
|
-Na drugie piętro? Co za przypadek, tak samo jak my. - Jack wniósł bagaże, dzieciak zaczął marudzić że jest głodny - Cicho siedź, jak będziemy w pokoju to coś dostaniesz.
Jack rozglądał się po twarzach innych, w końcu spojrzał na dzieciaka i na swoje ciuchy. Plama krwi była na spodniach, wczoraj nie zauważył jej. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:30 |
|
|
-Tak!- krzyknąłem i szybko zatkałem ręką usta, bo krzyk był dużo głośniejszy, niż planowałem. Dziewczyna nie poruszyła się, czyli nie wybudziłem jej. Odetchnąłem z ulgą i podszedłem do drzwi.
-Dobra. Czekam w barze. I, Simon... Wskocz w garnitur*!
Wyszedłem z pokoju i już moment później zamawiałem w barze piwo. Jak na złość jednak, obok nie było żadnej laski.
//jak na polskie przetłumaczyć "Suit up"?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 06-06-2010 23:31 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:30 |
|
|
Christian z trudem wpakował torby Moniki i Eleny do windy. Gdy już wszyscy stali w środku i czekali aż winda ruszy, do środka wpakował się grubas z dzieciakiem i jakimś zwierzęciem. - Teraz to na pewno zamiast w górę, to pojedziemy w dół - powiedział od niechcenia Walker. Oparł się o ścianę i zaczął nerwowo stukać w palcami w ścianę.
/agusia, tak jak przetłumaczyłaś, tak jest w porządku /
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 06-06-2010 23:33 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:32 |
|
|
Kobieta uśmiechnęła się, Isabella była bardzo zabawna samym sposobem mówienia i zachowywania się.
- Ja to Ines... wiem, że miałaś to na końcu języka!- powiedziała, śmiejąc się- Ładnie tutaj odwiedzę cię jeszcze, jeśli nie masz nic przeciwko, ja mieszkam niedaleko i gdybyś się nudziła zawsze możesz wpaść.
Rzekła zabierając swoje kartki i wychodząc w poszukiwaniu pianina. Po dość długim szukaniu, odnalazła to czego szukała. Natychmiast podeszła do niego i przejechała palcem po jego pięknej, czarnej obudowie.
- Heban- mruknęła sama do siebie, rozpoznając drewno- W domu mam identyczne.
Pisnęła siadając podniecona, otworzyła listwę nakryty klawiatury i położyła dłoń na klawiszach. Ogarnęła nią euforia, usiadła na krześle, rozłożyła swoje kartki, nacisnęła pedał i zaczęła grać Bacha w chwilę później przechodząc na Mahlera.
Edytowane przez April dnia 06-06-2010 23:34 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:32 |
|
|
Ellie zdobyła klucz do swojego pokoju i powędrowała na piętro wycieczkowiczów. Szła korytarzem patrząc na drzwi. Niektóre były zamknięte, niektóre uchylone tak, że było widać jedynie strumień światła ładnych pozłacanych żyrandoli. Nareszcie odnalazła swój numerek, przekręciła kluczyk i wpakowała się ze swoimi torbami do apartamentu, nie myśląc nawet o zamykaniu za sobą drzwi. Zostawiła wszystkie swoje spakowane torby w sypialni, a dwa batoniki i bułkę zawiniętą w sreberku zostawiła na kredensie w kuchni. Pokój wyglądał nieco upiornie. Był wieczór, jedynym źródłem światła były odrestaurowane żyrandole wyposażone w żarówki energooszczędne. Słyszała wyraźnie rozmowę kobiet zza ściany kuchni. Blondynka była zbyt wyczerpana podróżą, by teraz wziąć się za rozpakowywanie, więc wzięła jedynie 5 dolarów do kieszeni i opuściła pokój, gasząc światła i zamykając za sobą drzwi. Zmierzyła wzrokiem całą długośc korytarza. Postanowiła zejść na dół, poszukać jakiegoś baru, ewentualnie zwykłego bufetu w nadziei iż znajdzie jakiś trunek, po którym będzie miała lepszy sen. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:35 |
|
|
Barney krzyknął, po czym ja patrzyłem na reakcję współlokatorki. Na szczęście się nie obudziła, bo pewnie mielibyśmy oboje przechlapane. A swoją drogą muszę ją jutro poznać
Wskoczyłem pod prysznic. Po dłuższej kąpieli ogoliłem się, zgodnie z radami nowego kumpla. Wychodząc z łazienki i stojąc przed swoim bagażem zastanawiałem się, czy jednak wrzucić na siebie garnitur? Po chwili zawahania postanowiłem jednak to zrobić i rozerwać się w barze. Chociaż ten jeden dzień, bowiem miałem zamiar pozwiedzać okoliczne krajobrazy. Wyszedłem po cichu z pokoju i skierowałem się na dół, do baru. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:35 |
|
|
Mężczyzna odzywał się do dzieciaka w niezbyt miły sposób, ale Elenę to za bardzo nie obchodziło. Gdy wszyscy znaleźli się w windzie, Elena wcisnęła przycisk i ruszyli do góry.
- Jestem Elena - powiedziała wyciągając rękę do Jacka. - To jest Twój syn? - zapytała, mając nadzieję że dzieciak nie mówił prawdy w autobusie twierdząc że się zgubił.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:38 |
|
|
- Jasne, bardzo chętnie przyjmę Cię jeszcze raz. - Powiedziała Isabella krzyżując ręce na piersiach. Ines podreptała dalej i zatrzymała się w małym saloniku na końcu korytarza, gdzie zasiadła do pianina i zaczęła grać. Bells wyciągnęła kluczyk z drzwi i oparła się o futrynę. 2 tygodnie, pokój 48, piętro 2... Przyzwyczajaj się Isabello. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:39 |
|
|
Piotr zasiadł na kanapie obok bilarda i zasnął. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:41 |
|
|
Sączyłem spokojnie piwo, gdy do baru weszła naprawdę śliczna blondynka. Była ode mnie młodsza pewnie o jakieś dziesięć lat, ale wyglądała na idealny cel na dzisiejszą noc. Po chwili przybył sam Simon, ku mojemu zadowoleniu ubrany w garnitur i ogolony. Wyszczerzyłem zęby w uśmiechu i przybiłem mu piątkę.
-Na razie mamy tu tylko jedną laskę, więc... patrz i ucz się, przyjacielu. A gdybym wczuł się za bardzo... Do jutra.- powiedziałem.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 06-06-2010 23:43 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:41 |
|
|
Ellie szła dość szybkim krokiem po szerokim korytarzu z terakotową posadzką, wypolerowaną na błysk. W podłodze odbijały się białe ściany przyozdobione w obrazy o przeróżnej tematyce. Blondynka zwolniła kroku by przyjrzeć się obrazom, lecz nagle wpadła na znak wyglądający jak "Uwaga, śliska podłoga", lecz o innym napisie- który z resztą ucieszył Ellie, gdyż wskazywał kierunek do baru.
Aktualnie bar był dosyć pusty, gdyż oblegało go jedynie dwóch mężczyzn pogrążonych w dyskusji. Blondi rozpoznała w nich jej współwycieczkowiczów. Mimo tego usiadła na przeciwległym końcu baru mierząc wzrokiem barmana.
- Och taaaaak- westchnęła aktorsko Ellie do blondaska, który oderwał się od swojego kumpla i przysunął się do niej zbyt blisko- To Ty mi wisisz szklankę whisky!- dodała celowo przesadzając z teatralnym akcentem.
Edytowane przez Octopus dnia 06-06-2010 23:44 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:43 |
|
|
Wstałem z krzesła i poprawiłem garnitur. Usiadłem na krześle obok dziewczyny. Ta zaczęła mi się przyglądać. Teatralnie westchnąłem. W głowie miałem już ułożony cały plan. Oby tylko dziewczyna miała przy sobie telefon...
-Taaak, to ja.- powiedziałem jakby z niechęcią.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:44 |
|
|
Jack podał dłoń Elenie i przedstawił się, na wzmiankę o Tomie zaczął się śmiać
-Chcesz żebym dostał zawał? On moim synem? Nigdy w życiu. - po czym znów się śmiał, patrząc na Toma. Tom miał w oczach łzy, a Bremi zaczął znów wyć bardzo głośno, co w windzie było wielkim hałasem. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 23:47 |
|
|
Uniosłem brwi lekko. Dziewczyna najwidoczniej kpiła ze mnie. Niech i tak będzie...
-Barman.- podniosłem lekko rękę. -Jedna szklanka najlepszego whisky dla tej pięknej kobiety.- gdy mężczyzna podał jej szklaneczkę, przybliżyłem swą twarz do jej twarzy.
-Więc... Jesteś moją fanką? Zazwyczaj te proszą o postawienie im kolejki.- mrugnąłem.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|