Autor |
RE: Hotel Overlook |
Nate
Użytkownik
Postać: Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:05 |
|
|
Martin nie wiedział czy facet śmierdący kozami ma miejsce obok niego więc chcąc uniknąć przykrego zapachu wstał i poszedł poszukać innego miejsca. Idąc tak przez korytarz spostrzegł dziewczynę czytającą książkę. Podszedł do niej i spytał :
-Przepraszam, czy to miejsce obok jest wolne ?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:06 |
|
|
Isabella wkurzona stała przed blondyną. - Calineczko, nie szarżuj bo możesz tego pożałować. - Powiedziała srogim tonem spoglądając na Sarah jak byk na czerwoną płachtę. Usiadła z powrotem na miejsce i przykryła się wełnianą kurteczką kiedy usłyszała męski, ciepły głos. -Dzień dobry, proszę Pani. Siedzę obok. - Bells rzuciła okiem na Barney'a. - No tak, wiedziałam, że miejsce pod oknem prędzej czy później będzie zajęte. - Wstała niechętnie udostępniając przejście mężczyźnie. - Proszę. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Marcus
Użytkownik
Postać: Alexander Block
Postów: 293
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:06 |
|
|
Gabe czekał na peronie stąpając z nogi na nogę. Pogrążony w dźwiękach wydobywających się ze słuchawek jego odtwarzacza, nie zwracał uwagi na otaczających go ludzi, a jedynie od czasu do czasu zamykał oczy na dłuższą chwilę |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:07 |
|
|
Caroline podniosła wzrok znad książki, nieco poirytowana tym, że ktoś śmie jej przeszkodzić. Uniosła lekko brwi, widząc mężczyznę, który jeszcze niedawno siedział parę miejsc dalej.
- Nie mam pojęcia. - wzruszyła ramionami - Jak znam życie, to pewnie tak, ale dopóki nie przyjdzie jego.. właściciel, możesz się dosiąść.
Edytowane przez Andzia dnia 05-06-2010 22:08 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:07 |
|
|
Elena wtaszczyła swoją ogromną walizkę do luku bagażowego autobusu. Przez chwile obserwowała jakąś wariatkę, która myła autobus, po czym weszła do środka z torebką w ręku. Nie zwracała za bardzo na nikogo uwagi, bardziej ją martwiło, co może stać się z jej drogimi butami, które właśnie zostały oblepione śniegiem. Gdy dotarła do miejsca numer 21, zauważyła siedzącą obok dziewczynę o indiańskiej urodzie.
- Przepuścisz mnie? - zapytała dziewczyny, torującej przejście do miejsca pod oknem.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:08 |
|
|
Margaret pochłonięta lekturą wyłączyła się całkowicie.
Po kilku minutach zmęczyła się lekturą i ze łzą w oku na wieśc, że główna bohaterka ma dziecko ze swoją ciotką spojrzała po innych.. obraz dalej się rozmazywał trochę.... od dwóch lat powinna miec nowe okulary, ale zapomniała gdzie jest okulista... przy jakiej ulicy.
Zajrzała do torebki, spojrzała na czekoladę. "Ważna do 1951... oh... prawie mój rocznik" Po czym zaczęła pożerac słodycze brudząc przy całą buzię od ust po czoło. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:09 |
|
|
- Jestem Ginny. Miło mi cię poznać Ines. - uśmiechnęła się do niej szeroko. Blackówna wyciągnęła z plecaka lekturę o Hiszpanii, mając nadzieję na polepszenie klimatu oglądając słoneczne plaże w malowniczej książce. Upiła łyk kawy i zatopiła się w lekturze wciąż żałując spakowania koca. Kątem oka zauważyła, że sąsiadka przygląda się jej. Spojrzała na nią. Miała takie ciepłe oczy. Nie wiedziała co powiedzieć, jak zagadać. Miała nadzieję, że Ines będzie rozmowniejsza. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:10 |
|
|
- Takie smaczne te orzeszki?- spytała przekornie Alice rumieniąc się lekko. Przesada zawstydzała ją. A te mięśnie i w ogóle cały ten Tajemniczy Pan Wiking- to była przesada! |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Diego
Użytkownik
Postać: Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:11 |
|
|
Tina spojrzała na dziewczynę z zarezerwowanym miejscem nr 21.
- Bardzo lubię patrzeć na świat, który przemija wraz z pędem środków lokomocji. Mogłabym pozostać przy oknie?
A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem... |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:12 |
|
|
- Niezwykle - odparł, nie patrząc na nią i pożerając kolejne garści. Po chwili paczka była pusta, więc zgniótł ją i wsadził do kieszeni. - Jestem Lars - nie wyciągnął ręki na powitanie, gdyż miał ubrudzoną. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:13 |
|
|
Po tym jak Tom zrobił swoje Jack dał mu spokój. Cieszyło go zachowanie kobiety, która nie zareagowała na to że on uderzył dzieciaka. Nie będzie się wtrącała, zajmuje się tylko swoimi sprawami a to mi się podoba. Tylko wygląda jakby uciekła z wariatkowa. Ale wąż mi się podoba. Spojrzał na węża, który był obok niego. Zwrócił się do kobiety, właścicielki węza
-Przepraszam że Pani przeszkadzam ale jak się on nazywa? Jest naprawdę ładny, węże są mądre, lepsze od psów i kotów moim zdaniem. No i oczywiście lepsze od TEGO - Jack wskazał palcem w kierunku Toma i Bremi. Mówiąc TEGO on miał na myśli tą dwójkę, lecz kobieta zapewne pomyśli tylko o zwierzaku.
Edytowane przez Furfon dnia 05-06-2010 22:17 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:13 |
|
|
Skinąłem głową w geście podziękowania i zapadłem się w fotel. Od momentu, w którym usłyszałem lekko chrypiący głos dziewczyny wiedziałem, że najlepszym dla niej podrywem będzie SNASA. Odwróciłem się lekko, by widziała moje plecy. Cichutko powiedziałem do siebie:
-Nice! (o tak: klik)
Tak, nawet moje przebranie było bardzo adekwatne do SNASy.... Cichutko zaśmiałem się pod nosem.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 05-06-2010 22:14 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Nate
Użytkownik
Postać: Severus Snape
Postów: 472
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:14 |
|
|
Martin nic nie mówiąc siadł obok dziewczyny. Wydawała mu się miła lecz nie chciał się zaprzyjaźniać. Po dłuższej chwili ciszy Wake przełamał się. Spojrzał na nią i rzekł :
-Jestem Martin. Miło mi cię poznać. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:14 |
|
|
Coś zaczęło buczec w uszach kobiety... BUM BAM!! Na zmianę.... nie mogła tego znieśc!
- Ściszcie tą muzykę! - Krzyczała smarując się jeszcze bardziej roztopioną czekoladą. Spojrzała na ręcę...
- A co to?! Jestem brudna?! Oh prawie jak w 82 podczas zapasów w błocie... ah zostałam miss brudu! - Mówiła sama do siebie dostając kolejnych ataków śmiechu i zapominając o buczeniu. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:14 |
|
|
Autobus jeszcze nie ruszył, a Dores już nie mogła usiedzieć na miejscu. Była przyzwyczajona do życia w ruchu. W Dupie Węża zawsze było coś do zrobienia. W dodatku denerwowali ją pasażerowie, a w autobusie śmierdziało kozami, kotami, lemurami i ludzkim potem. O wydzielanie tego ostatniego zapachu LeSage szczególnie podejrzewała grubego jegomościa siedzącego obok.
Nagle ów jegomość odezwał się do niej. Zaczął wychwalać jej węża, co spowodowało, że LeSage oddaliła swoje podejrzenia odnośnie zapachów. No i oczwyście musiała się zgodzić co do TEGO, mając na myśli dzieciaka.
Nazywa się Leo. - odpowiedziała nadzwyczaj uprzejmie. Leonardo właściwie.
Edytowane przez Otherwoman dnia 05-06-2010 22:22 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:16 |
|
|
Dziewczyna westchnęła cicho, i odłożyła książkę na bok, więdząc, że już nici z czytania.
- Ja Caroline. - uśmiechnęła się nieznacznie, wyciągając rękę w jego kierunku. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:16 |
|
|
Szwajcarka przełknęła głośno ślinę i uśmiechnęła się w stronę blondynki. Kompletnie nie wiedziała co ma powiedzieć, zwłaszcza gdy ta wyciągnęła książkę. Przez ramię próbowała zajrzeć co czyta. Od razu rozpoznała język hiszpański, który jest tak podobny do jej ojczystego języka- włoskiego. Przed podróżą Ines postanowiła zmówić sobie modlitwę zamknęła oczy i w myślach powtarzała słowa, które kierowała do Ducha Świętego. Swoją krótką modlitwę o szczęśliwą podróż postanowiła zakończyć aspektem z Psalmu trzynastego. Otworzyła powiekę i spojrzała na Ginny, która dziwne na nią patrzyła.
- Pochodzisz z Hiszpanii?- spytała wskazując książkę, która seksowna blondynka trzymała w dłoniach.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:16 |
|
|
Alice pomyślała, że zaraz kieszeń Tajemniczego Pana Wikinga będzie cała w tłuszczu i soli, jednak TPW zdawał się tym wcale nie przejmować. Po chwili usłyszała jego tubalny głos. TPW nosił proste imię Lars.
- Alice- powiedziała z chytrym uśmiechem. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:18 |
|
|
- Ee... Jasne. - powiedziała, robią przy tym niewyraźną minę. Najpierw jedna myje autobus, później druga mówi jakimś dziwnym slangiem. Może nie będzie tak źle... - pomyślała Elena, gdy dziewczyna przesiadła się na miejsce pod oknem. Elena usiadła fotelu, wyjęła chusteczkę z torebki i zaczęła czyścić swoje buty.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-06-2010 22:19 |
|
|
Kobieta po opanowaniu śmiechu wytarła buzię w chusteczki higieniczne (zużyła kilka).
- No to co tam jeszcze mamy? Jabłuszka! Jak ja kocham jabłka! - Wykrzykiwała na cały autobus. Wzięła jedno i ugryzła sok pociekł jej po brodzie. - Pyszne. Może trafię na jakiegoś robaczka! - Po czym zaczęła się śmiac.. z czego? Tego nawet ona nie widziała. |
|