Autor |
RE: Hotel Overlook |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 16:25 |
|
|
- Zapraszam Cię już teraz- Piotr zaśmiał się i schował butelkę do torby. Mimo że znał Ginny od kilku godzin to bardzo ją polubił. Widział jak kobieta na niego patrzy i tż mu się wydawało że go polubiła.
- Jestem ciekawy gdzie tak długo podziewa się ta twoja koleżanka z którą siedzisz. Jestem tutaj ponad godzinę a jej wciąż nie ma- roześmiał sie Piotr. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-06-2010 16:35 |
|
|
Christian miał dzisiejszego dnia dobry humor. Udając się na swoje miejsce w autokarze, po drodze uśmiechał się do osób, które mu się przyglądały. W kierunku mężczyzny i kobiety pijących alkohol, machnął ręką w geście toastu. W końcu usiadł na siedzeniu o numerze 16. Nie przeszkadzało mu nawet towarzystwo dziwnego współpasażera.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 16:42 |
|
|
- Dziękuję i oczywiście przyjmę zaproszenie. - Uśmiechnęła się ciepło. Już się wręcz nie mogła doczekać ich spotkania. - Musimy jeszcze kogoś zachęcić. Mam pomysł. Ja wezmę Ines a ty ... jakiegoś z twoich "kumpli". Jeśli nie masz nic przeciwko. - Zaproponowała Ginny.
Przez ten cały czas rzeczywiście zapomniała o Ines. - Ja też nie wiem gdzie się podziała. Może zabłądziła w "drodze" do łazienki. - Roześmiała się i odgarnęła swoje blond włosy z czoła. - Jeszcze raz dziękuję za Twoje towarzystwo. - Uśmiechnęła się promiennie. Zauwarzyła, że chłopak zaczyna z nią flirtować, więc usiłowała go 'wygonić' z miejsca Ines. Gdzież ona się podziewa? Pytała samą siebie. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 16:47 |
|
|
- Nie mam tutaj narazie żadnych kolegów, a do czego chcesz ich zaprosić? Masz na myśli wspólne picie? Może od razu jakąs grubszą imprezę zrobimy?- Piotr porozumiewawczo poruszał do Ginny brwiami. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 16:52 |
|
|
- No wiesz... Chętnie bym jeszcze kogoś poznała. - Nie chciała się przyznać do tego, że w jej naturze nie leży umawianie się z facetami. Choć czuła, że z Piotrem może być inaczej, nie chciała niczego zakadać z góry... - A ta impreza wcale nie jest głupim pomysłem. Moglibyśmy zrobić, żeby wszyscy się dobrze poznali. Co ty na to? - Ginny była dumna ze swojego wspaniałego pomysłu. Czekała na odpowiedź Piotrka. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 16:54 |
|
|
- Dokładnie to miałem na myśli. Uwielbiam imprezy zapoznawcze- Piotrowi przypomniały się jego imprezy z pracy i to co on po nich robił. - Trzeba tylko ten pomysł zaproponować innym. Masz pomysł jak to zrobić?
Edytowane przez Michal dnia 06-06-2010 17:03 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:08 |
|
|
- Możemy porozwieszać plakaty. - Zaproponowała dziewczyna pełna zapału. Wprost nie mogła się doczekać. W jego oczach również świeciła nutka nadziei. - Ja zrobię plakaty a ty je porozwieszasz, co? - Zachęciła Piotra. Chciała, żeby też miał w tym swój udział.. W końcu nie wpadłaby na to, gdyby nie on. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:11 |
|
|
- U mnie z rysowaniem nie najlepiej więc to będzie dobry podział ról- radośnie odpowiedział Piotr.- Tylko przdałoby się więcej alkoholu, ale ja już wiem co z tym zrobię- Piotr znowu się zaśmiał. Wyciągnął telefon, wybrał numer i zaczął rozmawiać z znajomym po Rosyjsku. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Judith
Użytkownik
Postać: Sharon Remirez
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:12 |
|
|
Sharon spała już dobre kilka godzin, podczas gdy inni zajęli się sobą nawzajem. Większość osób rozmawiało o wszystkim i o niczym - czyli tak, jak to zwykle bywa w autobusie, kiedy mało kto się ze sobą zna. Nie działo się nic nadzwyczajnego. Ona natomiast spała sobie w najlepsze nie interesując się dosłownie niczym. Chciała jak najszybciej odbębnić tę podróż. Nienawidziła jeździć samochodem. Nienawidziła jeździć czymkolwiek. Po prostu nienawidziła. Okulary do czytania powoli zaczęły zsuwać się jej po nosie. W pewnym momencie autobusem lekko zatrzęsło - zahaczył o jedną z dziur na drodze. Nerwowo podskoczyła zrzucając okulary na podłogę. Przez chwilę nie wiedziała co się stało, dopiero później zorientowała się, że jest w autobusie. Wzięła głęboki oddech, przeczesała, a może raczej poczochrała włosy ręką i schyliła się po okulary. Podnosząc je rozejrzała się ukradkiem po autobusie. Nie zauważyła niczego wartego uwagi, nikogo praktycznie tam nie znała. Wyjęła z kieszeni chusteczkę, przetarła szkła, założyła je na nos i widząc, że Neal śpi tak samo jak ona całkiem jeszcze niedawno, postanowiła go nie budzić, uśmiechnęła się i kontynuowała zaczętą wcześniej książkę. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:21 |
|
|
Dokończyłam rozmowę z Mer. Cieszyłam się, że zadzwoniła bo już zaczynałam się martwić. Obiecała, że zadzwoni za parę dni co oczywiście równoznaczne było z 2 miesiącami najmniej. Chciałam wrócić do Simona, ale rozmowa trwała najwidoczniej dosyć długo bo mężczyzna zasnął z policzkiem przylepionym do szyby. Wzięłam jego laptopa z kolan i położyłam na siedzeniu obok. Nie mogłam pozwolić żeby notebook spadł na podłogę. W końcu porządek musi być. Rozglądnęłam się po autobusie, napotykając ukradkowe spojrzenia.
- Czy ktoś wie o której będziemy na miejscu?- podniosłam nieco głos, tak aby każdy mnie usłyszał.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 06-06-2010 17:23 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:24 |
|
|
Ginny oparła się o fotel i spojrzała przez okno. Wszędzie pełno śniegu. Nie chciała podsłuchiwać, pomimo tego, że nic nie rozumiała. Upiła łyk swojego soku pomarańczowego. Miała nadzieję, że w hotelu w którym się znajdą będzie odpowiednia sala do organizowania tego typu imprez, bo uwielbiała się tym zajmować. I, co najważniejsze, chciała kogoś poznać. Piotrek odłożył słuchawkę i włożył telefon do kieszeni spodni. - I co? Udało Ci się coś załatwić? Bo z tego co mówiłeś kompletnie nic nie zrozumiałam. - Zaśmiała się łagodnie i pokręciła przecząco głową. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:28 |
|
|
- Rosjanie są bardzo ugowdowi- Piotr się uśmiechnął i dodał- Jak impeza wypali to o alkohol już martwić się nie musimy.
Nastała krótka cisza, Kowalski przerwał ją zwracając się do dziewczyny:
- Nie uważasz że cos bardzo długo pokonujemy te kilka kilometrów. Mówili że to nie jest daleko a jedziemy od paru godzin i nic. Zaczyna mnie już to męczyć. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:31 |
|
|
Christian, słysząc pytanie o godzinę dotarcia do hotelu, energicznie odwrócił się do tyłu. Odnalazł wzrokiem kobietę, która wczoraj zawzięcie myła okno w autobusie. Uznał ją za hotelową pokojówkę i odrzekł - Spokojnie, myślę, że jeszcze kilka godzin drogi przed nami. Jest jeszcze czas na drzemkę.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Judith
Użytkownik
Postać: Sharon Remirez
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:32 |
|
|
Shar usłyszała głos dochodzący z przodu autobusu. Odłożyła książkę, przechyliła się na bok zerkając pomiędzy fotelami i przysłuchując rozmowie. Nie ukrywała, że ją również interesowało, kiedy wreszcie dojadą na miejsce. Usłyszawszy, że będą jechać jeszcze kilka godzin, przy czym i tak podróż trwała nie tak wcale krótko, powiedziała :
- Może nas porwali. - zaśmiała się.
Edytowane przez Judith dnia 06-06-2010 17:36 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:35 |
|
|
- No to jedno już mamy z głowy. - Szepnęła, niby to do siebie.
- Mnie również. Nie lubię jeździć autobusami. Mdli mnie. - Powiedziała Ginny łapiąc się za brzuch. - Do tego wzięłam tabletkę i cholernie chce mi się spać, ale mam nadzieję, że zaraz będziemy wysiadać. - Powiedziała zaglądając w stronę kierowcy. Po chwili znów rozsiadła się wygodnie w fotelu. - Chciałabym już znaleźć się w pokoju i iść spać do normalnego, cieplutkiego łóżka. - Pożaliła się Piotrkowi. - Ciebie też to męczy? - Spytała patrząc na niego ukratkiem.
Edytowane przez chlaaron dnia 06-06-2010 17:35 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:36 |
|
|
Lena opowiadała Sarah, co widziała przez chwilę. Dziewczyna okazała się dosyć dziwna, wydawało się, że cała ta historia z morderstwem nieco ją fascynuje. Usłyszała słowa jakiejś kobiety i mruknęła sama do siebie:
- Wcale bym się nie zdziwiła. - wróciła na swoje siedzenie obok nieznajomej blondynki, która najwidoczniej cały czas spała.
Edytowane przez panda dnia 06-06-2010 17:38 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:39 |
|
|
Odpowiedział mi mężczyzna z przodu autobusu, który wyglądał mi na konserwatora hotelowego. Uśmiechnęłam się do niego miło i kiwnęłam głową.
- Dzięki śliczne!- odpowiedziałam i klapnęłam powoli na siedzenie. Miałam nadzieję na tą drzemkę ale nic z tego. Zaczęłam podsłuchiwać innych jak żartują o domniemanym porwaniu.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Rodrik Rivers
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 115
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:43 |
|
|
Sarah zdziwiona, że koleżanka, która niby ją polubiła, poszła sobie. Cała jej historia była dosyć dziwna i Moore nie za bardzo wierzyła Lenie. Z braku zajęć ustawiła odpowiednio aparat i kilka razy błysnęła fleszem.
- Uśmiech, ludzie! Chcę mieć po was porządną pamiątkę! - wołała, przepychając się na swoje miejsce. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:47 |
|
|
- Na szczęście nie. Przecież gdyby tak było miałbym ogromne problemy z dstaniem się na statek kosmiczny. Co do foteli to faktuycznie s bardzo niewygodne i nie mog się doczekać kiedy będziemy na miejscu. Na szczęście umilasz mi czas podczas drogi bo inaczej chyba bym umarł z nudów- Piotr ponownie obdarzył Ginny uśmiechem. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-06-2010 17:51 |
|
|
- Czegoś mi tu brakuje... - zaczął się zastanawiać Christian. - Wiem! Dlaczego nie gra żadna muzyka? - od razu sobie odpowiedział. Wstał ze swojego miejsca i podszedł do kierowcy, który z trudem mieścił się na swoim fotelu. - Panie Jacku, mam nadzieję, że nie będzie przeszkadzało Panu, jak włączę radio? Starszy mężczyzna nie odezwał się słowem, co Chris uznał za pozwolenie. Włączył radio i z głośników zaczęła lecieć muzyka. - No, od razu lepiej. A tak przy okazji, daleko jeszcze do hotelu? Po raz kolejny nie doczekał się odpowiedzi, więc machnął ręką i wrócił na swoje miejsce.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|