Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 21 2024 23:16:41 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny02:13:04
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 12 - Archiwum | Alaska
Strona 154 z 156 << < 151 152 153 154 155 156 >
Autor RE: Hotel Overlook
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 09-08-2010 23:25
Christian nie dawał poznać po sobie, że było mu trochę przykro patrzeć z jaką niechęcią Elena zajmuje się dzieckiem. Liczył, że z czasem jej nastawienie do dzieci zmieni się. Po odnalezieniu Isabelle, oddał Suzanne w najlepsze ręce w jakie mogła trafić. Mrugnął na pożegnanie do rozbawionej dziewczynki i wyszedł z samolotu. Stanął na wprost Eleny i złapał ją za dłonie - Jeżeli nie będziesz chciała mieć dziecka, nie będę nalegał. - powiedział zasmuconym głosem i zatrzymał wzrok na jej oczach.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-08-2010 00:08
Isabelle wzięła od Chrisa swoje dziecko i przytuliła je jak najmocniej potrafiła. Ta uśmiechnęła się słodko i położyła głowę na ramieniu brunetki. - Lecimy do domu skarbie... Siedziała przy oknie spoglądając na zaśnieżony pas startowy. Dopiero później do jej uszu doszły głośne dźwięki, jak gdyby ktoś coś rąbał. Wstała z fotela i przeszła przez korytarz do kabiny pilotów. Przed drzwiami zastała Dores LeSage która rąbała toporkiem drzwi. - Co ty do cholery robisz?! Odwaliło Ci do reszty?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 10-08-2010 00:17
Dores nawet nie usłyszała, że ktoś do niej się odezwał, tak była zajęta swoją czynnością. Wreszcie zamek puścił. Pchnęła drzwi i ujrzała po raz pierwszy kabinę pilotów. Wtedy usłyszała kwilenie dziecka i skoczyła jak oparzona. Odgłos płaczącego dziecka był dla niej prawdziwą torturą.
Weź to ode mnie! - krzyknęła do Isabelle odganiając się od dziecka rękami. Sio!




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 10-08-2010 00:19
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-08-2010 00:18
James jeszcze raz obejrzał się na ruiny hotelu. "W sumie nie mam nic do stracenia" - pomyślał, wchodząc na pokład samolotu. Upewnił się, że jego prezent od Dores znajduje się w plecaku i zasunął go szczelnie.
Odnalazł wzrokiem piękną brunetkę z dzieckiem, ale była wyraźnie czymś zajęta, więc przejechał oczami po pokładzie i odnalazł swojego znajomego od siekiery i choinki. Trzymał za ręce uroczą blondynkę również poznaną w hotelu, więc podszedł do nich i zapytał swoim przyjemnie zachrypniętym głosem:
- Czy to miejsce jest wolne?
Edytowane przez Gooseberry dnia 10-08-2010 00:22
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-08-2010 00:20
Jack oblizywał swój palec nie zwracając uwagi że wszystko wokół niego płonie i rozpada się. Przypomniał sobie wreszcie swoje prawdziwe imię, te które używał TAM i WTEDY. Krzyknął głośno
-Jestem Daniel Faraday!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-08-2010 00:47
Weź to ode mnie? Ja Ci pokażę ty stara "piiiip". Przeszło jej przez myśl i bliżej podeszła do Dores, Suzanne była głodna więc darła się w niebogłosy. - Odejdź stąd LeSage, cokolwiek masz zamiar zrobić, daj nam opuścić to cholernie paskudne miejsce.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Jack Shitman
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Jack

Postów: 205

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-08-2010 00:52
-A dokąd my lecimy? - zapytał duch Toma, który pojawił się nagle na pokładzie samolotu.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 10-08-2010 00:53
Dores cofnęła sie o krok, by odsunąć sie od dziecka.
Ależ opuścicie je! - zaśmiała się i zamaszystym krokiem weszła do kabiny pilotów. Usadowiła się na fotelu i zaczęła oglądać pulpit.
Do czego to wszystko służy....? - mruczała pod nosem.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-08-2010 01:11
- Pieprzona wariatka... - Rzuciła i wyszła szybkim krokiem z kabiny pilotów. Minęła widmosmiley i podeszła do wyjścia, wychylając głowę w stronę dworu. - Ej wy! Ta świruska chce coś zrobić z samolotem! - Krzyknęła w stronę Eleny, Chrisa i Jamesa, mając nadzieję, że uniemożliwią Dores zrobienie czegoś szalonego.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 10-08-2010 01:24
Dores na wszelki wypadek zamknęła się w kabinie pilotów od środka, tak żeby nikt jej nie przeszkadzał i zaczęła po kolei wypróbowywać wszystkie przyciski...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-08-2010 01:38
Daniel złapał się za głowę, gdy wszystko sobie przypomniał. Zaczął się rozbierać, na jego klatce było widać blizny. Suzanne i Mari, obie myślały że mnie zabiły. Lecz tak się nie stało, dla dobra ludzkości. Tak, a potem udało mi się cofnąć w czasie i zniszczyć tą wyspę, lecz ja jakimś cudem przeżyłem, i żyje w TYM ŚWIECIE, bez wyspy. Ci którzy byli tam sobie tutaj żyją, nieświadomi tego Daniel na chwilę przestał intensywnie myśleć, gdyż zauważył ogień wokół siebie. Szybko odtworzył okno i wyskoczył, w ostatniej chwili gdyż sufit zawalił się na cały pokój.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 10-08-2010 02:01
Dores naciskała co popadnie, nie troszcząc się o efekt. W końcu się udało, silnik zaskoczył. Jednak LeSage nie zamknęła włazu do samolotu, więc wszyscy mogli po drodze powypadać, gdyby udało jej się wystartować smiley




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-08-2010 02:53
Chris z Eleną weszli do samolotu i zajęli dwa wolne miejsca. Elena patrzyła w oczy Chrisa i tak jej się smutno zrobiło, widząc jego przygnębienie.
- Nie lubię dzieci, ale... - zawahała się chwilę - ...może kiedyś zmienię zdanie na ten temat... - nie potrafiłaby mu powiedzieć, że nigdy nie chce być matką. Poza tym sama nie wiedziała co będzie sądzić o dzieciach za kilka lat. - Ale nie myślmy o tym teraz, cieszmy się tym co mamy... - przytuliła się do niego i przymknęła oczy. Po chwili je otworzyła i ujrzała Jamesa.
- Jest wolne. - odpowiedziała, chociaż James nie wywarł na niej dobrego wrażenia po tym, jak grzebał w jej szufladzie. - Chyba ruszamy - powiedziała i zaczęła rozglądać się po samolocie. Nigdzie jednak nie było Moniki. Szybko zerwała się z miejsca i popędziła do kabiny pilotów i zaczęła się dobijać do drzwi.
- Niech Pan nie startuje, jeszcze nie wsiedli wszyscy!


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-08-2010 12:23
Zauważyłam samolot i zaczęłam biec wraz ze wszystkimi, jednak coś nie dawało mi spokoju. Zatrzymałam się i spojrzałam stęsknionym wzrokiem na ogromny samolot. Caroline... - pomyślałam i zawróciłam do zgliszcz hotelu. Idę po Ciebie mała - krzyknęłam i wbiegłam do zrujnowanego hotelu. Caroline ! Caroline ! - zaczęłam nawoływać i błądzić po korytarzach niegdyś pięknego hotelu. Nie dopuszczałam do siebie myśli, że ona mogła umrzeć, nie mogła tak po prostu mnie zostawić. Pewnie leży gdzieś nieprzytomna i czeka na moją pomoc. Gdy tak szłam przed oczami ukazały mi się sceny, które tutaj przeżyłam. Biegająca z toporem Dores, mały chłopiec w piżamach i z misiem w ręku, chodzący w garniturze Barny, staruszka pukająca się co chwilę w kolana i blond włosa piękność, Caroline. Miałam łzy w oczach, jednak brnęłam dalej. Nie poddam się, znajdę Cię - powiedziałam, cała się trzęsłam z zimna. Weszłam na ostatnie piętro, do swojego pokoju. Wszystko było osmalone, poprzewracane, jednak nigdzie nie było widać żywej duszy. Padłam na kolana i zaczęłam płakać. Cały świat wirował w okół mnie, jednak nie miałam sił by otrząsnąć się z tej histerii. I nagle ku mojemu zdziwieniu coś się poruszyło pod deskami. Spojrzałam w tamtym kierunku. Help... - usłyszałam ciche jęknięcie. Podbiegłam szybko do gruzów i zaczęłam je odsuwać. Już ujrzałam twarz Carol, całą brudną od sadzy. Na jej twarzy malował się ból. Ona cierpiała. Złapałam ją za rozgrzaną rękę. Mam Cię - powiedziałam i uśmiechnęłam się przez łzy. Złapałam ją pod ramiona i zaczęłam ją wyciągać z pokoju. Nie miałam tyle sił, by ją wziąć na ręce. Jedynym moim wrogiem był teraz czas. Samolot nie może odlecieć bez nich i je tutaj zostawić. Musimy zdążyć - ta myśl dodawała mi otuchy.
Edytowane przez Arctic dnia 10-08-2010 12:25
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 10-08-2010 12:59
Dores udalo sie uruchomic silnik, lecz nadal nie wiedziala, jak wystarotwac tym kolosem. Musialby najpierw orbrocic samolot, by moc wjechac na pas startowy. Zaczela powoli obracac sterem, ale samolot zaczal niebezpiecznie sie zblizac do krancow lotniska. Bylo ono oblodzone, mimo tego nikt nie pokusil sie, o jego zamkniecie. Nigdzie nie bylo nikogo z obslugi.
Jakby ten samolot przylecial tylko po nas... - pomyslala. Moze to pulapka...?
Nie bylo jednak czasu na zastanawianie sie. Dores musiala zapanowac nad sterami, bo wszyscy mogli skonczyc w krzakach.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-08-2010 17:02
Ciągnęłam nieprzytomną Caroline przez zaspy śnieżne, aż w końcu dotarłam do samolotu. Gdy tak szłam, czas jakby się zatrzymał, nikogo ciekawego nie spotkałam. Liczyło się dla mnie tylko to, by dotrzeć do samolotu. Wciągnęłam ją po schodkach i usadowiłam ją na jednym z miejsc. Wyciągnęłam koc z jednej z półek i okryłam nim dziewczynę. Już dobrze. Odlatujemy... - pogłaskałam ją po głowie. Caroline wpatrywała się tępo w okno. Spojrzałam opiekuńczo na pannę Green i usiadłam obok. Zamknęłam na chwilkę oczy. Byłam taka zmęczona.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Muminka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir

Postów: 2001

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-08-2010 17:13
- Mark, zaczekaj!- krzyknęłam i pobiegliśmy do samolotu. I wsiedliśmy.

[ sorry, wieczorem coś konkretnego napisze ]


' target='_blank'>

Edytowane przez Muminka dnia 10-08-2010 17:14
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 10-08-2010 19:12
Christian zajął miejsce obok Eleny i przysłuchiwał się jej, zaciskając przy tym usta i lekko się uśmiechając. Złapał ją za dłoń i przytulił się. Nie chciał więcej myśleć o ostatniej rozmowie, lecz sprawa dziecka ciągle się przewijała przez jego głowę. Zapomniał o niej na chwilę w momencie gdy Elena nerwowo wstała z fotela i podbiegła do kabiny pilotów. Christian też się zerwał i podbiegł do okienka, wyglądając Moniki. Zaczął w nie pukać, nawołując kobietę żeby się pospieszyła. Za nią biegł bęcwał Mark. - Ech... - westchnął Christian na jego widok i otworzył drzwi, z zamiarem zamknięcia ich przed nosem Sloana.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Amelia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ruby

Postów: 3904

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-08-2010 20:44
Pilot samolotu pił sobie spokojnie kawę w barze, gdy nagle zauważył przez okno, że samolot zaczyna się poruszać. Czym prędzej pobiegł do maszyny i wskoczył do środka, wpadając przy okazji na Marka. Mark stracił równowagę i upadł na jedno z wolnych siedzeń.
- Zamknij drzwi! - krzyknął do Chrisa i pobiegł do kabiny pilotów. Tam natknął się na Elenę i szybko odepchnął blondynkę. Zaczął się dobijać do drzwi, które były zamknięte. Wyważył je więc nogą i siłą wyciągnął Dores z fotela i dosłownie wyrzucił ją z kabiny. Zabarykadował się w niej i usiadł przed sterami.
- Witam na pokładzie samolotu lecącego do Nowego Jorku. Proszę zapiąć pasy, zaraz startujemy. Życzę miłej podróży.

Załóżmy, że Furfon też wsiadł do samolotu, nie będziemy na niego czekać, bo kiedy on się pojawi, tego nikt nie wie smiley



Elena natomiast widząc, że zarówno pilot jak i Monica się pojawili, usiadła na swoim miejscu i zapięła pasy.
- Trochę to dziwne, że nawet biletów nam nie sprawdzili... - mruknęła pod nosem.



Edytowane przez Amelia dnia 10-08-2010 20:45
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hotel Overlook
Gooseberry
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Alice Smooth

Postów: 1589

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 10-08-2010 21:17
- A czy to nie dziwne, że w recepcji nie trzeba było się meldować? - zapytał James, podsłuchując pomrukiwanie Eleny - W tym wypadku obojętne mi gdzie jedziemy - zamyślił się, wpatrując w okno i kurczowo zaciskając plecak z prezentem.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 154 z 156 << < 151 152 153 154 155 156 >
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum