Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 30-07-2010 21:42 |
|
|
Dores szła korytarzem i nagle zobaczyła jakiś ludzi z bombkami i łańcuchami.
Czy oni powariowali???? - pomyślała sobie, widząc jak się cieszą i krzątają po hotelu.
Niedługo będzie im dopiero wesoło. - skomentowała to w myślach.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 30-07-2010 21:43 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-07-2010 22:58 |
|
|
- Dobra James, nieJames, nieważne...- uścisnęłam szybko rękę mężczyzny i przelotnie na niego zerknęłam- ważna jest choinka... duża... ładna... pachnąca- zaświergotałam podekscytowana, popędzając ruchem rąk Chrisa i Jamesa. Wodziłam wzrokiem po pomieszczeniu z euforią w oczach. Po chwili utkwił on w Elenie- A Ty młoda damo pomożesz mi w kuchni! O tak! I nawet nie chce słyszeć, że nie umiesz gotować czy piec czy cokolwiek... ważne, że ja umiem! Będziesz moim Piętaszkiem!- wybuchnęłam na końcu beztroskim śmiechem- najlepiej chodźmy już teraz do kuchni bo to jest najlepsza pora na...- przerwałam licząc na to, że blondynka dokończy. Jednak ona nie miała zielonego pojęcia co mam na myśli- ...no na pierniczki! No przecież, że na pierniczki- powiedziałam i pociągnęłam ją za rękaw do wyjścia.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 30-07-2010 22:59 |
|
|
Dores szła w kierunku holu. Zobaczyła tam jakieś dziwne zbiorowisko.
Co wy wyprawiacie? - zapytała Elenę. Wyjęła swój nóż i zaczęła polerować jego powierzchnię.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-07-2010 23:20 |
|
|
Elena z przerażeniem słuchała słów Moniki. Gotowanie? Piętaszek? Pierniczki? Zanim zdążyła się wykręcić, Monica już ciągnęła ją w stronę kuchni. Po tym całym incydencie z psychodrinkami, lepiej było teraz nie sprzeciwiać się Monice.
- Daj mi chociaż się przebrać, nie będę w szlafroku.... g... g... gotować... - zaczęła się jąkać, słowo "gotować" nie chciało jej przejść przez gardło. Po chwili zniknęła w łazience i wyszła z niej już w czystej bluzce i jeansach. Na odchodne, rzuciła Chrisowi wystraszone spojrzenie mówiące "Ratunku" i wyszła razem z Monicą z pokoju, kierując się w stronę kuchni.
W holu natknęły się na Dores.
- Idziemy ściąć choinkę i piec pierniczki. Święta się zbliżają. - powiedziała, zerkając na jej nóż.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 30-07-2010 23:28 |
|
|
Dores nie pamiętała za bardzo, co to choinka, ale fragment o ścinaniu bardzo ją zaciekawił. Święta? Jakie święta? U niej w górach nigdy ich nie obchodzono.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-07-2010 23:40 |
|
|
Przyglądała się Dores, która sprawiała wrażenie, jakby nie rozumiała o czym Elena mówi. Ona jest tak szurnięta, że pewnie nawet nie wie kto jest prezydentem USA. - pomyślała.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 30-07-2010 23:49 |
|
|
Dores zauważyła, że Elena na nią dziwnie patrzy. No co? Ja nie znam się na tych waszych głupich sprawach. Nie wiem nawet, kto jest prezydentem USA. - powiedziała lekko zirytowana. Chciała się jednak coś więcej dowiedzieć, gdyż dzięki temu być może wpadnie na pomysł wykonania czystki. Po co wam ten kolorowe śmieci i co to jest choinka? - nie dawała za wygraną.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-07-2010 23:52 |
|
|
Szłam zadowolona i wielce podekscytowana nadchodzącymi świętami gdy usłyszałam pytanie Dores. Z tego wszystkiego aż zakręciło mi się w głowie. Zachwiałam się niebezpiecznie i zaczęłam opadać. Zasłabłam, jednak na szczęście Elena mnie chwyciła. Przyłożyłam rękę do czoła- Boże... nawet nie mam siły płakać. Elena... wytłumacz je.. jeej... co to święta- wymamrotałam cicho. Jak można było nie wiedzieć co to święta. Bożesz Ty mój to zepsuło cały mój system.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 30-07-2010 23:54 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2010 00:11 |
|
|
James spojrzał na Chrisa i niechętnie ruszył ku wyjściu. Chętnie wziąłby i dla siebie siekierę, ale nie miał pojęcia gdzie ją znajdzie. Postanowił pożyczyć od niego w stosownym momencie. Znalazł się na zewnątrz, gdzie mieli się zobaczyć. Obojętnym wzrokiem badał teren. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2010 01:00 |
|
|
- Monica, oddychaj głęboko... Wszystko się jakoś ułoży... - powiedziała łapiąc brunetkę, która na skutek szoku zaczęła tracić przytomność. Spojrzała na Dores i zaczęła jej wyjaśniać, co to są święta - Boże Narodzenie to święto upamiętniające narodziny Jezusa Chrystusa. Tradycją świąt jest ubieranie choinki, zakładanie lampek oraz innych ozdób. Gotuje się różne potrawy, śpiewa się kolędy oraz kupuje się prezenty najbliższym. W tym okresie wszyscy się cieszą, jedzą i oglądają filmy w telewizji. - skończyła swój wywód. Nie była pewna, czy udało jej się przybliżyć istotę świąt.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 31-07-2010 01:09 |
|
|
Świąteczne zwyczaje wydawały się Dores straszną głupotą, a na słowa "wszyscy się cieszą", skrzywiła się z niesmakiem.
Prezenty??? Po co dawać komuś coś za darmo??? - Dores nie mogła zrozumieć tego fenomenu.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Kot
Użytkownik
Postać: Cynthia Cuckoo
Postów: 241
NPC
|
Dodane dnia 31-07-2010 01:11 |
|
|
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Mark Sloan
Użytkownik
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2010 12:59 |
|
|
Mark wszedł do hotelu i pierwszą osobą jaką ujrzał, była Monica. Nie zwracając uwagi na Dores i Elenę, podszedł do niej i złapał ją za dłonie.
- Monica, wybaczam Ci, że opuściłaś mnie w momencie kiedy umarła moja siostra. - głos mu się lekko załamał, na wspomnienie o Dorothy - Jej śmierć uświadomiła mi, jak kruche jest życie. Cenna jest każda sekunda i chcę ją spędzać właśnie z Tobą. Wychowamy razem Suzanne, a oprócz tego będziemy mieć własną gromadkę małych Sloanów. - mówił, nie dopuszczając Moniki do głosu - Kocham Cię i chciałbym, żebyś została moją żoną! - powiedział patrząc jej głęboko w oczy.
McSteamy
Edytowane przez Mark Sloan dnia 31-07-2010 13:01 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 31-07-2010 13:09 |
|
|
- Jak to po co? Żeby sprawić innym przyjemność! Jestem pewna, to rozumiesz... Czy Ty nigdy nie obdarowywałaś... Leonarda prezentami? - zapytała unosząc brwi do góry. Chwilę później do holu wpadł Mark i wyskoczył ze swoim dziwnym wyznaniem. Elena aż otworzyła buzię ze zdziwienia i popatrzyła na Monicę, była bardzo ciekawa jej reakcji. Chandlerowi chyba na pewno by się to nie spodobało... - przeszło jej przez myśl.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 31-07-2010 13:36 |
|
|
Sprawić innym przyjemność??? - Dores zastanawiała się, co to może znaczyć. Dotychczas sprawiała innym raczej same nieprzyjemności i było jej z tym nadzwyczaj dobrze. Kiedy jednak usłyszała o Leonardzie, przeraziła się, że od tak dawna go nie widziała. Zostawiła towarzystwo i pobiegła do pokoju, bojąc się, że wąż zostawiony am już dawno zdechł z głodu.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 31-07-2010 19:30 |
|
|
Christian uśmiechnął się z satysfakcją i odprowadził Elenę wzrokiem do drzwi. Widział te przerażenie w oczach, ale postanowił nie reagować. Skoro dowiedział się, że nie umie gotować, chciał żeby się tego nauczyła pod okiem Moniki. Po chwili wszedł do pokoju Kamilli i tak szybko jak to tylko było możliwe podniósł z ziemi zakrwawioną siekierę. Czym prędzej wytarł ją i zszedł na dół. Niedługo później pojawił się James. - Chodźmy po tę choinkę. Chcę to mieć już za sobą. Powiedział obojętnie i wskazał mu drogę do wyjścia.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 31-07-2010 23:38 |
|
|
Dores wbiegła do pokoju i zaczęła wywracać wszystko do góry nogami czego jeszcze nie porozwalali Elena z Chrisem. Niestety węża nigdzie nie było. Dopadły ją złe przeczucia. Wszak Elena z Alice odgrażały się, że się na nim zemszczą. Dores wypadła z pokoju i pobiegła z powrotem na dół.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-08-2010 00:43 |
|
|
James ruszył bez słowa za Christianem. Jego wzrok skupił się na siekierze. Cała w zaschniętej krwi jeszcze bardziej napędzała go do działania. Czyżby Chris miał do czynienia z tą siekierą już wcześniej?
- Mogę na nią spojrzeć z bliska? - zapytał po długim milczeniu, wskazując na ostre narzędzie - Podasz mi ją? |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 01-08-2010 00:58 |
|
|
Chris spojrzał nieufnie na Jamesa. - Nie, nie możesz. - powiedział oschle i mocniej zacisnął dłoń na siekierze. Powoli zaczynał go oblatywać strach. - Po co mu siekiera? Dlaczego chce mi ją zabrać? - myślał, idąc wolnym krokiem naprzód. Aby upewnić się, że James mu jej nie zabierze, włożył ją za spodnie. Bardzo mu to przeszkadzało, ale był pewniejszy tego, że nie spotka go los Kamilli. - Choinki tu nie znajdziemy. - powiedział, wskazując ręką na pobliskie zabudowania. - Chyba... chyba, że wytniemy po cichu drzewko sprzed kliniki. Widziałem je tam jakiś czas temu.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-08-2010 15:21 |
|
|
- Nie wiem dlaczego reagujesz w ten sposób - powiedział spokojnym głosem i popatrzył, jak Christian kurczowo zaciska siekierę - Po prostu wydawało mi się, że ta siekiera jest zakrwawiona, zaniepokoiło mnie to - skłamał.
Rozejrzał się po terenie, kiedy mężczyzna zaproponował inne rozwiązanie.
- Ok. Co to za klinika? - zapytał, nieco się nakręciwszy. |
|