Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2010 01:09 |
|
|
-Chodźmy, nie wiem jak Ty, ale ja już nie wytrzymam ani sekundy dłużej w tym domu - powiedział Jack do Dores, na Shitmana nie zwracał uwagi - W piwnicy jest skuter śnieżny, nim wrócimy do hotelu. Co chcesz za to co tutaj zrobiłaś? Zasłużyłaś na nagrodę, powiedz tylko czego chcesz to dostaniesz. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 07-07-2010 01:11 |
|
|
Potrzebuję twojej mapy. - powiedziała Dores bez żadnych wstępów. Też miała już dość tego miejsca, a Jack Shitman przyprawiał ją o mdłości.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2010 01:15 |
|
|
Jack podał mapę Dores.
-Jest twoja, tylko jeśli możesz, to powiedz mi po co Ci ta mapa? |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 07-07-2010 01:21 |
|
|
Wiedziałam, że o to zapytasz... Ale tobie mogę powiedzieć. - powiedziała Dores, biorąc mapę. Poprosił o nią Mroczny Mężczyzna, który mnie odwiedził. Dzięki niej będzie mógł odzyskać swą dawno utraconą potęgę, a tacy, jak my tylko na tym zyskają. - Dores zaśmiała się na myśl o tym, co wkrótce zapanuje na Alasce. Wkrótce nadejdzie kres dobrych dni!
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2010 15:22 |
|
|
Widząc, że Caroline pokręciła przecząco głową, okręciłam pistolet na palcu i wyszłam bez słowa z kościoła. Za mną podążała moja kochana przyjaciółka. Znowu ogarnął mnie chłód, gdy otworzyłam wielkie drzwi kościoła. Opatuliłam się szczelnie w płaszcz i pomknęłam przez zaśnieżone ulice niczym cień. Szłyśmy tak przez ciemny las, nic nie było słychać, jakby ktoś nałożył nam na uszy słuchawki. Szłyśmy tak sporo czasu, rachuba nam się już zmyliła, aż w końcu z daleka zobaczyłyśmy światło. Pobiegłyśmy tam jak najprędzej, jednak szybko spochmurniałyśmy, bo nie był to hotel, lecz samotny domek. W garażu niedomknięte były drzwi, więc z ciekawości zaglądnęłam do pomieszczenia. Było pusto, jednak wypatrzyłam pług, który stał samotnie w garażu. I wtedy dosłyszałam strzępy rozmowy i znajome głosy. Tak...to były głosy Dores i Jacka ! - pomyślałam i zaglądnęłam przez okno. Dores trzymała w ręce jakiś skrawek papieru, jednak bardziej przerażała mnie myśl, że kobieta jest podekscytowana. A to oznaczało jedynie kłopoty i śmierć niewinnych osób. Aaa! - krzyknęłam przerażona, gdy ktoś dotknął mnie z tyłu, za kark. Była to Caroline. Ale mi napędziłaś stracha... - powiedziałam szeptem i mając nadzieję, że Dores i Jack nic nie usłyszeli weszłam do garażu. Z pomocą Caroline wypchałyśmy pług z pomieszczenia. Kluczyki do pługu były w stacyjce. Odpaliłam maszynę, która groźnie zaryczała i odjechałyśmy pospiesznie w stronę hotelu...
Edytowane przez Arctic dnia 07-07-2010 18:07 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2010 15:28 |
|
|
Alice ukryła się w toalecie. Wolała nie wchodzić w drogę Elenie i Chrisowi.
Będę musiała działać sama- stwierdziła dosyć niechętnie.
Jedni zwariowali, drudzy są zbyt leniwi, żeby się ruszyć i coś wykombinować... Ciężkie jest życie Alice Fear. Czy ona jest jakimś geniuszem i ma o wszystkim za wszystkich myśleć? Westchnęła.
Niepokoiła ją jeszcze jedna sprawa. Konkretnie osoba. Simon. Co on tu robi? A może tylko jej się zdawało? Przecież Kapturek wyraźnie powiedział, że go zabił. A jeśli Kapturek... kłamał? Tylko dlaczego?
W życiu nie przepuściłaby okazji do mordu. Jest tylko jedno rozwiązanie. Nie mogła go zabić! Ale dlaczego? Czyżby Simon był wyjątkowy?- pokręciła głową i zaśmiała się.- Nie wygląda na takiego, o nieeeeeee. Może nikogo nie mogła zabić? Zresztą co mnie to obchodzi. Siedzę w czyjejś toalecie i próbuję ratować cudze skóry. Nie chcą współpracować, ich problem. Zaraz... czyja to toaleta?
Delikatnie uchyliła drzwi. Skrzypnęły. Alice zaklęła cicho. Wychyliła głowę. Rozejrzała się. Uważnie. Bardzo uważnie. Nikogo nie ma. Świetnie. Kilka kroków. Lokalizacja. I wynik: to pokój... Dores?
Dziewczyna zgrzytnęła zębami.
- Psiakrew. Węża krew- zaśmiała się złośliwie.
Gdzie się podziewała ta cała LeSage?
Nie była jej nigdzie. Za to jej sypialnia widać była teraz pokojem gościnnym. Rzeczy psychopatki leżały bezwładnie porozrzucane po całym pomieszczeniu. Broń także.
- Hip hip hurra- mruknęła Alice bez entuzjazmu.
Wzięła kilka pistoletów, naboi i wróciła do toalety. Przez przeszło kwadrans próbowała opanować mechanizm. Jak ładować, strzelać itd.
Nagle coś huknęło.
- Ach! Więc tak to się robi- pisnęła uszczęśliwiona.
Ślady jej działań widoczne były na muszli klozetowej. Właściwie jej szczątkach. Dziewczyna przestraszyła się, iż wystrzał mógł być słyszany z dołu.
W gruncie rzeczy co mnie to obchodzi- rzekła do siebie w myślach, przygotowała pistolety i zeszła na dół.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 07-07-2010 16:09 |
|
|
/Czemu wszyscy robią mi burdel w pokoju? /
Dores wyszła z Jackiem z chatki i oboje skierowali się do hotelu. Gdzieś w pobliżu nich szedł Jack Shitman, ciągnąc swoje wiadro po śniegu. Droga powrotna wydawała się krótsza. Być może dlatego, że była już znana oraz dlatego, że ustała śnieżyca. Po godzinie drogi byli przed hotelem.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2010 16:40 |
|
|
/ Arctic, ale Jack i Dores byli kilka kilometrów od miasteczka w domku właściciela hotelu! I jak Ty chcesz pługiem odjechać, skoro nie ma benzyny?
Elena już miała wracać do hotelu, jednak zauważyła, że Dores i Jack podjechali pod hotel. Podeszła do nich z szyderczym uśmieszkiem na twarzy.
- Dores, jesteś cudowna! - powiedziała i zanim kobieta zdążyła zareagować, Elena ją przytuliła. - Śmierdzisz! - natychmiast wypuściła ją z objęć i zatkała nos - Odchodami i palonym mięsem! Blee! - zawołała z obrzydzeniem, jednak po chwili przypomniała sobie, co od niej chciała i mówienie jej, że śmierdzi wcale nie było najlepszym pomysłem. - To znaczy.... Tak.... Co było w tej buteleczce? - zapytała machając jej przed nosem pustym opakowaniem - Bo ja chcę jeszcze! Chcę wypić więcej!
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2010 16:41 |
|
|
Było pusto. przynajmniej pozornie. Alice musiała szybko opracować plan.
Po pierwsze: co zrobię, jeśli zaatakuje ją Elena lub ten jej chłopak?
Zabiję. Może i jestem słaba, ale ci ludzie mnie już irytują. Nie mam zamiaru unosić się szlachetnością, to do mnie nie pasuje. Działam pod wpływem impulsu i nie będę się przejmować takimi ludźmi. Zwłaszcza tutaj- stwierdziła.- Po drugie: co zrobię, jeśli dorwie mnie Kapturek? Hmm, spróbuję się z nim jakoś dogadać i odbić Ines. potem zabiję. Po trzecie: Dores.- Alice zamyśliła się.- Trzeba będzie zabić Leonarda, a Dores namówić do wizyty u MPP. Tylko jak? A co robić teraz? przede wszystkim muszę znaleźć Marka!
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 07-07-2010 16:47 |
|
|
Dores doznała poważnego szoku psychicznego, gdy Elena ją objęła. Dotychczas nikt jej nie przytulał, a bliskość ludzi raczej ja denerwowała. Po chwili zobaczyła pustą buteleczkę, która trzymała dziewczyna.
Wypili mojego psychodrinka????? - zdziwiła się jeszcze bardziej. Sama tego używała, żeby stać się normalną, gdyż na nią napój działał na zasadzie znoszenia się dwóch wartości ujemnych.
Jeśli wypiliście dwie, to zdaje się, że to było wszystko.... Ale co do diabła robiliście w moim pokoju????
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2010 16:51 |
|
|
Alice usłyszała hałasy na zewnątrz. Wyjrzała przez okno.
- No nie! Gdzie siekiera!?- musiała być gotowa. Pistoletem lub nożem raczej Leonarda nie załatwi. Aż zabolała ją głowa od tak bliskiej obecności szczątków Tobiego w organizmie tego gada.
Siekiera leżała sobie najspokojniej w świecie przy ladzie. Czyżby Chrisoelena ją tu zostawiła? |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2010 16:59 |
|
|
- Jak to wszystko?! Nie masz już więcej? Błagam, powiedz że nie prawda! Powiedz mi jak zrobić ten napój! - Elena zaczynała popadać w histerię, ręce jej się trzęsły a w oczach pojawiła się panika - Nie wiem co robiłam w Twoim pokoju, nie pamiętam!
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 07-07-2010 17:14 |
|
|
Niestety do wyprodukowania tej substancjo potrzebny jest bardzo rzadki składnik, który można znaleźć tylko daleko w górach Alaski. Nie brałam więcej, bo sądziłam, że nie będę potrzebować... - powiedziała Dores, która tak naprawdę miała ogromna ochotę podzielić się mapą ze swoim nowym znajomym. Z drugiej strony... - zaczęła sobie myśleć. Gdyby taki napój rozpowszechnić... Z armią psycholi bylibyśmy nie do pokonania...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2010 17:21 |
|
|
- Ja pójdę gdziekolwiek! Mogę iść nawet zaraz po ten składnik! Bo niedługo substancja przestanie działać - nagle zakręciło jej się w głowie i ledwo udało jej się złapać równowagę - Czuję, że powoli zaczyna mnie ogarniać normalność...
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 07-07-2010 17:23 |
|
|
To jest ponad 100 kilometrów stąd, więc raczej już nie zdążysz... - powiedziała Dores sarkastycznie. Poza tym... To trzeba mieć w sobie. - Dores zaśmiała się i weszła do hotelu.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2010 17:34 |
|
|
Elena po usłyszeniu słów Dores, załamała się... Upadła na kolana na śnieg i zaczęła płakać.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 07-07-2010 18:15 |
|
|
Z drzemki obudził się już normalny Christian, z pełną świadomością tego co się działo przez ostatnie kilkanaście godzin. Z twarzy zaczął nerwowo ścierać zakrzepniętą krew. Gdy po chwili zobaczył leżących na podłodze Monikę i Simona, podbiegł do nich i zaczął ich cucić. - Mój Boże, co tu się działo! - przez jego głowę przeleciały wspomnienia tego, co się wydarzyło podczas bycia pod wpływem substancji. - Kamilla! - krzyknął, zdając sobie sprawę, że to co jej zrobili z Eleną było prawdziwe. Pobiegł szybko do jej pokoju, zostawiając nieprzytomnych znajomych na podłodze. Po wejściu do pokoju Kamilli zastał ją skrajnie wycieńczoną. Dłoń przyłożył do tętnicy szyjnej. Umierała...
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2010 18:20 |
|
|
Elena pociągając nosem, wróciła do hotelu. Nagle poczuła się okropnie śpiąca. Zaczęła się osuwać na podłogę, nie miała siły wejść na górę po schodach. Udało jej się doczłapać do sofy stojącej w holu i natychmiast zasnęła. Gdy się obudzi, nie będzie pamiętać niczego, co działo się w ciągu ostatnich kilkunastu godzin.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2010 18:25 |
|
|
Piotr skończył oglądanie filmu i postanowił pobiegac, ale tym razem po schodach, na samą górę, a następnie na dół i tak kilkanaście razy. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Rodrik Rivers
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 115
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-07-2010 18:25 |
|
|
Sarah obudziła się z głębokiego snu i zaczęła robić zdjęcia śpiącym psychopatom. Potem poszła na dół i kontynuowała robienie zdjęć. nagle zobaczyła Alice.
- Hejka, co robisz? |
|