Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-07-2010 15:27 |
|
|
Siedziałam dłuższą chwilę uspokajając oddech.
- Chodzi o to, że... oni coś wypili i ja tam weszłam i oni odcięli jej rękę... Boże, to było okropne... nie mam zielonego pojęcia co wypili ale przez to się zmienili. Teraz chcą żebym ja to wypiła...- pod koniec i tak już mówiłam szybko i niewyraźnie. Rozejrzałam się po pokoju- i tak nie możemy tu długo zostać... wytropią nas po zapachu... musimy być cały czas w ruchu...
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-07-2010 16:19 |
|
|
Elena weszła do środka przez dziurę w szafie. Pokój był pusty, więc skierowała się łazienki. Otworzyła drzwi kopniakiem i natychmiast poczuła zimny wiatr. Okno było otwarte. Wyjrzała na zewnątrz.
- Musieli wejść na dach. - mówiąc to wdrapała się na okno i stanęła na zewnętrznym parapecie. Teraz dokładnie widziała dach i ślady które zostawili na śniegu. Prowadziły one do jednego z balkonów.
- To już wiemy gdzie są! - zawołała i weszła z powrotem do łazienki - Oddawaj siekierę! - krzyknęła i wyrwała ją Chrisowi z ręki. Po chwili znaleźli się na korytarzu i podeszli do jednego z pokoi. Elena przyłożyła nos do szpary w drzwiach i zaczęła wąchać. - Czuję Monicę i... chyba ktoś z nią jest! - szepnęła. Następnie odchrząknęła i zapukała kulturalnie do drzwi.
- Monica? Jesteś tam? Tu Święty Mikołaj. I jego elf! - mówiąc to wskazała palcem na Chrisa, dając mu do zrozumienia, że to on jest elfem - Mamy dla Ciebie prezent! Otwórz nam!
Edytowane przez Amelia dnia 06-07-2010 16:19 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-07-2010 17:24 |
|
|
- Wiesz co Elenko? Trochę przesadzasz... Powiedz im, że jestem Dziadkiem Mrozem, ale nie elfem! Nie będę z siebie robił pośmiewiska! - Z pokoju niespodziewanie zaczęły dochodzić dziwne odgłosy. Chris zrobił duże oczy i przystawił ucho do drzwi, nasłuchując tego co się dzieje w środku. - Monika jest chyba z... Markiem! - powiedział szeptem, aczkolwiek bardzo donośnie.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-07-2010 17:32 |
|
|
[ Co? Jakie znowu odgłosy? ]
- O nie! Już tu są...- podskoczyłam jak poparzona do góry i zaczęłam w popłochu szukać jakiejkolwiek drogi ucieczki. Wrócić na dach nie było szansy, a do drzwi się przecież dobijali. Byliśmy z Simonem w potrzasku. Jedynym wyjściem jakie nam pozostało to zwabić Elenę i Chrisa do środka, jakoś ich chociaż na moment obezwładnić i uciec z pokoju. Nie zastanawiając się długo chwyciłam z łazienki pierwszy lepszy dezodorant i schowałam się za szafą tuż przy drzwiach.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 06-07-2010 17:34 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-07-2010 17:43 |
|
|
- Masz coś do elfów? Jesteś rasistą? - zapytała i spojrzała na niego z pogardą. Jednak gdy tylko Chris zaczął mówić o Marku, Elena zamarła i zaczęła się przysłuchiwać.
- Myślisz, że oni robią tam coś nieprzyzwoitego? Muszę to zobaczyć! - powiedziała i nacisnęła klamkę. Okazało się, że drzwi nie były zamknięte na klucz. Elena wparowała do pokoju z siekierą w dłoni. Pierwszą osobą, jaką zobaczyła, był Simon.
- A gdzie Mark i Monica? - zapytała jak gdyby nigdy nic.
Edytowane przez Amelia dnia 06-07-2010 17:56 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-07-2010 18:02 |
|
|
/odgłosy "bycia cały czas w ruchu", a Ty co myślałaś Tobie tylko jedno w głowie? /
Christian wskoczył do pokoju za Eleną, składając dłonie w wirtualny pistolet. Jego lufę trzymał skierowaną do góry, blisko swojej twarzy. Starał się zachowywać jak policjant, śledzący przestępcę. Gdy zobaczył sylwetkę Simona stanął nieruchomo i wymierzył do niego ze swojego pistoletu. - Ja Cię znam! Oddaj nam Monikę! - krzyknął, wymachując bronią.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-07-2010 18:16 |
|
|
W chwili gdy Elena z Chrisem wpadli do pokoju o mało co nie osunęłam się na podłogę. Nogi miałam jak z waty, a dłonie momentalnie zaczęły trząść się jakbym miałam Parkinsona. Weź się w garść dziewczyno, do kurwy nędzy!- pomyślałam w duchu jakoś się mobilizując. Wyjrzałam lekko zza szafy i zobaczyłam Chrisa z wyimaginowanym pistoletem, celującego w Simona. Rzuciłam się na nich pryskając im dezodorantem prosto w oczy.
- Dawaj Simon! Spieprzamy!- krzyknęłam, ciągnąc mężczyznę za rękaw.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-07-2010 18:22 |
|
|
Ku zaskoczeniu Eleny, nagle zza szafy wyskoczyła Monica i prysnęła dezodorantem w oczy Chrisa. Elena na szczęście zdążyła zamknąć oczy i uskoczyć.
- Nie tak szybko! - zawołała Elena i w oka mgnieniu znalazła się przy drzwiach, zamykając je na klucz. - Nie ruszajcie się! Jeśli któreś z Was nawet drgnie, rzucę w Was tą siekierą! Ostrzegam Was, mam bardzo dobrego cela! - zawołała i spojrzała na Chrisa - Weź się w garść i idź do pokoju Dores. Może znajdziesz tam prawdziwy pistolet, może się on przydać.
Edytowane przez Amelia dnia 06-07-2010 18:23 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-07-2010 18:25 |
|
|
- Aaaa, ajajajaaa, szczypie!! Aaaaa!!! - krzyczał wniebogłosy Christian, obezwładniony dezodorantem przez Monikę. Dłońmi zaczął trzeć oczy, nie mogąc ich otworzyć choćby na sekundę. - Jak mam iść jak nic nie widzę? - zapytał łamiącym się głosem przepełnionym bezradnością.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-07-2010 18:28 |
|
|
Spojrzałam z przerażeniem na blondynkę. Wyglądała naprawdę tragicznie.
- Elena daj spokój. Przecież to ja... Monica. Co jest z wami? Czemu chcecie zrobić nam krzywdę? Przecież jesteśmy przyjaciółmi... jesteśmy po tej samej stronie...- powiedziałam co chwilę się jąkając. W dłoni cały czas ściskałam dezodorant i patrzyłam na dziewczynę uważnie.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 06-07-2010 18:28 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-07-2010 18:34 |
|
|
- Ohhh... Mój biedaku... - wyglądała, jakby się miała zaraz rozpłakać. - Nie mogę Ci pomóc bo te dwa łosie uciekną jak przestanę ich pilnować. Słyszałam, że w takich wypadkach należy przemyć oczy kozim mlekiem. - powiedziała i spojrzała na Monicę. Z twarzy Eleny momentalnie zniknęło wzruszenie i pojawiło się szaleństwo - Tak, już niedługo będziemy po jednej stronie! Jak wypijecie zawartość tej buteleczki. Wtedy wszystko stanie się dla Was jasne... - na jej twarzy pojawił się złowrogi grymas.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-07-2010 18:46 |
|
|
- Zwariowałaś? Nic nie będziemy pić. Elena, daj spokój. Połóżcie się z Lincem spać, odpocznijcie... nie wiem, cokolwiek, zwymiotujcie... może to wam pomoże... ale nie róbc...- w ostatniej chwili przerwałam jakbym wciąż nie dopuszczała do siebie myśli, że odrąbali dziewczynie rękę.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-07-2010 18:51 |
|
|
Kilkanaście uronionych łez przeczyściło oczy Chrisa tak, że mógł już cokolwiek widzieć. - Nie będę przemywał oczu kozim mlekiem. Już jest trochę lepiej. - powiedział. Zaczął się rozglądać po pomieszczeniu, zatrzymując wzrok na Monice. Substancja, którą wypili z Eleną kilka godzin temu wciąż działała. - Może jednak usiądziemy wszyscy razem i napijemy się? - zaproponował z jak największym spokojem. Propozycja ku zdziwieniu Chrisa nie została zaakceptowana. - To ja już nie wiem jak ją przekonać... - powiedział do Eleny, rozkładając bezradnie ręce.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 06-07-2010 18:53 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-07-2010 19:03 |
|
|
Elena kiwnęła głową na Chrisa, dając mu do zrozumienia, żeby do niej podszedł. Gdy to zrobił, Elena szepnęła mu do ucha, żeby poszedł do pokoju Dores i poszukał strzykawek.
- Zrobimy im zastrzyki, tak będzie łatwiej. To się na pewno uda. - mruknęła i wcisnęła mu do ręki buteleczkę
- I zobacz czy przypadkiem nie znajdziesz więcej tego specyfiku! - gdy skończyła mówić do Chrisa, spojrzała na Monicę i uśmiechnęła się do niej sztucznie.
- Dobrze, nie będziecie pić. Ale i tak Was skąd nie wypuszczę. - rzekła i zacisnęła mocniej ręce na siekierze.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-07-2010 19:56 |
|
|
- Skoro doszliśmy do porozumienia i nie będziemy tego pić to dlaczego nie chcesz nas wypuścić? Chciałabym się położyć, jestem trochę zmęczona- przyłożyłam rękę do czoła i zrobiłam minę wielce wyczerpanej- chodź Elena... może nawet uda mi się coś dla was przyrządzić z "piekielnej" kuchni- uśmiechnęłam się do dziewczyny, starając się ją jakoś przekonać.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 06-07-2010 19:57 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-07-2010 20:01 |
|
|
- To jest dobry pomysł. Weźmiemy ich z zaskoczenia! - Christian ukradkiem schował buteleczkę do kieszeni, mrugając porozumiewawczo do Eleny. - Ty z nimi zostań i nie daj po sobie poznać, że coś kombinujemy! - Mężczyzna wyszedł z pokoju i zamknął za sobą drzwi na klucz. - Teraz na pewno nie uciekną, hehe. - Rozglądając się nieufnie, Chris poszedł do pokoju Dores. W środku panował niesamowity burdel. - Ciekawe gdzie ja tutaj znajdę strzykawki? - zastanawiał się, drapiąc jednocześnie po głowie. - O, jest! - na ścianie zawieszona była apteczka, a w niej kilka strzykawek i bardzo grubych igieł. Chris wyjął dwie strzykawki i napełnił je specyfikiem. Zupełnie zapomniał, że miał poszukać kolejne buteleczki. Wsadził strzykawki za spodnie i powoli wrócił do pokoju. Otworzył drzwi kluczem i podszedł do Eleny. - Mam! - szepnął jej do ucha. - Najlepiej będzie ukłuć ich w pośladki. Tylko ciekawe czy na nich też zadziała? I... ja wolę zrobić zastrzyk Monice. Czy Tobie bardziej na tym zależy? - zapytał, zaśmiewając się przy tym szyderczo.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-07-2010 20:09 |
|
|
Elena nie odpowiedziała Monice, ponieważ Chris już wrócił do pokoju. - Dobrze, możesz zrobić zastrzyk Monice. Tylko jej nie macaj! - mruknęła do niego i odrzuciła siekierę na bok. Dyskretnie wzięła do ręki jedną ze strzykawek.
- Monica masz rację, chodźmy coś zjeść. Tak naprawdę tylko żartowaliśmy z tym wszystkim. A ta odcięta ręka to tylko atrapa... - powiedziała i podeszła do Simona. Zanim zdążył zareagować, Elena szybkim ruchem wbiła strzykawkę w jego pośladek. Nie mogła się powstrzymać i poklepała go po tyłku. Miała nadzieję że Chris tego nie zauważył.
Edytowane przez Amelia dnia 06-07-2010 20:10 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-07-2010 20:29 |
|
|
Christian wykorzystał moment nieuwagi Moniki i zaszedł ją od tyłu. Zdecydowanym ruchem pociągnął spodnie w dół, aż guzik, którym były zapięte wystrzelił kilka metrów do przodu. Przez cały czas widział, że Elena z uwagą przygląda się każdemu ruchowi. Wyciągnął zza spodni strzykawkę napełnioną substancją i wbił ją w jej jędrny pośladek. Z satysfakcją wprowadzał napój do jej zszokowanego zaistniałą sytuacją ciała. Szybkim ruchem wyciągnął igłę i wyrzucił strzykawkę pod ścianę. Teraz trzeba było tylko czekać na to, czy taki sposób podania substancji zadziała. Zadowolony z siebie Christian podszedł do Eleny i znienacka pocałował ją namiętnie, wsadzając język do jej buzi.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-07-2010 20:37 |
|
|
- Atrapa? Seriously?! I mean... seriouuusssl...- nie dokończyłam swojej wypowiedzi gdyż poczułam jakiś ucisk. Mało tego straciłam spodnie. Nim zdążyłam się zorientować o co chodzi Chris wbił mi strzykawkę z niezidentyfikowaną substancją. Spojrzałam zdezorientowana i z żalem na Elenę. Moje ciało jednak nie zareagowało na substancje tak jak Eleny i Chrisa. Osunęłam się na podłogę, tracąc przytomność. Nikt nie wiedział, że to z powodu ciąży, w którą zaszłam.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 06-07-2010 20:38 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 06-07-2010 21:13 |
|
|
Dores zobaczyła, że nowy gość postawił na środku wiadro, zdjął spodnie i zaczął załatwiać swoje sprawy. W pomieszczeniu zaczęło śmierdzieć bardziej niż w zagrodzie kóz Bernarda. Dores mal nie straciła przytomności. W końcu wzięła się w garść. Miała dosyć czekania i wszystkich, którzy nie mieli mapy. Postanowiła wyeliminować najpierw Edwarda. Wyrwała Jackowi wiadro i doktorek wylądował dupskiem na podłodze. Wiadro było pełne po brzegi. Jednym ruchem wsadziła je na głowę Edwardowi, który zaczął się dławić...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|