Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 01:01 |
|
|
Elena całą buzię miała we krwi, wyglądała teraz jak wampir. Nie sprzeciwiała się, gdy Chris zaczął ją drapać a później dusić. - Lubię też oddychać! - zawołała po chwili, gdyż zaczęło jej brakować tchu. Uderzyła go pięścią w brzuch, niezwykle silnie, ponieważ miała wyjątkowo dużo siły. Gdy Chris zwolnił uścisk, Elena zaczęła oddychać ciężko. W tym momencie ktoś przeszedł przez korytarz. Była to Kamilla Zauberei. Elena wyjrzała na korytarz i zobaczyła, jak Kamilla znika w swoim pokoju. Poczuła, że gromadzi się w niej złość, jakiej jeszcze nigdy w życiu nie czuła. Sam widok dziewczyny przyprawiał ją o mdłości, zupełnie nie wiedziała dlaczego.
- Odrąbmy jej łeb! - warknęła do Chrisa i ponownie zaczęła przeszukiwać pokój Dores. Tym razem udało jej się znaleźć siekierę.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 04-07-2010 01:17 |
|
|
Christian padł na ziemię powalony przez Elenę i zaczął się śmiać. Zupełnie nie kontrolował swoich zachowań. Zaczął z fascynacją oblizywać zakrwawione palce jeden po drugim. Również i on zobaczył jak korytarzem przemknęła Kamilla. - Nie mamy innego wyjścia. Musimy to zrobić! - odpowiedział Elenie. W momencie gdy kobieta szukała siekiery, Chris wymknął się z pokoju. Po cichu zakradł się do pomieszczenia, do którego weszła Kamilla i złapał ją rękami od tyłu. Jedną dłoń przyłożył do jej ust uniemożliwiając krzyk i zaczął całować po karku, chwytając w zęby jej skórę. Czuł bezbronność i strach kobiety jednak wcale nie robiło to na nim wrażenia.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 01:26 |
|
|
Elena ruszyła korytarzem z obłędem w oczach. Po chwili wpadła do pokoju Kamilli, trzymając siekierę w dłoni.
- Co tu się dzieje?! - wrzasnęła na całe gardło, widząc Chrisa całującego dziewczynę w szyję. Poczuła zalewającą ją falę zazdrości i wściekłości. Podbiegła do Chrisa i wyrwała Kamillę z jego uścisku - Całujesz się z tą flądrą?! - krzyknęła z pretensjami w głosie. Kamilla tymczasem upadła na podłogę i zaczęła wrzeszczeć. - Zamknij się! - warknęła Elena i kopnęła ją w nos. Dziewczyna straciła przytomność.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 04-07-2010 01:33 |
|
|
- Nie całowałem się z nią, tylko chciałem poczuć na sobie jej wystraszone ciało! Nawet nie wiesz jak się trzęsła ze strachu. - powiedział, patrząc na leżącą na ziemi Kamillę. Kobiecie z nosa zaczęła lecieć krew. - Niezłe uderzenie. Dobrze, że nałożyłaś adidasy a nie jakieś glany! Ha hrha hah hraha! - zaczął się dziko śmiać. Podszedł do Eleny i dotykając ustami jej ucha, zapytał - Naprawdę chcesz ją zabić? - Spojrzał przy tym na boki, jakby się obawiając, że ktoś może podsłuchiwać tę rozmowę.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 01:43 |
|
|
Elena przygryzła wargę. - Dobrze, wierzę Ci. - powiedziała po chwili - Wyglądała na bardzo wystraszoną - powiedziała z ekscytacją w głosie. - Tak, zabijemy ją. Czy nie tego właśnie chcesz? Nie chcesz poczuć jej gorącej krwi na rękach, jej pulsujących wnętrzności? - zapytała patrząc na niego szalonym wzrokiem. Po chwili uniosła siekierę do góry, zamachnęła się i odrąbała dziewczynie rękę w okolicy łokcia. Odniosła kończynę i powąchała ją w miejscu, w którym została ucięta.
- Pachnie konwaliami...- powiedziała, przymykając oczy. - Cudowne....
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 11:57 |
|
|
Grzebałam po wszystkich szafkach księdza, jednak tak jak w przypadku kliniki nic nie znalazłam konkretnego. Została mi ostatnia szafka, która była zamknięta. Ciekawe co ojczulek chciał tutaj ukryć... - powiedziałam i walnęłam z całej siły w szafkę figurką Matki Boskiej. Drzwi uległy naporowi i rozwaliły się. Na pierwszy rzut oka, szafka była pusta, jednak na dnie leżał pistolet i mnóstwo naboi Coś mi się wydaje, że księdzuś też się obawiał Dores - powiedziałam, wzięłam pistolet i naboje i włożyłam go za pazuchę. Nie było go widać pod ubraniami, a naboje schowałam do kieszeni. Oparłam się seksownie o futrynę drzwi i spojrzałam swoimi pięknymi oczami na Caroline. To będzie nasz mały sekret...zresztą nie umiem z tego strzelać. A Ty umiesz ? - spytałam ze słodkim uśmiechem. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 12:48 |
|
|
Mark poszedł przodem. Chciałam zaraz do niego dołączyć ale musiałam znaleźć jeszcze parę drobnych rzeczy. Gdy wyszłam z pokoju mężczyzna już był na dole w holu. Już miałam do niego zejść gdy w tylnej części korytarza usłyszałam jakieś dźwięki. Nie idź idiotko, nie idź tam- mówiłam sobie w duchu ale ciekawość była silniejsza. Powoli podeszłam do pokoju i lekko uchyliłam drzwi. Moim oczom ukazała się masakra wykonana przez Elenę i Chrisa.
- Co do chuja.....?!- wymsknęło mi się głośno.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 13:43 |
|
|
Bernard tymczasem przygotowany już ostatecznie do przeprowadzenia egzorcyzmu na dzieciaku zaczął go odprawiać. Był to obrzęd dość nieznany lecz Bernard sam w młodości był niemu poddany więc wiedział jak go wykonać. Po kilkunastu minutach zaczął kroić ciało martwej kozy i podawać jej krew dzieciakowi. Ten jednak nieprzytomny zachłysnął się nią i po krótkiej chwili przestał oddychać. Bernard widząc to zaczął krzyczeć z rozpaczy by po chwili zacząć wbijać metalowy pręt wielokrotnie w ciało dzieciaka tak że z niego nie zostało wiele... |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 04-07-2010 13:50 |
|
|
Christian wziął obciętą rękę Kamilli i zaczął nią macać Elenę. Śmiał się przy tym - He he, Kamilla Cię podrywa! Kamilla Cię podrywa! - Kobieta zaś leżała na ziemi, wzdrygając się co chwilę. Podłoga coraz bardziej pokrywała się gęstą krwią. Niespodziewanie drzwi do pokoju się otworzyły i stanęła w nich Monica. - O oł, chyba mamy problem. - powiedział do Eleny. - Wejdź Monica. - powiedział do kobiety, przywołując ją w swoim kierunku ręką Kamilli.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 14:50 |
|
|
- Kamilla, Ty świntuchu! - zawołała, czując rękę dziewczyny na swoim ciele - Wybacz ale nie jesteś w moim typie! - parsknęła śmiechem. W tym momencie Monica weszła do pokoju. - Mooonica! Tak się cieszę, że Cię widzę! - powiedziała, wypuściła siekierę z ręki i przytuliła się do Moniki. Poczuła pulsującą tętnicę na jej szyi i zapragnęła rozszarpać zębami jej gardło. Udało jej się powstrzymać, bo do głowy wpadł jej lepszy pomysł.
- Chris, trzymaj ją! - zawołała i popchnęła brunetkę wprost w jego ramiona - Ja zaraz wracam! - wybiegła na korytarz i udała się do pokoju Dores. Chciała znaleźć jeszcze jedną buteleczkę z tą dziwną substancją i zmusić Monicę do jej wypicia.
Edytowane przez Amelia dnia 04-07-2010 14:52 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 15:27 |
|
|
- Hej, co tu się dzieje? Zwariowaliście?!- krzyknęłam, widząc jak Chris wymachuje odciętą ręką w moją stronę. Widok był okropny. Pełno krwi na podłodze, dziewczyna wijąca się w agonii i ten dziwny, przerażający wzrok Eleny i Chrisa. Nim zdążyłam się wycofać blondynka już przytuliła się do mnie pozostawiając krew na ciuchach. Wzdrygnęłam się i czułam, że zaraz zwymiotuję.
- Puszczaj mnie! Co z wami?! Puszczaj!- szarpałam się w ramionach Chrisa. Próbowałam wyswobodzić się z jego uścisku. Tu musiało stać sie coś naprawdę niedobrego. Jedyne osoby, którym mogłam zaufać w tym miejscu staly się... wolałam nawet tego nie wymawiać w myślach.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 16:12 |
|
|
Drzwi odtworzył stary dziadek, który trzymał strzelbę i celował nią w Jacka
- Już dawno temu dałem jasno do zrozumienia, że nie wrócę TAM nigdy więcej. - odpowiedział stary dziadek, ledwo co trzymał strzelbę ze strachu
- Ja w innej sprawie tutaj przybyłem. Chyba mnie Pan z kimś pomylił. Jestem Jack Black, przyszedłem do Pana porozmawiać, z tego co wiem Pan jest właścicielem hotelu. Chce go kupi, może wejdę do środka i omówimy to?
Dziadek chwilę się zastanawiał, po czym opuścił bron i zaprosił Jacka do środka. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 04-07-2010 17:09 |
|
|
Christian pewnie chwycił Monikę w swoje ramiona i gdy tylko Elena wybiegła z pokoju, zaczął się w nią wtulać i całować po szyi. - Czuję, że się boisz! Ostatnio uwielbiam ten zapach, zapach tego strachu. Jesteś taka bezbronna... - Mimo silnego działania substancji, Chris czuł, że nie może się dalej posunąć względem Moniki i po chwili przestał się do niej dobierać. Chwycił ją za dłonie i wyszeptał do ucha, wskazując oczami na Kamillę - Musimy ją niestety zabić. Ona jest posłanniczką diabła...
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 17:32 |
|
|
- A ten cały brat Dorothy? On jest miejscowy, może ma pług- zasugerowała Alice.
Nagle o czymś sobie przypomniała. Z wrażenia aż usiadła na podłodze.
- Słuchajcie! Przecież Dorothy współpracowała z Czerwonym Kapturkiem! To znaczy ona twierdziła, że nie, że ma Kapturka za wariatkę, ale musiały się znać! A znajomość z nim... z nią zawsze oznacza jakieś mroczne powiązania! tylko mnie udało się jakoś wyjść bez szwanku. Nikogo nie zabiłam i bynajmniej nie zamierzam. Chyba że- przełknęła ślinę- będę zmuszona... Ale zaraz, zaraz, co ja chciałam powiedzieć? Aha! MARK NIE ODDA NAM PŁUGA, NAWET JEŚLI MA, BO TAK JAK SIOSTRA WSPÓŁPRACUJE Z TYM POTWOREM, KTÓRY ZABIŁ SIMONA!!!- wykrzyczała akcentując każde słowo.
Lena i Isabella mogły nie wiedzieć, kim jest Kapturek, lecz słowa Alice zabrzmiały przejmująco... i złowieszczo.
- Z drugiej strony ten pług to nasza jedyna szansa. Czerwony Kapturek na pewno znajdzie sposób, by nam przeszkodzić. Mark też. Zabije nas? W najlepszym wypadku. na policję nie mamy co liczyć. Pozostaje tylko jedno...- mówiła coraz ciszej i ciszej- zabić. Ja tego nie zrobię, nie patrzcie na mnie! Ewentualnie można przetrzymać go w jakimś pomieszczeniu, podczas gdy my spokojnie sobie odjedziemy- zakończyła i zatarła ręce.- Oczywiście, jeśli ten cały lekarz MA pług- dodała po długiej chwili milczenia. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 17:39 |
|
|
- Pierdol się!- szarpałam się z Chrisem gdy ten mnie całował. Jakimś cudem udało mi się wyrwać z jego uścisku i uderzyłam go z liścia- Porąbało was do reszty?! Jaka posłanniczka diabła? Ludzie, co z wami?! Zjedliście coś? Zatruliście się czymś?!- krzyczałam nie dowierzając na to co widzę i słyszę. Nie bacząc na Chrisa doskoczyłam do dziewczyny, która wykrwawiała się na śmierć. Zawinęłam mocno miejsce odcięcia jakby miało to cokolwiek dać. Nie miałam zielonego pojęcia co mam robić. W końcu Elena i Chris byli jedynymi ludźmi, którym mówiłam wszystko w tym hotelu. Gdyby tylko Mark zawrócił. Modliłam się o to w duchu.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 04-07-2010 18:26 |
|
|
Dores zbliżyła się do okna chatki. Ostrożnie zajrzała do środka. Ujrzała dwóch mężczyzn. Jednym z nich był Jacka, a drugim jakiś staruch. Już miała wejść do środka, gdy zobaczyła, że dziadek jest uzbrojony. Dores wyjęła nóż i trzymając go w pogotowiu zaczęła się zbliżać do drzwi.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 19:28 |
|
|
Elena wygrzebała z pudełka Dores kolejną buteleczkę. Wyglądała tak samo jak poprzednia. Elena szybko wróciła do pokoju Kamilli i ujrzała Monicę klęczącą nad ranną dziewczyną.
- Miałeś ją trzymać! - zawołała z pretensjami w głosie do Chrisa. Chwyciła szybko siekierę i uderzyła Monicę w głowę drewnianym uchwytem. Brunetka upadła na podłogę, została ogłuszona, jednak nie straciła przytomności. - Patrz co mam! - mówiąc to pomachała Chrisowi przed nosem buteleczką - Monica stanie się taka jak my! - w oczach Eleny pojawiły się szalone iskierki. - Musimy ją związać. Idę poszukać liny, a Ty jej pilnuj, bo jak tego nie zrobisz, odgryzę Ci coś! - zagroziła mu całkiem na poważnie i wyszła z pokoju.
Edytowane przez Amelia dnia 04-07-2010 19:28 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 19:41 |
|
|
Elena wróciła z jakąś buteleczką w dłoni. Nim zdążyłam jakkolwiek zareagować blondynka ogłuszyła mnie siekierą. Poleciałam prosto na nos i już po chwili zaczęła lecieć krew. Zaczęło mi się kręcić w głowie, a skronie pulsowały jakby zaraz miała eksplodować mi głowa. Głosy były przytłumione, a obraz przed oczami rozmazany. Leżałam więc tak na zimnej posadzce, czekając na dalszy rozwój wydarzeń i zbierając siły. Dopiero gdy Elena wybiegła powoli wszystko wróciło do normy. Trzeba było się stąd jak najszybciej wydostać. Rannej dziewczynie i tak bym już nie pomogła. Poczekałam na odpowiedni moment i gdy Chris podszedł do mnie podhaczyłam mu nogi. Mężczyzna padł wprost na dziewczynę, a ja czym prędzej popędziłam do wyjścia. Zaczęłam biec w stronę holu, do wyjścia z nadzieją, że jak najszybciej natrafię na Marka.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Mark Sloan
Użytkownik
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-07-2010 20:08 |
|
|
Mark tymczasem był już na cmentarzu. Na dworze było bardzo zimno, jednak Mark w ogóle tego nie czuł.
- Muszę poszukać łopaty. Pewnie jest w kostnicy. - powiedział do Moniki, był przekonany, że za nim idzie. Wciąż trzymając Dorothy na rękach, skierował się do budynku na tyłach cmentarza.
McSteamy |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 04-07-2010 20:43 |
|
|
Monice udało się wyrwać z uścisku Christiana, co nie było większą trudnością bo mężczyźnie nie zależało na skrzywdzeniu kobiety. Strzał z dłoni w twarz wprawił Chrisa w jeszcze lepszy nastrój. - Zrób to jeszcze raz, jeszcze raz! - pokrzykiwał. W międzyczasie do pokoju wbiegła Elena z taką samą buteleczką jaką wczoraj opróżnili i z pretensjami. - Myślałem, że mam trzymać Monikę! - odpowiedział i z przerażeniem patrzył jak blondynka bez wahania uderzyła przyjaciółkę siekierą. - Nice! - powiedział z pełnym podziwu wyrazem twarzy. Już Chris miał związywać Monikę, gdy ta ostatkiem sił zdołała uciec. - Gonić ją! - krzyknął i ruszył w pościg za brunetką.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|