Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 02:41 |
|
|
Kierowca spoglądnął na mężczyznę.
- Tak, tą samą... - mruknął, odwrócił się od niego i schował się za drzewem. Rozpiął rozporek, mając niemiłe wrażenie, że mężczyzna wciąż go obserwuje.
Edytowane przez Amelia dnia 06-06-2010 03:10 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 02:44 |
|
|
Zanim kierowca zdążył coś zrobić Jack poderżnął mu gardło. Jeszcze z przyzwyczajenia z wojny dźgał ciało kierowcy, tylko dla własnej przyjemności. Wziął od niego kluczyki oraz rejestrację. Wytarł krew o jego spodnie i wrócił do autobusu. Nie miał na sobie żadnych śladów krwi. Nóż schował. Pierwszy z tej wesołej gromadki, lecz nie ostatni. Usiadł normalnie na swoim siedzeniu, wbił nóż ponownie w fotel. Wypadałoby jej podziękować jutro. Ponownie wysiadł z autobusu, tym razem w innym celu. Po chwili zmienił zdanie, wsiadł i usiadł na miejscu kierowcy. Wyjął kluczyki i odpalił autobus. Dalej jechali do celu. Siedząc za kierownicą Jack miał twarz taką
Witamy nowego kierowcę
Już ma minę szaleńca, a to dopiero pierwszy dzień, ciekawe co będzie później
Amelia
Edytowane przez Amelia dnia 06-06-2010 03:14 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 08:38 |
|
|
Lena słuchała gadaniny Stinsona. Uwierzyłaby mu, tak jak tamta dziewczyna, gdyby nie ten akcent. Rosjanin nie zmiękczałby tak na siłę końcówek. Nie psuła sobie jednak świetnej zabawy słuchania, jak facet wkręca dziewczynę. Spojrzała na blondynkę siedzącą obok. Chyba przysypiała. Jak się obudzi, wypadałoby się przywitać, pomyślała. Autobus zatrzymał się i Lena wyszła na świeże powietrze, delikatnie chichocząc, kiedy zobaczyła starą babcię pomazaną markerem. Oparła się o autobus i wyłączyła muzykę. Panowała głucha cisza, jakaś miła odmiana po tym gwarze z autobusu. Nagle usłyszała jakieś stęki. Odwróciła się. Na ziemię padł kierowca, kilkakrotnie trafiony nożem. Nieźle przestraszona Lena wróciła do autobusu, oddychając spazmatycznie. Oby tylko nie dopadł mnie atak astmy, pomyślała. Co zrobić, nawet nie zna sprawcy, może wypadałoby komuś o tym powiedzieć... Wtem autobus ruszył z piskiem opon. Lena zaczęła przeczuwać najgorsze, zbladła i zaczęła się dusić. O nie.
Edytowane przez panda dnia 06-06-2010 09:34 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 06-06-2010 08:49 |
|
|
Po założeniu kaptura na głowę, Christian zasnął. Nie przeszkadzały mu toczące się w autobusie rozmowy i odgłosy zwierząt. Dopiero w momencie gdy autobus się zatrzymał, Walker się przebudził. Wyjrzał przez okno, gdzie wszystko wyglądało bardzo monotonnie. Po chwili zobaczył kierowcę, który wyszedł za potrzebą. Po kilkunastu sekundach tą samą drogą poszedł grubas z wielkimi cyckami. Chris uśmiechnął się. - Panowie mają problemy z pęcherzem. Starość nie radość... - pomyślał. Mina mu zrzedła dopiero wtedy, gdy grubas sam wrócił do autobusu, bez kierowcy. Najgorsze było to, że zajął jego miejsce i odpalił pojazd. - Co jest! - powiedział głośno Christian i wyprostował się, obserwując reakcje innych.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 09:38 |
|
|
Spałem sobie smacznie na swoim miejscu, kiedy autobus się zatrzymał. Zanim doszedłem do siebie, większość osób już stała na dworzu. W pojeździe śmierdziało alkoholem, więc pewnie urządzili sobie niezłą imprezkę. Usłyszałem krzyk pewnego kolesia, który siedział kilka miejsc przede mną.
- Hej, o co chodzi? - zapytałem go, nie ogarniając całej sytuacji. Zależało mi na bezpiecznej podróży do hotelu. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Rodrik Rivers
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 115
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 09:43 |
|
|
Sarah spoglądała kątem oka na blondyna, który chyba przysypiał. Wyczuwała u niego delikatną nutkę alkoholu. Po chwili autobus zatrzymał się. Co jest? - przeszło jej przez myśl. Zastanowiła się i postanowiła wyjść, kiedy nagle zobaczyła najpierw nieźle wystraszoną dziewczynę i zestresowanego chłopaka, zajmujących swoje miejsca. Podeszła do brunetki, która właśnie korzystała ze swojego inhalatora. Nie wyglądała zbyt dobrze. Autobus ruszył. Prawie wszystkich zmógł sen. Blondynka spojrzała na nieznajomą i spytała:
- Wszystko w porządku? Mogę pani jakoś pomóc? |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 10:05 |
|
|
Lena oderwała się od wdychania i spojrzała na blondynkę, która nie wiadomo skąd się tu znalazła. Wydawała się być miła. Może wreszcie się z kimś zapoznam, pomyślała. Opanowała się i powiedziała cicho:
- Może nie per "pani". Jestem Lena. - uścisnęły sobie dłonie. - Tak, czuję się dobrze, chyba coś mi się przywidziało... - taką przynajmniej miała nadzieję do momentu, kiedy autobus ostro skręcił. - Chyba zmieniliśmy kierowcę... |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 10:08 |
|
|
Nie wiedzieć kiedy przysnęłam, a moja głowa bezwładnie opadła najpierw na zagłówek, potem na szybę aż w końcu zatrzymała się na podłokietniku. Nie była to dobra pozycja bo gdy przebudziłam się po godzinie, bolały mnie strasznie plecy. Wstałam z miejsca i zaczęłam się leniwie przeciągać, ogarniając wzorkiem cały autobus. Parę osób było wystraszonych i zniecierpliwionych. Nie wiedziałam o co chodzi, a dla Moniki nie było nic gorszego jak niewiedza. Z nieco nieokrzesaną fryzurą, podeszłam do faceta, który jako ostatni się odezwał. Spojrzałam na niego zaspanym wzrokiem i uśmiechnęłam się uroczo:
- Jak to o co tu chodzi? Stało się coś?
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 10:13 |
|
|
Nie usłyszałem odpowiedzi od kolego przede mną, ale w zamian za to podeszła do mnie urocza dziewczyna. Raczej powiedziałbym kobieta. W każdym bądź razie zapytała mnie o powód mojego pytania, więc odpowiedziałem z lekkim uśmiechem:
- Koleś z przodu się oburzył, teraz już sam nie wiem na co... Jestem Simon. - wyciągnąłem do niej delikatnie rękę, patrząc na jej uroczy uśmiech. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
grzechuuu
Użytkownik
Postów: 905
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 10:14 |
|
|
/Streści mi ktoś? Najlepiej wszystkie 13 stron/
So we saved the world together for a while, and that was lovely |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 10:23 |
|
|
Zmierzyłam mężczyznę od góry do dołu. Zarost. Uwielbiałam faceta z niedużym zarostem. Uścisnęłam jego dłoń.
- Monica Geller- odpowiedziałam. Dziwne, że tym razem nie poprawiłam nazwiska. Przy dziewczynach wymawiałam pełne nazwisko żeby wiedziały, że mam seksownego męża Binga, ale przy mężczyznach? Nieeee. Po co im taka informacja Usiadłam w tym samym rzędzie tyle że po lewej stronie. Dzieliło nas przejście więc nachyliłam się nieco w stronę Simona:
- Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko jak trochę pogadamy... wszyscy dookoła śpią, a ja już nie zasnę- powiedziałam cicho. Na wszelki wypadek miałam muffinki, którymi mogłam przekonać Simona do rozmowy.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 10:28 |
|
|
Monica... Piękne imię. - pomyślałem, lekko odwracając wzrok z lekko zaspanej dziewczyny. Po chwili jednak spytała mnie o wspólną pogawędkę, a ja bez żadnego ale odparłem:
- Spoko, nie ma sprawy. Moja "lokatorka" śpi, więc się nudzę... A więc Monico, co Cię sprowadza na Alaskę? - zapytałem całkiem poważnie, nie odrywając wzroku od jej ślicznie wyglądającej i zaspanej twarzyczki. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Rodrik Rivers
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 115
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 10:37 |
|
|
- Coo? - zdziwiła się Sarah. - Ale jak... Co się stało?
Dziewczyna miała ochotę z nią pogadać, ale przeszkadzała im blondynka. Moore, widząc wolne miejsca, uśmiechnęła się łagodnie. - Tam są dwa wolne miejsca, opowiedz mi o tym! - szepnęła z mieszanką zafascynowania i strachu. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 10:38 |
|
|
Zachichotałam słysząc pytanie Simona. Spojrzałam na niego z poważną miną.
- Sprowadziły mnie babcie żydówki...- powiedziałam, udając wielką powagę. Dopiero gdy zobaczyłam jego zdezorientowaną i zaskoczoną minę, parsknęłam śmiechem- poważnie... moja przyjaciółka Phoebe wygrała w konkursie piosenki żydowskiej i podarowała mi bilet żebym sobie odpoczęła- oczywiście pominęłam tą część historii, w której mój mąż Chandler wyjeżdża w delegację, a ja płaczę i usycham z tęsknoty, czyszcząc przy tym wszystko co nie jest białe. W międzyczasie wyciągnęłam muffinki i poczęstowałam Simona- A Ty? Co Cię sprowadza na tak mroźne tereny?- spytałam, nie pozwalając aby choćby jeden okruszek spadł poza obręb torby.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 10:44 |
|
|
A to ciekawe. - spojrzałem na nią kątem oka i lekko się uśmiechnąłem. Czuć było od niej pozytywną energię, która powoli zaczęła udzielać się i mnie, mimo wczesnej pory. Monica wyciągnęła muffinki i poczęstowała mnie. Zagryzając je, odpowiedziałem na pytanie:
- Hmm... jak by to powiedzieć, jestem tu z czystej pasji. Moje hobby to podróże, tym razem padło na Alaskę. Muffinka rozpłynęła mi się w ustach. Była pyszna. Nie mogąc się oprzeć spytałem Moniki z bananem na gębie: Skąd masz takie pyszności? |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 11:04 |
|
|
- A te muffinki to od mojej drugiej przyjaciółki Meredith () ...nie to żebym nie potrafiła gotować bo jestem szefem kuchni... ale ona robi takie dobre ciastka, sam przyznaj- uśmiechnęłam się pogodnie- Mmm... podróżnik powiadasz- mruknęłam jakbym była nie wiadomo jak podekscytowana ale to przez muffinkę, którą akurat ugryzłam- Co już zdążyłeś zwiedzić? Bo moim z większych marzeń są Indie... zobaczyć Tadź Mahal... coś pięknego..
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 11:09 |
|
|
- Ja zwiedzałem głównie Europę: Francja, Hiszpania, Włochy, Grecja, Turcja - piękne kraje i super ludzie. Od mojego pierwszego wyjazdu zakochałem się w podróżach i od tamtej pory raz na jakiś czas wsiadam w samolot i lecę w nieznane... - odpowiedziałem Monice, zagryzając kolejną muffinkę. - Musisz mi dać namiary na Twoją koleżankę - uśmiechnąłem się pod nosem.
Edytowane przez Dexter dnia 06-06-2010 11:10 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 11:24 |
|
|
Margaret przebudziła się gdy autobus ruszył z miejsca.
Kobieta oczywiście nie wiedziała jak wygląda i co ma na twarzy... teraz czuła tylko głód. Schowała poduszkę i kołdrę do torby i schowała to do walizki. Wyciągnęła z toriby z jedzeniem banana i zaczęła konsumpcję.
Po zjedzeniu owocu kobieta wyciągnęła z torebki krzyżówki i długopis. Dla zabicia czasu zaczęła je rozwiązywac. Szybko się jednak zmęczyła poza tym nigdy nie rozumiała tych skomplikowanych krzyżówek. Odłożyła więc książeczkę i próbowała schylic się po swe "arcydzieło"... w końcu po wielu nieudanych próbach gdy Evans dyszała ze zmęczenia udało jej się pochwycic kawałek mięska...
- No trudno... - Rzuciła odgryzając kawałek i chowając do torby. Dalej szukała ręką tego co wcześniej... ah udało się... szybko wróciła do pozycji siedzącej i kontynuowała robienie na drutach.
/Będę wieczorem Jak chcecie sterujcie w razie potrzeby Margaret./
Edytowane przez shan dnia 06-06-2010 11:59 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 11:43 |
|
|
Bernard tymczasem obudził się w pokoju z papajową tapetą. Siedział sobie na krześle lecz nie był nawet przywiązany do niego. Nikogo również nie było wokół. Po chwili zastanowienia postanowił wstać. Powoli przetoczył się do drzwi do pomieszczenia obok. Tam zastał tylko stół w opłakanym stanie a na nim kartkę z napisem: Powstrzymaj mordercę. Bernard zdziwił się tym bardziej i zastanawiał się kto jest mordercą i o co tutaj chodzi. Po chwili jednak usłyszał odgłos jakiejś maszyny. Gdy powoli zbliżył się do stodoły z której dochodził odgłos zobaczył tam ogromny kombajn który miał włączony silnik ale nikogo w nim nie było. Jednak na przodzie zauważył kolejną kartkę z tym samym napisem oraz mapkę. Prowadziła ona do tego samego hotelu do którego zmierzał autobus z którego wyskoczył Bernard. Czując że musi coś zrobić wsiadł na kombajn i zaczął kierować się według instrukcji w stronę hotelu... |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-06-2010 12:27 |
|
|
Ines obudziła się z bólem głowy, powoli odchyliła powiekę i rozejrzała się. W autobusie zaczynało być coraz bardziej tłoczno, kobieta próbowała sobie przypomnieć co robiła zeszłej nocy. Cholera... Ja nic nie pamiętam! Czy ja piłam! Niemożliwe! Gdyby to widzieli moi rodzice!Blondynka zaczęła panikować, rozejrzała się i zobaczyła nowego kierowcę, który nie wyglądał na godnego zaufania. Co tu się jeszcze działo...Wolała nie myśleć, kątem oka zerknęła na Ginny, która siedziała obok niej. Czuła od niej whisky- jedyne co pamiętała to jedną szklaneczkę bursztynowego płynu. Nagle poczuła nagłe pragnienie, rzuciła się na swój plecak wyjmując wodę, którą natychmiast wypiła. Westchnęła głośno i przejechała ręką po włosach. Zaczęła trącić jej kompankę, mówiąc do niej:
- Wstawaj... wstawaj! Co my wczoraj robiłyśmy, pamiętasz?- spytała, a dziewczyna siedząca obok niej spojrzała na nią, była bardzo blada.
|
|