Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dorothy Sloan
Użytkownik
Postów: 85
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-06-2010 23:08 |
|
|
Ignorując Simona, spojrzałam na brata z ognikami w oczach.
-Sugerujesz mi, mój kochany, że śpię z brzydkimi?! Barney Stinson był piekielnie przystojnym mężczyzną, o, tyle mam Ci do powiedzenia!- zrobiłam groźną minę, po czym wyszczerzyłam się. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-06-2010 23:10 |
|
|
Piotr biegał na bieżni na siłowni. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-06-2010 23:13 |
|
|
Elena spojrzała na rękę Chrisa. Takiego zachowania się po nim nie spodziewała.
- Tak, przeszkadza mi. Chciałam Ci pomóc, a Ty mnie zbyłeś. Pewnie w hotelu jest kolejny psychopata, który chciał Ci zrobić krzywdę, ale co tam! Ty wolisz nikomu o tym nie powiedzieć i udawać że nic się nie dzieje. - w jej głosie słychać było zdenerwowanie, jednak tak naprawdę czuła bardziej smutek niż złość.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-06-2010 23:25 |
|
|
- Ołł... wychodzi na to, że śniadanie mi się zbytnio nie udało...- burknęłam pod nosem, słuchając kłótni zakochanych. Nie chciałam wyjść na wścibską więc zebrałam brudne naczynia i zaczęłam je powoli myć, podśpiewując sobie cicho:
- New York, I love you... but you're bringing me down...
New York, I love you... but you're freaking me out...
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-06-2010 23:27 |
|
|
- Powinnyśmy się stąd zmywac! - Rzuciła Isabella szarpiąc Margaret za rękaw. Evans zdążyła tylko przytaknąc zadziwiona dziwacznym widokiem i zapachem wydobywającym się z brudnej wody. Przywodził na myśl zapach zgniłych jaj.
- Co to... - Zaczęła, ale razem z Isabellą szły już po schodach ku wyjściu z chatki. Po niedługim czasie oślepił ich ostry blask odbijający się w białym śniegu.
- Co teraz? - Spytała zdyszana staruszka.
- Jak to co!? Słyszałaś co mówili, wydaje mi się, że Alice jest w tym teatrze, więc tam się wybieram,... nie wiem jak ty. - Po czym ruszyła przodem a Margaret starała się dotrzymac jej kroku.
Edytowane przez shan dnia 24-06-2010 23:32 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 24-06-2010 23:35 |
|
|
- Wiesz..., nie chce mi się o tym gadać. Sam sobie z tym poradzę i nie potrzebne mi współczucie. - Christian wstał z krzesła i z hukiem przystawił je do stołu. Wyszedł z kuchni nawet nie spoglądając na Elenę i podśpiewującą Monikę. Był wściekły, ale nie na osobę, na której się najbardziej wyładował. Był zły na siebie. Chris udał się od razu do łazienki i w ubraniu wszedł pod prysznic. Odkręcił zimną wodę i stał pod nią przez kilka minut. Powoli dochodziła do niego świadomość, że skrzywdził najważniejszą dla niego osobę. W przemoczonym ubraniu i z wyrzutami sumienia wyszedł spod prysznica i chwycił w dłoń największy kawałek stłuczonego szkła jaki znalazł na podłodze.
/dobranoc
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 24-06-2010 23:38 |
|
|
Dores widząc wymiotującego policjanta najpierw zaczęła się śmiać. Po chwili jednak podeszła do niego, złapała za włosy i zaczęła krzyczeć:
Zapaskudziłeś mi dywan! Sprzątaj to!!!! - popchnęła jego twarz na dywan w miejsce, gdzie przed chwilą zwrócił posiłek. Cała jego twarz była umazana.
Meżczyzna w płaszczu odwrócił się udając odrazę.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-06-2010 23:45 |
|
|
Elena nawet nie wiedziała, co ma odpowiedzieć. Była w totalnym szoku. Zupełnie go nie znała od tej strony. Siedziała na krześle ze spuszczoną głową. Bardzo ją zabolały słowa Chrisa. Żeby się czymś zająć, zaczęła pomagać Monice przy zmywaniu. Jednak ręce się jej tak trzęsły, że co chwilę upuszczała talerze, które lądowały z hukiem w zlewie.
- Muszę się napić. - stwierdziła i rzuciła gąbkę. Sięgnęła po wino do szafki. Nie wiedziała, dokąd poszedł Chris, ale ona nie miała zamiaru dzisiaj wracać do pokoju. Na pewno nie.
Edytowane przez Amelia dnia 25-06-2010 00:42 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-06-2010 23:48 |
|
|
-Karma dla wilka? To źle, jeśli mu zasmakowało to wróci po więcej. Trzymajcie się ludzie, ja idę odpocząć - Jack tak jak oznajmił tak zrobił. Pomachał im jeszcze jak był przy windzie. Teraz czekała go rozmowa z Nevadą. Gdy wszedł do pokoju, Tom i Nevada spali. Jack podszedł do łózka Nevady, dotknął jej ramienia
-Obudź się, musimy porozmawiać. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 24-06-2010 23:53 |
|
|
Policjant zaczął krztusić się swoimi wymiocinami. Dores otworzyła okno, krzywiąc się w obrzydzenia.
Zabijemy go już? - zapytała swego towarzysza.
Właściwie nie jest nam do niczego potrzebny... - zastanawiał się Człowiek w Płaszczu.
Ty go zabijesz, czy ja mam to zrobić?
Jeśli masz ochotę...
To może będziemy losować...?
Tej rozmowie przysłuchiwał się na wpół żywy ze strachu policjant.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Mark Sloan
Użytkownik
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-06-2010 23:55 |
|
|
- Jeśli nie zobaczę jego zdjęcia, to nie uwierzę! - zawołała i uśmiechnął się.
Mark korzystając z okazji, że Simon zaczął rozmawiać z Jackiem, odciągnął Dorothy na bok, aby z nią porozmawiać. Zaczęli przechadzać się hotelowymi korytarzami.
- Monica była na górze. - pochwalił się, już nie mógł dłużej wytrzymać. - Wiem, ona nie wygląda tak jak reszta moich kochanek. Szczerze mówiąc, mam już dość tych farbowanych blondynek. - wzdrygnął się - A jeśli chodzi o biust, to zawsze mogę jej ufundować operację plastyczną. - zaśmiał się - A Ty siostrzyczko, uprawiałaś już z kimś seks?
McSteamy
Edytowane przez Mark Sloan dnia 24-06-2010 23:56 |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Sierra Nevada
Użytkownik
Postów: 12
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-06-2010 00:00 |
|
|
Sierra kilka dni spędziła w pokoju. Była otumaniona, wciąż nie mogła dojść do siebie po tym, co stało się na stacji benzynowej.
- Jack...? Co się dzieje? - zapytała sennym głosem, gdy mężczyzna ją obudził. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Dorothy Sloan
Użytkownik
Postów: 85
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-06-2010 00:01 |
|
|
Zaczęłam klaskać, a odgłos ten potoczył się po pustych korytarzach echem. Przystanęłam.
-Jeszcze nie. Ale pracuję nad tym.- powiedziałam i wspięłam się na palce, by pocałować go w policzek. -Dobranoc, bracie!- odwróciłam się na pięcie i weszłam do pokoju. Rzuciłam się na łóżku i zasnęłam.
/kolorowych koszmarów. |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-06-2010 00:02 |
|
|
- Och, jebać to! Faceci to skończone dupki...- pogładziłam Elenę po ramieniu. Wyciągnęłam z szafki jeszcze jedno wino- ok, chodźmy...- pociągnęłam zdziwioną blondynkę za rękę i wprowadziłam do windy. Po drodze wstąpiłam do swojego pokoju, zabierając dwie kurtki zimowe i coś z kosmetyczki. Jedną dałam Elenie, a drugą tą granatową założyłam na siebie. Dziewczyna spojrzała na mnie pytająco, nie wiedząc gdzie ją prowadzę. Po paru minutach wchodzenia po schodach wyszłyśmy na dach hotelu. Dach był płaski przez co zalegało na nim trochę śniegu. Niebo tej nocy było bezchmurne. Widać było każdą maleńką migającą gwiazdę, a okrągły księżyc rozświetlał okolicę.
- Uwielbiam pić na dachach- uśmiechnęłam się do Eleny- można wtedy na wszystkie problemy spojrzeć z innej perspektywy, z góry... dosłownie z góry- zaśmiałam się, stojąc na krawędzi- a teraz wypijmy za... za jebaną Alaskę- stuknęłam swoją butelką o jej butelkę. Wzięłam dużego łyka by po chwili zrobić skwaszoną minę- A teraz coś specjalnego...- mówiąc to wyciągnęłam z kieszeni jointa- Spoko... Chandler mi go dał na wypadek gdyby nudziło mi się na Alasce albo miała za dużo do sprzątania- wytłumaczyłam, zanim dziewczyna zdążyła w ogóle spytać. Zaciągnęłam się porządnie ziołem i uśmiechnęłam się wesoło do Eleny, wypuszczając dym nosem. Wyciągnęłam w jej stronę skręta.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-06-2010 00:11 |
|
|
Nim zdążyła zareagować, już została zaciągnięta najpierw do windy, a potem na dach hotelu.
- Tu jest niesamowicie... - stwierdziła, patrząc na panoramę okolicy. Po chwili dziewczyny wzniosły toast i każda z nich wypiła ze swojej butelki. Prawie wypluła wino, gdy Monica wyciągnęła jointa - Fajnego masz męża... - powiedziała i zaciągnęła się. Dawno już tego nie robiła. - Więc... co postanowiłaś? Co z Markiem? - zapytała. Wolała rozmawiać o wszystkim, byle nie myśleć o Chrisie.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-06-2010 00:15 |
|
|
- Mmm... a co Chrisem?- odpowiedziałam pytaniem na pytanie. Oparłam się o komin i powoli zjechałam na dół, siadając na dachu. Nogi podkurczyłam prawie pod samą brodę i z zamkniętymi oczami ponownie się zaciągnęłam.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 25-06-2010 00:16 |
|
|
M...Muszę do łazienki... - bełkotał policjant.
Do łazienki? Prosze bardzo. - Dores wzięła go pod ręce i praktycznie zawlokła do łazienki. Zaczął wymiotować do ubikacji. Dores przycisnęła jego głowę tak, że zanurzył twarz w wodzie. Po dłuższej chwili szamotania się, ciało policjanta pozostało bezwładne. Dores podniosła się, jej mokre od potu włosy oblepiały jej twarz. Wychodząc z łazienki jeszcze raz spojrzała na zwłoki Martina z głową zanurzoną w sedesie. Westchnęła.
Chyba będę musiała zmienić pokój...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-06-2010 00:18 |
|
|
A Bernard tymczasem spał w holu kompletnie nie wiedząc co się dzieje... |
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-06-2010 00:21 |
|
|
- Co z nim? - zapytała, kopiąc nogą śnieg, który zalegał na dachu. - Widziałaś, jak się zachował. Nie wiedziałam, że jest taki. On chyba... chyba mnie już nie chce. - powiedziała i odwróciła głowę, żeby Monica nie zauważyła, że łzy napłynęły jej do oczu. Przełknęła gulę w gardle i zamrugała. Otarła rękawem oczy i pociągnęła z butelki. - A co z Markiem? - powtórzyła pytanie.
|
|
Autor |
RE: Hotel Overlook |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 25-06-2010 00:32 |
|
|
Dores zamknęła szczelnie drzwi do łazienki.
Chciałabym odpocząć. - zwróciła się do swego mrocznego gościa.
Odpoczywaj. Zostaję z Tobą.
Dores spojrzała niepewnie w jego stronę. Jak dotąd nigdy nie pozwalała nikomu przebywać ze sobą, gdy spała. No. Wyłączając oczywiście Leonarda.
Zostanę tu, dopóki nie odnajdziemy mapy. - mężczyzna zaczął bawić się nożem Dores, który położyła na stole.
Kanapa jest wolna. - powiedziała i położyła się do łóżka. Mężczyzna pozostał w na fotelu, jego postać pochłonął cień.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|