Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-08-2010 22:07 |
|
|
Chris słysząc jakieś odgłosy w samolocie odwrócił się przez ramię. To Meredith z niewielką raną na buzi. weszła do środka. Christian chciał się zapytać co się jej stało, ale zanim cokolwiek powiedział, Mer odczytała jego zamysły i machnęła ręką, przyjmując postawę niewzruszonej zranieniem. - Nie sądzę, żeby udało mi się uruchomić tę maszynę. Patrzyłem trochę na elektronikę i myślę, że wszystko z nią w porządku. Sama widzisz...- powiedział i zaczął wciskać przyciski, sprawiając, że na ekranie zaczęły się pokazywać różne ikonki. - A odpalać silników się nie odważę. Przykro mi. - odpowiedział, uśmiechając się do niej. Przez cały czas uważnie się jej przyglądał, aż w końcu odważył się zapytać. - Nie pamiętam Cię z hotelu, ani z samolotu. Skąd się tutaj wzięłaś? - zapytał wprost.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 13-08-2010 22:09 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 22:08 |
|
|
Elena nadąsała się jeszcze bardziej, widząc że Chris w ogóle nie zwrócił na nią uwagi i pobiegł za Meredith. Mimo, że Lisa powiedziała że zajmie się sprawą samolotu, Elena postanowiła i tak rozwalić maszynę. Nagle usłyszała, że ktoś ją woła.
- Ja jestem Elena. - powiedziała podchodząc do dziewczyny.
Edytowane przez Amelia dnia 13-08-2010 22:58 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 22:10 |
|
|
Gdy mężczyzna mówił, cały czas trzymałam karabin na wysokości ramion. Gdy skończył, odrzuciłam głowę do tyłu, by grzywka nie wpadała mi do oczu i popatrzyłam na niego, przymrużając lekko oczy.
-Jestem Suzanne.- powiedziałam dość nieufnym tonem. -A jak wołają na Ciebie?- czekałam na odpowiedź z niecierpliwością. Może jego nazwisko powie mi, skąd go kojarzę. Broń ciągle wyciągnięta była w jego kierunku.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 13-08-2010 22:16 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 22:17 |
|
|
-Jestem Jack Black, widzę że nie masz zaufania do obcych ludzi. Na potwierdzenie moich słów mogę Ci pokazać mój dowód osobisty lub paszport. - Daniel odpowiedział bardzo szybko, patrzył na nią ciągle. Czekał na jej reakcję. Ciężko miała, jest słaba teraz psychicznie. Może zrobię to co dawniej chciałem, może uda mi się ją nawrócić. Potrzebne mi jest jak najwięcej osób do osiągnięcia celu, muszę jeszcze porozmawiać z Dores, ona na pewno będzie moim sojusznikiem, ona jest prawie taka jak ja, pomoże mi jak jej zaoferuje to czego pragnie. Gdyby Dores i Su były za mną na pewno byłoby łatwiej ... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Mark Sloan
Użytkownik
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 22:21 |
|
|
Mark po chwili ruszył za Jackiem w kierunku dżungli. Był ciekawy, co Jack zamierza mu pokazać. Nagle zatrzymał się i schował na drzewem, widząc jakąś kobietę, która mierzyła do Jacka z broni. Mark znieruchomiał i przysłuchiwał się ich rozmowie.
McSteamy |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 22:23 |
|
|
Lena uśmiechnęła się i schowała nóż.
- Lena. Muszę z tobą porozmawiać na temat tego miejsca. Miałam dziwny sen. Ktoś, sama nie wiem kto kazał mi cię znaleźć. Może ty wiesz gdzie jesteśmy i jak się stąd wydostać... No nieważne. Dręczyła mnie jakaś Azjatka. Nie pamiętam... - przerwała, bo pokazał jej się obraz kobiety. Z Eleną. - Ach. Szczupła i niska, wygląda na to że tu była. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 22:26 |
|
|
Opuściłam powoli karabin, po czym zawiesiłam go na ramieniu. Wyciągnęłam rękę w jego kierunku, a gdy ją uścisnął, dygnęłam lekko.
-Okazywanie paszportu nie będzie konieczne.- powiedziałam już łagodniej i delikatniej i uśmiechnęłam się lekko. -Jest z Wami może Elena Larianova? I... przepraszam, czy my się skądś nie znamy?!
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 22:37 |
|
|
- Znałam tylko jedną Azjatkę, która była na tej wyspie. Nazywała się Sun Kwon. Ale ona już nie żyje.
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 22:39 |
|
|
Opuściła bron. Jest dobrze, już się bałem że może zrobić znów coś głupiego w stylu postrzelenia mnie. Najchętniej chciałbym jej powiedzieć że dobrze ją znów widzieć, porwać do chatki lecz nic z tego. Nie teraz, teraz muszę się zajmować normalnymi sprawami, a potem zacznę szukać popleczników. Na wzmiankę o Elenie pojawił się uśmiech na twarzy Blacka.
-Chyba się nie znamy, bym pamiętał taką kobietę jak Ty - Daniel uśmiechnął się , pierwszy raz szczerze od bardzo dawna. - Elena? Tak, znam ją, jest przy samolocie, leciała z nami. Mogę się zapytać skąd ją znasz? I co tutaj robisz? Mieszkasz tutaj ? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 22:45 |
|
|
-Elena to moja stara znajoma.- powiedziałam, jednocześnie poprawiając plecak na wysokości łopatek i kompletnie ignorując komplement. Ciągle nurtowało mnie, skąd znam twarz mężczyzny, na to jednak pytanie odpowiedź przyjdzie później. Wzięłam głęboki oddech i wypuszczając powietrze nosem, powiedziałam:
-Tak, mieszkam tutaj. Czy mógłbyś zaprowadzić mnie do niej, człowieku?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 22:49 |
|
|
- hm. - zamknęła oczy i kolejny obraz utkwił jej w głowie. Kąpała się razem z jakąś rudą dziewczyną. Po tej informacji postanowiła dać sobie z tym spokój. - Dzięki, Elena. - powiedziała i wróciła do samolotu. Nawet nie zauważyła, że przez całą drogę Sarah coś mamrocze pod nosem. - Coś mówiłaś do mnie? |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 23:15 |
|
|
Lavender nie mogła siedziec i nic nie robic więc zaczęła znosic kawałki drewa wyrzucone przez morze lub większe gałęzie, które znalazła na skraju dżungli. Głębiej wejśc się nie odważyła. Na plaży powstał już całkiem spory stosik, ale wciąż za mały. I wtedy uświadomiła sobie, że nie ma jak podpalic drewna.
- Kurcze... - Rzuciła pod nosem wchodząc do samolotu i mając nadzieję, że znajdzie tam jakieś zapałki i przydatne rzeczy, które posłużą jej jako rozpałka. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 23:15 |
|
|
panda napisał/a:
Kąpała się razem z jakąś rudą dziewczyną.[/i]
- Masz szczęście Chris. Mam już swojego pilota więc nie będziesz musiał sterować tą dziecinką- uśmiechnęłam się rozradowana, widząc jak małe ekraniki i inne wyświetlacze świeciły. Ucieszona klapnęłam na fotelu pilota i zarzuciłam nogi na drugi fotel- wzięłam się stąd co wy... z nieba- powiedziałam żartobliwie, wiedząc jednak, że mężczyzna oczekuje poważnej odpowiedzi, dopowiedziałam ()- ja także rozbiłam się na tej wyspie... tyle, że dużo, duuuużo wcześniej od was- w tym momencie nieco przygasłam. Założyłam sobie niesforny kosmyk włosów za ucho i ponownie się rozpromieniłam- no ale wy spadliście mi z nieba, fundując mam nadzieję powrót do domu- spojrzałam na Chrisa z tym błyskiem nadziei w oczach.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 13-08-2010 23:16 |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 23:25 |
|
|
-Zaraz Ciebie tam zaprowadzę, lecz wcześniej miałem pokazać takiemu kolesiowi jedno miejsce, przerażające i okropne gdyż on mi nie wierzył. - Jack rozejrzał nigdzie go nie widział a był pewny że on poszedł za nim wiec krzyknął głośno - Mark, jesteś tutaj? Wyjdź, wszystko jest ok. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 23:29 |
|
|
Jednak ani zapałek, ani zapalniczki nigdzie nie było, nie mówiąc już o czymś co posłużyło by jako podstawka. Lavender znalazła za to krakersy w opakowaniu linii Oceanic. Jęknęła cicho stając z zakurzonej podłogi. Nóż Dores ukłuł ją bowiem lekko przez kieszeń. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 23:30 |
|
|
Lena weszła do luku bagażowego po swoje rzeczy. Kiedy je znalazła, powiedziała swojej towarzyszce:
- Poszukaj swoich rzeczy i czegoś do rozpalenia ogniska. Ja może znajdę coś przydatnego.
Jak powiedziała, tak zrobiła. Przejrzała cały samolot w poszukiwaniu potrzebnych rzeczy. Na sam koniec udała się do kabiny pilota. Nie weszła do środka, ale zobaczyła tą samą rudą dziewczynę, którą widziała w swojej wizji. Przestraszona wróciła do Sarah. |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-08-2010 23:35 |
|
|
Chris powyłączał wszystkie przyciski, które powciskał i oparł się bokiem o ścianę. Spojrzał na rozwaloną na fotelu Meredith i mrużąc oczy zapytał - Spadłaś z nieba? - To wytłumaczenie było mało wiarygodne, ale Christian chyba bał się usłyszeć inną odpowiedź i uwierzył dziewczynie. - Jak Ci się udało przeżyć tyle czasu samej? - zapytał, mocno akcentując ostatnie słowo. Liczył, że Meredith wspomni coś o innych ludziach, których widział na wyspie pierwszy raz w życiu.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Wyspa |
Mark Sloan
Użytkownik
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 23:38 |
|
|
Mark wyszedł zza drzewa i podszedł do Jacka i Suzanne.
- Witaj, jestem Mark Sloan. - podał jej rękę i przyjrzał się jej dokładnie. Była bardzo atrakcyjna. Więc mam teraz jeszcze więcej dziewczyn do wyboru... Ciekawe, co doradziłaby mi Dorothy... Mam dziwne wrażenie, że najbardziej spodobałaby jej się Suzanne... - pomyślał i uśmiechnął się do Su.
- Moja siostrzenica ma tak samo na imię... Niestety pewna wariatka porwała dziecko i nie chce mi go oddać...- zrobił smutną minę.
McSteamy |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Rodrik Rivers
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 115
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 23:38 |
|
|
Blondynka znalazła prócz swojego bagażu sucharki, płatki śniadaniowe, jakąś sałatkę i chipsy. Wyszła z Leną z samolotu i obie usiadły na jakimś dużym kamieniu.
- Teraz mogłabym się dowiedzieć o co ci chodzi? Myślałam, że się kolegujemy, a tylko się mną wysługujesz... |
|
Autor |
RE: Wyspa |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-08-2010 23:42 |
|
|
Daniel klepnął Marka w plecy lekko i powiedział
-Spokojnie, wszystko w swoim czasie. Obiecuję że zrobię wszystko by ona wróciła do Ciebie, wychowywać możesz tylko Ty a nie obca osoba. No to co? Nadal chcesz iść i zobaczyć to co ja odkryłem? Ostrzegam, to okropny widok, ale może to Ciebie przekona że to złe miejsce dla dziecka. |
|